Adam M.

Co to znaczy Classic ???

Wymianie jakiego lancuszka ? :). Kiedy sie przelewa, albo gasnie ?

Janie, pisz pisz bo ja nie zawsze zagladam :)

To nikasil ? Jesli tak to zakladac nowe pierscienie i skladac, jak zeliwo to jeszcze lekkie honowanie by sie przydalo.

OK koledzy, wdajecie sie w niepotrzebne dyskusje majace dosc luzny zwiazek z tematem, moze otworzy ktorys z was osobny watek na temat wlasnych doswiadczen w czyszczeniu gaznikow i tam kazdy bedzie sie mogl produkowac. Ja uzywalem myjek, samego plynu do czyszczenia gaznikow, ale zdaje sobie sprawe ze sila octu tez jest potezna :). Wracajac do tematu to mlody kolego udaj sie do mechanika jadac powoli i jest szansa ze dojedziesz. Podejrzewam ze problemem twojego motocykla jest zuzyty kosz sprzeglowy, albo zdeformowane przekladki stalowe w sprzegle. To powoduje ze nowe tarczki sprzeglowe blokuja sie i sprzeglo ciagnie. Twoje problemy z gaznikiem rowniez powinny byc naprawione w tym samym czasie za darmo, jesli to ten sam mechanik czyscil twoj gaznik. Powiedz mu ze dokladnie chodzi o uklad wolnych obrotow - jego zatkanie powoduje trudnosci z zapaleniem i brak wolnych po zapaleniu motocykla. Mozliwe ze mechanik oczyscil tylko dysze wonych bedaca czescia tego ukladu, ale niezbedne jest wyczyszczenie wszystkich kanalkow i otworkow w korpusie gaznika.

To wskazuje ze paliwa jest albo za duzo, albo za malo. Sproboj przyspieszac na ssaniu i napisz co sie dzieje. Na czym polega "oring mod" ?

Powinna chodzic na wolnych obrotach. Trudnosci z zapalaniem i brak wolnych wskazuja na zatkany uklad niskich obrotow w gazniku.

Jezeli rozrusznik na goracym silniku nie ma sily krecic, to winna jest bateria ( slaba / niedoladowana ) albo duze opory na instalacji lub rozruszniku. Warto zaczac od instalacji, bo mniej pracy, a jak instalacja nie wykazuje spdkow napiecia to sprawdzic rozrusznik.

Masz tam gaznik czy wtrysk paliwa ?

Crusery nie sa specjalnie wygodne, za niskie tylne zawieszenia przekazuja uderzenia od nierownosci prosto na kosc ogonowa.

Turystyczne Daytony z goretexowa membrana, Zadna ulewa ich nie bierze, chyba ze gora sie naleje. Takie gumiaki tylko nie z gumy.

Zdejmujesz zbiornik paliwa, wykrecasz swiece z obu cylindrow, wrzucasz np 3 bieg zeby krecic silnikiem za pomoca tylnego kola, ustawiasz tlok 1 cylindra w GMP uzywajac do tego cienkiego srubokreta wsadzonego w otwor swiecy ( tlok w najwyzszym punkcie, oba zawory zamkniete ) i po zdjeciu pokrywy zaworow sprawdzasz szczelinomierzem jaki jest luz miedzy zaworem a naciskajaca go dzwigienka. Jezeli jest nieprawidlowy to regulujesz go srubami umieszczonymi na dzwigience. Luzy wygooglaj sobie. Szczelinomierz powinien wchodzic miedzy zawor a dzwigienke dosc ciasno ale nie za ciasno. Potem robisz to samo z drugim cylindrem, zakladasz pokrywe, swiece, zbiornik i gotowe. Gazniki tak jak pisalem trzeba zdjac i sprawdzic, przede wszystkim poziomy paliwa maja byc zgodne z serwisowka, drugie podejrzenie to kiepskie zaworki komor plywakowych, ktore podciekaja i powoduja za wysoki poziom podczas zapalania. Ogolnie w tak starym motocyklu warto gazniki zdjac, przejrzec, wymienic zuzyte sruby, sprawdzic luzy na osiach przepustnic i stan membran, wymienic oringi srub regulacyjnych i lacznikow miedzy gaznikami oraz zaslepki rurek podcisnieniowych, a same czesci metalowe ( korpusy, komory plywakowe i dysze ) dac na myjke ultradzwiekowa. Po umyciu zlozyc i ustawic wolne obroty, po czym zsynchronizowac.

Kup za taka cene zeby ci cos zostalo na ubranie i kask :).

Niestety forum FSM Junak przejsciowo nie dziala i nie wiem kiedy zacznie, no chyba zeby ktos tutaj mial rozebranego Junaka ? Troche kiepsko ze czekales z tym 10 lat w miedzyczasie ceny czesci i uslug poszly zdecydowanie w gore.

Moze nie najlatwiej, ale najpewniej jest zdjac zacisk, rozebrac go i oczyscic. Wowczas jest pewnosc ze zacznie dzialac. Zreszta mozliwe ze oslona przeciwkurzowa jest nieszczelna i trzeba ja przy okazji wymienic. Potem tylko zlozyc w kupe, zamontowac, odpowietrzyc i gra muzyka. Zaden problem :).

No chociaz znane stwierdzenie "motocykl albo ja" wam chyba nie grozi ?

Tam powietrzem nic nie zrobisz, trzeba kawalek cienkiego drutu wladowac w ten otwor zeby go przetkac, a czasem rozwiercic cienkim wiertelkiem. Jego zatkanie uniemozliwia cofniecie sie plynu w trakcie odpuszczania dzwigni.

No tak, 100 kkm to zaden przebieg i chyba ktos musial przegrzac silnik.

Szramer, ty jeszcze zyjesz ??? :)

Lacze sie w bolu. Dzis placilem karte kredytowa za remont glowic Subaru - $2300.- jedyna pociecha ze dolary kanadyjskie.

Przed poczekaniem do kwietnia odkrec pompe, oproznij z plynu i sprawdz po odkreceniu pokrywy zbiorniczka plynu hamulcowego czy maly otworek obok duzego, ktorym plyn wplywa ze zbiorniczka do pompy jest drozny. Mysle ze nie jest a po jego przepchaniu problemy znikna. Walenie kamieniem w pompe to ciekawy sposob jej naprawy - nie wpadlem na to. Druga mozliwa przyczyna to rozwarstwienie sie gumowego przewodu hamulcowego do wewnatrz, w zwiazku z czym przepuszcza plyn tylko w jedna strone ( gdy ma wieksze cisnienie z pompy ).

Ten wyklikany regler nie ma teflonowych kabli.

Z moich doswiadczen metoda tokarkowa jest najlepsza i najdokladniejsza, ale moze nie mam cierpliwosci / dokladnosci w metodach recznych, czy tez brak mi talentu do tego. Nigdy nie udalo mi sie rowno dociac okladzin pilnikiem, zawsze powstawaly gorki i dolki, skosy poprzeczne itd. Metoda z papierem sciernym powieksza znacznie luz miedzy bebnem a szczekami , a ten powinien byc jak najmniejszy. Na tokarce sprawdzili mi przede wszystkim czy beben hamulca nie jest owalny, a potem docieli szczeki z luzem chyba 1 - 2 mm w stosunku do bebna, tyle ze robil mi to specjalista od hamulcow bebnowych, ktory wiedzial co robi. Mysle ze chyba warszawska grupa Junakowa ma zaklad ktory robi to dobrze, ( zainstalowanie grubszych okladzin i pasowanie na tokarce ) musze zapytac.

Monter to stara BMW z lat 60 tych z atku wyzej. Sposob dla biednych to pilnik i marker jak wyzej napisal ci Qpa, albo wylepienie bebna papaierem sciernym i dotarcie szczek przez krecenie plyta hamulca wewnatrz bebna z jednoczesnym rozwieraniem szczek. To co ja stosowalem to oddanie kola na duza tokarke za pomoca ktorej mozna bylo dopasowac szczeki tak by przylegaly do bebna na calej lub 3/4 dlugosci.

Rozwarstwiony od wewnatrz gumowy przewod laczacy pompe z wyciskaczem sprzegla. Brudny / skorodowany tlok wyciskacza sprzegla.