Adam M.

Mam, wyobraz sobie ze sprzedaje nasz Amazon i dziala wyjatkowo dobrze jak na tak prymitywny przyrzad.

Stare, lekkie i w miare mocne hatchbacki. Spartansko, ale troche zahacza o motocyklowa jazde. Ja w moim wieku juz zdecydowanie wole komfort i ew stary motocykl zeby sie troche umeczyc podczas weekendowej jazdy.

Co do szprych to dorabiane w Polsce, np u Bartnika sa jakosci OK dla malo jezdzacych weteranow, do twojej BMW kupilbym robione przez fmy zajmujace sie kolami szprychowymi szprychy nierdzewne z nyplami chromowanymi z brazu. Mysle ze w Niemczech robia cos dla starych BMW, jesli nie to warto sprawdzic w Anglii. Mnie komplet takich szprych kosztowal $100.- Duzy aku to podstawa, choc tez moze nie wystarczac na swiatla w miescie, mysle ze w twoim wypadku 7 - 9 AH bedzie wlasciwe. Co do lampy glownej to ja swoja przerobilem ( wymienilem odblysnik na zarowki H4 ze swiatlem postojowym ) a moj 3 fazowy alternator daje jakies 200W wiec wystarcza na swiatla w miescie. W twoim przypadku zastosowalbym mocna, kwarcowa zarowke postojowa 20 / 25W do uzytku w miescie, mozna ja dostac w Anglii i na pewno w Niemczech, ale musze poszperac gdzie. W pozniejszym czasie mozna przerobic reflektor na mocne swiatla ledowe, a oryginalny odblysnik i mechanizm zachowac na polce. Te swiatla szybko sie rozwijaja, biora bardzo malo pradu ale jeszcze troche bym poczekal na zmniejszenie wymiarow zarowki i chlodnicy. Tak masz racje ze 150 km/h to raczej maks dla tego motocykla, w owczesnych testach prawdziwe 100 mph mozna bylo wycisnac tylko z R69S. Natomiast komfort jazdy byl o niebo wyzszy od starych anglikow z tego samego okresu. Dobrze ze sie odzywasz z wrazeniami z codziennej eksploatacji. Jak z przednim hamulcem, dopasowales okladziny ?

Jaki to gaznik, nie Mikuni czasem ? Co to znaczy ze zmieniles iskrownik z elektronicznego na mechaniczny ? Te motocykle nie maja iskrownikow.

Przez opor rozumiem ze nawet cwierc obrotu nie zrobi popychane reka.

No to niestety musisz zajrzec do pompy hamulcowej, jeszcze raz spuscic plyn i sprawdzic przelotowosc malego otworka wyrownujacego cisnienie w korpusie pompy, ktory umieszczony jest na dnie zbiorniczka plynu zaraz obok duzego otworu ktorym plyn ze zbiorniczka splywa do pompy. Niedroznosc calkowita lub czesciowa tego otworka moze wplywac na niecalkowite cofanie sie klockow.

Troche by sie czlowiek naszukal :). A potem zalamal.

Czy po puszczeniu klamki hamulca kolo obraca sie z oporem ? Postaw na centralce i sprawdz. To ze klocek ociera o tarcze to normalne. Blaszka powinna zabezpieczac klocki na swoich miejscach, ale nie wiem czy jest dobrze zalozona, tego zacisku nie naprawialem.

Czy oprocz tego ze glowica jest goretsza od silnika masz jakies dzwieki z niej dochodzace ? Czy rura wydechowa jest rowniez goretsza niz normalnie byla ? Ja bym zdjal pokrywe zaworow i popatrzyl do srodka, to nie taki wielki wysilek.

Jezeli wyobrazasz sobie ze tloczki sie fizycznie cofna po puszczeniu klamki hamulca, to zle sobie wyobrazasz. One po prostu przestana zaciskac tarcze, bo straca cisnienie i cofna sie minimalnie pod wplywem dzialania uszczelek w cylinderkach i ruchu tarczy. I to wszystko, to wystarcza. Tak ze zakladaj te zaciski i napisz tylko czy hamulec dziala poprawnie podczas jazdy, bo jezeli nie to jeszcze mozes zmiec inny klopot. Ale trzeba to sprawdzic w jezdzie. Ja mam nadzieje ze hamulec bedzie OK.

No to co sie stalo ??? To jaki jest system smarowania nie ma zadnego znaczenia, znaczenie ma to ze olej nie dotarl w odpowiednim czasie do glowicy. Trzeba ja rozebrac i sprawdzic co jest grane, no i naprawic / dokupic smok oleju.

Kup nowy lancuch i juz.

Niewiem, bo nigdy tego silnika nie widzialem, ani nie ustawialem.

Podczas remontu skrzyni olej z glowicy splynal i walki sie zatarly po ponownym odpaleniu.

Odpowiadajac na pierwsze pytanie to po zdjeciu walkow olej scieka z podstaw i czasami jest za sucho po ich ponownym zalozeniu. 100 razy sie uda, ale za 101 walek przekreci na sucho po podstawie, aluminium zlapie i glowica zalatwiona. Dlatego zawsze pamietam o uzupelnieniu oleju w podstawach, bo 30 letnia pompa zanim go poda na glowice to troche obrotow silnik zrobi. Mozliwe ze lancuch jest rozciagniety, ja bym przy takich "dziwach" dziejacych sie podczas ustawiania zaworow go rozkul i wymienil. Oczywiscie najpierw kupujesz nowy, zeby go zaczepic za rozkuty stary zeby nie trzeba bylo ropolawiac silnika. Napinacz rzeczywiscie prymityw, ale lepiej dziala niz hondowskie z tych czasow.

No niestety, dopuki cos zdecydowanie nie siadze to mozna wrozyc z fusow, bo nikt naprawde nie wie i nie potrafi powiedziec jaki blad mogles popelnic. Tak jak chocby z ta splanowana glowica o ktorej tez przez internet nie mozna powiedziec czy byla nie za bardzo splanowana.

Ciezko powiedziec, kto skladal ten silnik ?

Ah, myslalem ze tu byla regulacja plytkami. Jesli nie to oleju jest wystarczajaco. Sprezyne napinacza pewnie mozna kiedys bylo kupic u dealera, moze pogooglaj troche niekoniecznie po polskich sklepach.

Wtrysk powinien sie dostosowac. Gabki wcisnales w rure przelotowa, czy naokolo niej ?

Slaba sprezyna napinacza ? Po 30 latach moze byc troche zmeczona. Wypelniles podstawy walkow olejem ? W gruncie rzeczy trzeba by tam dac specjalny olej do skladania silnikow, ale ostatecznie silnikowy moze byc.

Nie od nas tylko z serwisowki ktora powinienes sciagnac / zakupic jesli sam sie bierzesz za remonty. Jest to poza tym sila dosc niewielka, zas jesli chodzi o sruby to sa konstrukcje gdzie trzeba je wymieniac przy kazdym, lub co drugim dokrecaniu mostkow. Tak ze bez serwisowki i klucza dynamometrycznego pozostaje oddac motocykl do warsztatu.

Git to znaczy jakie ?

Tia, tyle tylko ze motocykl bez niej jakos traci moment na wolnych obrotach i przejsciu w gore. :)

Nie mowiac o suchym sprzegle w moim Triumph Trident z 73r. To w dodatku nie klekocze jak w Ducati :). Tak a'propos to za ile chesz sprzedac swoje BMW R1150 i ktory to rok ?

Co koroduje w Audi, tak z ciekawosci zapytam bo o ile pamietam to nadwozia sa tam chyba duralowe ? U nas to samochody dosc rzadkie.