
Szpadi
Forumowicze-
Postów
640 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Szpadi
-
Cześć. Z Kalisza jedzie kilka osób motocyklami + bus. Z tego co się orientuję to w busie jest jeszcze miejsca. Sam się zastanawiam nad wyjazdem, ale koledzy mają same nakedy...i pewnie musiałbym wyjechać dzień wcześniej :-).... Jeżeli ktoś chce to na priv mogę podać namiary na kumpla jadącego busem. Z tego co pamiętam, to w ubiegłym roku koszt wyjazdu wyniósł o 400 zł (z paliwem i "paliwem") ale mogę się mylić, bo nie byłem. Podobno ciekawa impreza.
-
Trzeba czasen uważać na "zgrywusów" którzy celowo podmieniają pistolety miejscami. Kolega miał taki przypadek i prawie by zatankował ON bo pistolety były zamienione. Zwrócił uwagę obsłudze stacji i teraz tego pilnują. Ja bym takiemu "jajcarzowi" lewatywe zrobił z ON, ciekawe jak by chodził :-)
-
Kawasaki VN 800 - Vulcan 800 (temat zbiorczy)
Szpadi odpowiedział(a) na Szafir temat w Cruiser/Chopper
Mój jak na razie nie wziął nic. Zalałem półsyntetykiem castrol (dokładniejszej nazwy teraz nie pamiętam) na początku sezonu i jak na razie jest ok. Ale czytałem, że podobno motocykle lubią podpić sobię ciut oleju ale czy to prawda przekonam się na własnej skórze :-) -
Problemy z odpalaniem- Kawasaki VN 750 (94)
Szpadi odpowiedział(a) na bwoj temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Czołem. Postaraj się trochę chociaż przytłumić wydech przez wstawienie specjalnej siatki i wspawanie tego wewnątrz ale tak aby przelot zostawić. Mam tak u siebie i jest o wiele lepiej dla ucha (głośno, ale nie nachalnie i w trasie nie uciążliwie). Poza tym sprawdź filtr powietrza. Kiedyś na zlocie znajomy miał podobne objawy że źle odpalał na ciepłym. Jak się okazało filtr był zawalony, poza tym są tam jakieś gąbki, które były nasączone chyba olejem i nie zaciągał powietrza jak należy. Po małym czyszczeniu (z zaznaczeniem wymiany) chodzi jak ta lala. -
Cześć. Kingwaye są super, ekstra i rewelacja :-) ... ale lepiej poszukać jakiejś starszej wirażki ......
-
Pierwszy MOTO. słyszałem i ogladałem poary na TVN TURBO
Szpadi odpowiedział(a) na dandi83 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
hehe, ale masz poczucie humoru, ale nie sposób odmówić Ci racji. Ja też uważam, że lepiej mieć coś większego, ale tak na prawde chodzi o to czego kto potrzebuje i oczekuje oraz jaką ma wyobraźnie i jakie ma ustawienie "czerwonej lampki". Nie wspominając o gotówce :-) -
Fazer to jest to! ( FZS , FZ )
Szpadi odpowiedział(a) na W temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Kumpel ma fazerka. Niezła maszynka. Pamiętam jak szukał dla siebie moto to napalony był na Horneta, na Fazera nie chciał patrzeć bo "owiewki". Namawiałem go aby się zastanowił.... potem nadarzyła się okazja i ma. Teraz nie chce mieć innego... chyba że Fazera 1000 :-). Pozdrawiam posiadaczy tego cuda. -
Uwaga na ten samochód Renault Trafic W-wa
Szpadi odpowiedział(a) na Bratek temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Aż włos jeży się na głowie jak czyta się takie opowieści. Sam też miałem kilka niemiłych sytuacji ale nie aż tak jak niektóre z waszych. W takich sytuacjach niezastąpiony może się okazać telefon z aparatem, można uwiecznić rejestrację i auto delikwenta. Wprawdzie jeszcze mi się nie przydał ale po kilku wymuszeniach przez kaliskich taksówkarzy, mam go zawsze pod ręką. W trasie raczej nie spotkałem się z narwańcem i mam nadzieję, że nieprędko mi się to przytrafi. -
ja bym wbrał Rocketa. Intruz mi nie podchodzi.
-
jedna rada... nie kupuj pierwszego, którego oglądasz!.....
-
Jeżeli nie potrzebujesz trarych gum to poprostu je natnij (o ile wymieniasz same nakładki). Dobra rada przy zakładaniu nowych!. Najlepiej nasuwać je nawilżając wcześniej zwykłym płynem do mycia naczyć (po doschnięciu nie bęcie się nic ślizgało i obracało). WD40 czy też inna oliwka dobra jest do ściągania, ale odradzam nakładanie.... bo będziesz miał "dwa gazy".
-
Mam nadzieję że uda Ci się jak najszybciej wyciągnąć kasę z ubezpieczenia i naprawić moto, bo pogoda jak ta lala. Szczęściem Tobie nic się nie stało.... bo człowieka trochę dłużej się "naprawia" !!!!
-
Numery ramy a numer w dowodzie:/:/
Szpadi odpowiedział(a) na kamikwia temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Uważam, że nie powinno być problemu w sytuacji gdy na prawdę doszło do literówki.... Kwestia polatania, popłaszczenia się trochę, może jakaś dooobra kawka... lub znajomości. Powiadom co i jak... ok? -
Ile jechałeś najszybciej na swoim motocyklu?
Szpadi odpowiedział(a) na d8-vid temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
190 - Kawasaki LTD 454 z 86 roku ....może to żaden wyczyn, ale to chopper.... -
Niech tu kazdy zajzy i sie przyzna ;)
Szpadi odpowiedział(a) na zbyniooo temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Kawasaki Z750 - do spółki z kolegą po tym jak zostałem zarażony 2oo Kawasaki LTD 454 - po wyklarowaniu się "klimatu" ....obecnie Marauder.... -
Jazda bez prawa jazdy? (bez prawka)
Szpadi odpowiedział(a) na temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Nie polecam kozakowania i bawienia się w ucieczki. Jeżeli masz odwagę jeździć bez prawka, miej też ją stając jak zatrzymują. Może to nie chlubna statystyka, ale bardzo wiele osób jeździ motocyklami bez uprawnień... ale co tu się dziwować... bardzo wielu z nich ma już od lat prawo jazdy na samochody a co za tym idzie znają zasady poruszania się po drogach. Pozostaje jedynie kwestia opanowania motocykla.... a to nie takie chop-siup dla kogoś kto nigdy motocyklem nie jeździł..... -
Fajna maszyna :-). Ostatnio śmigając sobie drogą zastanawiałem się jak to jest hasać sobie po tych polnych drogach biegnących tam i tu.... Widzę, że coś w tym musi być, skoro tyle radości daje.... Gratuluję Ci zakupu i życzę wiele dziur i nierówności na drodze :-)
-
...szkoda że celujesz w młodsze roczniki, bo za 4 tys można już kupić Kawasaki LTD 454. Sam miałem ten moto i byłem bardzo zadowolony, a obecny właściciel nadal jest. Jak dobrze się poszpera to kupic można nawet taniej. Kupując należy zwrócić uwagę czy aby nie hałasuje łańcuszek bo koszt wymiany to ok. 300zł, no i w jakim stanie znajduje się pas napędowy. LTD charakteryzuje sie niezłą dynamiką silnika (ja osobiście swoim leciałem 190km/h!) mimo, że ma 48 km. Pas gwarantuję Ci jazdę właściwie bezobsługową a koszty wymiany nie są już takie wielkie jak kiedyś (nowy pas na allegro kosztuje 400zł!). LTD niewiele też pali bo ok 4,5 litra przy średnio ekonomicznej jeździe (120-140km/h). Ładnie brzmi, mimo że to rzędowy silnik a po delikatnym odtłumieniu (rozwierceniu) jeszcze ładniej. Chłodzony jest cieczą, więc i dłuuuuugie i woooooolne parady za bardzo na nim wrażenia nie robią. Przy odrobinie pracy można go naprawdę ciekawie odszykować (przepolerować, lagi, felgi, pokrywy silnika). Poczytaj sobie o tym motocyklu na forach, cieszy się na prawdę dobrą opinią. Virażka 535 pod względem osiągów nie ma co z nim startować..... ale za to ma V i kardan. Tyle że z pewnością wiele więcej Cię wyniesie. Życzę powodzenia i uczciwych sprzedających! Też odnoszę takie wrażenie. Gdy kupowałem pierwszy motocykl jakoś tak mniej miałem dylemantów. Za drugim zjeździłem połowę Polski..... i nie kupiłem....rzeczywiście chyba trudniej jest kupić. No chyba, że ma się nieograniczone fundusze.... :-)
-
Sugerujesz, że ten ojciec jest dyktatorem w domu, całkowicie odpornym na informacje z zewnątrz?. Jeżeli tak, to po co w ogóle zakładać temat?... położyć uszy po sobie i czekać na to co "tatko dali". (oczywiście nie piję tutaj do ojca newbiego!) Od razu widać, przyjacielu że nie czytasz uważnie naszych postów. Po pierwsze, za te same pieniądze można kupić porządny używany sprzęt o wiele trwalszy i pewniejszy niż to nad czym się zastanawia newbie. Więc nie wiem skąd Ci się bierze sprawa "stać, nie stać". Po drugie, nie zauważyłem żeby ktoś inaczej traktował posiadacza chińskiego motocykla, tylko dlatego że posiada chiński motocykl!!!. Nie wiem czy to zauważyłeś, ale sądząc po treści Twojego postu... raczej nie. Wszyscy jeździmy na motocyklach i nie ma podziału.... to, że spieramy się na łamach tego forum to normalka, każdy przeciez ma swoje racje; a chodzi o to aby potencjalny czytelnik poznał wszystkie za i przeciw. ...i oby służył Ci jak najdłużej! ale bez obrazy, czy jesteś takim naiwniaczkiem, który nie rozpozna że z motocyklem coś jest nie tak? i weźmie rozpadającego się trupa z niemiec?. Bez obrazy, ale świadczyć to może trochę o Twojej nieudolności, skoro tak mocno na potęgę ufasz "salonowym" sprzętom. Jeżeli ktoś zna się na motocyklach to z pewnością nikt mu nie wciśnie przekręconej, rozlatującej się kupy złomu, ale z drugiej stronu jeżeli ktoś się nie zna to może taką nabyć prosto z salonu....... Na koniec pragnę po raz kolejny zaznaczyć: nie atakuję posiadaczy chińskich motocykli, a już na pewno ich w żaden sposób nie uważam za motocyklistów nazwijmy to "mniej rasowych". Mam też pytanie do newbiego: "Kupiłeś już coś kolego?" jeżeli tak to podziel się wrażeniami i w ogóle :-) Pozdrawiam wszystkich.
-
Przyznasz chyba, że odbiegamy od tematu. Pewnikiem jest, że nie przekonamy siebie na wzajem, ale nie o to chodzi. Najbardziej chodzi o to, aby nasz kolega poszukał dobrego sprzętu... a nie jakąś mierną 150 Rometa, bo po połowie sezonu będzie chodził z goryczką w gardle żałując decyzji!.
-
newbie zrobisz jak uważasz, ale staraj się wziąć pod uwagę głosy kolegów. Ja osobiście również odradzam Ci zakup chińszczyzny, nawet jeżeli ROMETem się zowie!!!. W dodatku pojemność 150!. Gwarantuję Ci, że w połowie sezonu moto okaże się za słabe (na jedną osobę, a nie mówię już o dwóch!!!) Jeżeli chcesz coś na początek to proponuję Ci Yamaję Virago 535, lub Kawasaki LTD 454 nawet z 86 roku!!!. Z pewnością będą to motocykle 100x lepsze niż najnowszy chińczyk!.... no chyba, że chcesz mieć motocykl to czyszczenia, a nie jeżdżenia. Spokojnie za 5-6 tys kupisz w dobrym stanie. Osobiście jako pierwszy motocykl kupiłem wspomniane wyżej Kawasaki LTD 454 i byłem bardzo zadowolony, a obecny właściciel jest zachwycony. Napęd ma na pas, więc prawie bezobsługowy. Palił 4,5 litra a osiągi, których nie powstydziłby się żaden chopper. Faktem jest, że rocznikowo jest to stary sprzęt, ale pamiętaj że w przypadku motocykla a choppera szczególnie nie liczy się tyle rocznik co przebieg. Bez względu na to co kupisz, życzę Ci miłych wrażeń z jazdy. Osobiście uważam, że jest lepszy. Jeżeli był bez przejść i eksploatowany zgodnie z przeznaczeniem oraz serwisowany to ZDECYDOWANIE TAK. A próbowałeś sobie wyobrazić takiego chińczyka firmowanego przez Rometa po 20 latach?! czy będzie w stanie w ogóle być przedmiotem zainteresowania. Zadam też pytanie, dlaczego tak stare motocykle mają taką samą lub często wyższą wartość jak nowiusieńkie chińczyki? Pozdro
-
Witam. Jest tu tego trochę.... http://www.mosue.neostrada.pl/linki.htm Pozdrawiam
-
Pożegnanie Killera (kolejny śmiertelny wypadek)
Szpadi odpowiedział(a) na Maciek PO temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
[*] -
Nie będę na siłę starał się przekonywać posiadaczy motocykli robionych przez dzieci na ZPT w Chinach o ich wadach bo z pewnością spotkam się tylko z ich niechęcią, ale znajomy prowadził (bo już zrezygnował) serwis tego toto i wiem coś niecoś na ich temat. Zdarzały się przypadki, że po 350 km przebiegu silnik i zawieszenie wymagały kapitalnego remontu. O takich niuansach jak rozkręcanie się nie wspomnę. Zawory miękkie jak, tłoki i cylindry niedopracowane, niespasowane... szok. Na prawdę nie jest to sprzęt do jeżdżenia. On może ciekawie (w zależności od modelu) sie prezentuje, ale na tym kończą się jego zalety. Osobiście doradzam zakup używanego motocykla, nawet starszego rocznikiem niż nowego chińczyka.
-
Chwalę sie - najładniejsza KZ750R w Polsce :)
Szpadi odpowiedział(a) na bartek gawlik temat w Chwalę się!
Jestem pełen uznania dla skrupulatności i cierpliwości. Sam uwielbiam grzebać przy motocyklach, ale mój na razie aż takich prac nie wymaga. Wygląda na fotkach jak nówka. Pozdrawiam