Skocz do zawartości

Lisena

Forumowicze
  • Postów

    346
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Lisena

  • Urodziny 02/22/1988

Informacje profilowe

  • Płeć
    Kobieta
  • Skąd
    Warszawa

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    2052594
  • Strona www
    http://www.bikepics.com/members/lisena/

Osobiste

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia Lisena

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - dwusuwowy rider

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - dwusuwowy rider (16/46)

0

Reputacja

  1. Cześć :D Wszystkich zainteresowanych Extreme Moto zapraszamy do przeczytania relacji - http://jazda.pl/group/dzieje-sie/news/extr...-silnych-wrazen :) a także do obejrzenia galerii zdjęć Tomka - http://jazda.pl/event/extreme-moto-2010/al...moto-2010-tomek Pozdrawiam Lisa Jazda.pl
  2. Najnowszy news - Tess bedzie miala operacje 2 lutego (wtorek), czyli juz jutro ! Dla przypomnienia, czeka Ja rekonstrukcja wiezadla krzyzowego przedniego. Niestety Tess nadal ma bardzo duze problemy finansowe, a jak wiadomo, oprocz zakupow zywnosciowych, musi rowniez kupowac leki, placic za badania diagnostyczne (rentgen, usg, rezonans, tomografia itd), wizyty lekarskie, rehabilitacje i silownie. Pomozmy Tess w tych ciezkich chwilach. Przeciez moze to spotkac kazdego z nas ! Pomoc moze kazdy :) Liczy sie kazda zlotowka :) Wpłat można dokonywać na konto PayPal: [email protected] Link do akcji-zbiórki pieniędzy dla Tess na forum Polish Bikers w UK: http://www.polishbikers.com/forum/akcje-ch...ma-klopoty.html Dziekuje i pozdrawiam wszystkich :) Liza
  3. Cześć Wszystkim. Jak Wszyscy wiecie, pasja motocyklowa nie należy do najbezpieczniejszych. Większość z Was przeżyła niejednego szlifa, niektórzy też wypadek. Wypadki w naszym środowisku nie należą do rzadkości. Kiedy jednak spotyka jedną/jednego z nas nieszczęście, łączymy się i pomagamy, bo kiedyś również nas może spotkać coś przykrego. Z własnego doświadczenia wiem, że motocykliści to ludzie dobrej woli z wielkim sercem i pasją, pomagający poszkodowanym w potrzebie. Dziękuję Wszystkim za pomoc w zbiórce funduszy na moją operację - bez Was nie udałoby się zebrać tak dużej kwoty. Jestem Wam Wszystkim bardzo wdzięczna i cieszę się, że mogłam na Was liczyć. Wiem, że można na Was polegać, dlatego zwracam się do Was o pomoc dla naszej koleżanki Tess, mieszkającej obecnie w Anglii, która miała wypadek 6 czerwca tego roku. Tess to bezinteresowna, ciepła osoba, która wielokrotnie brała udział w pomocy, charytatywnej i nie tylko, dla motocyklistów. Zawsze, kiedy ktoś potrzebował pomocy, mógl na Nią liczyć. Zawsze znajdywała dla każdego czas. Teraz jednak Ona potrzebuje naszej pomocy, dlatego nie możemy Jej zawieść. 6 czerwca Tess wracała motocyklem z pracy. Na rondzie zajechał Jej drogę kierowca samochodu. W szpitalu podejrzewano, że ma skręcone prawe kolano i odprysk piszczeli, ale prawda okazała się o wiele gorsza. Po 6 tyg zdjęto gips i Tess zaczęła rehailitację. Na licznych konsultacjach lekarskich zapewniano Ją, że wszystko jest w porządku. Tess jednak była innego zdania, ponieważ kolano nie było stabilne, cały czas Ją bolało, puchło i blokowało się. Po 4 miesiącach od wypadku Tess zrobiła rezonans magnetyczny. Z opisu wynikło, że ma naderwane w 50% więzadło krzyżowe przednie (ACL) oraz urwany róg tylny łąkotki przyśrodkowej. Tess wpisano na państwową listę oczekujących pacjentów na artroskopię - rekonstrukcję ACL. Operacja może być przeprowadzona w terminie do 18 tyg od teraz. Jak widzicie, w Anglii również służba zdrowia działa w zwolnionym tempie. Dziewczyna siedzi już 4 miesiące w domu. Na domiar złego 5 września pracodawca wyrzucił Ją z pracy, kiedy była na zwolnieniu lekarskim, zabierając Jej w ten sposób 50f tygodniowego chorobowego, które wystarczały Jej na pokrycie kosztów jedzenia. Dodatkowo, w UK, za rehabilitację państwową, np. basen, siłownię, sprzęt rehabilitacyjny typu piłka do ćwiczeń czy guma, trzeba płacić. Niestety Tess nie ma w UK rodziny, jest zdana na siebie. Złożyła także wniosek o pomoc socjalną, ale niestety został on odrzucony. Tess nie spełnia kryteriów - powinna przepracować 12 miesięcy bez przerwy, a wyrzucono Ją z pracy po 11 miesiącach. Motocyklistka próbuje także wywalczyć leczenie państwowe, ponieważ nikt za Nia nie płaci składek ubezpieczeniowych, jednak nie jest to łatwe. Obecnie Tess ma tak ciężką sytuację finansową, że brakuje Jej funduszy na jedzenie, nie mówiąc o rehabilitacji, która jest niezbędna. Leczy się też na depresję. Dziewczyna chciałaby wrócić do pracy, jednak nie jest to takie proste - najpierw, po takiej przerwie powypadkowej, musi dostać certyfikat od lekarza, czy jest zdolna do pracy. Ponieważ jednak czeka obecnie na operację, nie dostanie takiego certyfikatu. Została więc bez pracy i dochodów, bez pomocy socjalnej, z perspektywą kolejnych miesięcy w domu. Powrót do Polski i kontynuowanie leczenia nie jest możliwe ze względu na obowiązujące przepisy w Anglii - w ramach kontynuacji leczenia nie można przenieść postawowego ubezpieczenia zdrowotnego z UK do PL. Proszę Was w imieniu swoim i Tess o pomoc finansową - ile kto może. Wpłat można dokonywać na konto PayPal: [email protected] Link do akcji-zbiórki pieniędzy dla Tess na forum Polish Bikers w UK: http://www.polishbikers.com/forum/akcje-charytatywne/2886-miedzy-nami-motocyklistami-2-uwaga-tess-ma-klopoty.html Zdjęcie Tess: http://grono.net.s3.amazonaws.com/gallery-88374614.jpg Pomóżmy Tess przetrwać ten trudny czas. Każdego z nas może spotkać nieszczęście. Dziękuję Wszystkim i pozdrawiam. Liza
  4. Dzieki dzieki :} Niestety wiem troche o bolu i tego typu rozmyslaniach.. W tym miesiacu mijaja 3 lata od wypadku, pod koniec pazdziernika mam juz czwarta operacje.. Kolorowo nie jest, ale trzeba myslec pozytywnie :} U Ciebie tez bedzie wszystko ok, trzymaj sie :} Powodzenia i pozdrowienia
  5. Niestety nie jeździłam od października 2007, tylko jako pasażer, ale b mało :} Pozdrowienia
  6. U mnie pomału do przodu, czekam na kolejną operację :} Potem ma być wszystko ok :} Pozdrawiam i dzięki.
  7. Lisena

    Witamy na forum Łódź

    Nieee... ja miałam wypadek w październiku 2007, ale u mnie "cięższa sprawa". Mam nadzieję, że wyliżę się do wiosny 2009 :biggrin: Rehabilitacja obowiązkowo, to bardzo poważna sprawa - nie zaniedbaj tego. Głównie od Twojej rehabilitacyjnej aktywności zależy, na ile będziesz sprawny. Także jeśli to olejesz, zrobisz krzywdę sam sobie :wink:
  8. Lisena

    Witamy na forum Łódź

    Witaj w klubie ;} Tez mam nadzieje, ze wylize sie do wiosny ;} pozdr.
  9. W warszawskim SARBO, 3 lata temu, musiałam wyjeździć 18 h na placu, a tylko 2 h na mieście :) Oczywiście wszystko tylko po to, żeby brać dodatkowe, 2 x droższe, jazdy miastowe :) Ja mam trochę inne pytanie do Was: czy polecacie w jakiejś łódzkiej szkole dobre jazdy doszkalające? Chciałabym pójść na kurs doszkalający na wiosnę 2009, ponieważ miałam wypadek i trochę obawiam się wsiąść po przerwie (w marcu 2009 będzie 17 miesięcy bez moto). W ramach kursu chciałabym poćwiczyć zarówno rzeczy podstawowe, jak i bardziej skomplikowane, jak jazda po śliskiej nawierzchni, omijanie przeszkód, zachowanie awaryjne itp. Z góry dziękuję za informacje :} Jak niczego nie znajdę w Łodzi to niestety będę musiała co weekend odwiedzać Warszawę ;)
  10. Lisena

    Witamy na forum Łódź

    hehehe a to niby dlaczego? :crossy: Ja się pojawię już w nowym sezonie :D Pozdrawiam
  11. Lisena

    Mongolia 2008

    Jag - strasznie krótka ta relacja? notatka? na wirtualnej polsce :icon_razz: Ja o Was napiszę więcej :P
  12. Lisena

    Witamy na forum Łódź

    Cześć, witam wszystkich łódzkich motocyklistów :) Z niektórymi zdążyłam się już poznać :} Śmigam Hondą NX 650 Dominator. W październiku przeprowadzam się do Łodzi na studia :} Aktualnie szukam jakiegoś mieszkania i garażu na moto :} Niestety w tym sezonie już nie pojeżdżę, z powodu powypadkowego urazu kolana, ale w przyszłym wsiądę na pewno. Motocykl stoi w tej chwili w warsztacie - wymieniam w nim koła i zawieszenie na supermoto. Pozdrawiam, Liza :flesje:
  13. Zobaczymy.. :icon_razz: Chciałabym kupić nowe felgi, opony, szczeki hamulcowe, lagi, błotnik (przód i tył) oraz wahacz od CBR 600 i wstawić do swojego NX 650. Jednak nie wiem, czy będą na 100% pasowały, czy sterowność motocykla nie będzie zaburzona (CBR ma mniejsze i szersze koła). Dlatego chciałabym wpierw przymierzyć koła, lagi i wahacz od CBR 600 do swojego NX 650. Jeżeli może ktoś udostępnić na parę godzin swoją CBR w celach przymiarki części - bardzo proszę o kontakt :notworthy: Pozdrawiam, Liza
  14. A czy koła od CBR 600 nie będą za szerokie do NX 650? Ogumienie: przód - 120/80 - 17'' Ogumienie: tył - 160/60 - 17'' Zbyt szerokie opony nie doprowadzą do utraty sterowności?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...