Skocz do zawartości

krzysiek_1234

Forumowicze
  • Postów

    214
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O krzysiek_1234

  • Urodziny 06/06/1990

Osobiste

  • Motocykl
    Sherco SEF-R 450 2015
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Gorzów Wielkopolski

Metody kontaktu

  • Telefon
    791793977
  • Strona www
    http://

Ostatnie wizyty

270 wyświetleń profilu

Osiągnięcia krzysiek_1234

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - naciągacz łańcuchów

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - naciągacz łańcuchów (15/46)

0

Reputacja

  1. Właśnie tego się obawiam, że regulator napięcia będzie źle ładował Li-Ion który postanowi spalić mi moto i garaż przy okazji... Buber, sęk w tym że mój motocykl jest odpalany tylko z rozrusznika, a i korzystam z niego przez cały rok.
  2. Siema. Na co byście postawili, AGM YUASA czy chiński litowo-jonowy. (YTX5L-BS do SHERCO SEF-R 450) Zalety Li-Ion to 20% wagi kwasowego, większy prąd rozruchu, więcej cykli ładowania. Ale spotkałem się z opinią że litowiec w niskich temperaturach potrafi być zawodny, 3h na mrozie i nie zakręci. Kolejna obawa to mnóstwo filmów gdzie Li-Ion powoduje pożary... Jakieś opinie? https://www.intermotors.pl/produkty/AE13B2-akumulator-motocyklowy-yuasa-ytx5l-bs-yuasa-12v-4-2ah-80a-p-ytx5l-bs-yuasa https://www.intermotors.pl/produkty/G0PQ8F-akumulator-4-ride-ytx5l-bs-4ride-li-ion-90a-p-ytx5l-bs-4ride-li-ion
  3. Dziękuję Buber, trafiłeś, to była kwestia braku odpowietrzenia gaźników.
  4. Cześć Mam kłopot z Suzuki GSX 400E 83'. Motocykl ma problemy z odpalaniem, różnie reaguje na gaz, raz wkręca się nadzwyczaj szybko, raz gaśnie. Podczas pracy paliwo cofa się z gaźników do filtra powietrza. Zaworki iglicowe są raczej ok, ponieważ po odwróceniu gaźników nie da rady przedmuchać wężyka zasilającego. Ale dziwną rzeczą jest to że gdy ściągnąłem gaźniki i zacząłem dmuchać w przewód paliwowy to benzyna lała się z dyszy powietrznej, tej od strony filtra powietrza... Jeszcze jedna rzecz, czy to że odma nie jest poprowadzona do filtra powietrza może mieć jakiś wpływ na pracę tego silnika?
  5. Ok, poradziłem sobie, okazało się że było coś kombinowane przy regulatorze napięcia i pod kabel plusowy była podpięta jeszcze odnoga kabla od czujnika ciśnienia oleju przez co była zwarcie. Na tą chwilę mam iskrę na dwóch garach, motocykl pali ale po włączeniu zapłonu grzeje się lewa cewka... To normalne że na kablu minusowym cewki jest 0,58 V. Dobrze rozumuję, że na minusie od cewki powinna być masa i gdy jest ona przerwana (sygnał) to następuje przeskok na uzwojenie wtórne co daje iskrę? Istnieje jakis sposób na sprawdzenie poprawności działania modułu zapłonowego,wydaje mi się że to on puszcza trochę napięcia na masę cewki.
  6. Podłączyłem miernik do ramy i do poszczególnych kabli, bez podłączonych cewek. Na jaki parametr ustawić miernik aby zmierzyć oporność cewek? Czy na całą sytuację może mieć wpływ to że nie mam podłączonych tylnych świateł, kierunkowskazów oraz urządzenia pokazującego który bieg jest zapięty? Jest tak ponieważ przerobiłem ten motocykl na odchudzonego bandytę, oczywiście kierunki i światła podłącze jak tylko je dostanę. Teraz jestem na etapie rozczepiania całej wiązki którą już misternie zakamuflowałem... Może ktoś z Was ma schemat elektryki do tego gałgana 83'.
  7. Cewki są w porządku. Obydwa kable plusowe cewek dają 11,5 V. Problem leży w minusach. Minusowy (sygnałowy) po stronie działającej daje 0,01 V, po stronie grzejącej się 0,54 V i wzrasta po zapaleniu świateł do 0,84 V. Może to moduł?
  8. Cześć i czołem! Mam problem ze swoim GSX 400E. Silnik nie chciał odpalać i zauważyłem że nie ma iskry na prawym garze. Prawa cewka po włączeniu zapłonu bardzo się nagrzewa i dostaje ciągły prąd 12V (bez dotykania przycisku rozrusznika). Czym to może być spowodowane?
  9. Wina leżała po stronie iglicy, wystarczyło ją podnieść o 2 stopnie i wszystko gra. Wielkie dzięki za pomoc!
  10. Murdoch, wielkie dzięki, wina leżała po stronie iglicy. Okazuje się że też mam igiełke od siksdejsa" ustawiłem na pierwszy rowek od dołu, i jakoś to się teraz zbiera. Ale jeszcze będe grzebał przy śrubce od mieszanki. Wielkie dzięki za pomoc. A tak przy okazji, ma ktoś może manuala do exc 525 2005r?
  11. Na zimnym raczej go tak nie testuje, czekam az sie rozgrzeje. Gdy wkręciłem śrubkę do końca to strzelał jak opentany, zaś gdy wykręciłem aż 2 obroty, to podczas jazdy przerywal, nierówno ciągnoł, rekacja na gaz wciąż taka sama, aż w końcu zgasł, i dopiero gdy ustawiłem 1.25 to odpalił. Nigdy przedtem tego nie miałem, tz. potrafił się zadławić gdy na luzie mega raptownie dodałem gazu, ale takich jaj to nie było. Zaczeło się to dziać stopniowo, na początku nawet nie zwaracałem uwagi, aż w końcu doszło do tego momentu że zaczeło mnie to porządnie wkurdenerwować, no a teraz to się jeździc nie da.
  12. Jak już napisałem nawet średni gwałtowne dodanie gazu powouje zadławienie. Tak, nawet gdy trzymam połowe manety na dwójce, i nagle odkręce do pełna to zamula i po chwili na koło. Mogę wykluczyć świecę, po jej wymianie jest dalej to samo. Próbowałem odkręcać śrubkę od regulacji mieszanki tak jak napisałeś, co pół obrotu od zera, bez rezultatu. Mam fabryczny wydech, i 0 kombinacji czy prowizorek 100% orginał.
  13. Słyszałem o takiej opcji że można sprawdzić stan zaworów bez ściągania głowicy. Wystarczy zmierzyc jakąś sczeline czy coś takiego... Ktoś potwierdzi taką możliwość? Jeśli tak to proszę o ewentualne instrukcje.
  14. Witam. Wyregulowałem zawory na około 0.12mm, wiadomo blaszki 0.10 i 0.15. Ustawiłem iglice na 3 pozycję od góry, czyli tak jak zaleca serwisówka, oraz wyregulowałem śrubę od mieszanki na 1.25 obrotu, wartość również z serwisówki. Sprawdziłem pompkę przyspieszającą, i niby jest ok, ponieważ psika strumieniem benzyny na2 metry . No i ogólnie cały gaźnik został przeczyszczony i przedmuchany. Wymieniłem także oliwkę na motorexa zalecanego do 525, przy okazji filtry. Przeczyściłem i nasączyłem filtr powietrza. Sprawdziłem stan świecy zapłonowej, górna krawędź koło gwintu była lekko okopcona, zaś elektrody miały barwę rudawą, czyli niby tą która występuje przy prawidłowym spalaniu. Przerwa na świecy 0.6mm. Po prostu zrobiłem cały „serwis” motocykla, a on dalej leci ze mną w huuuultaja. Dlaczego? Po rozgrzaniu silnika przy nagłym dodaniu gazu dławi się, i jeśli nie odpuszczę manety to zgaśnie, nie ma różnicy czy na ssaniu czy bez jeśli to ma jakieś znaczenie. To samo dzieje się przy jeździe, już średnio gwałtowne dodanie gazu powoduje zadławienie, i jeśli przytrzymam gaz to po jakiś 2 sekundach nagle dostaje kopa i dopiero jedzie (takie niekontrolowane rwanie). Jeśli dodaje gazu płynnie to wszystko jest okey, ale gdy dodam agresywnie, to mogę wylądować na plecach. Jutro postaram się kupić nową świece, może wina leży po jej stronie… Czy może to być spowodowane zaworami które mogą nadawać się już do wymiany? A może jest to wina łańcuszka rozrządu, ponieważ napinacz jest na 4 rowku od końca…? Słyszałem także że kiedyś ktoś miał „podobny” problem do mojego, i ustawił zawory na 0.10, niby po tym zabiegu nie poznał swego motocykla…w sensie było o niebo lepiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...