Bimbak

poliwęglan też jest wtryskiwany na wtryskarkach ... Termoplastyk to ogólna nazwa materiałów które można wtryskiwać, wytłaczać itp itd ... Generalnie skorupy dzielimy na produkowane na wtryskarkach (tanie w masowej produkcji) i robione ręcznie laminaty - drogie. Ważniejsze jest jednak to czego producent nie podaje - jaki i ile materiału tłumiącego jest pod skorupą.

2 czerwone flagi i 2 restarty wyścigu zepsuły weekend Guintoliemu. Co innego Sykes - jego mina z ciągłego grymasu niezadowolenia na koniec wyścigu zamieniła się szeroki uśmiech.

Aragon to mój drugi ulubiony po Estoril tor w Europie - przynajmniej tak jak je kojarzę z różnych gier wyścigowych. Może kiedyś będzie mi dane na nich polatać.

Nie masz czego żałować. Wszystko było dobrze, aż do momentu gdy zacząłem schodzić poniżej 1:58. Na koniec kręciłem ok 1:54 (na motopopołudniach obliczane na nagraniach z kamery) ale jazda tym tempem mi w ogóle przyjemności nie sprawiała. Na dużej patelni czasem tak bujało, że strach było się dobrze złożyć i automatycznie prędkość spadała. A na przełożeniach na niemieckich i dalej pod dęby to nie wiedziałem nigdy czy przejadę jakoś ten zakręt czy mnie wyrzuci na zewnątrz. A jak próbowałem w prawym niemieckim dokręcać na siłę to mnie 2 razy z siedzenia wysadziło - na szczescie bez gleby. To było mega frustrujące jak wiesz, że potrafisz szybciej, ale zużycie podwozia twojego motocykla nie pozawala na więcej.

TomaszKoo jakie czasy teraz kręcisz? F4 to w sumie spoko sprzęt na tor - zwłaszcza z uwagi na koszty. Porównując do gixa to największa przepaść była (poza mocą) w tylym zawiasie. Seryjny praktycznie gwarantuje doznania rodem z rodeo przy kręceniu niskich pięćdziesiątek.

Aż musiałem sprawdzić jak zaczynał Aegerter. http://www.domi77.com/index.php?portrait

Najprościej (jak komuś zalezy na zachowaniu swojego wskaźnika) to wysłać do mnie, a ja sprawdzę na moim (służbowym) kalibratorze procesowym ;) - warunek to złącze gwintowane na manometrze. Inaczej nie jestem tego w stanie dobrze sprawdzić. Tak po zastanowieniu to chyba nawet zakup przemysłowego manometru za 20 pln (bez możliwości kalibracji) powinnien was zaspokoić bo i tak ewentualny margines błędu wskazania wynikający z kontroli jakości będzie pewnie mniejszy niż błąd paralaksy

nie tyle piętnowane co nauczyliśmy się odróżniać symptomy od przyczyn ... krótko mówiąc nauczyliśmy się zapie**alać ;)

zauważyłem że przez te wyścigi melodię hymnu Hiszpanii znam lepiej jak Polski :D

świetny wyścig Pola ... dawno go tak pewnego na torze nie widziałem

Jak zobaczyłem jaki on czas wykręcił to od razu mi się ta koszulka "casey who?" przypomniała. Niesamowity jest ten dzieciak.

sprzedam moją kamerkę gopro. Pierwsza generacja full HD, ale nadal w pełni sprawna - bateria wytrzymuje 2h full HD lub 3h 720p http://allegro.pl/kamera-sportowa-gopro-hd-hero-1080p-i3548259623.html

Sprzedam szybę niebieską - pasuje do Suzuki GSX-R 600 750 k6 k7 - cena 80 PLN http://allegro.pl/show_item.php?item=3548287906

hahaha temat roku :)

Każde urządzenie pomiarowe - jeśli wymagasz od niego konkretnej dokładności - powinno być kalibrowane/sprawdzane. Chcąc faktycznie polegać na pomiarze ciśnienia kup przemysłowy manometr posiadający możliwość kalibracji / korekty wskazania pracujący w interesującym cie zakresie ciśnienia i dopasuj odpowiednie złącze. Koszt kalibracji powinien się zawiązać między 50 a 200 pln (tak strzelam bo nigdy pojedyńczych manometrów nie wysyłałem do kalibracji bo sprawdzamy je sami, na miejscu a jak któryś nie mieści się w tolerancji leci na śmietnik. Ktoś kto prowadzi warsztat samochodowy powienien tutaj orientować się lepiej bo manometry do sprawdzania ciśnienia sprężania zwykło się sprawdzać). Jak nie zależy Ci na papierze spora część szanujących się zakładów produkcyjnych posiada u siebie urządzenie do sprawdzania manometrów. Kwestia tylko znalezienia dostepu do takiego urządzenia. EDIT: Dodam tylko, że nawet nowy miernik ciśnienia może być obarczony błędem pomiarowym. Dokładność takich mierników zależy albo od dobrej woli producenta, albo jest czysto przypadkowa. Chcąc polegać na takim pomiarze od razu zapomnij o "dedykowanym" do pomiaru ciśnienia w oponach mierniku, bo generalnie należy je traktować jak te zabawkowe termometry z marketów - po prostu zwykły gadżet.

no ja spasowałem dzisiaj ... poza tym nawał pracy

ktoś się wybiera w poniedziałek?

kto nie schodzi na kolano ten nosi "Slajdery Wstydu" ;)

Załamałeś mnie tym postem ... "Masakra daleko" to masz tor Kyalami ... chyba że chciałbyś lawetę z motocyklem pod dziecięcy rowerek mocować (wtedy jest co pedałować) albo mama zabrania Ci się samu z podwórka oddalać ... Jak 200 km to jest daleko to mi ręce opadają.

Oglądałem kiedyś dokument który powstał na podstawie tej samej historii ... i mam nadzieje, że potraktują wyścigi jako tło a skupią sę na dramacie kierowców do których powoli zaczyna docierać, że śmierć nie musi być czymś z czym trzeba się zmagać na codzień.

To ja trochę z praktyki napiszę bo to przerabiałem ale w drugą stronę. F4 którą miałem poprzednio jak ją kupiłem posiadała z przodu zębatkę mniejszą o 1 ząb. Prędkość max mierzona GPSem wyszła 242km/h ... na szóstym biegu na odcince. Po zmiane zębatki na większą GPS pokazywał 246 kmk/h (niecałe 260 na liczniku) ale tylko jak ciągnalem 5-ty do końca i szybko wbijałem 6. Opory powietrza nie pozwalały rozpędzić się na szóstce mimo, że obrotomierz pokazywał dopiero ok 12 tys obr. A jak wiatr nie sprzyjał to czasem nawet do 230 ciężko było się na ostatnim biegu rozpędzić. Różnca w spalaniu była jednak dość duża. Na mniejszej zębatce nie udało mi się zejść poniżej 8l - nigdy! Na standardzie spalanie to ok 6-7 l. Jeszcze inna sprawa to przekłamywanie licznika. Przy tych zmieżonych 242 na odcince licznik pokazywał prawie 300 hehe

Trochę sobie krzywdę robisz wybierając takie moto jako pierwsze. Taki motocykl potrafi Cie szybko zabrać tam gdzie nawet twoja wyobraźnia nie sięga, ale dorosły jesteś - twój wybór. SRADzik faktycznie bardzo ładny - Gratuluje i uważaj na siebie.

Zielu startuje w tym z dziką kartą?

Jest 5 i wcale dużo do 4-tego nie brakuje. Ale sieke tam mają niezłą bo praktycznie co wyścig to inne podium.

Czujnik na pewno można sprawdzić. Nie ładuj się w niepotrzebne koszty, tym bardziej, że jeśli odczyt prędkości jest zafałszowany cały czas i to w sposób proporcjonalny świadczy to najprawdopodobniej o tym, że ktoś to na złych częściach poskładał - od innego modelu - a mniej o tym, że coś jest uszkodzone. Może być nawet tak, że cały zespół koła z czujnikiem jest zły. Zanim więc zaczniesz ładować w to kasę - upewnij się co jest nie tak.