tomekd

Jaki to alarm tam byl ? Wiekszosc akcesoryjnych alarmow na rynku amerykanskim podpina sie w uklad zasilajacy przekaznik do pompy paliwa,tzn zasianie jest odciete i wpiete w alarm.W jaki sposob to zalezy od alarmu i motocykla,czesto trzeba fizycznie przeciac i polutowac polaczenia.Zaplonu nie dotykaja.Od tego bym zaczal.Zlokalizuj to i sprawdz polaczania i zasilanie. Jezeli masz dostep do angielsko jezycznej serwisowki to to jest "fuel cut relay".

To o niczym nie znaczy,dokladniej plyn w oleju wskazuje na sieknieta uszczelke,natomiast jego brak wcale nie oznacza ze ona jest dobra. Zalezy w ktorym miejscu uszczelka nie trzyma i z jakiego powodu. Gazy z komory spalania moga sie przedostawac do ukladu chlodzenia i wypychac plyn tylko i wylacznie kiedy silnik pracuje i to pod znacznym obciazeniam. Generalnie jak uszczelka jest siekniata to owszem wypycha plyn ale pozniej po ostudzeniu nie zassysa z powrotem poniewaz jest brak wystarczajacego podcisnienia z powodu nieszczelnej uszczelki.Maslo maslane. :biggrin: Ile razy musiales dolewac ten plyn ?, dolaj bezposrednio do chlodnicy,oczywiscie na zimnym silniku nastepnie odpal bez korka,zobacz co sie dzieje z poziomem,jezeli spadnie to dolej,byc moze w dalszym ciagu masz za niski poziom/powietrze w systemie . Sprawdz dzialanie korka i droznosc tych tych cienkich rurek w systemie.Korek jest podobny do tych jakie sa uzywane w wielu japonskich samochodach,mozesz gdzies przejsciowo pozyczyc.

25 ? pisze ze to czujnik spalania stukowego.Zapewne luzna zlaczka. Znajduje on sie w bloku silnika,pod zbiornikiem,w okolicach cylindrow 2 i 3 mniej wiecej na wysokosci napinacza lancucha rozrzadu i ponizej czujnika temperatury cieczy w bloku.

Luzne zawory generalnie organiczaja osiagi silnika,ale to bys raczej slyszal,chyba ze masz az tak glosny wydech ze byc moze nie. ;) Ogolnie im wyzsza temperatura otoczenia tym osiagi gorsze, bardzo rozgrzany silnik ma gorsze osiagi, szczegolnie w przypadku chlodzonych powietrzem,kto wie, gorszy olej moze gorzej tez odprowadzac cieplo z poszczgolnych elementow silnika,np glowicy. Bardzo rozgrzana glowica zwieksza wymagania oktanowe,byc moze silnik wkracza we wstepne regiony spalania stokowego,za bardzo to nie jest slyszalne ale utrata mocy jest odczuwalna. Bardziej bym widzial zwiazek miedzy go,,,,nym olejam a tzw.heat soak,niz praca popychaczy.

To w koncu ile razy to mruga ? Dlugie mrugniecie liczy sie jako 10,np,dlugie,krotkie krotkie to 12 itd . Patent z nozka jest sluszny o ile blad w danym momencie blad wystepuje. Jezeli chcesz odczytac z pamieci kompa to najpierw musisz zlokalizowac "nieuzyta" zlaczke ktora znajduje sie pod zadupkiem w okolicy tylnych switel,tam przy glownym compie. Musisz ja zmostkowac a nastepnie przekrec kluczyk do pozycji ON,bez odpalania sprzeta.O ile jest jakis blad w pamieci ECU to lampka od FI zacznie mrugac.Policz to i badziemy sie zastanawiac dalej.

Bede upierdliwy ,do takiej rzeczy jak wymiana pierscieni to nikasilu sie w zasadzie nie honuje,tylko degazing,w sumie to takie bardzo lekkie honowanie. :biggrin: Plus w nowszych silnikach warstwa nikasilu,czy czegos tam podobnego jest tak cienka ze kolejne,nieuwazne honowanie moze sie przez nia przegryzdz. Diamentowe uzywane sa do wlasciwego honowanie,tzn po pokryciu bloku nikasilem,itp,tzn po naprawia,czy tez po rozwierceniu na overbore,kolejnym znikasilowaniu,itd. Wyslalem kiedys blok cylindrowy do APE Performance za zleceniem sciecie 0.25 mm z gory i przygotowania pod nowe pierscienie.Odpowiedzieli ze bloku nie moga sciec z gory poniewaz obrabiarka moze nadkruszyc powierzchnie cylindrow ( Nikasil) i ze ich tez sie nie honuje tylko i wylacznie deglazing . Skonczylo sie usunieciem uszczelki pod blok cylindrowy,geometrycznie ten sam efekt.Piersienie dotarly sie na torze bez problemu. To jeden z czolowych zakladow zajmujacych sie produkcja czy tez przygotowaniem elementow silnikow do wyscigow i nie tylko. Millenium Technologies zajmuje sie pokrywaniem cylindrow Nikasilem jak bys kiedys potrzebowal,reputowana firma. W Stanach ludzie nie maja niezachwianej wiary w umiejetnosci serwisu u dealera,ludzie tutaj duzo bardziej sceptyczni.

Seria XB jest cholernie czula na przestawianie zawieszenia,generalnie nalezy to ustawic na zalecane fabrycznie i za bardzo nie eksperymantowac,chyba za ktos rzeczywiscie duzo wie na ten temat . Mialem okazje ostatnio posmigac na torze 1125 r i XB12 costam,chyba R ,najbardziej sportowy z tej serii. Obydwa byly obute w Pirelli Corsa III,o ile dobrze rozumiem to opona taka troche na tor ,troche na ulice. XB12,sprzet prowadzi sie bardzo dobrze,nie wyczulem zadnych negatywnych tendencji, nawierzchnia na tym torze jest w bardzo dobrym stanie,trudno powiedziec co by bylo gdyby byla zla . Hamulce dzilaja bez zarzutu a musze dodac ze na kazde okrazenie,6.4 km,przypadaja trzy hamowania z V max do okolo 60-80 km/h. Silnik,charyzmatyczny powiedzmy,i wiek konstrukcji daje sie odczuc,zakres mocy jest raczej relatywnie waski,5-7 tys obr/min.Po ostrej sesji na torze,20 minut, znalezienie luzu bylo raczej trudne. 1125 r,prowadzi sie bardzo dobrze,hamulce tak jak wyzej ( tak na marginesie to dodam ze egzamplarze ktore moglismy uzywac raczej nie mialy fabrycznych klockow tylko cos bardzie odpowiedniego na tor). Silnik,poniewaz jest to nowa,nowoczesna konstrukcja,to stawiam poprzeczke duzo wyzej,bez taryfy ulgowaj. W porownaniu z modelem z 2008 roku 09 ciagnie lepiej na gorze i wkreca sie kilkaset obrotow wyzej zanim ogranicznik wchodzi do akcji.Jedyne zastrzezenie to relatywnie miekki zakres ( jak na tor,na ulicy raczej nie bedzie to odczuwalne) o okolicach 7500-7800,czyli przy odkrecani gazu przy wychodzeniu z zakretow. Sprzeglo antyhoppingowe dziala tak sobie,przy bardzo agresywnym hamowaniu przed zakretem tyl zaczyna sie niestety troche telepac.Uzycie wyzszego o jeden biegu pomagalo,ale,oczywiscie w ten sposob traci sie czas przy wychodzaniu z zakretu. Skrzynia biegow dziala bardzo dobrze,zero zastrzezen. Ogolnie,jezeli chodzi o silniczek to z 1125 cc 4V chlodzonego ciecza to oczekiwalem troszeczke wiecej,tzn dodatkowe 10-15 koni.Ale to tak na marginesie,sensu strico silnik jest bardzo dobry. W 2008 tez w takim czyms partycypowalem,jezdzilem XT12 i 1125r. Na codzien jezdze r4 Japonia,i raczej szybko to sie nie zmieni,ale rozumiem osoby ktore wybieraja Buelle,te motorki maja swoj urok. Tak na marginesie to podczas tej imprezy na torze zostalem poinformowany ze w 2010 mozna sie spodziewac Ullysesa z silnikiem Rotaxa z 1125.

Sensu stricto jezeli mowimy o powierzchniach cylindra typu Nikasil,a cbr1100rr zapewne ma cos podobnego,to one nie ulegaja honowaniu pod wymiane pierscieni tylko tzw. deglazing. Polega to na przetarciu, czy tez wyczyszczeniu scianek cylindra przy pomocy np.Scotch Brite i WD40. Jestem pewny ze dealer otrzymal dokladne wskazowki jak przygotowac cylinder pod nowe pierscienie od Hondy. Zmien olej na z dinozaura,mineralny i przeczytaj watek "jak docierac motor" ze zwroceniem uwagi na to co napisal Adam M.

Osobiscie uwazam ze nie warto ,w przypadku XX ,zmieniac tzw.dog bone,tzn trojkaty. Najtansza,najszybsza i latwo przeprowadzalna metoda to uzycie podkladki,czy tez podkladek pod gorne mocowanie amortyzatora.Generalnie ludzie uzywaja ich o grubsci 3-6 mm,radze poeksperemyntowac,zobacz co bedzie najbardziej odpowiadac.Molo jest uniwersalnych prawd w temecie pracy zawieszenia,co odpowiada jednej osobie to innej moze byc kompletnie do pupy. Oczywiscie efektywne wydluzenie amartyzatora zmieni geometrie ramy na bardziej agresywana,motocykl latwiej bedzie pochylic kosztem teoretycznego spadku stabilnosci motocykla.Ale XX jest mega stabilna,nikt nie mial z tego powodu problemu. Podkladki mozna zmodyfikowac w ksztalt "U",wtedy ich zamiana jest badzo latwa. Zmiana dlugosci amortyzatora mniej wiecej jest trzykrotnie zwielelokrotniona przy osi tylnego kola,np podkladki o grubosci 3mm podnisa tyl o okolo 10 mm,itd

Takie rozne patenty mozna uzywac tylko awaryjnie, tymczasowo i z przymusu.Zaklajstrowany uklad chlodzenia takim patentem nigdy juz nie odzyska dawnej efektywnosci.Prosza zauwazyc ile jest na 4um watkow na temat wysokiej temperatury cieczy w przypadku nowszych motocykli muszacych spelnic ostre wymagania toksycznosci spalin.Uklad chlodzenia musi byc w jak najlepszym stanie. Chlodnice,ktora cieknie nie za starosci ( korozja wewnetrzana), czesto da sie naprawic. Natomiast po uzyciu takiego wynalazku to juz raczaj nadaje sie na zlom. Powolywanie sie na puszki do ktorych wchodzi 10 litrow plynu i maja chlodnice duzo,duzo wieksze nie ma najmniejszego sensu.Prosze sobie porownac uklad chlodzienia z motocykla i samochodu o mocy 150 km.

Temat ten byl poruszany okolo 324 razy,kontrolka w tym roczniku r1 jest od poziomu a nie cisnienia oleju i jest bardzo malo precyzyjna.Jezeli poziom oleju jest O.K. to to olac,chyba za jestes kuzynem markiza De Sade i chcesz z tym w nieskonczonosc walczyc. ;)

O.K. Pewny jestes ze mostki powrocily na swoje miejsce ? Gora i dol sa wykonane podczas jednej operacji,chodzi oto zeby otwory w ktorych pozniej obracaja sie walki rozrzadu byly dokladnie na jednej osi i takiej samej srednicy,dlatego tez np. sa one nieosiagalne jako czesci zamienne,tylko jako caly komplet.Aczkolwiek spotkalem sie z komediantami ktorzy mieszali to pomiedzy innymi silnikami.Pozamienianie ich powoduje niewlasciwe luzy . Wymontuj walki rozrzadu i napinacz,naciagnij lancuch rozrzadu delikatnie dlonia i zakrec rozrusznikiem,to eventualnie wyeliminuje jedno potencjalne zrodlo ciasnego silnika. Czy przed pierwszym odpaleniem zakreciles rozrusznikiem na "sucho" w celu napompowanie oleju do wszystkich zakamarkow gdzie on maja dojsc ? Co do brudu to dam ci spokuj,ale to naprawde jest bazalna i podstawowa sprawa. ;)

:icon_rolleyes: ,Litosci.

:icon_eek: Litosci,sorry za zlosliwosc ale nastepnym razem oddaj to fachowcom. Przy skladaniu silnika wszystka musi byc nieskazitelnie czyste ( i odpowiednie czesci umoczone w oleju/nasmarowane np paste moly ) tak ze mozna z tego jesc lub przeprowadzac operacje na otwartym sercu. Nalezy tez skrecac w odpowiedniej kolejnosci i z odpowiedniem momentem obrotowym. Zbyt mocno przykrecone walki rozrzadu nie maja z tym nic wspolnego,predzej sruby ulegna peknieciu,urwaniu gwintu. Jedyna rada to taka zeby to wszystko rozebrac na czynniki pierwsze,poddac inspekcji/dokladnie wyczyscic i poprawnie zlozyc z powrotem.

Te silniki maja inny skok tloka .

Trudno odroznic te dwa halasy,maly przedmuch pomiedzy kolektorem a glowica jest ludzaco podobny.Czesto tez jezeli kolektor jest mocowany do glowicy za pomoca sprezyn to potrafi "cykac' pomimo nowych uszczelek,poprawnego montazu,itd. Dodam tylko ze zbyt luzny zawor moze byc tez przyczyna.Owszem w miara rozgrzewania sie silnika luzy sie zaciesniaja ale zimy,gesty olej duzo lepiej tlumi halas.Dlatego na zimnym silniku slabo to zlychac .a na goracym juz bardziej. Osobiscie sprawdzilbym luzy zaworowe,jezeli sa O.K. to bym sie specjalnie tym nie przejmowal.

Nalezy zaczac od sprawdzenia lozow zaworowych.Jezeli sa O.K.to "ten typ tak ma",konkretnie duza czesc R1 z tego okresu ma raczej luzne prowadnice zaworowe.Z jakiegos powodu halas ten wydobywa sie z lewej strony silnika.

Jedyne czym mozna dotrzec gniazdo jest zawor,i idealnie to ten ktory bedzie pozniej w nim siedziec.

Masz na mysli stabilnosc czy lepkosc ? ,dwie rozne rzeczy . Testy przeprowadzone na gsxr1000 i r1 wykazaly ze dobry wyscigowy olej da dodatkowe 3-4 km w porownaniu z mineralnym 10w/40.Olej taki ulega duzo szybszemu zuzyciu i zapewne nie sprzyja dlugowiecznosci silnika. http://www.sportrider.com/tech/146_0310_oil/photo_15.html duzo informacji na temat olei ,bynajmniej nie daje to jednoznacznej odpowiedzi czy oleje motocyklowe sa lepsze,niektore sa,inne gorsze niz samochodowe. http://www.sportrider.com/tech/146_0308_oil/index.html http://www.sportrider.com/tech/146_0310_oil/index.html

WR250 ma chyba tytanowe zawory ssace.Tytanowych sie niestety nie dociera.Metoda ktora uzywaja zespoly wyscigowe przy "odswiezaniu" glowicy polega na poswieceniu jednego czy kilku zaworow do dotarcia gniazd i nastepnie uzyciu nowych przy ostatecznym montarzu glowicy.

I tak i nie.W typowym ukladzie sonda,waskozakresowa zreszta,kontroluje,czy tez pracuje w ukladzie sprzezonym tylko i wylacznie w zakresie dolnych obrotow, na malych katach uchylenia przepustnicy,powiedzmy dolne 30 % zakresu obrotow , do 30% uchylenia mantki i wtedy kiedy obroty sa stale,lub ulegaja powolnej zmianie.Poza tym obszarem sygnal z niej jest ignorowany. Sonda waskozakresowa jest w stanie kontrolowac sklad mieszanki tylko i wylacznie w okolicach 14.7:1,tzn wie kiedy jest zbyt uboga lub tez zbyt bogata.W sumie sprowadza sie do tego ze sklad mieszanki kiedy dziala oscyluje wokol 14,7:1,czyli powiedzmy pomiedzy 14.4 a 15.0:1. Silniki wolnossace osiagaja najwyzsza moc w zakresie 13.0-13.5 :1,wymagaja wzbogaconej mieszanki do rownomiernej pracy na biegu jalowym,osiagala najlepsza ekonomie spalania na zubozonych 15.5-16.0,mieszankach.Sonda waskozakresowa nie jest temu w stanie sprostac ,dlatego to tak wszystko dziala a nie inaczaj.

Co maja przewody hamulcowe w motocyklu z 2007 do blokujacych sie hamulcow ? Nic. :biggrin: Przeczyszczenie zaciskow nie zaszkodzi ale szczegolna uwage zwroc na wnetrze zbiorniczka z plynem. Jezeli maly otworek ktorym plyn wraca do zbiornika jest przybrudzony,zablokowany to zaciski moga nie odpuszczac do konca.Normalnie po odpuszcaniu klamki powinna tryskac z niego taka mala "fontanna".Oczywiscie zabezpiecz okolice szmatami,itd.Wnetrze pompy hamulcowej moze byc tez zasyfione starym plynem,ale moto jest miare nowe to chyba raczej nie.

Mozesz spoko osiagnac 140 km na kole z 36 mm gaznikami. Gaznik mechaniczny z pompka,tzw flat slide,to jezeli chodzi o ustawienie,to jest PITA,( pain in the ass),odradzam.

Nie do potrzebnego stopnia,chcialby zauwazyc ze kolega potrzebuje zmniejszyc moc za 205 ( ;) ) do 120. Manipulujac skladem mieszanki z mapa zaplonu mozna zmniejszyc o okolo 10 %, ale wiecej to juz nie bez absurdalnego zazynania silnika. Na powaznie,zastosowac blokade maksywalnego kata uchylenia przepustnicy,zx12r ma relatywnie slaby dol,cale "uderzenie "skoncentrowane jest na gorze dlatego powinno byc O.K.

Pierwszy problem-ten typ tak ma,pewne kombinacje typu przedniej opony,stopnia jej zuzycia,obciazenia motocykla ( kufry,pasazer) sa bardziej na to podatne inne mniej.Temat ten byl poruszany przynajmniej kilka razy. Drugi problem - na 99% zle wywazone przednie kolo.