Skocz do zawartości

Szpadi

Forumowicze
  • Postów

    640
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Szpadi

  1. Moim zdaniem napis POLSKA w foncie jak najbardziej zbliżonym do POLICJA :-) będzie idealny i bezkonfliktowy. Zastanawiam się tylko, czy haft na takim cienkim materiale z jakiego zrobiona jest kamizelka będzie ok, czy nie lepiej prasowanka..... ale w końcu Ty jesteś specem. PZDR
  2. Szpadi

    Robi wrazenie :)

    Kiedyś dostaliśmy zaproszenie na wspólną paradę z chłopakami, którzy mają klub 4x4. Zrobili mały pokazik... też się nieźle działo, ale to to masakra! Myślałem, że się już nie pozbiera. A wracając do kolegów z 4x4, to maja takie powiedzenie: "im gorzej, tym lepiej" albo "tam gdzie kończy się asfalt, zaczyna się DROGA" :-).... zdaje się też im więcej błota w zębach tym im weselej... :-)
  3. Dla mnie przydatne jak diabli. Od dawna zanosi mi się na jakiś wyjazd w kraj pozwiedzać conieco. Dzięki takim artykułom będę miał mniej więcej pogląd na to co mnie może czekać na wycieczce, oraz nie do zagięcia argument do zachęcenia drugiej połówki :-). Mam nadzieję, że będą one jakoś systematycznie się pojawiać i przedstawiać różne regiony naszego (póki co) kaczystanu ;-)
  4. a widziałeś to: http://moto.allegro.pl/item220160274_radio...acz_.html#photo ma wszystko prócz głośników.
  5. dokładnie, testowałem to niechcący na sobie. Jechałem na zakupy z kumplem w mieście. Nagle obok nas przejechał Burgman pan w kamizelce z napisem POLSKA.... uwieżcie mi, zanim doczytaliśmy z kolegą napis do końca, pasy już były zapięte :-)..... złapaliśmy się jak płotki. Także na własnym przykładzie śmiem twierdzić, że nie koniecznie potrzeba na koszulce mieć napisane 'POLICE'.... a propo's tego napisu, to na trasie z kalisza do wrześni stoi atrapa czegoś przypominającego samochód niby to policyjny z napisami na drzwiach "POLICE" z podpiskiem "NAWOZY SZTUCZNE" czy coś w podobie. Pierwsza reakcja na widok tego była taka sama jak na widok stojących na poboczu policajów. Pomysł z kamizelkami jest ekstra.... przynajmniej kierowcy będą zwracali mimowolnie uwagę. Myślę że poprawić to może bezpieczenstwo na drogach.
  6. jak na razie więcej jest negatywnych ocen niż pozytywnych... coś w tym musi być chyba.... mimo że nazwa bardzo obiecująca. Czekam na rozwój dyskusji.
  7. ...no LYsY trzasnął teraz grzywą! o kant kuli!.... święte słowa podpisuję się pod tym rękami i nogami
  8. na pierwszej fotce reflektor oślepia "kierowców" samolotów :-) czy co? kto to i gdzie składa??? przychodzi w kartonach jak "niezawodne" kingwaye???
  9. Czytałem normalnie jak jakąś opowieść. Jestem pod niemałym wrażeniem. Życzę mnóstwa radości z jazdy i jak najmniejszej ilości "wtopek" :-). Pozdrawiam
  10. W sumie wpisać nic nie zaszkodzi. Nic nie kosztuje a dać wiele może. Wpisuje...
  11. to prawda, że nic nie kosztuje ale zastanawiam się czy pracownik pogotowia o tym będzie wiedział. akcja informacyjna ruszyła?
  12. bardzo smutne... humor mi się zepsuł....
  13. Bardzo często rejestrowane są na babcie i dziadków z racji niższych opłat, tak usłyszałem od znajomego. Rzadko jeżdżę zagramanice więc nie wiem czy zimą hasają na bajkach :-). Słyszałem, że zadbane motocykle są z Belgii, Niemiec... natomiast średnio i źle z Włoch i Francji ale to zasłyszane..... Generalnie wszędzie można dostać perełkę i wielkie g..... kwestia szczęścia i znajomości tematu.
  14. Witam. Wydarzenie zdarzyło się koledze ok 2 lat temu. Kolega jechał sobie drogą z pierwszeństwem wolniutko (ok 40km/h bo tam się szybciej jechać nie dało) spod bloku a dokładniej z uliczki która biegnie wzdłuż niego wyjeżdżał kolo maluszkiem. Przy krawężniku drogi którą jechał kumper były zaparkowane auta więc nie widział bobika, a kolo w bobiku nie widział jego. W ostatniej chwili się zauważyli :-) ale wpadli na siebie. Pechowo, bo kolego Xsara strzeliła bobika w narożnik i przednie koło (skręcone było wiec wystawało mocno poza obrys auta). ...i wiecie co?.... w bobiku prawie nic sie nie stało jakieś otarcie i lekkie wgniecenie a xsara trochę sie pogniotła bo strzeliła środkiem zderzaka. W tym czasie gadali na okrągło w radio, że do drobnych zdarzeń nie potrzeba wzywać policji. Tak też postąpili i pojechali od razu do PZU spisać protoków i zrobić zdjęcia. Szkody w Xsarze wyniosły wg cennika ok 3700 zł w bobiku groszowe. Jak się można domyśleć jakieś mądre głowy stwierdziły, że coś tu nie pasi i nie wypłaciły odszkodowania. A po jakimś czasie dostał wezwanie z sądu, że jest podejrzany o wyłudzenie odszkodowania, bo zajście wg rzeczoznawcy nie mogło mieć miejsca bo: 1. Maluszek był za mało skasowany w stosunku do uszkodzeń xsary 2. Kierowca maluszka miał pierwszeństwo bo droga z której wyjeżdżał była asfaltowa czyli skrzyżowanie było równorzędne. 3. Kumpel prawdopodobnie poruszał się uszkodzonym pojazdem i "szukał" okazji!!!. dla uzupełnienia dodam, że rzeczoznawca "niezależny" powołany przez policję okazał się tym samym człowiekiem, ktróy wydał w/w orzeczenie z ramienia PZU. Szlag mnie trafił, kumpel się odwołuje ja jestem ciągany po sądach jako świadek. Kolo z bobika też zeznaje że to miejsce miało zdarzenie i w ogóle !!!!. Każdy z nas w brodę sobie pluje, że nie wezwali wówczas policji!!!! Nie popełniajcie tego błędu, uczcie się na cudzym! Miłego dnia.
  15. Nawet jeżeli masz świadka, parkingowe cwaniaki będą mieli też świadków. Niepotrzebnie zabrałeś moto i odjechałeś. W takich sytuacjach tylko policja, protokół i wyjaśnienia. Jak dobrze ktoś zauważył sam przecież się motocykl nie podniósł!!!
  16. Przy czoperkach sprawa wydaje mi się jest trochę łatwiejsza. Czoperków się nie katuje, a hondy mają bardzo dobre silniki. Niemniej jednak powinieneś dokonać szczegółowych oględzin, najlepiej w towarzystwie kogoś kto się zna na motocyklach i będzie w stanie wystudzić emocje. Sprawdź jak odpala na zimnym, czy nie kopci. Jak się prowadzi, czy nie ściąga. Sprawdź stan ogumienia, brzebieg, jak wchodza biegi i pracuje zawieszenie. Przyjrzyj się dokładnie główce ramy czy nie widać tam śladów przeszłości. Rocznik nie jest zły, nie wiem skąd pochodzi ale w naszym klimacie wiek motocykla śmiało można podzielić na 2... więcej się przecież nie jeździ. Mam nadzieję, że koledzy dopiszą jeszcze kilka przydatnych wskazówek.
  17. ...podobno niektóre motocykle biorą olej i już. Samochody z resztą też, np Toyota Corolla dizelek z 2006 roku potrafi urozmaicić sobie paliwko, i to nie mówię tutaj o jednym egzemplarzu. Mój klient we flocie ma ich kilkananaście i każda bierze....kolega mówił, że motocykle BMW też biorą..... może tak ma być ??? sam nie wiem.
  18. Powiedz, czy ten aku działa? i ile kosztował.... czasem kupować taniej oznacza faktcznie drożej.... Nie jestem specem ale wydaje mi się, że kruszysz kopie niepotrzebnie. Ważne żeby akumulator działał.
  19. kozak jak nie wiem co, świetne drifty. Trzeba sie z tym urodzic
  20. o w morde!... wychodzi na to, że i moje jest z innego ojca???.. ale jaja
  21. zazdroszczę. mam nadzieję, że kiedyś przyjdzie taki czas gdy będę miał tyle wolnego aby popodróżować.... życzę szerokiej drodzi, samych miłych przygód i znajomości
  22. hehehehehehhehehhehhe.... dawno się tak nie ubawiłem :-)..... dosadnie to ująłeś hehehe
  23. Szpadi

    Moj simek

    Pogratulować umiejętności i pozazdrościć wolnego czasu na pracę nad nim. Już widzę co się będzie działo jak dopadniesz w swoje ręce inną maszynę!.
  24. mówię Wam: chińczyki i japończyki są świetne!!! jak się jedzie na którymś z nich to tak samo czuć wiatr, też mają dwa koła i w ogóle. z tym, że posiadacz chińczyka powinien mieć mocniejsze nerwy, bo usterki trafiają się "trochę" wcześniej Nikt nikogo nie przekona, każdy będzie swoją rację trzymał. Najważniejsze, że założycielka tematu zmieniła zdanie i nie kupi chińczyka ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...