ghollum

Z wyglądu motorek wygląda na zadbany, zastanawia mnie tylko tem zbiornik paliwa czy w tych rocznikach takie były? poza tym co to za szmaty na kierownicy :icon_mrgreen: , ogulnie jak na ten rocznik to ładny ale cena też :icon_mrgreen: , niestety bez "pomacania" niewiele więcej da się powiedzieć.

Co to archeolog jesteś czy co :icon_mrgreen:

Z reguły enduraki są bardziej żywotne.

Ogulnie EXC to enduro a SX to cross, to samo z WR i CR. Tylko litości nie pytaj czym się różni enduro od cross bo to pytanie padało dość często na tym forum, ja sam chyba ze trzy razy pisałem, wystarczy poszukać :wink: .

Moim zdaniem te celowe wywrotki to strata czasu, wskakuj na "kuca" i w galop :icon_mrgreen: , wywrotki to normalka w terenie, z czasem przyjdzie lepsze panowanie nad sprzętem i wywrotki będą żadsze i mniej straszne. A tak na marginesie to jakie oponki masz w tej swojej XRce? bo bez dobrych "butów" to nie trzeba się specjalnie starać żeby wyglebić :icon_mrgreen:

"prawie co tydzien jezeli pogoda oczywiscie pozwalala.Trzy xt,klr 650,crf 450 i wr 450." Współczuje to musi być traumatyczne przeżycie :icon_mrgreen: , dla Ciebie i gościa na KLR650. Ja głównie brykam po górach i w tym terenie masa to główny argument, po wgramoleniu się na XR650R wyraźnie czułem że jest cięższa od XR600 i to był główny argument na "nie". Gdzie szukać XR650R za "ludzkie" pieniądze? (nie mylić z luckowymi :icon_mrgreen: ) "no to jet dobre pytanie" :icon_mrgreen: . "Jezdziles kiedys xt-ekiem w okrutnym terenie?" Jeździłem XT500, KLR600, XL600 i wiem co to za męka, dlatego kiedy się przesiadłem z XL600 na XRkę byłem w błogostanie :icon_mrgreen:. Mnie z testowanych ostatnio sprzętów najbardziej przypasił EXC520, mocny dół, nie za ciężki, rozruchałka, ładnie pracująca skrzynia, no i piękne kopyto :buttrock: .

Przyłączę się do tematu, jako że moja XRka zmieniła właściciela to aktualnie jestem na tropie jakiejś "mechanicznej pomarańczy" która by godnie zastąpiła moją "babcie" :bigrazz: . Testowałem kilku kandydatów (SX525, EXC520,XR650R) i wniosek generalny jest taki że jeżeli moto ma być do lasu to tylko EXC, podpisuje się pod tym co napisał "rispekt" SX mają gorszy dół no i te cztery biegi, wkurzająca sprawa zawsze szukałem piątki a tu niet. A co do XR650R to moim prywatnym zdaniem troszkę za bardzo klocowata, powiem szczerze że byłem mocno nastawiony na XR650R ale po jazdach próbnych przeszło mi :wink: . Mam tylko pytanko: czym różnią się EXC520 i EXC525?.

Dziwny pomysł, chcesz zrobić ze swojego moto kolaskę hrabiego czy co? :icon_mrgreen: Przednie zawieszenie bez oleju będzie się paskudnie zachowywać, nie będzie tłumić nierówności przez co przednie koło będzie często tracić kontakt z podłożem a to najszybsza droga do popisowego glebiszcza :icon_mrgreen: .

Dokładnie, deseczki z gwoździami też już przerabiałem :evil: .

Tak czy inaczej, zwiększenie pojemności bez zmian w układzie zasilania mieszanką nie daje spodziewanych efektów, tłumik może trochę odblokować silnik ale cudów nie zrobi. Fakt nie zwróciłem uwagi bo byłby to rozwiert o 50% i nie był by możliwy na oryginalnym cylindrze, ale nie zmienia to wiele sytuacji.

Jest to prawdopodobnie napęd obrotomierza, jeśli nie masz linki do obrotomierza to zaślep ten otwór żeby ci syfu się nie napchało Na to nie licz, sam rozwiert to nie wszystko, zawory pewnie zostały standardowe a bez ich powiększenia zbyt mała wymiana gazów będzie mocno ograniczała silniczek. Na moje oko możesz liczyć na dodatkowe 2-3KM. Przy tak małej pojemności w 4T wszelkie tuningi są zbyt kosztowne żeby miały sens, a zabiegi podnoszące moc bez pogarszania żywotności silnika to bujdy na resorach. Poza tym już sam rozwiert spowoduje większe obciążenia na korbowodzie, a to nie pozostanie bez wpływu na jego stan, jako że większy tłok będzie zasysał trochę więcej mieszanki przez zbyt małe zawory wzrośnie też ciśnienie gazów co spowoduje ich mniejszą żywotność. Powierzchnia odprowadzająca ciepło z silnika pozostanie bez zmian silnik będzie się też mocniej nagrzewał co także ma znaczenie. Ogólnie zabawa w rozwierty to podcieranie dupy szkłem, jeśli chcesz więcej mocy to spróbuj wpasować większy silnik do twojego sprzęta np. 250, a jeśli ten numer nie przejdzie to zostaje wymiana moto.

Prawdopodobnie masz już luzy na pro-linku i stąd te stuki kiedy podnosisz tył moto, postaw sprzęta na podstawce chwyć za tylne koło i ruszaj kołem do góry, jeśli wyczuwasz luzy to pro-link do roboty.

Silnik na pół, inaczej tego nie wymieni.

No fakt trochę przegięcie z tą ceną, a co do wagi to z tego co widać to wersja z "wichajstrem" ale z chomologacją czyli 118kg na sucho, zalana na full to około 128kg.

Nie wiem jak jest w XR650R ale w XR600 przerywacz ma dwa wyjścia podłączone zwykłymi zaciskami.

Może od XR600 by pasował?

O w morde, to ta twoja bidna DRka pewnie ledwo zipie pod taką masą :icon_mrgreen: . A co do kondycji, to rower, rower i jeszcze raz rower, na rowerku pracują wszystkie mięśnie. Z moich obserwacji wynika że 100km tygodniowo styka.

Wałek pewnie nie ułamał się sam z siebie, musiała być tego jakaś przyczyna np. przy glebie. Jeśli dobrze to pospawasz to powinno wytrzymać, w końcu nie jest on narażony na jakieś wielkie obciążenia więc dobry spaw powinien załatwić sprawę. Ale tak jak pisze Włochaty w końcu i tak należało by go wymienić.

Silniki w XR600 i w XL600 nie są takie same.

Zależy to od wersji , wersje "U" które miały kierunkowskazy, klakson i resztę osprzętu drogowego miały lampę na specjalnym stelażu z uchwytami na tablicę rejestracyjną, dodatkowo przednia lampa była mała i plastikowa mocowana na gumowe zaczepy. Wersje "B" miały małą lampkę z tyłu i większą szklaną lampę z przodu oprócz tego były pozbawione osprzętu drogowego, do tego często ludzie zmieniali tylne błotniki na zamienniki z innych firm np. acerbisa czy ufo.

No tak ale jak go trzeba będzie opchnąć to łatwiej to zrobić kiedy motorek będzie w normalnym stanie :wink: .

Ja kiedyś fuksiarsko zakupiłem używany błotnik do XR acerbisa z lampa z 5zł :icon_mrgreen: :buttrock: .

Tak to jest świetny argument :icon_mrgreen: , a może są jednak jakieś powody takiego stanu rzeczy? :icon_mrgreen:

No nie wiem czy aż tak bardzo, ale co mi tam niech będzie :icon_mrgreen: .

Po pierwsze dlatego że ma suchą miskę, a po drugie z częściami też nie ma tragedii, po trzecie XRka jest trwalsza i mniej tych części trzeba :bigrazz: .