rafael

O jasna ku*wa ! Dopiero teraz przesłuchałem ten filmik z Youtube :ohmy: Rzeczywiście jeżeli u Ciebie jest jeszcze głośniej to naprawdę cud że jeszcze się nie rozleciał ten silnik. Porób zdjęcia dobrej jakości jak kolega wyżej napisał.

Do zamknięcia !

A widzisz jak dziewczyny potrafią nas zaskakiwać. Temat do zamknięcia niestety ponieważ na górze mamy "Co kupić , co wybrać? " tam zadajemy takie, i podobne pytania. Pozdrawiam :icon_biggrin:

Może jest tak zaszokowany rozwojem sytuacji że zapomniał :icon_razz: Do założyciela tematu: Ściągnij service manual i tam wszystko znajdziesz. W innym temacie o FZR toowdie pisał jak ma wyglądać ustawienie rozrządu. PS: Podpowiem że żeby dostać się do pokrywy zaworów musisz sciągnąć bak i airbox. :crossy:

Co do gubienia kostki potwierdzam, miałem kilka modeli i w każdym kostki "się gubiły". Wyjątkiem jest C2 ale to już opona która ma mało wspólnego z typowo terenową gumą. Opony były testowane na crossowych 250 2T i 300 2T. Później jak zakupiłem "Bridża" to w 300 2T wytrzymał prawie cały sezon zachowując przy tym baaaardzo dobre właściwości trakcyjne (przynajmniej do połowy gumy)

W sposobie oddawania mocy jest różnica, przez co wydaje się że SX jest mocniejszy ale wielkiej różnicy KM nie ma. A do tego co napisał Gawron mogę dodać że jeżeli jeździsz w terenie na którym sa odcinki techniczne to długa jedynka może przeszkadzać.

Kolektory to nie dużo roboty, ściągnij je i zrzuć miskę, a co tam zobaczysz to zaraz nam tu napisz , może nie będzie tak źle :icon_biggrin:

Czyli kupiłeś motocykl który już "stukał" ? Nie dobrze... Radze nie odpalać i zawieść do mechanika co by najpierw zawory i rozrząd sprawdził.

Oczywiście że nie zdiagnozuje, ale niech przynajmniej napisze kiedy coś przy swoim moto robił, niech będzie przestroga dla innych. Jeżeli rozrząd był sprawdzany wieki temu to mógł przy nagłej zmianie obciążenia przeskoczyć łańcuszek o ząbek, wtedy opisane objawy by się zgadzały. Ale w sumie to nie zmienia faktu że moto powinno do mechanika iść PS: I nie radził bym więcej w takim stanie motocykla odpalać :icon_evil:

A kiedy był ostatni serwis robiony i ewentualnie co było robione? Rozrząd ? zawory ?

Jak najbardziej się zgadzam , tez upalałem gasa 300 przez prawie 2 sezony i da się jeździć tym w spokojnym tempie bo dół ma bardzo mocny a przy odkręcaniu manety nie więcej niż 1/2 nie spala dużo. A Dupa o której ktoś tam pisał boli od siedzenie na każdym bardziej czy mniej wyczynowym enduro.

Ha ha stara miłość nie rdzewieje :icon_razz: wiedziałem że tak się to skończy :biggrin: Sorki za :spam:

Luźno latające rolki, luzy na "sworzniach" to oznaki kiepskiego łańcucha :icon_biggrin:

Serwis wypada podobnie. Co do wagi to 450 masz okolice 115-117 kg i 50-52 konie, 250 w 4T ma wagę w okolicach 110 kg (mowie o motocyklu ważonym podczas testów a nie o tym co podaje producent, i różni się ona w zależności od rocznika) moc w 250 to okolice 37-38 koni. Na pewno 250 jest poręczniejsza bo miałem okazję testować te dwa motocykle w terenie równolegle jakiś czas temu, jednak po DRZ od EXC`efa 250 nie oczekuj za wiele. Wiadomo prowadzenie masz klasę wyżej, wagę także jednak moc nie zrobi na tobie wrażenia. Wolałbym na twoim miejscu pogodzić się z wagą 450 która szczególnie duża nie jest w porównaniu do DRZ S, ale w nagrodę masz sporo mocniejszy motocykl który na pewno wywoła banana na twojej twarzy i nie znudzi ci się za szybko :biggrin:

Co racja to racja :icon_biggrin: Ze wszystkim się zgadzam, tyle że w piachu będzie trochę zamulało 250 4T, choć właśnie taki motocykl polecał bym na początek

Uszczelka lub popękana głowica ( co w 400 nie jest nowością). Uszczelniacz pompy wody nie ma nic do tego

Popatrz żę autor napisał 1,5 tyś euro. A to już zmienia postać rzeczy bo za 6 klocków można już kupić przyzwoitą japońską maszynkę :icon_biggrin: :icon_twisted:

Jeśli nie będzie jazdy po asfalcie i chcesz w miare tanie koszty eksploatacji to EXC 250 2T spełni Twoje oczekiwania w 100% :icon_biggrin: PS: W miarę tanie koszty to znaczy że niższe niż wyczynowych 4T

Właśnie gaźniki trzeba serwisować a wtrysk już nie. Układy wtryskowe w crossówkach sa tak proste że nie ma się tam co zepsuć.

Tak. Tematu padających pomp VP 44 chyba nie trzeba przytaczać. Wiadomo że trafi sie egzemplarz który będzie smigał setki tys bez zarzutu ale to raczej rzadko się zdarza. A o padających jest wiele historii (2.5 TDI, 1.8 Tddi forda, 2.0 bmw)

Tylko jak Ci się uda to kup 2.0D na Common Railu, a nie na VP44

witam. Jak w temacie. W zeszłym roku była połówka zamknięta bo obsuwiska pojechały. Czy ktoś wie jak na chwile obecną to wygląda? Pozdrawiam i czekam na szybką odpowiedź. Mowa oczywiście o tym motocrossowym nie trialowym

Tu masz do 2009 może Ci się przyda: https://rs208l35.rapidshare.com/#!download|208l32|236471138|2009_KLX250_Service_Manual.pdf|22214|R~B7CBF8695420C9FC7C3D1869EE8F4D3B

Redukujesz stojąc w miejscu czy dojeżdzając? Jak stojąc w miejscu to takie problemu mogą się pojawić. Natomiast jak dojeżdzasz hamując biegami to nie ma prawa się tak dziać. Na jakich wcześniej jezdziłeś motocyklach?

Oczywiście jak maszynka ożyje to natychmiast się pochwal co jej było :icon_biggrin: czekamy z niecierpliwością