Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez michoa

  1. nie da tm się na próbę tego zaworu po prostu wywalić żeby go nie było ?
  2. wtrysk pewnie ma za duża dziurkę bo coś się wyrobiło albo rozkalibrowało
  3. nie lepiej po prostu nie wpadać w poślizgi ?
  4. a to co jeszcze ma robić samochód ?
  5. ja też nie dałbym rozbierać obcemu facetowi moto bo chce sobie w garnek zajrzeć , a miałem bystrzacha co chciał w xr 600 zwalać głowice żeby sobie do gara zajrzeć spytałem czy po**bany czy z policji :D może ci pozwoli limo i w sumie tego ci życzę ale wątpie :D
  6. namura ma dużą N tyle wiem :D widoczną przez okno wydechowe
  7. ale w żadnej pozycji nie wystaje ? bo u mnie w crm po szlifie łopatki zaworu wydechowego uderzały od tłok i szlifowałem a to perfidnie wygląda na uderzenie mechaniczne......
  8. do mtxa też gratów sporo do dt80 chłodzonej powietrzem jest ciężko o graty .......
  9. może o zawór wydechowy tłok zawadza ? nie wiem jaka tam jest konstrukcja zaworu strzelam......
  10. mtx 80 , ts 80 kmx 125 , mtx 125 , rx 125 , crm 125 , kdx 125 jak ci nie zależy na kwicie to 80 bez kwita kosztuje grosze :D ja na 80 latałem prawie 3 lata , kwestia jak szybko się uczysz ...........
  11. szkoda że łatwiej jest zglebić niż podnieść , bo ja bym podniósł malana i libero :D
  12. ja za sam fakt że facet wsadza używany wał do wyczyna bym go spuścił :D spytaj go czy używane kondomy też zakłada :D rozumiem jeszcze w sytuacji motocykli strych , zabytkowych , bez dostępu do cześci tm nieraz nie ma wyjścia i trzeba wsadzić używkę ale do współczesnego crossa gdzie korba jest od ręki ?
  13. o kuźwa śliczny piec :D prawie jak w banshee tylko są zawory wydechowe :D
  14. w PL bez problemu ci to zrobią , tylko że jakość tego jest różna , to jest jak wymiana panewek w sportowym moto , czasem to podziała , częściej nie :D
  15. michoa

    łada niwa

    ale ja niwy nie wybieram do codziennego poruszania się do pracy co też zaznaczyłem :D więc nie ma co porównywać .... golf vs malan to jest wbrew pozorom temat dłuższej polemiki w teori oczekujesz odpowiedzi golf w praktyce -dobrze wyregulowany maluch pali 6/100 ( da się zejść do takiego spalania wcale bez robienia kupy przed jazdą ) a golf 10/100 lpg więc oszczędności na paliwie przy krótkich dystansach nie są wcale szałowe, chyba że do pracy mamy 100km w jedną to zwracam honor i przepraszam -serwis ? w golfie niewiele sam zrobię , może mam podstawy teoretyczne ale nie mam warunków ( szczerze to ja ostatnio myślę opierdolić subaru bo dosyć mam tego leżenia w psim gównie i kałuży pod autem , targania agregatu z piwnicy pod blok żeby flexą jedną śrubkę uciąć i całej tej mechaniki samochodowej :D ) a w maluchu sporo nie mówiąc o kosztach części ... - oc na malucha będzie niższe -duże to są fajne silikony i pała a jak już trzeba jechać na miasto to mały rządzi , lepiej się parkuje i wciska w ciasne szpary :D - skrzynia 4 to dla mnie plus bo mniej wajhowania i mogę się np skupić na onanizacji :D zresztą mój przy 70km/h pracuje dosyć cicho nawet umcy umcy posłucham a szybciej mi nie potrzeba -to samo tyczy się mocy , nie umiem jeździć samochodem , jak już to wlokę się 70-80km/h , raczej nie wyprzedzam więc moc mi niepotrzebna... nie wiem maluch podobno to ku**ewsko awaryjne auto , strach w nie wsiadać że koła odpadną zanim odpalisz tak mówią internety , ja mojego kupiłem za 650 zł , wymieniłem olej, filtr powietrza i oponę która ze starości pękła w pół , mało asfaltu widzi , osttnio się w rzece zakopał , i najpoważniejsza awaria to urwałem zderzak jak mi drift nie wyszedł i w drzewo zajebałem aż radio z kieszeni wypadło , i raz wracałem 40km/h przerywającym bo tak tyrałem bączki na plaży nad rzeką w tumanach kurzu że się gaźnik zapchał i nie chciał jechać :D jedyny minus jaki mnie wku**ia to że to autko nawet przy ekstremalnie pedalskiej jeździe ( 70km/h samemu w trasie ) pali mi 8/100 ale trudno chyba od auta w którym wyją wszystkie łożyska , opony są kwadratowe i na wpół sflaczałe ( bo z 2 kół mi powietrze ucieka ) nie ma zbieżności , ma luz na oście przepustnicy gaźnika, świece pamiętające fabrykę w bielsko białej a do zapłonu nikt nie zaglądał od chyba 1872 roku oczekiwać książkowych 5-6/100 km ? byłem niedawno na zlocie bobkarzy dosyć sporym , pogadałem z ludźmi to zadbane z lekką nogą palą 6/100 zimą , no chyba wszyscy mnie w hu*a nie robią ? mojemu staremu ST zimą palił 8/100 ale stary jeździł dystanse 3km i postój ( tyle miał do roboty ) a było wtedy -15 rano a mój pali 8/100 latem w trasie teraz boję się mierzyć :D u mnie malan to nie jest kaprys to jest wręcz trzeźwe podejście do sprawy , dosyć mam dłubania w samochodach wolę skupić się n quadzie czy buggy , finansowo też a jak żyję nie miałem jeszcze auta co wymiana oleju kosztuje 25 zł , a instalacja zapłonowa 33 zł ( dwa kable i 2 świece iskry ), filtr powietrza 6 zł ( do tico 9 zł ) paliwa 5 zł , komplet amortyzatorów na cały samochód 180 zł , moduł zapłonowy :D ? do tico 70 zł w malanie przerywacz +kondensator 25 zł ...... tico przy maluchu to drogi w eksploatacji pojazd :D nie mówiąc że w życiu nie dałbym za to 2kpln , ja kupiłem za 650 zł , teraz mamy na oku za 500 zł dla kumpla jak się dobrze poszuka to nie trzeba brać giełdy klasyków z olx ....... a szpan ? szpan to jest jak masz pięknie odpicowany egzemplarz , mój jest w ciapki z hamerite , wymazany bitexem , każde koło inny kolor i inna opona i budzi raczej politowanie w robocie w kółko słyszę , nie stać cię na normalny samochód :D ? więc to auto jest w sumie zajebiste , jakby się jeszcze dało zerżnąć pannę w środku , miał ogrzewanie i bagażnik to do końca świata i jeszcze trochę :D porażka w terenie ja w subaru mam 4WD bez reduktora , lipa jak w środku dzikiego lasu , żeby wykorzystać ten słaby silnik bez dołu trzeba tak zapie**alać że zes*ać się idzie , jak jedziesz wolno to nie ma siły ciągnać nawet na 1 .......
  16. michoa

    łada niwa

    dobra wypinam dupę na chłostę dzięki :D do mnie jakoś syfsuki nie przemawia motocykle tej marki to porażka jak Polskie rządy od 1945 do czasów obecnych , w dr głowice walą się lepiej niż rachel roxx na planie i to w każdej od 125 po 800 , bandita 1200 ma kupel i też jakbym ja tak walił konia jak to się wali to ręka by mi odpadła z wycieńczenia a ceny częsci jak do pedalskiego kałujenee nie mówiąc o spalaniu na poziomie kamaza z przyczepą... miałem chwilową słabość do carrego bo ma najlepszy dostęp do cześci z megabusów le finalnie libero zostało ........ także nie wiem pomyślę ploty głoszą że syfsuki blachę kupuje od daewoo i żuka , tragedia , 2 swifty wysłałem na złom razem z blacharzem bo on też nie wiedział co ma z tym zrobić , carry też obejrzałem kilka i to samo , maluch przed elegantem to przy suzuki jak ocynk :D i też blacha jak w angielskich konserwach z poundlanda czy aldika , trudna w spawaniu bo cienka jak teksty jamesa bonda na szałcie
  17. michoa

    łada niwa

    bo jak się coś z**bie w wyżej wymienionych to pół roku bez piwska i soboty pracujące :D a do niwy graty są za darmo ........ nie ma w offroadzie rzeczy które się nie jebią , 7 czy 8 lat śmigam od gumofilcy po bagnach przez krosy quady po ciężarówki i nie wierzę w istnienie sprzętu który się nie psuje :D druga sprawa my szukamy ulepa na weekendową tyrkę i awaryjnie krótkie wycieczki więc 4kpln to raczej maks nie wiem czy za to się kupi sensownego jeepa... Ja chciałem niwę dla siebie do codziennej jazdy plus off , wtedy szukałbym czgoś za 5-7 kpln a kumpel do roboty tym jeździć nie zamierza... i właśnie dlatego mój kumpel mnie wku**ia , miał auto rok a nic konkretnego nie potrafi powiedzieć , mówi most tylni zerwał , mówię dobra a za ile kupiłeś czy robiłeś ? aaa kupiłem używany ale za ile to nie pamiętam :D mówię dobra a co się najczęściej sypało ? a tu świeca , tam gaźnik się zatkał , to alternator padł a jakieś koszty przybliżone ? aaaaa nie pamiętam :D żebym ja tą niwą nie jechał tylko mój kumpel by mi to opisywał przez internet to bym go wyśmiał że nigdy tego auta nie miał :D jedyne konkrety to słaba podłoga bardzo do offu trza wzmacniać i dużo pali tyle się dowiedziałem konkretnego śmiało możesz wypisać co od kupna do sprzedaży robiłeś , za ile , czy było łatwo czy trudno nikt cię za to nie zbije a ja podziękuje
  18. strzela kicha ? ja bym zaczął od pomiaru kompresji może się tłok skończył albo coś w cylindrze uszkodziło
  19. normalnie silnik stygł tłok puszczał i paliła :D do momentu aż tak zniszczyło cylinder że zabrakło kompresji.......
  20. michoa

    łada niwa

    z całym szacunkiem kolego , dziękuje że chciałeś pomóc , ale to że się dupczy wszystko to mogę sobie w google.pl wyczytać :D mnie interesuję jakieś opinie byłego lub obecnego posiadacza , co gdzie jak , konkretnie a nie ogólniki jakie powtarza 90% ludzi co nigdy jej nie miało...... chce jakąś obiektywną opinię o tym aucie sobie wyrobić , mam kumpla co ją miał niecały rok czasu , sprzedał przez to przez co umiera offroad i wszelkie zajawki czyli jak to pieprzą ludzie którzy się w to wpakują ,,dziecko jest najważniejsze'' -autko nie nadawało się do wożenia dzieci do przedszkola i lekarza bo paliła 20 gazu w mieście co dla jego budżetu było trudne do strawienia , dziesiątkowały ją drobne awarie i nie miała wspomagania kierownicy a jeździł tym kobieta i nie dawała rady a po tym jak jej zgasła przy wyjeżdżaniu z podporządkowanej bo chodziła na 3 gary i baba zamiast jej dołożyć w palnik to wyjeżdżała jak pipa i niwa zdechła na środku skrzyżowania i dostała strzała od C5 to poszło w ludzi a na jej miejsce wskoczył pedalski matiz :( on był nią zachwycony , mówi kwintesencja offroadu dla plebsu , bo bardzo tanie naprawy , jedyna ciężka wada którą przerobił to ten brak ramy , zgnił mu spód miał w dupie ale jak po obfitym tyraniu na plaży nie mógł otworzyć ani zamknąć drzwi to dotarło do niego że jak nie pospawa to może wypaść na glebę :D ale internety mówią że to się tak je*ie że strach z garażu wyjechać tylko że jak poczytasz to nikt nie podaje konkretów nawet nie wiadomo co tam się je*ie :D no to jest wkurwiająca wada i konkret :D w maluchu to samo muszę jeździć w adidasach bo w traperach jednocześnie hamuje i przyśpieszam , sprzęgła bez hamulca też nie wciśniesz :D
  21. michoa

    łada niwa

    chyba się klod nie rozumiemy :D mnie pod 2107 sputnik wyskakuje coś takiego https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/7d/Lada_VAZ_2107.jpg czyli ta stara łada podobna do 125p :D a mnie chodzi o wroga qudów i crossów nr 1 czyli sztandarowy pojazd polskiego leśniczego vel niwę o https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/56/Lada_Niva_1b.jpg no ta jest jakaś po full lifcie z chyba 1.7 na wielopunkcie ( napis taiga ) a my myślimy o 1.6 czyli starszej
  22. ja na mokrym na nowe navigatory złego słowa nie mogłem powiedzieć , owszem jak depłem hamulec do spodu to blokowało przód i leciałem na sankach ale to chyba mało która opona tak nie zareaguje ? byłej siora ma taki zajebisty nawyk że przed skrętem prawie nie zwalnia i nagle jak ma 90 stopni kręci kierownicą jakby gaz ukrainie zakręcała( 90% młodych kierowców tak robi jak ich zjebe to mi od precla jadą , dobrze niech idzie śnieżno lodowa zima zobaczą czemu precluje :D ) , i powiem ci że z tego co była mówiła tylko raz pojechały prosto po takim manewrze także jestem w szoku w pozytywnym tego słowa znaczeniu.... zyga masz się za zapierdalacza w aucie a trolujesz jak michoa podrywając panny Dobre hamulce to są hamulce o zajebistej dozowalności żeby hamować mocno ale na granicy poślizgu a nie malować czarne pasy chyba że mówimy o lansie pod osp to tak mój też ściąga białym kozakom stringi przez kolana bo jak depnę w podłogę to blokuje przód , jest pisk , zapach spalonej gumy i mokrej ci*ki i pasy na 10m ale czy to jest efektywne hamowanie ? efektowne napewno ale szczególnie zimą zajebiście niebezpieczne bo zablokujesz zawsze oś kierowaną ( przód jest lżejszy no i korektor siły hamowania daje chyba 70% ) i lipa a przy zawieszeniu malana i jego wywrotności to rolka pewnie......... po to zresztą wynaleźli ABS z którego michoa się śmieje żeby hamować mocno bez blokowania kół , wtedy to hamowanie jest wydajne , hamowanie z zblokowanymi kołami nie jest wydajne i bezpieczne więc to że jak depnę pedał to koła blokuje to w sumie żaden wyznacznik ja w kamazie jak był pusty jak wdepłem obiema nogami to mi kierowana blokowało i były pasy i czy to znaczy że ma dobre hamulce ? w bieszczadach jak 266 jeździłem z dłużycą to kumpel się darł że mam nie dotykać hamulca na serpentynach ja miałem gacie osrane , mówi bieg w dół i klapowy( hamulec silnikowy zatykający wydech żeby zwiększyć skutecznośc hamowania silnikiem ) , bo jak zablokujesz koła to będzie koniec ani skręcania ani hamowania a jego bariera energochłonna na zakręcie nie zatrzyma a co będzie dalej chyba wiesz :D ..... zwykła kapciata e36 z której wszyscy się śmieją że dresowóz ma np porównując do demoludów czy tico zajebistą dozowalność hampelka i to są dla mnie mocne hamulce a nie takie co na dotyk blokują koła w lekkim aucie to rewelacyjnie się sprawdza , ale w ciężkim szybko niszczy zimówki w upały
  23. michoa

    łada niwa

    dobry używa ktoś , śmiga ? Ja jechałem super auto , trochę spartańskie ale robi robotę , dużo pali, mocno gnije i słabo kręci bączki bo ma stałe 4wd a myśli kumpel nad tym ( ja mam już 2 narazie mi styknie bulenia oc zjebanemu systemowi aczkolwiek korci :D ) i raczej ta starsza 1.6 na gaźniku z kołem pod klapą silnika jakieś opinie porady ? ktoś z forum pamiętał taką ratował kupioną za śmieszną kasę , ale znaleźć coś nie mogę :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...