Skocz do zawartości

ghollum

Forumowicze
  • Postów

    1073
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ghollum

  1. O toś teraz zabił ćwieka :biggrin: , do 6000zł w normalnym stanie z możliwością rej. hmm... , napewno udało by się złapać XR600 w dobrej kondyci, XR400 raczej mało prawdopodobne, jeśli koniecznie musi to być powyżej 400 to jeszcze TT600R, zostają jeszcze LC4 , KLX650 też idzie dostać. Jeśli ja miał bym kupować za takie pieniądze to szukał bym XR600 to chyba najlepsze enduro za te pieniądze.
  2. Chłopie popatrz czasem na datę poprzednich postów, a co do husqvarn to zależy czy 2T czy 4T i jaki rocznik. Z 2T raczej większych problemów nie ma, ale 4T do 1999r. to porażka.
  3. Za te pieniądze to wątpie czy dasz radę kupić coś w sensownym stanie, coś do "poprawek" (czytaj remontu) chyba by się znalazło ale moim zdaniem lepiej dołożyć i kupić coś w lepszym stanie.
  4. Jeśli moto ma być na asfalt i w lekki teren to bardzo dobrym rozwiązaniem będzie wspomniana przez ciebie XT350, co prawda nie ma e.startera ale dzięki temu jest lżejsza od DR350 (o DR650 nie wspominając :bigrazz: ) mtorek ma całkiem fajny dół choć pod względem zawieszenia wypada gorzej od DR350.
  5. OK jak czegoś się dowiem to dam znać, ż góry nie ma za co :wink: .
  6. SX w 4T wypada mniej okazale, silnik SX kręci się do 11tyś/min a wiadomo że wysokie obroty to wysokie zużycie (i nie chodzi mi tylko o paliwo :wink: ) i co się z tym wiąże częstsze wymiany (tłok, korba), wachy też trochę więcej wciąga. Jak dokładnie to wygląda to ciężko mi napisać, ale chyba nie ma tragedji bo kolega latający na 525SX właśnie zrobił dwa sezony (a lata tość często) bez rozbiórki silnika i silnik pracuje jak powinien. Właśnie się zastanawia czy rozbierać silnik czy kolejny sezon robic na tym co jest. Ale myślę że i tak wypadnie taniej niż 2Tcross.
  7. Utrzymanie KTM EXC wcale nie jest aż tak drogie jak to niektórzy piszą, jeśli trafisz na maszynę w normalnym stanie to naprawdę wyjdzie sporo taniej niż 2T cross. Robiąc średnio 4tyś na rok masz 2-3 sezony spokoju, wymieniasz tylko olej z filtrami i doglądasz zaworów. Co owe 2-3 sezony sprawdzasz stan tłoka, korby i zaworów jeśli są w normie latasz dalej. Nawet jeśli się okaże że konieczna jest wymiana któregoś z elementów to i tak zdążysz zaoszczędzic kasę choćby na samym paliwie w porównaniu do 2Tcross. Wystarczy tylko policzyć koszty samego paliwa, przy założeniu że latasz średio 4tyś na rok i przyjmując śrdnie spalanie EXC4T na poziomie 7L a dla 2Tcross 10L (a to nie jest mocno wygórowana średnia) wychodzi że dla EXC to koszt 980zł (zakładając cenę paliwa 3,5zł) do tego doliczymy wymianę oleju co 1500km plus filtry czyli 200zł i wychodzi nam na rok 1180zł, dla 2Tcross to koszt 1400zł plus koszt dobrego oleju (zakładając mieszankę 50:1 a koszt litra oleju do mieszanki na 30zł) czyli 240zł wychodzi 1640zł .Różnica w samym paliwie to 460zł na jeden sezon . Do tego trzeba doliczyć przynajmniej raz na rok wymianę tłoka w 2Tcross, a przy zakładanym przebiegu 2 tłoki (koszt około 700zł) no i raz na dwa sezony korba z łożyskami(koszt około 300zł), czyli do 460zł doliczamy 1000zł mamy 1460zł oszczędności na sezon. Zakładając że po 3sezonach wymienisz tłok+korbę w EXC4T czyli koszt 1100zł dodając do tego koszta paliwa i oleju mamy 4040zł możemy doliczyć do tego jeden łańcuch rozrządu czyli 200zł i mamy 4240zł, dla 2Tcross wychodzi 7320zł!!! czyli prawie dwa razy tyle.
  8. Jeździłem i owszem, zarówno na 520SX jak i 525SX i powiem ci jedno większych głupot na tym forum jeszcze nie czytałem. A teraz ty mi odpowieć na pytanie: po co powstało coś takiego jak EXC z 6 biegową skrzynią jeżeli SX jest najlepszy do wszyskiego? Zastanów się przez chwilę po co do zawodów enduro tworzy się maszyny takie jak EXC czy WR, które mają zwykle 5-6 krótkich biegów? dalczego w tych zawodach (profesjonalnych) nie uświadczysz czystych crossów? Poczytaj ,przemyśl i nie pień się bo ci żyłka pęknie.
  9. Rozsądek to jedno a doświadczenie to drugie, czasami rosądek nie wystarcza, od dawna wiadomo że do pewnego prowadzenia 60KM maszyny crossowej trzeba pewnej reki i tu rozwaga jej nie zastąpi. W tym sporcie decyzję podejumje się w ułamku sekundy często od tego zależy czy wracasz na, czy z tarczą. Zacznij od mniejszej pojemności i szlifuj technikę bo bez niej taka CRF zrobi z ciebie pasztet. Jak już musi to być 450 to celuj raczej w WR albo EXC, a cross to w 250 4T albo 125 2T.
  10. A co jak nie przyjdzie? a co jak wylądujesz w szpiatlu zanim się czegoś nauczysz? Nie wiesz chłopcze jakie durnoty wypisujesz, na jaką mocniejszą maszynę chcesz wymienić CRF450? Coraz większe idiotyzmy można poczytać na tym forum, ręce opadają. Moja rada to słuchaj starszych, bo możesz nie mieć drugiej szansy.
  11. Tak się składa że różnice w prędkości maksymalnej miedzy SX125 a SX520 są minimalne, na przełożeniach o jakich piszesz nie ma szans osiągnąć 150km/h, chyba że z przepaści z wagonem pełnym węgla :icon_mrgreen: .Te 4 biegi może dają frajde na podjazdach ale podjadach gdzie możesz się rozpędzic, ale w technicznych fragmentach nie spwadzają się wcale, w takich warunkach któtkie 6 biegów EXC jest o wiele lepszym zrowiązaniem.
  12. Chyba chodzi ci o trzymaki, ich zadanie(tak w skrócie) to nie dopuścić do ślizgania się opony po feldze
  13. W tym http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...=106550&hl=ruda temacie znajdziesz sporo informacji , a co do tego NX to myślę że za takie pieniadze znajdziesz coś młodszego, TW do turystyki raczej się nie nadaje więc możesz go od razu pominąć. A tak na marginesie to za chwile pewnie zostaniesz zasypana propozycjami wszelakiej maści :bigrazz: i nie zdziw się jak ktoś zaproponuje 600kę :icon_mrgreen: .
  14. "jak komus brakuje wyzszych biegow w sx 520 to jest idiota" ciekawa koncepcja, może jestem idiotą ale w taki razie po co w EXC te 6biegów :icon_mrgreen: ? dla szpanu przed kumplami, czy poto żeby silnik więcej ważył? a może poto żeby był droższy w prodkucji? Jeśli cross jest najlepszy do wszystkiego to po kiego robią ednuro? I pewnie napiszesz że "do lasu nie ma jak SX". "150km/h to malo" :icon_eek: wręcz przeciwnie, ale coś mi się wydaje że ostro kitujesz, bo na nominalnych przełożeniach SX to max 100-110km/h. "widziałe szofera co zabije 520 sx ??" No widzisz PINOKIO nie trzeba do tego Ewertsa, wystarczy czarczi :icon_mrgreen: . 6 biegów jest przydatych i to bardzo może na torze nie ale w lesie jak najbardziej i trzeba być ignorantem albo kompletnym kretynem żeby tego nie zauważyć.
  15. Serwis to faktycznie minus EXC, wypada sporo gorzej niż XR i faktycznie jeśli stawiasz na niezawodność i niskie koszty to XR jest lepszym wyborem. Ale z obserwacji sprzetów moich kolesiów latających na EXC mogę powiedzieć że zalecenia serwisowe producenta to jedno a realia użytkowe to drugie i np. producent zaleca wymianę korbowodu co 45MH dla jazdy wyczynowej i 90MH dla amatorskiej i z tego co wiem u praktycznie wszystkich kolegów po zalecanych 90MH stan korbowu nie wskazywał na konieczność jego wymiany, podobnie z tłokiem czy zaworami, znam przypadki że po przejechaniu 180MH na jednym korbowodzie nie było konieczności jego wymiany. Nawet na tym forum w działe KTM koleś pyta czy po upływie 175MH jest konieczność zaglądania do silnika? :icon_mrgreen: . Tak że nie ma tragedi, no ale i tak pod tym wzgledem EXC nie podskoczy XR :buttrock: .
  16. Według moich pomiarów, różnica na sucho to +-8kg, po zalaniu na full jako że EXC ma mniejszy zbiornik paliwa i mniej oleju różnica wynosi +-10kg na korzyść EXC. Poza tym dochodzą różnice wynikające z innaczej położonego środka ciężkości no i EXC jest węższy w siodle co ułatwia manewrowanie. Jeśli chodzi o silnik to silnik EXC ma zapas mocy w każdym zakresie obrotów i nie ma znaczenia jakie masz obroty, odkręcasz manetkę i jest power, w XR silnik ładnie ciągni z dołu i na średnich ale przy wysokich obrotach dostaje nieco zadyszki. Jesli bym miał oceniać moc na "czucie" to powiedział bym że nie ma między tymi moto przepaści, moja XRka miała pewnie coś około 50KM, jeśli tak to EXC ma coś około 55-58KM. Pod względem momętu obrotowego muszę powiedzieć że na moje czucie oba mają zbliżony, ale ja skłonny jestem uznać że XRka ma go więcej. Pod względem zawieszenia jest spora różnica ale nie aż tak duża żeby dyskfalifikowało to XR, zawiecha EXC lepiej wybiera nierówności i ma dużą progresje, w XR zwieszenie jest twardsze i jak dla mnie gorzej wybiera nierówności ale dla amatora zawiecha XR jest wystarczająca. Podsumowując można powiedzieć że "lepsze jest wrogiem dobrego" i "diabeł tkwi w szczegółach" XRka daje radę w naprawde ciężkim terenie ale na EXC jest po prostu łatwej, kosztuje to mniej sił a po glebie naciskasz "magiczy guziczek" i cheja dalej, największą wadą XR (według mnie) jest jej podatność na zalania przy glebach, wiele potu i #@$%#@$ kosztowało mnie to nieraz :wink: , ale XRka ma swój urok i zalety (i kaprysy :wink: ) i według mnie jest lepszą propozycją niż DRZ,TT,KLX czy nawet DR350.
  17. Rozwijam się :icon_mrgreen: , a tak na poważnie to XRka spełniła swoje zadanie i przyszedł czas na zmiany. Myślałem o przesiadce na XR650R ale po kilu jazdach próbnych na tym moto odpuściłem, wyraźnie cięższa od XR600. Liczyłem że XR650R będzie chociaż podobna ciężarem , ale okazało się że dodatkowe kilogramy czuć i głównie z tego powodu zpasowałem. Potrzebuję maszyny w ciężki teren (strome kamieniste podjazdy itp.) i do tego XR650R nie nadaje się za bardzo. Dlatego padło na EXC, ale na XR600 nie dam złego słowa powiedzieć bez dwóch zdań najlepszy japoniec jakiego miałem (a miałem ich "parę") i mimo że te moto mają już swoje lata to w 100% zasługują na określenie HARDENDURO :buttrock: :buttrock: , choć niektórzy odbierają im to miano.
  18. Ano na to wychodzi, ja nie miałem większych problemów ze sprzedażą swojej. Sprzedałem w grudniu i to za niezłe pieniądze a to nie udało mi się z żadnym poprzednim moto. A zanim sprzedałem miałem od cholery ofert zamiany :icon_mrgreen: , dosłownie na wszystkie możliwe maszyny począwszy od moto szosowych na cągniku rolniczym i gokarcie skonczywszy :icon_mrgreen: .
  19. A jak myślisz dlaczego jest tak mało ofert sprzedaży tych sprzętów (XR)? bo po prostu są to świetne motorki i o ile ktoś nie potrzebuje cudów to tak XRka spokojnie go zadowloli. Dlatego ludzie nie często się ich pozbywają, a jak już to ceny są słusznie powalające. A DRek jest w cholere ciekawe dlaczego? bo są ....... a z resztą sami sobie odpowiedzcie dlaczego :wink: .
  20. Włochatku nasz jedyny :icon_mrgreen: , sprzedaj wreszcie tego klunkra i kup normalną maszynę to zobaczysz że na tym świecie są o niebo lepsze sprzęty niż zDechleRka i może nie będzie cię co chwila żółć zalewać na widok niepochlebnych opinni o DR :icon_mrgreen: , ja zawsze będę wieszał psy na tym sprzęcie bo miałem z nim doczynienia i nikomu z czystym sumieniem nie mogę ich polecic :wink: . A żeby nie było że piszę nie na temat to dodam że XT jest spoko :icon_mrgreen: i tą maszynę mogę spokojnie polecic każdemu początkującemu, z czystym sumieniem :buttrock: . Z tego co mi wiadomo XT350 nigdy nie miały e.startera, mają za to auto.deko. i siła potrzebna do ich odpalenia jest śmieszna, trzeba pamiętać tylko o jednej zasadzie: zero przekopywania, siadasz, zaciągasz ssanie i z buta jak nie złapie to z buta znowu. Jak ciepły to tak samo strzał i zero przekopywania. Silnik XT350 dość łatwo zalać niepotrzebnym przekopywaniem.
  21. Przyłączę się do tego monogłosu :icon_mrgreen: , XR400 i kuniec. XR jest praktycznie pod każdym względem lepsza od DRki. Pewnie zaraz zajrzy tu Włochaty i będziemy wszyscy skopani :icon_mrgreen: ale co tam raz się żyje :icon_mrgreen: . Za 7tyś powinieneś coś ciekawego wyłowić.
  22. Że co? chyba nigdy nie słyszałeś XLki z orginalnym (nie wybebeszonym) wydechem, prawie jej nie słychać. Ale poza tym masz rację do takich zadań jakie zakłada autor tego tematu wzupełności wystarczy 250-350 4T, i tu moim faworytem jest XT350 :smile: .
  23. Honda jest chłodzona powietrzem, ale też olejem i to rozwiązanie sprawdza się znakomicie, miałem XR600 i choć była tak samo chłodzona za cholere nie szło tego sprzeta zagotować. Oczywiście chłodzenie cieczą jest wydajniejsze i sprzęty tak chłodzone są mniej podatne na przegrzanie. Za to chłodzenie powietrzem ma tą zaletę że przy glebie nie martwisz się tym że rozwalisz chłodnice no i jest też mniej elemętów mogących się zepsuć. Co masz na myśli pisząc że KTM ma 2 cylindry? :icon_mrgreen: jeśli się sugerujesz tym że z cylindra wychodzą dwie rury to robisz błąd, obydwa te sprzety to 4ro zaworowe single i obydwa to 4T, każdy zawór wydechowy ma osobną rurę wydechową, poza tym honda też ma dwie rury wychodzące z cylindra :wink: . Ta Honda z twojego linak wygląda na "zmęczoną" i już same zdięcia nie zachęcają, w opisie gozdek pisze że stan dobry, co oznacza że jeszcze się kręci :smile: . Zazwyczaj jeżeli sprzęt jest w przyzwoitym stanie wszyscy piszą stan BDB. Szukaj raczej sprzetów świeżo sprowadzonych których nie mieli w swoich łapach miejscowi "alchemicy" :icon_mrgreen: , bo ci są w stanie wysmażyć piękną minę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...