Skocz do zawartości

Browarny

E.K.G.
  • Postów

    3453
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Browarny

  1. W opisanej sytuacji odszkodowanie nie należy się z dwóch przesłanek: - nie wykazano winy pojazdu B - przewrócenie pojazdu A wynikało ze złej techniki jazdy kierowcy. Tyle.
  2. U mnie ten problem wystąpił po zmianie manetek. Nowe mają minimalnie większą średnicę i wewnętrzny kołnierz o który opiera się kciuk. Summa sumarum powstaje jakiś ucisk i palec drętwieje. Staram się rozluźniać dłoń, wedy przechodzi.
  3. Eee tam... w listopadzie będzie na pewno w Katowicach, lepsze...
  4. Seboka, rzecz w tym że zakład ubezpieczeń zmniejszy wypłacane Ci zadośćuczynienie o kwotę zasądzoną dla Ciebie od sprawcy, i to niezależnie od tego czy sprawca płaci czy nie. Dużo zależy od tego jak sąd zakwalifikuje tą kwotę: czy jako nawiązkę czy jako formę kary. To są niuanse które prawnik-cywilista wyłoży Ci lepiej (tylko nie pytaj w firmach wyciągających odszkodowania bo oni nie mają pojęcia o prawie i generalnie nigdy nie idą do sądu) , ja to znam z praktyki i wiem że kwoty te są potrącane z odszkodowań a poszkodowany musi dochodzić ich (najczęściej) przez komornika bezpośrednio od sprawcy. Nie można rozróżniac kwoty wywalczonej cywilnie od sprawcy od tej którą płaci zakład ubezpieczeń. To jest jedno roszczenie. Zakład ubezpieczeń reprezentuje sprawcę i odpowiada za niego ale nie jest zobowiązany do pokrywania tego co na sprawcę nałożył sąd. I dlatego jest to potrącane z odszkodowań.
  5. LYsY, dobrze się znasz :P Pytanie było w kontekście wypowiedzi Iskry która pomyliła OC ze zwykłym NW gdzie liczy się procent od sumy ubezpieczenia.
  6. Masz rację, Twoja wiedza jest zerowa. Przeczytaj raz jeszcze tytuł tematu i powiedz jaka jest suma ubezpieczenia :lalag:
  7. Mnie jakoś poniżej 7 nie zeszła, najczęściej 7,5
  8. Jak zwyle wiele bzdurnych wypowiedzi.. Jak na pracownika ubezpieczeń Twoja wiedza jest nikła. Przeczytaj tytuł tematu. Nie ma żadnych stawek, zadośćuczynienie za krzywdę z OC przyznawane jest uznaniowo. No i tu popełniłeś największy błąd. Według mojej wiedzy, jeżeli wystąpiłeś z powództwem adhezyjnym jako oskarżyciel posiłkowy, to będziesz ściągał przyznaną sądownie kwotę personalnie ze sprawcy, a nie z jego ubezpieczenia (czyli komornik i te sprawy). Ponadto sądy na ogół przyznają mniejsze kwoty niż zakłady ubezpieczeń (!) Skonsultuj to z prawnikiem, powinien to potwierdzić. Na podstawie tego co napisałeś myslę że ostrożnie szacując zakład ubezpieczeń powinien wypłacić kwotę rzędu 5-7 tyś, w zależności od tego jak poważne były potłuczenia. Adwokat pewnie wyciągnąłby ze dwa razy tyle. Przy pomocy firm "wspomagających" uzyskiwanie odszkodowań wg mnie tylko stracisz bo zarabiają na dużeli ilości małych wypłat a nie walczą o konkretne sprawy.
  9. to jest ubezpieczenie dobrowolne a więc można ponegocjować z ubezpieczycielem. jako pojazd i auto-casco kradzieżowe pewnie nie przejdzie bo nie ma żadnych zabezpieczeń (samochód ma przynajmniej zamki) ale można ubezpieczyć jako mienie w garażu. Tyle że ochrona będzie dotyczyć tylko i wyłącznie terenu garażu i to pod warunkiem że ubezpieczuyciel nie przewidział specjalnych wyłączeń.
  10. Jednym słowem typowaliśmy dobrze tylko Ty źle kupiłeś... :bigrazz:
  11. Obiecuję do wrzesnia łazic w rękawicach... żeby sobie znów czegoś nie urwać :icon_twisted:
  12. Hmm... wg mnie albo Polo albo Auris. Toyota będzie pewnie dużo droższa ale ponieważ autko ma być katowane więc trwałość i niezawodność stoi na pierwszym miejscu. No i dużo silników do wyboru. Zatem: Auris
  13. Szybkie gaszenie wykancza sprezarke i dotyczy to wszystkich ladowanych silnikow. Dobra, czy dobrze skumalem: jezeli Mondeo to TDDI od poczatku produkcji lub TDCi po 2003 lub oczywiscie benzyna Mam nadzieje ze jednak wyjme cos ze stajni VW , to sprawdzone diesle, niczym nie zaskocza.
  14. Kogut, to są cenne wskazówki. Czyli TDDi jest godne rozważenia. Jak tu wyglądają koszty napraw? Moc, nie zrozumiałeś mojego zapytania. Ten temat dotyczy wyłącznie Mondeo w dieslu. Inne marki mam rozeznane więc wiem czego szukam. Jak łapnę cenowo Avensis lub Paska to nie będę w ogóle oglądał Forda. Tyle że Mondeo ZS są tanie, ale zastanawiam się czy ładować się w ten awaryjny silnik. Generalnie wolałbym benzynę, diesla miałem przez ostatnie 8 lat :icon_mrgreen: Taju: ile kilometrów zrobiłeś i jaki to jest silnik?
  15. W najblizszym czasie czeka mnie zmiana bryki (omega niestety scrashowana) wiec przymierzam sie do roznych autek. Najbardziej odpowiadalby mi Passat lub Avensis, ale cenowo mlodsze roczniki beda raczej poza zasiegiem. Na razie na placu boju zostal Mondeo II czyli 2000-> Na rynku jest ogromna podaz diesli, ale malo benzyn, w dodatku diesle sa relatywnie tanie. I tu zaczyna sie problem. O dieslach slyszalem same najgorsze rzeczy, z autopsji znam conajmniej trzy przypadki powaznych awarii tych silnikow w nowych (wowczas) Mondeo. Pytanie brzmi: czy wszystkie wersje diesla sa takie awaryjne, jezeli nie to ktore sa "bezpieczne", czy wady silnikowe zostaly w pozniejszych wersjach usuniete? Jak tolerowany jest przez te silniki polski ON i jakie sa koszty typowych napraw (wtryski, pompa itd). Prosilbym o nie zamieszczanie wypowiedzi typu: "moj wujek ma i zrobil juz 50 tys bezawaryjnie" bo szkoda czasu. Wolalbym wypowiedzi mechanikow i flotowcow. Pzdr.
  16. ech... no to sobie chociaz fotki poogladalem ;) Fajnie... Buber, prawda li to ze nastepne spotkanie w sierpniu? :P
  17. nie przyjade z przyczyn niezaleznych ode mnie. Dzis wieczorem doznalem dosc powaznych obrazen uniemozliwiajacych prowadzeie motocykla i samochdu. Pozdrawiam was
  18. Spoooko, damy radę... piątek wieczór (abend) uratowany ;) http://images31.fotosik.pl/283/92cf0861a07c729a.jpg A o słonecznej sobocie to ja już wiedziałem od tygodnia :evil:
  19. Z mojego doświadczenia wynika że szanse masz małe. Naprawy niby proste bo i motur prosty jak drut ale czas kosztuje. Dobry mechanik policzy Ci pewnie tyle ile wart jest cały motocykl. A jak ktoś zaoferuje naprawę za grosze to lepiej z dala. Sądząć z wypowiedzi chociażby na tym forum, wiele "mechaników" nie ma zielonego pojęcia nawet o czymś tak prostym jak Jawa.
  20. Ale serwis prognozowy jak na razie robią najlepszy :D Zresztą zobaczymy w weekend czy się sprawdzi.
  21. Gdyby ktoś walił w piątek A4 przez Śląsk to chętnie się dołączę, niestety nie wiem jeszcze o której będę wyjeżdżał. Zakładana przelotowa ok. 130-140 kmh. Powyżej mam wiry w baku :biggrin:
  22. No chyba żartujesz... patrzaj na najnowsze wieści: http://images29.fotosik.pl/228/97440e960ba28964.jpg :biggrin: :) :)
  23. Spróbowałbym najpierw włożyć inny akus. Mój też był pozornie OK, ale kręcił zbyt wolno i na gorąco silnik nie odpalał, a na zimnym be problemu. Po wsadzeniu nowego akumulatora odpala zawsze bez problemu.
  24. Tu może coś znajdziesz: http://chudzikj.republika.pl/VF750M.htm
  25. Gurim, hehe powiedz dlaczego sobie wpisałś 25 lat jak masz max 15? :crossy::D Kurffa no nie, dawno mnie tak nikt nie rozbawił swoją głupotą. Stary, jak rzeczoznawca dostanie zlecenia stwierdzenia pojemności to myślisz że ograniczy się do odczytu koślawych cyferek na wyżartym polu? Gdzie Ty żyjesz? :crossy: Kurna następny... jeszcze nie widziałem numerów seryjnych silnika odlewanych wypukło. Numery są wybijane lub punktowane maszynowo (kiedyś ręcznie). Pojemość może być w postaci cyfr nadlanych bo to idzie w całej serwii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...