Geni

Aktualnie na olx jest całkiem ładnie wyglądająca CM 400 T Hondamatic, więc jeżeli rodzic autora wątku lubi klasykę, to może powinien się jej przyjrzeć. Motocykle z automatem produkowało jeszcze Moto Guzzi, ale to raczej nie do wyrwania. No i do jazdy dla osób z dysfunkcjami lewej ręki nadają się Hondy Cub i ich klony z czterobiegową skrzynią i automatycznym sprzęgłem. Jest jeszcze Aprilia Mana 850 z przekładnią CVT, ale to dosyć nowocześnie wyglądający motocykl i do powrotu po latach może być troszkę za mocna.

W czasie jazdy, to biegi będą ci wchodzić nawet bez sprzęgła, o ile będziesz odpowiednio to robił. Natomiast na postoju ciągnące sprzęgło będzie robić problem.

Masz lokalnie w Krakowie dealera Yamahy: Motorland, ul. Jana Dekerta 21, tel. do działu części 530 112 112.

Poszukaj w sieci: dzikijunak.org

Pewnie powietrze w kołach. Reszta się w Valcu powoli zużywa.

Hmmm też miałem okazję przejechać się trzema: NC, DL, Versys. W Versysie chyba zwróciłem uwagę na wibracje pojawiające się podczas przyśpieszania, które były niezbyt fajne. DL bardzo kulturalna praca, ładnie i bez szarpania pomyka nawet z niskimi obrotami i jest bardzo wygodny. NC to chyba tylko z automatem, bo bez niego, to obroty max, jak w starym dieselu.

Oj Rocker szczerze zazdroszczę. Taki Valec to prawdziwy skarb. Gdybym miał możliwość znalezienia takiej sztuki, to bez zastanawiania się bym do Valca wrócił.

Nie szukajcie problemów tam, gdzie ich nie ma. O ile kolega nie ma wrzuconych dodatkowych reflektorów i innych niepotrzebnych pierdoletów, to spokojnie seryjny alternator każdego motocykla udźwignie ładowanie nawigacji, telefonu itp.

Pierdylion motocykli miałem od 50ccm do ponad 1500 i oczywiście da się jeździć, nawet w trasę, praktycznie każdym jednośladem. Natomiast ze względów własnego bezpieczeństwa i uniwersalności sprzętu pod kątem przewożenia pasażera i zabierania bagażu trzeba sobie jasno powiedzieć, że ok. 250cm3 i 20 KM to minimum, więc A2 wcale nie jest takim głupim pomysłem. Powiem więcej niektórym osobom takie A2 może wystarczyć do wszystkiego, jeżeli chodzi o wybór sprzętu. No i w końcu kategoria A jet konieczna do poruszania się w krajach, w których nie obowiązują przepisy dot. jazdy 125-tkami na kat. B.

Myję motocykl i tankuję do pełna przed zimowaniem, smaruję łańcuch, linki itp. Demontuję akumulator i tak przygotowany motocykl przykrywam. Stoi tak do wiosny. Przetaczanie odpada, bo jest na centralce.

Weź chłopie DRZ i głowy sobie nie zawracaj nawet innymi opcjami.

Chyba, że jest narzędziem do roboty np. dla kuriera lub służb mundurowych.

Ducati miałem dwa i moje nie wyróżniały się moim zdaniem ani na plus, ani na minus pod względem niezawodności w stosunku do innych sprzętów. Natomiast te informacje o uszkodzonych Diavelach i Multi 1200 są z forum klubowego. Były tam też fotki uszkodzonych silników. Szczegółów konkretnych przypadków nie znam.

Ducati to niewątpliwie ciekawe motocykle i fajnie się nimi jeździ. Natomiast 4 potwierdzone przypadki w PL pęknięcia wału korbowego po stronie magneta w Diavelach, nie wspominając o podobnych problemach w MTS 1200 nie napawają wielkim optymizmem. Przy takich wtopach pękające plastikowe elementy lub lakier obłażący z silnika to nic nie znaczące szczegóły.

Zależy, co pojmujemy pod pojęciem "klasyka". Dla jednego to będzie technologiczny "bliźniak" współczesnego motocykla obleczony w plastiki o kształtach przypominających motocykle sprzed lat, a dla drugiego coś, co będzie miało techniczne rozwiązania, których się masowo już nie wykorzystuje, a tym samym w większości coś już wycofanego z rynku UE ze względu na restrykcyjne przepisy. Moim zdaniem motocykl wygląda sympatycznie, natomiast klasyk z niego taki, jak z XSR itp. sprzetów, czyli właściwie żaden.

W DE 125-tki jeżeli są dławione, to do poziomu 80km/h. Nie szukałbym magicznego tłumienia, a zaczął od porządnego przeglądu począwszy od sprawdzenia i ewentualnej regulacji luzów zaworowych, po wygonienie szczurów z filtra powietrza. Na osiągi takich małych bzyków wpływ mogą mieć małe pierdoły od wiatru od przodu poczynając, ciśnieniu powietrza w oponach, na gabarycie jeźdźca kończąc. Nie mówiąc już o tym, że ktoś ten sprzęt mógł po prostu tak przez lata dziadkowej eksploatacji ułożyć.

Jak na silniki chłodzone wiatrem to XT600 i pokrewne pod kątem trwałości mogą być stawiane za wzór. Mi kłopot sprawił tylko gaźnik/gaźniki, a dokładnie popękane króćce ssące oraz padnięte łożysko w tylnym kole. Wymiana załatwiła sprawę i sprzęt ganiał, jak złoto. Wprawdzie do prawdziwego endurowania na przełaj przez bagno jest za ciężki, ale każdą ścieżką i drogą niezależnie od jakości nawierzchni lata się super.

Zapomniałem o ;).

Tutaj raczej nikt, ale to nie powód, żeby Jankowi zaśmiecać temat.

Gratulować? Współczuć?

Spójrz jeszcze na stronę Kappy https://www.kappamoto.com/cases/ to też kufry na mocowanie monokey.

Kufer, jak kufer jest typowo użytkowym dodatkiem i korzysta się z niego, jak motocykl ma coś przewieźć, a wygląd ma wtedy drugorzędne znaczenie. Natomiast festyniarskie dodatki typu frędzle, maszty, lisie kity i inne tego typu gówno do MG pasują, jak do świni siodło.

Nie prościej zadzwonić do lokalnego wydziału komunikacji? Wydanie wtórnika karty pojazdu (WUK-II.0143.10.17.2017) KARTA USŁUGI Podstawa prawnaustawa z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym Wymagane dokumenty Wszystkie czynności związane z rejestracją pojazdu i wyrejestrowaniem oraz wszelkie zmiany zapisów w dowodzie rejestracyjnym dokonuje właściciel pojazdu lub pełnomocnik Wymagane dokumenty: Wniosek o wydanie wtórnika karty pojazdu 1. W przypadku utraty karty pojazdu: - dowód rejestracyjny pojazdu, - stosowne oświadczenie pod odpowiedzialnością karną za składanie fałszywych zeznań, 2. W przypadku zniszczenia karty pojazdu w stopniu powodującym jej nieczytelność: - dowód rejestracyjny pojazdu, - dotychczasową kartę, 3. W przypadku zagubienia karty pojazdu przed ponownym zarejestrowaniem pojazdu, do wniosku o rejestrację właściciel pojazdu dołącza się dodatkowo: - zaświadczenie wystawione przez organ rejestrujący właściwy ze względu na miejsce ostatniej rejestracji potwierdzające dane zawarte w zagubionym dokumencie, niezbędne do rejestracji - stosowne oświadczenie o zagubieniu karty pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań 4. W przypadku utraty karty pojazdu przed pierwszą rejestracją pojazdu, do wniosku o rejestrację właściciel pojazdu dołącza: - pisemną informację wskazującą producenta i importera, który wydał utraconą kartę. Do wglądu: - dokument tożsamości właściciela - polisa OC lub inny dokument ubezpieczenia, potwierdzający zawarcie umowy tego ubezpieczenia.

Versys 1000 - pozycja wyprostowana, nogi zrelaksowane, co do silnika chyba nie ma pytań?

Janku podobnie, jak w motocyklach, w ludziach również występują różnice w budowie i wykończeniu detail :). Mi się wydaje, że bóle stawów i bioder, a to też staw mogą być związane z wibracjami. Bardziej stawiałbym na izolację nóg od podnóżków poprzez albo zmianę podnóżków na takie z elementem gumowym wygłuszającym wibracje. Mi po jeździe na Ducati puchła prawa kostka, którą miałem kiedyś kontuzjowaną.