Szpadi

Proponuję zmienić nazwę tematu na: Pogromcy Mitów o Motocyklach :-)

Dokładnie jak mówisz. Ja gdy skierowałem swój sprzeciw poparty podpisami kilkudziesięciu mieszkańców do proboszcza o zlikwidowanie kołchoźników przed kościołem, przez które naparzają meszy i inne takie nawet jak przed kościołem nikogo nie było, to mi odpowiedzieli żebym się cieszył że nie mieszkam przy meczecie :-) dając jasno do zrozumienia kto tu powinien nadawać ton. Więc musiałem się przyzwyczaić.... ale ja nie jestm moherem i miałem czelność występować przeciwko NIM.... stawiając się na z góry przegranej pozycji. Mohery to siła. Nie płaca za bilety, a mają dużo do powiedzenia na temat przewozów w komunikacji miejskiej. Nie dymają, a mają dużo do powiedzenia na temat skrobanek i życia seksualnego... nie śmigają na motocyklach, a hałas im przeszkadza.....itp itd....

Dawajcie, dawajcie....

Dziękuję kolegom za zaspokojenie mojej ciekawości. Faktycznie, na bezdętkowych łatwiej się przyjmuje flaka.

Jak przetestuję to nie omieszkam napisać. Póki co nie miałem jeszcze do czynienia z chemią przeznaczoną do chromów. Radziłem sobie polerką... i wspomnianym wcześniej ciffem. Kwestia też czy chce się latać po sklepach szukając odpowiedniego "ekspeleru" czy też udać się do kuchni o chwycić to co pod łapą " :-)

Podajesz na przykład własne topowe ciuchy, porównując je do byle jakich szmaciaków. To nie fair. Zarówno wysokiej jakości skóry z wszystkimi zabezpieczeniami jak i ich odpowiedniki z materiału mają takie same właściwości ochronne (a niektóre tkaniny nawet lepsze!). Bez protektorów, żaden z wymienianych materiałów nie jest wystarczająco bezpieczny. Ja osobiście tez preferuję skórę... ale w dalsze trasy z racji komfortu wolę textylne. Dlatego, że szybciej wysychają, mniej nasiąkają... a jak już nasiąkną to są mniej problemowe w osuszeniu. Dużą wadą natomiast tekstylnych jest kłoptliwe usuwanie... "cmentarza" robali.

Nic tak nie cieszy jak coś co nie działało, a teraz działa :-) Pzdr

Sprawdzałeś włącznik? w jaki sposób?. Sprawdź bezpieczniki. Sprawdź na "początku"... czyli tuż przy nim... i na "końcu" przy żarówce. Sprawdź masę. Możesz też sprawdzić na "krótko" działanie włącznika poprzez podłączenie jakiejś żarówki zaraz za nim. Jeżeli jest ok, to wina w przewodzie. Może gdzieś się przetarł, przycisnął, przerwał itp. Przy odrobinie cierpliwości nie powinieneś mieć większych kłopotów z namierzeniem usterki. Jak już sobie poradzisz.. napisz co było. Powodzonka

Tak się zastanawiam, czy ręce z manetek po jeździe w takich temp. się normalnie otwierają, czy też należy je najpierw zsunąć i ogrzać do odtajania ?! :-) Jak z kolanami?... przecież są mocno narażone na "zawianie". Podziwiam twardzieli.

Rób szybko papiera, naprawiaj i w długą :-) Moje gratulacje i mam nadzieję, że się na nim nie zawiedziesz. Niech Ci za dużo nie pali i nie ma innych nałogów (picie oleju itp..) Powodzonka.

A ja powiem tak: I To, i To... ... skóra lepsza jest w upalne dni, gdy przypala słońce jak staniesz w korku chasając po mieście, paradach itp... tak samo kask otwarty.... ... tekstylne lepsze są w trasy, deszcze... w parze z kaskiem zamkniętym. Wydatki się spiętrzają, ale uwierz mi nie ma uniwersalnych rzeczy!. Tak na prawdę mimo rad tutaj zawartych sam sobie zweryfikujesz potrzeby!... kwiestia przejechanym km. Jedno jest pewne: zbieraj kasiore :-)

Podepnę sie trochę do tematu. Może by tak stworzyć osobny dział w którym można by się wymieniać informacjami o noclegach, cenach itp... dla poszukujących. Mogłoby się to okazać pomocne w planowaniu wypadów dłuższych w różne regiony kraju.. czy też za granicę ?.

Chemia jest niezła, ale jeżeli ktoś nie ma dostępu to jak wspomniano wcześniej złwykły ciff daje całkiem nieźle radę. W przypadku czyściw do aluminium, może się okazać że jednak rysują chrom. Może nie za pierwszym razem, ale po kilku pojawia się niezbyt estetyczny matt. A ciff jest niczego sobie. Sam od czasu do czasu używam go do czyszczenia armaturki na motocyklu. Sprawdzone i polecam. Nie da się jednak obejść czasochłonności... ale przecież co robić, jak pogoda nie dopisuje??? :-)

Zaciekawiło mnie to stwierdzenie. Może ktoś mi wyjasnić dlaczego są bezpieczniejsze... o ile są?. Z góry dzięki.

Ja tam się zatrzymuję. Wprawdzie raz mi się tylko przydarzyło, ale przez chwilę się nie wachałem. Z resztą jak jadę puchą w trasie i komuś coś .. to przystanę i się zapytam czy pomocy trzeba. Wyjątek stanowi noc... lub gdy ktoś się już zatrzymał w celu pomocy. Tak jakoś mam, że lubię pomóc....

Również dołączam się do gratulacji, nieśmiało wspominając o przepięknie zrobionych fotkach. Oby jak najdalej i jak najdłużej, bez awarii oczywiście ;-)

Pewnie, że jest :-). Muszę powiedzieć chłopakom, z którymi latam żeby się tutaj jakoś montować bo póki co przepływ informacji o latanku jest kiepski. Ostatnio polataliśmy bo pogoda pikna, nie powiem. Mariusz - współczuję, że nie masz sprzęta.. ale pamiętaj, że to chwilowe :-). Naprawią i polatamy.

W przypadku motocykli da się połączyć wodę z ogniem uzyskując wodę ognistą :-)... Łeb po tym sadzi jak nie wiem co....ale wspomnienia nie zapomniane :-)

buhaha... "stary" a "glupi" :-) Wracaj do zdrowia.

Siemka Dziki :-). Widzę, że już sobie poradziłeś, to świetnie!. Będąc przy temacie dodam jeszcze, że pozostałości po kleju (jeżeli zostają) łatwo można usunąć benzynką ekstrakcyjną lub nitro (ale zawsze należy sprawdzić czy nitro nie "rusza" lakieru!!!). Niektóre folie uelastycznia gorące powietrze (opalarka, suszarka, wrzątek)... a w niektórych przypadkach po usunięciu takim pozostaje masa kleju. Po usunięciu kleju warto przepolerować element żeby pozbyć się różnicy wyglądu powierzchni (pasta tempo i trochę cierpliwości daje radę). Jak tam po "zdarzeniu" ?... wykurowałeś się ?

Witaj. Przede wszystkim musisz zdać sobie sprawę z tego, że magiczne 10 tysiaków za sprzęta to cyfra najczęściej oferowana przez klientów. Za tym idzie: - najmniejszy wybór motocykli w tej cenie w porządku stanie, - największe zapotrzebowanie (czyli duże prawdopodobieństwo trafienia na "kombinację") yMoje spostrzeżenie jest oparte na obserwacji handlarza (mówiących najczęściej: "panie, wszyscy chcą mieć za 10 tys. motocykl- najleprzy w klasie za tą cenę!"). Dlatego też, trzeba się dużo najeździć i naoglądać. Pamiętaj !!! NIGDY nie kupuj pierwszego sprzęta, którego zobaczysz !!! Jeżeli upatrzysz sobie model: zapewnij sobie obiektywną "obstawę" :-) najlepiej kogoś kto zna się na motocyklach. Pamiętaj o tym, że z czasem użytkowania zaczniesz "widzieć" rzeczy których się nie widzi podczas kupowania. Mam nadzieję, że nie trafisz na minę.

Święte słowa w zakresie mechaniki podstawowej. Bardzo często uważa się że "krzyżak" to "krzyżak" itp... stąd opinie, że wkręty na "krzyżak" to kicha bo się nie da odkręcić... czy tez dokręcić.... bo się "ukręcają" !!!. Wystarczy odpowiednio dopasować wkrętak do wkrętu!.... chyba że ma się do czynienia z "gównolitem".... ;-)

Jeżeli padnie przerywacz, to nie szczyp się z szukaniem oryginała czy coś takiego. Wsadź jaki ci popadnie w rekę (nawet od maluszka- elektroniczny na 12V). Przyczyn może być wiele, ale najważniejsze jak wspomniał Adam M. to sprawdzić czy jest zasilanie i masa. Czasem jak coś przyśniedzieje lub się odkręci to gubi się masa.

... Wilku... a w jakim malowaniu go masz?. No i gratuluję zakupu.

Dzięki za info. Już pokapowałem się o co chodzi i jest dokładnie tak jak mówisz. Pozdrawiam.