Adam M.

Sa na tyle tanie ze oplaca sie wymienic na nowe oryginalne, jezeli czopy walu trzymaja wymiar, specjalnie w moto takim jak Magna, gdzie koszt rozlozenia i zlozenia silnika jest duzy. Jezeli czopy nie trzymaja wymiaru to taniej i skuteczniej kupic silnik z amerykanskiego EBay, albo sam wal i oryginalne panewki. Adam M.

Jest kilku uzytkownikow VMaxa na forum i pewnie sie odezwa. Mozna nim jezdzic spokojnie i wowczas nie ma problemow, zeby naprawde moc wykorzystac mozliwosci silnika i jednoczesnie nie polec trzeba go troche `podrasowac` podwoziowo i wielu to robi. Ale koszty tego nie sa male. Adam M.

Przydalo by sie uswiadomic kierowcow ze czasy WSK mamy za soba, motocyklistow ze sa niewidoczni dla kierowcow szczegolnie gdy jada szybko, drogowcow zeby budowali skrzyzowania na ktore wjezdzajac ma sie widocznosc w kazda strone itp. Mysle ze w tym wypadku zadzialaly te trzy sprawy. Adam M.

Facet jadac z pasazerka dawal do oporu miedzy swiatlami, mozliwe ze scigajac sie z Suzuki, bo ciezko mi wyobrazic sobie zeby jego znajomy nie zatrzymal sie obok jako swiadek wypadku. Opisal to na preclach jeden z chlopakow jadacy za nimi samochodem. Prowadzaca Renault nie ustapila pierwszenstwa przejazdu, bo nie wyobrazila sobie ze startujacy spod swiatel motocykl za sekunde znajdzie sie jej na tylku samochodu - podobne wrazenia mam z rowerzystami przejezdzajacymi po przejsciach dla pieszych, za szybko znajduja sie w punkcie gdzie sie ich nie spodziewam bo percepcja mozgu nastawiona jest na szybkosc pieszego a nie roweru. Motocyklista popelnil kilka bledow, bo nie tylko jechal o wiele za szybko, ale stracil chyba glowe i hamowal o wiele za mocno doprowadzajac do poslizgu - mial szanse ominac przeszkode po lewej albo prawej stronie bo Renault po zawroceniu na skrzyzowaniu przecinal wszystkie trzy pasy zjezdzajac z lewego na prawy, czyli po lewej jak i prawej stronie nikogo nie bylo. Jeszcze jeden przypadek ulanskiej fantazji, gdy adrenalina odbiera zarowno zdolnosc przewidywania jak i wlasciwej oceny sytuacji. Adam M.

Mnie nie wykrecila sie calkowicie ale poluzowala i wylapalem to przy regulacji lancucha - kupilem nowa i wkleilem. Koledze ( KJ z precli ) odkrecila sie w czasie jazdy po Wwie i zabrala ze soba dekielek, na szczescie nic wiecej sie nie stalo. Adam M.

Te silniczki najczesciej stosuje sie do traktorkow uzywanych do koszenia trawy, odsniezania ( mala moc a spory moment ) a u mnie pracuje jako naped jednej z maszyn do czyszczenia dywanow. Niestety zaczal mi wywalac olej przez odme do filtra powietrza, nie mowiac o zalewaniu sie olejem od zewnatrz. To znosilem przez jakies pol roku, az wreszcie siadlo w nim ladowanie. Postanowilem go rozmontowac i okazalo sie ze padl alternator przez poluzowanie sie kabla masowego siedzacego pod nakretka mocujaca silnik do ramy, puscily sruby mocujace jednej z glowic i zapiekly sie pierscienie olejowe w obu tlokach. Musialem przechonowac cylindry ciekawym patentem ( cylindry sa czescia karteru, nie ma pokrywy miski olejowej - jedyny dostep przez pokrywe czolowa silnika ) wygladajacym jak szczotka z kamieniami osadzonymi na koncach drutow ktore montuje sie w wiertarce, przejezdzasz cylinder kilka razy i uzyskujesz potrzebny wzor rys na sciankach cylindra niezaleznie od jego wymiarow ( ktore przez zuzycie troszke sie zmieniaja ). Dzieki temu nie ma problemow z wlasciwym dotarciem pierscieni Zalozylem stare tloki z nowymi pierscieniami, nowy altek na wal i skrecilem wszystko do kupy po ludzku stosujac podwojne podkladki plaskie i sprezynowe, a nie jak producent przez nakretki z wkladka plastikowa teoretycznie zabezpieczajaca przed odkrecaniem. Teoretycznie, bo pod wplywem temperatury, wibracji i czasu zadna z nakretek nie trzymala. Uruchomilem i pracuje jak marzenie, wkreca sie jak wsciekly, zadnych wyciekow, tak ze nic tylko ruszac do roboty:))) A a`propos anglikow to przygotowuje sie do zakupu BSA A65 ( jednogaznikowy Thunderbolt, lub 2 gaznikowy Lightning z 69 lub 70 roku - zobaczymy co sie trafi w rozsadnej cenie ) - nigdy nie mialem tych motocykli, a jako ze jestem czlonkiem listy `Dziki Junak` to bedzie to taki moj Junak zastepczy ( podchodzi wygladem ). Zobaczymy jak sie na tym bedzie jezdzilo ;))) Adam M.

Serwisowka zaleca wklejanie - moja nowa oryginalna nakretka do Zuki jest pociagnieta wewnatrz klejem fabrycznie. Koledze z precli niewklejona nakretka w ZX10 wykrecila sie mimo zabezpieczen, mnie tez. Adam M.

Mechanika jest napewno NSU ( silnik, skrzynia, patent aparat zaplonowy z pradnica ) sadze ze rama tez, conajmniej jej srodkowa czesc. Adam M.

IMO padnieta jedna z diod prostowniczych. Adam M.

Jeszcze 2 slowa do Taska: Ryzy, Idaho i Piotr Dudek sa mechanikami i nie masz sie co dziwic ich cynicznym uwagom o naturze ludzkiej, a wlasciwie naturze polakow - z wiazaniem R1 na gume od majtek i tasme klejaca spotykaja sie na codzien i po prostu wyciagaja wnioski. Adam M.

Nie sadze zeby ktos to zrobil w ZX9 :P)), chociaz w Polsce wszystko jest mozliwe. Zadzwon do autoryzowanego serwisu i zapytaj sie czy to nie jest lewy gwint w tym miejscu. Adam M.

Sajgon, jakie masz zaciski w tym Bandicie, to znaczy ile tloczkow i jaka nazwa na odlewie ? Ja mam zaciski z 1 generacji 1200 i to sa 4 tloczkowe Nissisny montowane na sztywno do goleni teleskopow. Adam M.

Liczy sie wszystko - rowniez budowa panewki. Do Barnaby - po prostu przyjmij ze dorabianych w Polsce panewek i pierscieni tlokowych do japonii sie nie zaklada. Dodatkowo rzemieslniczych pierscieni tlokowych nie nalezy zakladac do jakiegokolwiek motocykla. Po uwzglednieniu tych 2 punktow twoje zycie stanie sie latwiejsze. Do Piotrka Dudka - Wlasnie skonczylem wymiane pierscieni w silniku mojej maszyny Briggs&Stratton ( japonski, 500 ccm, 2 cyl w ukladzie V ) Korbowody ( stop alu ) bez panewek chodza na golasa na wale. Serwisowka podaje tylko wymiar kwalifikujacy korbowod do wymiany. Adam M.

Jezeli to model CB to 350 robili tylko do 75 roku w 76 pojemnosc wzrosla do 360 ccm. Tak ze cos jest nie tak z rokiem lub modelem - pomogla by wiadomosc czy hamulec przedni jest bebnowy czy tarczowy. W kazdym razie oba motorki to 2 cyl z jednym walkiem w 2 zaworowej glowicy, krecace sie do 11 tys obrotow - szczyt prostoty i funkcjonalnosci. Maja kolo 35 KM i chodza pod 150 km/h. Glowne problemy to korozja wydechow, pekanie kroccow gaznikow zuzycie glowicy, lancuszka i napinacza rozrzadu, niezbyt wydajne ladowanie, ktore wystarcza jezeli nie przesadzamy z zarowkami w przedniej lampie i pilnujemy stanu baterii. Dla mnie pod koniec lat 70 tych byla to pierwsza japonia, do ktorej nie musialem sie dotykac przez 2 sezony, nie cieknaca i z takim momentem i przyspieszeniami ze ze swiatel zostawiala wszystkie owczesne demoludy i wszelkie wynalazki przerabiane z ruskow czy weteranow, samochody - no krotko mowiac wszystko co wowczas w PRL jezdzilo oprocz wiekszych w miare wspolczesnych motocykli moich kolegow z warszawskiego Skorpiona. Adam M PS. Tylne amorki warto wymienic na dobre, wspolczesne np Hagon, kupic najlepsze opony i zestaw napedowy. To wszystko nie zuzyje sie przez dobrych kilka lat - koszty utrzymania tego motorku sa minimalne. I warto ten motocykl trzymac - egzemplarze w dobrym stanie zaczly isc w gore tutaj w Ameryce i pojda w cenie jeszcze wyzej - po prostu trzeba kilka lat poczekac. Adam M.

Czy ten serwis wzial sie juz za robote przy twoim moto? Bo mam wrazenie ze troche za drogo ci to licza. Sadze ze np zaplon jest tam tyrystorowy i nie ma co tam regulowac. Na pewno trzeba kupic opony, lancuch i zembatki jezeli sa zuzyte, ale to przeciez widac golym okiem. Sam mozesz kupic i wymienic amortyzatory uzywane jak radzi kolega, przeturlac sie przez sezon delikatnie i za silnik wziac sie dopiero w zimie. I to tez nie radze robic tego w pierwszym napotkanym zakladzie czy autoryzowanym serwisie, ale zrobic rozeznanie wsrod wroclawskich motocyklistow ktory z tamtejszych mechanikow jest dobry i ma przystepne ceny. Tyle rad na dzisiaj Adam M.

Malo prawdopodobne, ale co cie dokladnie interesuje ? Mialem kolege z takim BMW w latach 70 tych ( i to niejednego ), sam jezdzilem na czyms podobnym - mozesz poczytac moje wspominki na ten temat w tym dziale - watek `Legendy BMW`. Adam M.

RF600 bez sensu, RF900 po GSX600 owszem czemu nie, tylko warto sie upewnic czy zaden bieg nie wypada i kupic nie picowanego zloma a zadbany motocykl co nie jest proste. Adam M.

No ciekawe czy ktos cokolwiek sensownego napisze o tym motocyklu - oprocz gratulacji oczywiscie :D)) To maly motorek, nie dziw sie ze jest roznica miedzy nim a 750 przy wyzszych obrotach, poza tym to nowsza generacja niz twoja 750 i troche inaczej dziala. Jak ci moto skrzypi przy siadaniu na kanapie to trzeba przesmarowac lozyska lacznikow amora z wahaczem. Reszta wiadomosci poznym wieczorem lub w nocy bo musze zasuwac do pracy. Adam M.

Jezeli paypal jest w Polsce to musisz sie zarejestrowac, do czego potrzebna jest Visa i konto bankowe - sprawdz w aukcji czy facet sprzedaje tylko w US czy worldwide. Adam M.

Spytaj na preclach - mam wrazenie ze polowa `starych precli` jezdzi juz Busami. Adam M.

Jezeli jedno ogniwo stanelo, to stawiam jablka przeciw orzechom ze na tej rolce polecial oring i smar wyciekl. W tym momencie masz dokladnie okreslony najslabszy punkt lancucha - bedzie on sie tam najszybciej zuzywal i w tym miejscu w koncu peknie. Nie masz mozliwosci wpuszczenia smaru do wnetrza tej rolki tak ze jezeli decydujesz sie dalej jezdzic to mialbym oko na ta rolke sprawdzajac ja co najmniej raz dziennie. Adam M. PS A Ryzy powiedzial moze krotko ale prawde - lancuch w ktorym stanelo ogniwo powinien byc zmieniony.

No masz racje - u mnie kazdy bieg inaczej wyje :))) Adam M.

Jak na off leci paliwo to kranik jest zepsuty i trzeba go naprawic . wymienic. Kranik z pozycjami Off, ON to kranik normalny, z pozycja PRI zawsze podcisnieniowy. Och dobrze Janku ze masz pare odpowiadac ciagle na te same pytania... Adam M.

Musisz zmierzyc tarcze i porownac jej grubosc z minimum wybitym na tarczy. Co to znaczy ze `jak ruszysz klocki to bedzie coraz gorzej` ? Trzeba rozebrac caly uklad jak koledzy wyzej pisali i naprawic - innego wyjscia nie ma. Adam M.

Odkrec amor przy wahaczu, zaloz tylne kolo i sprubuj sprawdzic luz na lozyskach. Moze to szum od lancucha wycinajacego zebatke, ale taki szum ze skrzyni moze powodowac zuzywajace sie lozysko ktoregos z walkow. To wcale nie znaczy ze ono sie zaraz rozleci - moze stac sie po prostu glosniejsze. Adam M.