Skocz do zawartości

robik64

Forumowicze
  • Postów

    359
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez robik64

  1. Witam! Motocykl na który wskazujesz na Alledrogo, wymaga trochę pracy i wkładu pieniedzy. Musisz to rozważyć czy jest to opłacalne, najlepiej abyś obejrzał moto na żywo i przejechał się. Już na pierwszy rzut oka z fotki widoczny jest duży ślad korozji na przednim błotniku, brak osłonek przeciwpoparzeniowych na rurach wydechowych, na lewej rurze coś było poprawiane i zapsikane jest srebrnym sprayem, oryginał powinien mieć dwa lusterka, ten ma jedno, boczki pod siedzeniem są porysowane. Tyle widzę ze zdjęcia, niewiadomo czego jeszcze brakuje lub co trzeba będzie odnowić. Prawdopodobnie do wymiany jest napęd, to standart przy sprowadzanych motocyklach. Mam porównanie, gdyż mam ten model lecz o rok młodszy. Na pewno można nim jeździć, lecz od Ciebie zależy jak to moto będzie wyglądać. Jezeli chcesz się nim pochwalić to pełna renowacja jest nieunikniona, a to już koszt. Na allegro były już o wiele lepsze oferty w podobnej lub trochę wyższej cenie. Ta oferta jest tam już od paru miesięcy i nie schodzi. Dumam nad przyczyną... Pozdrawiam! Robert
  2. Silnik Wiatr 175, był montowany w motocyklach SHL. Był wyposażony w magneto pod którym była cewka iskrownika, dwie cewki oświetleniowe i jedna mała cewka ładowania. Ten silnik nie wymagał akumulatora. Iskrownik ,,robił'' mu wysokie napięcie potrzebne do inicjacji zapłonu. Instalacja elektryczna silnika była identyczna jak w WSK 125. Cewki pasowały wymiennie. Późniejsza wersja tego silnika oznaczona jako 059/W2B stosowana już w WSK175 wyposażona była w alternator jednofazowy. Tam bez akumulatora ani rusz. Zapłon był typowo bateryjny. Podaj mail to wyślę skan schematu iskrownika-prądnicy stosowanego w silnikach Wiatr i S01-Z3(WSK125). Pozdrawiam!
  3. Hej! Czy przypadkiem nie przesadzasz. Mam Hondę CB 250 i oblatałem nią parę krajów zachodniej i południowej Europy, również ze sporym bagażem. Średnia spalania to 3,5 l/100km. Wszędzie wdrapała się bez wielkich zadyszek. Wydaje mi się,że XJ600 to wręcz idealny motocykl na dalsze trasy z w miarę oszczędnym spalaniem. Pytanie: chcesz jeździć czy się pokazać? Te rzeczy niestety trudno pogodzić. Pozdrawiam!
  4. Jak lubisz pogrzebać to tę tańszą, chociaż w tej za 2000 też coś znajdziesz. To motocykl idealny do nauki techniki i mechaniki motocyklowej. Jest wdzięcznym materiałem do przeróbek, remontów itd. za niewielkie pieniądze(niski koszt części) możesz eksperymentować do woli. Jeżeli zabawisz sie w remont np. zużytego silnika i zrobisz to prawidłowo, jak kazała fabryka(broń boże młotek i przecinak oraz metody siłowe), na pewno odwdzięczy Ci się i będziesz miał satysfakcję. Ja na swojej byłej Mz-etce nauczyłem się tego co teraz i w Hondzie się przydaje i nie jest mi straszne. Pozdrawiam!
  5. Witam! Polecam Hondę CB250 Two Fifty, ewentualnie wersja amerykańska CB250 Nighthawk, motocykl jest minimalnie większy i cięższy(waży 150kg) od MZ, niski środek ciężkości więc dobrze się prowadzi, jest bardzo stabilny, dwucylindrowa jednostka 2x125cm łatwo wkręca się w obroty, oczywiście 4-suw, cylindry pracują na przemian więc drgania są minimalne, jest to dość wąski naked idealnie nadający się na zakorkowane miasto, bez trudu przejedziesz pomiedzy stojącymi samochodami. Jednostka napędowa to konstrukcja sprawdzona i niezawodna, ma opinię najlepszej o tej pojemności jaką Honda stworzyła. Instalacja oczywiscie 12V, do tego elektryczny rozrusznik. Przesiadłem się na ten motor z MZ ES Trophy, i chwalę sobie. Jest trochę twardszy, no ale tropik z przodu miał wahacz więc nie ma co porównywać. Z przodu tarcza więc hamulec brzytwa(wersja Nighthawk ma bęben). Jest dość prosty a zatem i niezawodny. Koła ma bezdętkowe więc jest niewielkie ryzyko wystrzału i braku możliwości opanowania motocykla. W cyklu mieszanym(trochę miasto, trochę poza miastem) nie przekracza 3,5-3,8 l/100km. Jest ich trochę głównie za sprawą importu prywatnego z Belgii, Holandii, Portugalii i Hiszpanii. W Europie produkowany w Hiszpanii i Belgii. Jezeli chcesz parę fajnych fotek akurat mojego podeślij maila to wyślę. Jego najwieksza zaleta jest nie moc, bo to jednak 250, ale to, że wszędzie się wciśniesz i z całym szacunkiem dla posiadaczy dużych moto, zostawiasz ich w korkach. Goldwingi stoją tak jak samochody. Pozdrawiam! Robert
  6. Witam! Z tego co napisałeś wynika że padł ci napęd szybkościomierza który jest napędzany przez przednie koło. Jest tam ślimak i ślimacznica, któryś z tych elementów jest zbudowany z tworzywa i prawdopodobnie padł. Odkręć linkę od tego napędu, pokręć kołem i zobacz czy kręci się również zabierak linki wewnątrz obudowy napędu. Jezeli się nie kręci musisz zdjąć koło i rozebrać ustrojstwo. Przy okazji sprawdź czy zaczepy przy kole na pewno napędzają zabierak napędu. Jeżeli obroty koła są przekazywane na linkę, a szybkościomierz dalej fiksuje, odkręć linkę od szybkościomierza i sprawdź czy również sie obraca wewnątrz pancerza. Być może wina leży po stronie zatartej i ukręconej linki. Wtedy koszty masz niewielkie. Pozdrawiam!
  7. W Hondach, ,,S'' to przeważnie Side Stand. Padł wyłącznik lub rozłączył się kabel wyłącznika podstawki bocznej motocykla. Jest to ustrojstwo powiązane z zapłonem, tak abyś nie mógł jechać z rozłożoną podstawką. Po wciśnięciu klamki sprzęgła( o ile masz tam włącznik) powinien zapalić, Jednak po puszczeniu znowu zgaśnie. Jezeli jest taki efekt szukaj usterki w okolicy wyłącznika stopki. Pozdrawiam!
  8. Po zalaniu naładuj go małym prądem. Płyty muszą się uformować. Mają taką strukturę że elektrolit musi w nie ,,wsiaknąć'' jak w gąbkę. Tuż po zalaniu żaden akumulator nie ma 100% wydajności, nawet tzw. suchoładowane. Jeszcze jedno, czy elektrolit przed wlaniem miał odpowiednia gęstość? Pozdrawiam!
  9. Dzięki, cała przyjemność po mojej stronie. Motorków jest na szczęście coraz więcej, więc z dostępnością części powinno zrobić się lepiej i trochę taniej. Pozdrawiam!
  10. Moja CB 250Two Fifty: w trasie 2,8-3l/100, w mieście: 3,5-3,8l/100km Pozdrawiam!
  11. Raczej nie na ropę, a na mazut. Nie byłem pewien, dlatego napisałem ,,bodajże''. Niestety u mnie tego jak na lekarstwo, nie miałem okazji pojeździć. Pozdr!
  12. Najmocniejsze w Polsce lokomotywy spalinowe tzw,,Gagariny'' to właśnie wielocylindrowe( bodajże 16-cylindrowe) diesle 2T. Fakt że wyprodukowane w czasach ZSRR, ale jak na tamte czasy, chyba nie było mocniejszych. Ich spalanie lepiej nie mówić. Tankowało sie 4tony paliwa i z ciężkim pociągiem starczało na około 900km.
  13. robik64

    Odma

    A nie zastanowiłeś się dlaczego odma pękła? Zablokowany zaworek uniemozliwił wydmuch z silnika i coś musiało puścić. Ciesz się że nie wywaliło uszczelniacza/simmeringu/, bo wtedy rozbiórka silnika gotowa i dodatkowe koszty. Udrożnij koniecznie zaworek, a jezeli nie da rady to lepiej go usuń aby zostawić pełen przelot niz jeździć z zapchana odmą. Zaworek to nie jest wielki koszt więc radzę przy najblizszej okazji wymienić. Pozdrawiam!
  14. Jeżeli masz centralną komorę pływakową, to raczej nic nie da. Niższy poziom paliwa z jednej strony komory jest równoważony z wyższym po drugiej stronie. Pływak jest w gruncie rzeczy na jednakowym poziomie tak jak byś nie przechylał motoru. Zresztą stosowanie centralnych komór pływakowych ma właśnie takie zadanie, aby uniemożliwiać nadmierne wzbogacanie lub zubożanie mieszanki w zależności od przechyłów motocykla. Jeżeli gaźnik jest wyposażony w boczną komorę, to jak najbardziej przechylenie moto na stronę z której jest komora, napełnia ją powyżej stanu nominalnego, a późniejsze wyprostowanie powoduje podniesienie poziomu w studzience iglicowej. Efekt ssania zostaje spełniony. Pozdrawiam! Robert
  15. Klocki raczej bym wykluczył, prędzej niewyważone koło, ale wtedy drżałby nie tylko podczas hamowania, ale podczas normalnej jazdy. Jeżeli już czepiamy się koła, to może być też wina opony która ma gdzieś niewidoczny balon, ale i w tym wypadku drżenie byłoby odczuwalne nie tylko w czasie hamowania.
  16. No, to pełne zaskoczenie. :bigrazz: Albo zbieg okoliczności albo sprawdź cały układ chłodzenia. Po wywrotce jedynym elementem czułym na wstrząs może być termostat. Chyba że masz gdzieś niewielki otwór po szlifie i pompa dodatkowo zaciąga powietrze. nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Pozdro!
  17. No, nie tylko w Komarach. Zatapianie pływaka miały wszystkie polskie motocykle WFM, WSK, SHL, łącznie ze sztandarowym czterosuwem jakim był Junak(Gaźnik PEGAZ). Powodując zatopienie pływaka zalewało się komorę pływakową, co skutkowało podniesieniem poziomu paliwa w studzience iglicowej. W momencie startu podciśnienie w gardzieli powoduje łatwe zassanie paliwa w większej ilości niż przy standartowym poziomie paliwa regulowanym przez pływak i zaworek pływakowy. Mieszanka jest bogata i wystarcza na start zimnego moto. Sposób bardzo stary, sprawdzony i niezawodny. Obecnie nie stosuje się gdyż jest mało ekologiczny. Przycisk zatapiania pływaka trzymało się na tyle długo aż paliwo nie zaczęło wypływać przez otwory przelewowe umieszczone pod przyciskiem, lub w jego okolicy. Stąd nieraz na pewno słyszałeś powiedzenie o tzw. ,,przelaniu gaźnika''. Dopiero po takim ,,przelaniu'' inicjuje się start zimnego silnika. Nie stosuje się tego przy ciepłym, gdyż mieszanka jest natyle bogata, że przeważnie zalejesz świece. Niestety przeróbka wymaga dość poważnej ingerencji w korpus gaźnika. Dość łatwo dokonać przeróbek w gaźnikach z boczną komorą pływakową, natomiast z dolną jest dość trudne i chyba nie warte zachodu. Pozdrawiam! Robert
  18. Owszem tarcza się nie prostuje, ale masa koła i efekt żyroskopowy powodują wytłumienie drgań.
  19. Najprościej i najtaniej. Odkręć tarczę, idź do znajomego tokarza, niech założy na tokarnię i sprawdź bicie. Pozdrawiam! Robert
  20. Do swojej hondziawki mam Clymera. Też jest pare błędów, ale ogólnie OK. Najlepsza jak zawsze jest serwisówka fabryczna. Pozdrawiam! Robert
  21. W warunkach awaryjnych lub polowych w momencie rozruchu przysłoń na około 3/4 wlot powietrza do filtra powietrza. Spowodujesz tym wzrost podciśnienia w gardzieli gaźnika, a tym samym spowodujesz wzbogacenie mieszanki. Nie zasłaniaj całkowicie bo zalejesz silnik. gdy trochę nagrzeje się i zaczyna stabilnie pracować zdejmij zasłonę, aby motor nie musiał męczyć się ze zbyt bogatą mieszanką. Pozdrawiam! Robert
  22. Zmień uszczelkę pod głowicą, wali Ci kompresja w układ chłodzenia. Druga przyczyna to nierówna płaszczyzna przylegania głowicy do cylindra, przeważnie efekt zbyt mocnego dokręcenia głowicy( bez mierzenia momentu kluczem dynamometrycznym),głowicę trzeba splanować. Trzecia przyczyna mikropęknięcie materiału głowicy w okolicy komory spalania. Trzeba oddać do warsztatu zajmującego się naprawami głowic samochodowych, mają sprzęt do sprawdzenia tego typu usterek pod ciśnieniem. Pozdrawiam! Robert
  23. Witam! Najprostsze ssanie to przysłona na wlocie powietrza do filtra powietrza. Aby uzyskać efekt ssania trzeba podnieść podciśnienie w gardzieli gaźnika które spowoduje podniesienie poziomu paliwa w studzience iglicowej i w efekcie wzbogacenie mieszanki dopływającej do kolektora ssącego, a to najprościej usyskać przez utrudnienie wlotu powietrza. Nie zasłaniaj całkowicie wlotu ponieważ zalejesz silnik. Próbuj przy zasłonięciu około 3/4 wlotu. Drugim prostym sposobem jest ,,przelanie'' gaźnika ale wiąże się to z montażem na komorze pływakowej popychacza zatapiającego pływak. Oba sposoby są skuteczne, znacznie wzbogacają mieszankę, ułatwiając przy tym rozruch w zimne dni. Przyjemnego dłubania! Pozdrawiam! Robert
  24. No to chyba masz kłopot. Powinne się bez problemu wykręcić. Jeżeli jest oryginalnie, to cieżarek zewnętrzny jest drążony na wylot i śruba wkręca się w dalszą część cieżarka umieszczonego w rurze kierownicy. Jest tam zagłębione ok.10cm ciężarka z wewnętrznym gwintem. Prawdopodobnie na skutek wilgoci gwinty obrdzewiały i się zaklopsowało. Spróbuj zacisnąć końcówkę ciężarka zewnetrznego w imadle i wtedy próbuj odkręcić, ale zapomnij o lakierze na końcówce. Jeżeli jest nieoryginalnie, to śruba przechodząca przez końcówkę przyciaga nakrętkę sprężającą tulejkę gumową powodując zablokowanie całości wewnątrz rury kierownicy. Powodzenia! Pozdrawiam! Robert
  25. Mam już pełną serwisówkę, co prawda do wersji ,,Nighthawk'' i ,,Rebel'' z silnikami 185, 200 i 250. CB 250 ,,Nighthawk'' to to samo co ,,Two Fifty'', tyle, że koła ma szprychowe i hamulec bębnowy, reszta bez zmian. Wersja amerykańska. Kto chce niech pisze, na pewno prześlę. Pozdrawiam! Robert
×
×
  • Dodaj nową pozycję...