Skocz do zawartości

Saltus

Forumowicze
  • Postów

    1289
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Saltus

  1. gorzej jeśli ubierzesz cały majdan a na koniec okaże się, że kluczyk w mieszkaniu ukryty w spodniach cywilnych :)
  2. zawias i kopka są okej, tylko czasem na różnych stromiznach jak ciężko się kopie to jeszcze bardziej mnie dobija jak noga zjeżdża bo kopce, próbowałem z kawałkiem gumowego węża zbrojonego i poprawa znaczna tyle tylko, że dziad po kilkunastu razach spada i rozciąga się
  3. macie jakieś patenty co zrobić z kopajką żeby w glinie i innych maziach noga sie az tak nie slizgala jak po golej kopce ?
  4. a z tym gaśnięciem na wolnych ustaw luz na lince ręcznego dekompresatora (jeśli jest w tym nx) i regulacja śrubą składu mieszanki - pół obrotu potrafi wiele zdziałać, ogółnie ten silniczek powinien chodzić bez problemu na takich obrotach, że ledwo wałem kręci
  5. nie wjeżdżam od razu za auto na sąsiednim pasie bo kiedyś po takim manewrze omało co nie znalazłem się na ciągniętej przyczepce
  6. zależy które masz gaźniki np. do pd03 z 83r dane są takie: main: I 123 II 112 slow: I 55 o iglicach serwisówki nic nie wspominają ja jednak dalej obstawiam uzwojenie
  7. nie chodzi o olej, tylko o to jak się zachowuje np. na podjazdach gdy nie masz techniki w terenie.
  8. możliwe też, że faktycznie coś z głowicą - np, wypada któreś gniazdo zaworowe - słychać jakieś stuki jak sam gaśnie ?
  9. ważne, żeby nie jeździć długo na osatnim biegu z max otwartą przepustnicą i nie katować bezmyślnie na postoju. Pamiętać, żeby umyć silnik z zalegającego błota bo pogarsza chłodzenie i pilnować stanu oleju. Prędzej sobie wtedy jajka ugotujesz niż przegrzejesz silnik RFVC. Zresztą ja np. nie lubię latać w upały i wolę wtedy polatać na szosie albo piwko w cieniu pić bo po pierwszym nieudanym podjeździe mam wszędzie mokro :)
  10. ale piszesz, że cyrki się dzieją na gorąco, a to oznaka problemów z uzwojeniem, które trapią te modele - popatrz na forum, nawet ostatnio ktoś miał podobny problem.
  11. all balls faktycznie syf, wymieniłem ostatnio w exc 450 i zaczęły lecieć po 50km w terenie
  12. ciamajda jakiś jesteś widocznie, ja xl po kompletnym remoncie z tlokiem wiseco ze stopniem sprężania 11:1 i kompresją taką, że można we 2 na kopce stawać odpalam w klapkach, wystarczy trochę techniki :) moja xl 600r z 83r na sucho z olejem waży 134 kg i co ciekawe wydaje się lżejsza niż znajomego xr 600r, może przez to że jest niższa
  13. to nie wiem co ty za carb cleaner kupujesz. A acetonem raczej nie polecam czyścić gaźników
  14. akra K2 do mycia silników i gorąca woda, nie niszczy gum i uszczelek
  15. jeśli tak jak piszesz masz zamiar przesiadać się w niepogodę do samochodu to lepiej od razu kup jakąś 4-kołową taczkę
  16. nie ma żadnej różnicy, wszystkie się nie psują jak na bieżąco robisz - tyle w temacie, wybierasz po stanie i ew. kolorze :)
  17. wybacz mu panie bo nie wie co czyni :biggrin:
  18. ale skaleczyłeś ten podjazd :icon_mrgreen:
  19. ja tam latałem całą zimę na kostkach i nie było źle :) tylko olej w zawieszeniu przydało by się zmienić na 2,5w
  20. a zrobiłeś już remont czy dalej klekotem latasz ? :)
  21. jak nie wiesz czego chcesz to napewno polubisz dt 125 ew. ktm lc2 - po szosie leci jak w.w. a w terenie daje rade nawet za exc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...