mateuszplex

Witam, panowie tak wiem, jestem amebą techniczną, ale wole zapytać niż zepsuć chodzi o to, że przebiłem koło w motorku Romet WS 50 i za cholerę nie wiem jak to poskładać jak odkręcałem koło wypadła taką tuleja i śrubka czy coś takiego i nie wiem w jakiej to ma być kolejności. Prosze o radę tutaj macie zdjęcie o czym mówie

Mam nadzieje, ze więcej się już nic tak szybko nie zużyje

Czyli taka awaria poważna to jak by coś było z silnikiem albo nie wiem zawory ?

No niestety mój sie psuje

Witam, kupiłem w marcu Rometa WS 50 i po zrobieniu 300 km musiałem wyregulować sprzęgło, a teraz po 650 km rozsypały się łożyska w przednim kole, dzisiaj wrócił z serwisu był na gwarancji, ale pewnie za jakiś czas znów coś sie stanie i nie wiem czy póki gwarancja to go naprawiać czy sprzedać póki jest dobry. Jak radzicie

A możesz mi wyjaśnić jak wygląda drugi czujnik pod stopką albo gdzie on dokładnie jest bo tam tylko widze sprężynkę

Witam, niestety znowu przychodzę z problemem z moim Rometem, chodzi o to ze nie gaśnie światło stopu jak tylko włączę zapłon od razu świeci sie światło stop, kiedy wciskam albo hamulec nożny albo ręczny to i tak nadal świeci, ani nie przygasa ani nie świeci mocniej, podczas odpalonego silnika to samo. Odłączyłem dwa kabelki które idą do takiej małej kostki koło hamulca ręcznego, chyba to czujnik ale wtedy też świecił światło stop

Do motorka przyjechał facet ze sklepu, przejechał się i faktycznie coś było nie tak z biegami, zabrał motorek i tego samego dnia do mnie dzwoni, ze motorek jest do odebrania i wystarczyło wyregulować sprzęgło

No nic jutro zadzwonię do sklepu i niech przyjadą po niego. Mam nadzieje, ze już się nie zepsuje nic w najbliższym czasie

Ok, a może jesteś w stanie mniej więcej z doświadczenia powiedzieć czy to coś poważnego? Przejechałem nim 200 km i już awaria skrzyni nie za ciekawie

Witam, mam taki problem, jechałem dzisiaj na 4 biegu normalnie i skręcałem na skrzyżowaniu i chciałem zmienić bieg z 4 na 3 i bardzo ciężko wszedł (wiadomo, ze używałem sprzęgła) potem jak chciałem sie zatrzymać to chciałem zredukować na luz i nie dało się do 2 doszło i koniec, a nie chciałem na siłę pchać i jak dojechałem do domu, myślałem ze może odkręciło się śmigiełko od biegów, ale jest okej i nie wiem, czy jutro dzwonić do sklepu bo motorek jest na gwarancji, czy może zadzwonić do mechanika jest u nas w okolicy dobry serwis mobilny, który zabiera motorki i naprawia, bo jak znam życie sklep będzie go z 2 tygodnie trzymać albo lepiej.

Niestety żaden znajomy nie ma pożyczyć prostownika i będę musiał kupić powiedz mi który z nich będzie lepszy https://www.oleole.pl/prostowniki/powermat-cb-6e.bhtml czy https://proline.pl/ladowarka-everactive-procesorowa-6v-12v-cbc-4-p1088776 Albo poleć jakiś tak do 150 zł najlepiej

Nie po dźwigni nie skakałem, udało mi sie po poradnikach na yt zdjąć osłonę akumulatora teraz muszę załatwić jakiś prostownik mały albo gdzieś kupić

Nie jestem trolem nie chciało by mi się trolować i tak przyznam ci to jestem amebą techniczną ale nie miałem nigdy motoru/ motoroweru i nie znam sie a nie miał mi kto wytłumaczyć ze nie powinno sie kilka razy odpalać i gasić albo ze nie powinno sie wbijać biegów na postoju nie wiedziałem a za głupotę się płaci. Akumulator jest po prawej stronie pod osłoną i ta osłona jest na zatrzeskach ? wystarczy ją lekko podważyć i zejdzie ? I można ładować prostownikiem od samochodu czy musi być konkretny do akumulatorów 12v ? btw. jest opcja ze uszkodziłem coś wrzucaniem biegów na postoju ?

Witam, kupiłem dzisiaj Rometa WS 50 i to mój pierwszy motorek i chciałem go kilka razy odpalić i wyłączyć i coś od początku bez dodania gazu nie chciał odpalić, potem okazało się, ze to moja wina bo miałem kranik na rezerwie. Później motorek stał na stopce centralnej i usiadłem na niego i zrzuciłem go ze stopki i włączyłem zapłon i chciałem zobaczyć jak biegi wchodzą, a silnik był wyłączony i 1,2,3,4 weszły biegi bez problemu ale potem kiedy zmieniałem biegi w dół to dźwignia zmiany poszła do samego dołu a nadal pisało, ze jest 4 bieg wtedy miałem ciągle włączony zapłon i regulowałem dźwignie od biegów tymi śrubkami koło dźwigni i udało sie, biegi wróciły, ale nie miałem okazji ich sprawdzić w jeździ bo padał śnieg z deszczem. I przez ten czas jak regulowałem dźwignie od biegów był włączony zapłon może z 30 min i nagle światło stawało sie coraz słabsze i potem nie było już prawie nic prądu, chciałem go odpalić z rozrusznika ale nie dało sie, był dziwny dźwięk jak by pisk i tyle, próbowałem z kopki ale też nie dało rady, sprawdziłem świece była zalana, kiedy ją wyczyściłem , odpalił od kopa ale nadal nie odpala od rozrusznika i nie wiem co teraz czy padł akumulator czy jakiś bezpiecznik, nie wiem jak dojść do akumulatora bo nie chce nic zepsuć, a nawet jak bym do niego doszedł to nie mam jak naładować, nie mam prostownika żadnego i nie wiem co teraz zrobić, myślałem żeby pochodził odpalony jakiś czas może sie nadałuje akumulator, ale po 10 minutach pracy silnika bez biegu akumulator fakt faktem miał troszke mocniejsze światła na postoju, ale nie dało sie odpalić silnika znów był pisk. Jakieś rady co moge zrobić ? Czy może w poniedziałek zadzwonić do sklepu gdzie kupiłem żeby ktoś przyjechał to obejrzał pewnie troszke kasy za to policzą, bo to nie podlega gwarancji, no ale chce mieć dobry motorek rok na niego zbierałem i to było moje największe marzenie.