Skocz do zawartości

Szpadi

Forumowicze
  • Postów

    640
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Szpadi

  1. Witaj :-) Wydaje mi się, że to przez przełożenie może być taki efekt. Podobny można uzyskać zakładając na tył mniejszą zębatkę..... ale przeciez nie o to chodzi. Bardziej o cichą pracę (chociaż przy tych swoich wydechach, nie słyszałbym nawet mocno suchego łańcucha heheh) i nie papranie się z łańcuchem. Jeszcze jedno pytanko... jaki koszt przeróbki na pas?....
  2. Ja również ze względu na japy i studzienki jadę prawym pasem (jeżeli są dwa) ale po jego środku. Lewy tylko przy wyprzedzaniu. W mieście z resztą tak samo. Pierdziele zaliczyć glebę przez jakąś pozimową dziurę, czy też studzienkę.
  3. Ja mam bawarke ale z silnikiem 1,8 w gazie. Jak liczyłemz kumplem, który jeździ xsarą 1,4 na paliwie przejechanie 100 km w mieście kosztuje nas prawie tyle samo (mnie ciut mniej, ale to niewiele)... wówczas było to ok 20 zł, teraz nie wiem bo gaz i paliwo poszły w górę. Nowe diesle są ok, oszczędne... ciche i nie powodujące klekotania całej budy. Małe diesle.... no nie wiem, czy bym nie wolał wpakować gazu do bawarki ;-)
  4. Szczerze mówiąc tyle ile użytkowników, tyle znajdziesz rad na najlepsze środki do mycia i smarowania silników. Ja używam nafty, czasami sprejów... w zależności co mam pod ręką. Kiedyś myłem też benzyną.... a raz karcherem (co ponoć jest bardzo nie polecane). Smaruję smarowidłami w spreju.... i to nie za mocno...ogniwko po ogniwku od wewnętrznej jego strony, a po odczekaniu chwili (ok 1,5 piwa ;-) wycieram do sucha. Generalnie smarowanko przeprowadzam po jeździe.... sporadycznie przed... i to nie za często... (ale nie na tyle rzadko by jeździć na suchym i trzeszczącym łańcuchu). Krzalex, dzięki za "przepis" :-)
  5. Szpadi

    Miejsca warte odwiedzenia.

    Skorzęcin tez spoko. Byłem tam na "frytkach" w ubiegłym sezonie. Klimat prawie jak nad morzem :-)... świetna sprawa. Przyjezierze zaliczę w tym, bo nie byłem.
  6. Szpadi

    Ludziska z Kalisza

    Wiało jak diabli.. nie zwiało cię?.... ja profilaktycznie porozbierałem motonga, żeby nie kusiło. Ale pewnie polecę zara do garażu go składać.... dzisiaj w miarę ciepełko jest... zobaczę... może się pokulam. Aha w marcu 21go będzie impreza dla motocyklistów.... o szczegółach poinformuję. W planie będzie topienie marzanny, muza itp.....
  7. Szczerze mówiąc drogo jak diabli. W kaliszu jest taniej a i mechaniorów więcej w okolicy. Pogoda fajna bo ciepło, ale faktycznie wieje jak pies. Jutro cisnę do garażu składac motonga do kupy... i może jak będzie mniej dmuchało polatam trochę :-). Jeżeli chodzi o szybę to odradzam te z allegro. Ja taką kupiłem i żałuję.... fabryczne uchwyty do dupy, trzeba dorobić dodatkowe. I w ogóle cienka jest. Jedyna zaleta to tylko cena. Oryginalna kosztuje ok 600zł... albo drożej :-).... i szczerze doradzam dołożyć i taką sprawić sobie. Ja pewnie tak zrobię.
  8. Krzalex, to nie zlot lecz wyścigi MotGP :-) My lecimy przez Wrocek, Kłodzko, Bystrzycę Kłodzką i na granicę do Boboszowa. Wydaje mi się, że jesteśmy w stanie jakoś się zorganizować i spotkać gdzieś w trasie lub na granicy. Droga przez Czechy fajna... widoki zajefajne. Powiem tak: jak pojedzie się tam raz, nie sposób odmówić sobie powrotu!. Byłoby git, gdyby poleciało więcej armaturek :-)
  9. Moje lampy również zapalają się razem z długimi, ale podobno są lampu na lightbary przeznaczone do świecenia zarówno z długimi jak i znormalnymi... zależy od budowy szkieł. Ja o tyle miałem dobrze, że już to miałem popodłączane. Co do czech i MotoGp... kurde polecam, bo takiej imprezy w życiu nie przeżyłem :-)... a póki co na armaturce lecę sam.... tzn do granicy z busem, potem doganiają nas koledzy na nakedach i od dawnej granicy lecimy dalej. Nie dajcie się namawiac bo warto :)
  10. Jest pewna różnica pomiędzy sytuacją opisaną przez Ciebie, a pit373 więc nie popadajmy w skrajności !.
  11. Mój marauder też ma kaszel, ale tylko jak jest zimny. Powodem są niewyregulowane gaźniki.... poza tym lata się prześwietnie :-)
  12. Jak zatem skomentować fakt, że ktoś wymaga od nas przestrzegania prawa samemu je łamiąc?.... czyli łapie do kontroli w miejscu niedozwolonym do zatrzymania i poucza że tak się nie robi?... coś to nie teges, stąd dyskusja.
  13. Szpadi

    MotoGP Brno 2008

    Faktem jest, że lwia część imprezy dzieje się właśnie na kempingach. W hotelu może i wygodnie jest... ale całkowicie to zmienia klimat. Szczerze mówiąc sam rozważałem możliwość zakwaterowania w hotelu... ale kumple szybko wybili mi to z głowy!. Prócz % ważne jest jedzenie. W 2007 roku było, jak podawali przez megafony ok 140 tyś ludzi.... sklepy puste jak za komuny... nawet srajtaśmy nie było.... żarcie to w ogóle. Można coś przekąsić w knajpach na kempingu... ale lepiej dobrze się zaopatrzyć. No i najważniejsze - nie chlać dzień przed powrotem. My wracaliśmy w niedzielę po wyścigu... po 4 godzinach snu i ciężkim gazie.. co zaowocowało tym, że dogorywaliśmy na torze. Upał, piwa nie można było wypić.... i powrót.... masakra. Kumpel po drodze słyszał głosy, hehehe. W tym roku wracamy dzień po wyścigu od samego rańca... żeby nie jechać po nocy. PS Jeżeli ktoś zastanawia się nad wyjazdem, to namawiam. Ja również się wahałem bo: za wolny motocykl, nie przepadam za wyścigami. Ale usłyszeć ryk tych maszyn na własne "óha", przeżyć chociaż jedną imprezę na polu - BEZCENNE ;-)
  14. hehehe, świetny numer ten z żoną :-).... muszę spróbować. Póki co jest na odwrót... jak nie ma mnie a długo w domu... to wydzwania i udaje ze się "martwi" :-). Ostatnio siedziałem w garażu rozbierając motocykl (w ten właśnie deszczowy weekend), dokładając gmola, spacerówy, przekaźnik do fanfar, makarony, diody podświetlające silnik itp.... to po godzinie już dzwoniła o której będę, hehehe. "Achhh te baby" Podwyższenie kierownicy to wbrew pozorom nie taka prosta sprawa. Należałoby sprawdzic jak z przewodami i linkami. Czy nie trzeba będzie ich przedłużać, coby przy skręcaniu kiery nie przeszkadzały. Jak już się za to zabierzesz napisz jak to wygląda.... bo sam jestem ciekaw.
  15. Szpadi

    VTX

    Moje gratulacje. Nie ukrywam, że drepcę nad decyzją zakupu tego właśnie motocykla. Cenne będą uwagi "świerzego" posiadacza więc jak tylko coś, to pisz ;-)
  16. Siemasz :-).... moim skromnym zdaniem marudka traci na wyglądzie po tak radykalnym podwyższeniu kiery...... ale jeżeli Tobie będzie z tym lepiej.... (nadal nie wiem czemu zależy Ci na podniesieniu kiery). GMC powstała pod koniec sezonu 2007 i jest bardzo młodym klubem. Przede wszystkim klubem zrzeszonym w PRM. Na temat stworzenia klubu motocyklowego z pewnością uzyskasz bardziej profesjonalne porady od innych forumowiczów... niestety nie ode mnie :-). W tym temacie niestety nie pomogę :-).... ale zapewniam... to piękna sprawa... Przeglądałem to również. Nie wiem dlaczego ten łańcuch tak nam doskwiera... ale widocznie coś musi w tym być ;-). Póki co... nie zajmuję się przeróbkami... ponieważ koszt jest niezbyt atrakcyjny... W moim przypadku docelowym motocyklem jest VTX 1300.... więc, wiesz. Natomiast ciekaw jestem jak to rozwiązanie spisywać się może w Marauderze. Jedno jest pewne: CZYSTE ŁAPY :) Witaj krzalex :-). Mam nadzieję, że czas pozwoli na oblatanie w sezonie 2008 wszystkich zlotów i planów na przejażdżki. Do Kalisza zapraszam:-) jeżeli tylko będziesz tu przelotem. Wolan, zazdroszczę !. Mój "motong" jest w częściowej rozbiórce więc latać nie mogę. Ostatnio latałem 19-go grudnia przy temp. bliskiej zeru.... ale szczerze mówiąc... zobaczyć miny przechodniów jednoznacznie pikających się w czerep - bezcenne ;-)
  17. Nie mieli prawa i koniec. Tak się składa, że znam jedną podobną historię: policaje stały w miejscu niedozwolonym dla pojazdów. Również w tamtej chwili nie byli pojazdem "uprzywilejowanym". Kumpel jechał motocyklem.... a ci go chcieli "schaltować" celem kontroli. On pojechał i zatrzymał się za skrzyżowaniem w miejcu dozwolonym i czekał na nich. Dołączyli do niego z pianą na pyskach..... ale ich wyprostował i panowie odpuścili. Po rutynowej kontroli rozjechali i koniec.
  18. Szpadi

    MotoGP Brno 2008

    Nie.. z Kalisza leci. Kumpel stracił w sumie 600 zł, więc to minimum co styka. Ale jak chce się ciut poszaleć ;-)...
  19. Szpadi

    MotoGP Brno 2008

    No ja również, mimo że na armaturze lecę. Leci też bus i ekipa na szybszych motocyklach. Ja z wiadomych przyczyn lecę tempem busa (100-130, z przewagą 100). Noclegi mamy na kepmpingu Oaza. Impra przednia.... byłem w 2007 i 2008 nie odpuszczę. Jakby ktoś z Kalisza lub okolic leciał na armaturze.... zapraszam do wspólnej jazdy :-). A z klamotów bierzemy, prócz niezliczonej ilości %: - namioty, - % - śpiwory - % - jakieś żarełko - % - ok 1200-1500 zł Większość klamorów jedzie busem więc maszyny nie przeciążone.
  20. Szpadi

    POMOCY!!!

    Przyłączam się do opinii kolegów. Bierz Kawe... na pewno nie pożałujesz. W tym przypadku ja bym się za długo nie zastanawiał. Pozdro
  21. Zgodnie z chęcią rozruszania przymierającego działu Kalisz, zaczynam temat o miejscach wartych odwiedzenia. Takich, do których się chce się jechać puszką.... na wioskach lub gdziekolwiek indziej. Ja polecam okolice Konina - Tręby Stare - Budzisław Kościelny itp. Piękne jeziorka i ciekawe widoczki. Lichenia nie polecam... ale jak ktoś nie widział.. cóż... niech jedzie ;-) A wy co polecacie?
  22. Szpadi

    Ludziska z Kalisza

    Czas na małą reaktywację działu, bo aż wstyd :-) jeszcze sobie pomyślą, że w Kaliszu nie ma motocykli. Trochę mnie nie było, bo mocno się zaangażowałem w sprawy nowo powstałego klubu itp, itd ;-). Piszcie chłopaki, czy latacie jeszcze. Ja od czasu do czasu tak.... ostatnią przejażdżkę miałem w grudniu. Szykowałem się na miniony weekend (19-20) ale pieprzony deszcz rozwiał plany. Dlatego rozkręciłem z nudów motocykl i będe go sobie z nudów skręcał spowrotem, heheh.. przy okazji dokładając "niezbędnych" gadżetów. Odnośnie latanka, to na pewno duża grupa jedzie do Częstochowy na rozpoczęcie sezonu i tu możemy jakoś zacząć się organizować powolutku, wzorem koleżanek i kolegów z innych miast. Trzeba by zorganizować kilka grup w zależności od rodzaju posiadanego sprzętu..... i poustalać co, jak i z kim. Chodzi nam też po głowie impreza na pożegnanie suki zimy ;-) w marcu i zatopienie marzanny w kasku... połączonej z prologiem rozpoczęcia sezonu 2008. Ale to jeszcze w planach. Byle do wiosny!
  23. sorry za offa... ale myślałem, że chodziło o nieziemską imprę :-)... tak mi się tytuł skojarzył...
  24. Witaj. Ciekawie umalowany :-) Tutaj jest wątek dla posiadaczy Marauderów, więc zapraszam do dzielenia się wrażeniami i doświadczeniami z jazdy i nie tylko :-)
  25. yyyyyy...... ja z takim zapytaniem.... czy ma ktoś może czasoprzyspieszacz?... pożyczyłbym na trochę ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...