Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16612
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    71

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. Jezu, moi koledzy z listy BSA by sie poprzewracali na takie barbarzynstwo. Jezeli spawaliscie kartery to rozumiem ze po spawaniu `rzucilo`z lekka i stad przerwa na laczeniu karterow. No ale wynika z tego ze rowniez moze byc nie koszer jesli chodzi o wymiary pod tuleje walu od strony rozrzadu,a ona jest krytyczna jesli chodzi o smarowanie panewek korbowodowych. Czy mieliscie jakiekolwiek materialy na podstawie ktorych skladaliscie silnik ? W jaki sposob np. dystansowaliscie wal korbowy? Jaki macie przebieg obecnie na tym silniku po remoncie ? Z doswiadczen moich amerykanskich kolegow wiem ze cos takiego nie powinno wogole ruszyc z miejsca, albo po ruszeniu stanac - to czysty cud ze ta BSA jezdzi. 64 to w miare wczesny rocznik, czyli macie Amal Monoblock ( podobny do Pegaza ), slaba pompe oleju, kulowy zawor przelewowy oleju majacy swoje wlasne problemy i brak porzadnego hamulca z przodu. Podstawowa sprawa jest przelozenie wnetrza tego silnika do dobrych karterow, bez tego bedziecie mieli wkrotce nastepny korbowod na zewnatrz silnika. Zerkne na Ebay, po ile chodza teraz uzywane kartery i ile kosztuje nowy lancuch sprzeglowy. Na razie mozecie sprobowac zmniejszyc jego luz napinajac go troche lyzwa na dnie karterow, ale bez przesady - on musi miec tez troche luzu. Ten silnik potrzebuje pelnoprzeplywowego filtra oleju ( taki jak w japonii ) na powrotnej linii olejowej do zbiornika. Zeby jezdzil w miare bezproblemowo potrzebuje lepszego alternatora i elektronicznego zaplonu, zeby nie walczyc ciagle z mechanicznym aparatem zaplonowym. Jesli jest w takim stanie to nie ma co go przemeczac szybka jazda - 120 w trasie naprawde wystarczy, poza tym zawieszenia i hamulce juz beda za kiepskie do tej szybkosci. Radze dbac o niego i trzymac - na rynku miedzynarodowym angielskie motocykle drozeja srednio 12% rocznie - to jedna z lepszych inwestycji na rynku kapitalowym. Jakie problemy oprocz wyciekow oleju was nekaja ? Moj motocykl mozesz zobaczyc na serwerze Junaka Pomorskiego ( http://junak.ekoma.pl/gallery ) na stronie 4 w `zastepczych`- Album Adama M., ale musisz sie zapisac do tej grupy i potem zalogowac w galerii. Ja ich uprzedze, ze bedzie gosc. Adam M. [ Dopisane: Wtorek 30 Sierpień, 2005 ] Nie, wroc zeby go obejrzec nie musisz sie zapisywac czy logowac, wchodzisz na strone 4 i do mego albumu - mozesz taam tez obejrzec AJS 4R Boy Racer. Adam M.
  2. Kolego, nie rozsmieszaj mnie. Bardzo niedaleko zajechalbys XXem na krzywych lagach, mysle ze jakies 50 m. Nie mozna przekladac problemow mechaniki weteranow do japonii i odwrotnie - to sa zupelnie inne problemy, dokladnosc wykonania i technologia. To co bylo dla ciebie problemem przy 12KM Junaka byloby zabojstwem przy 140 KM XXa. Jedynym powodem dla ktorego XX moglby miec krzywe lagi bylby dzwon i wowczas zjawisko wystepowaloby caly czas, a nie pojawilo sie po zdjeciu i zalozeniu wachacza. Adam M.
  3. To tez wymien, przeciez to normalne metryczne lozyska do dostania w kazdym sklepie z lozyskami za kilka zl. Adam M. PS jesli wybijales lozyska z wachacza i potem wbijales to jest po kwiatach - dostaly za duzych luzow - mozna je wbic tylko raz jak sa nowe.
  4. Jak juz wymontowales to trzeba bylo wymienic lozyska, sa w miare tanie i niestety nie posiadaja zbyt dlugiej zywotnosci. Pamietaj ze raz w roku ( zima ) powinny byc przesmarowane, zreszta tak jak reszta elementow lacznika miedzy amorem a wachaczem. Adam M.
  5. Jeszcze niewiele, bo nawet nia nie jechalem - zadatkowalem ja w czerwcu i bede odbieral we wrzesniu. Z dotychczasowych 2 spotkan z nia wiem ze ma elektroniczna instalacje zaplonowa Boyer, ze jest to Thunderbolt z 70r ale ma zalozona 2 gaznikowa glowice od Lightning, oba gazniki ( Amal Concentric ) maja regenerowane pokryte chromem tech otwory przepustnic i najwyrazniej proste krucce mocujace do glowicy, bo moto pali od kopa i ma wolne jak HD, a z drugiej strony ladnie sie wkreca. Wizualnie jest OK, malowanie niektorych czesci wymaga niewielkich poprawek. Z minusow - spory wyciek oleju spod zebatki zdawczej skrzyni i luz na gornych a pewnie i dolnych tulejach przednich teleskopow, tak ze slaydery z tulejami do wymiany. Pewnie tuleje wachacza tez. Alternator to stary jednofazowy Lucas, ale jakos jeszcze dziala i laduje bez pudla - chce go w przyszlosci wymienic na 3 fazowego Sparksa z elektroniczna regulacja. Wracajac do twego moto to ciekaw jestem ktory zaklad w Polsce byl na tyle dobry zeby zrobic remont na oryginalnych czesciach i jaki byl zakres tego remontu - sama gora ( cylinder tloki glowica ), czy rowniez robili cos z walem ? No i ktory to rocznik ? Pozdrawiam - Adam M.
  6. Ciezszy mlotek i podlewanie srodkami penetrujacymi ( WD 40 ). Niestety to jedyna rada - mialem podobny problem z podrdzewiala oska wachacza - walilem 3 dni. Adam M.
  7. Piotr Dudek to ladnie opisal kiedys, poszukaj w archiwum. To `cos` mierzy nie rozmiar panewki tylko luz miedzy panewkami a czopami korbowymi i glownymi walu na skreconym wale. Ma to postac plastelinowego paska, ktory przed zlozeniem do kupy walu z panewkami wklada sie na powierzchnie czopa i przykrywa panewka. Po skreceniu i rozkreceniu walu, w zaleznosci pd szerokosci rosklapcianego przez panewke paska masz podany luz miedzy czopem i panewka. Adam M.
  8. Nie na stojaku a na wieszaku i tak wywazone kola stosowane sa rowniez na wyscigach. Wezykowanie - wymien jeszcze lozyska wachacza, to one najczesciej sa tego przyczyna. Adam M.
  9. Ooo, ktos jezdzi moja BSA - jak wrazenia u jak dajesz sobie rade z czesciami ? Adam M.
  10. W warsztacie naprawiajacym chlodnice samochodowe. Adam M.
  11. Przy zaciskach plywajacych wazne jest by sprawdzic, oczyscic i nasmarowac smarem grafitowym, lub z dodatkiem dwusiarczku molibdenu prowadnice po ktorych zacisk chodzi. Trzeba sprawdzic rowniez stan gumek okrywajacych prowadnice. W samym zacisku przyczyna piskow moze byc zly stan blach antywibracyjnych ( podlozone pod klockami ), lub nabudowany na nich brud. Przy okazji tych robot sprawdzamy rowniez stan oslon przeciwkurzowych montowanych na tloczkach zacisku. Warto rowniez pomierzyc grubosc i bicie samej tarczy, ktora czym robi sie starsza i ciensza tym ma wieksza chec do wichrowania sie w czasie mocniejszych hamowan. Ciekawym doswiadczeniem byla wymiana klockow w przednich hamulcach mego vana GMC, gdzie postanowilem nie wymieniac tarcz, tylko je przetoczyc. Przed przetoczeniem jedna z tarcz miala wyraznie bicie, ktore czulem na pedale podczas hamowania. Grubosc tarcz byla jeszcze OK, ale po przetoczeniu i zmontowaniu okazalo sie na jezdzie probnej ze po kilku hamowaniach tarcza sie rozgrzewa i wichruje - bicie na pedale wrocilo. Musialem ja wymienic i wowczas okazalo sie ze jest dobrze ale wrazenia z hamowania jedna tarcza nowa, a jedna uzywana tez sa rozne i wydaje sie jakby jedna strona hamowala slabiej. W dodatku uzywana tarcza po przetoczeniu zaczela piszczec, co minelo po kilku m-cach. Powiedzialem sobie nigdy wiecej takich eksperymentow, przy jakichkolwiek problemach z tarcza wymieniam obie na nowe i jest to w gruncie rzeczy najlepsze i najtansze rozwiazanie. Adam M.
  12. Mysle ze co 6 tys km, ale radze kup sobie serwisowke - ja nigdy nie interesowalem sie malymi GSami. A no i sprawdz sobie to ladowanie, jak nie masz miernika to podjedz do elektryka sam. i niech ci sprawdza napiecie na klemach aku przy wolnych obrotach i 5 tysiacach - powinno przy zapalonych swiatlach dac 14 - 14.5V. Jak jest mniej to trzeba zrobic kilka przerobek w instalacji, aby wyeliminowac problemy, ktore zwykle sa przyczyna padu reglera. Adam M.
  13. Akurat modele Suzuki sprzed 80r sa mocniejsze i odporniejsze na glupote wlascicieli - wal na lozyskach tocznych bedzie chodzil na jakimkolwiek oleju, a opuznienie zmiany tez wiele mu nie zaszkodzi. Glowice 2 zawory na cyl regulowane plytkami tez sa odporniejsze od 4 zaworowych. Modele po 80r z 4 zaworowa glowica sa zywsze, ale delikatniejsze. Wszystkie one w warunkach polskich wzbudzaly by moje wieksze zaufanie przy zakupie motocykla uzywanego niz jakakolwiek Honda 450 ( nie liczac Black Bombera, ale takie cos to chyba w Polsce nie moze jezdzic ) Nie dosc ze motocykl bez jaj ( gutless jak tu u mnie mowia ) to jeszcze na panewkach, z kiepskimi napinaczami lancucha rozrzadu, zawieszeniami i hamulcami. Jezeli juz 2 cylindrowa Honda to CB500 ( rozwiniecie Black Bombera ) jest tym co nalezy kupic. Adam M.
  14. No ale jeszcze nie wiadomo czy sa OK - trzeba to dopiero sprawdzic. Adam M.
  15. To jest bardzo 14 letnie zdanie specjalnie gdy jezdzi sie w terenie. Adam M.
  16. No wyglada bardzo ladnie jak na 77r i pobyt w Polsce. Sprawdz ladowanie - to pieta achillesowa serii GS, ale oprocz tego i rdzewiejacych w tempie wyscigowych wydechow to jedne z najmocniejszych przedstawicieli starej japonii. Oczywiscie jezeli sa to zadbane egzemplarze. Pamietaj o regularnych wymianach oleju, nie ma takiego znaczenia co lejesz jak to zeby zmieniac olej o czasie. W zimie bedzie warto sprawdzic / nasmarowac lozyska wachacza. Do tego jednego tarczowego z przodu przyda sie przewod w stalowym oplocie. Tak a`propos to nie jest to czasem byly GS Samsona ? Tamten tez dobrze wygladal. Adam M.
  17. Wracam do tematu i pytanie: - czy sprawdzales napiecie pradu zmiennego na poszczegolnych sekcjach alternatora ? Czy sprawdzales aku pod obciazeniem ( np u elektryka samochodowego ) ? W altku rozlacz kostke laczaca z reglerem i pomierz 3 pary zoltych przewodow ( 1+2, 2+3, 1+3 ) - przy 5 k obrotow powinny dawac kolo 70 - 80 V, najwazniejszy nie jest koncowy wynik, tylko to zeby nie bylo zoznic w napieciach miedzy parami przewodow. Adam M.
  18. Ty, guziq uwierz mi na slowo, ze zdjecie tych gum to bardzo glupi pomysl. Zadne oslony przeciwkurzowe w japonii nie dzialaja tak dobrze jak te gumy, a jezeli rzeczywiscie masz Jawe to po zdjeciu oslon gumowych cieniutkie lagi beda smiesznie wygladaly. Adam M.
  19. No dobra, czas na odpowiedz, ktora miala byc dana wczoraj ale nie wyszla. Za co przepraszam. Otoz zarowno Wueska jak i Matolusz zauwazyli slusznie ze Zundapp musial miec zwiekszone sprezanie - i mial 6.2 : 1 w porownaniu do 5.6 BMW. Druga sprawa bylo ustawienie czasow zaworowych - w Zundappie zawor ssacy zamykal sie 50 st po DMP dajac lepsze napelnienie cylindra niz w BMW ( 24 st po DMP ), natomiast zawor wydechowy otwieral sie 48 st przed DMP czyli prawie w polowie suwu pracy wykorzystujac czesc energii palacych i rozprezajacych sie gazow do pomocy w procesie wydechu i jednoczesnie niwelujac cisnienie tych gazow, ktore musi pokonac tlok po przejsciu DMP i podczas ruchu w gore w fazie wydechu. Wplywa to rowniez na mniejsze zuzywanie sie ukladu tlokowo korbowego. Dla porownania w BMW ten zawor wydechowy otwieral sie dopiero 24 st przed DMP. Tak ze macie obaj po jednym trafieniu. Wracajac jeszcze do tych silnikow to mimo prawie identycznego wygladu zewnetrznego, byly bardzo rozne. BMW to typowy silnik `kwadratowy`, z srednica cylindra = skokowi tloka ( 78 mm ), ktorego ta cecha, jak rowniez czasy zaworowe predysponowaly do wyzszych obrotow co zostalo sztucznie ograniczone ciezkim kolem zamachowym. BMW osiagala swoj max moment 5 kgm przy wysokich 3600 obr/min, a max moc przy 4 tys. Zundapp to nawet nie byl bokser, tylko bardzo szerokie V ( 166 stopni ) dlugoskokowy ( srednica cyl 75 mm, skok 85 mm ),. dzieki czemu swoj max moment 5.25 kgm osiagal przy niskich 2650 obr/min. W praktyce mialo sie wrazenie ze Zundapp jest 2x silniejszym motocyklem od BMW w dole obrotow - silnik szarpal 500 kilowym zaprzegiem bez zadnego wysilku i majac skopana jedynke ruszalem nim bez klopotu z dwojki z 3 osobami na pokladzie. BMW zaczynala odzywac z obrotami - wykorzystalem ta jej ceche wstawiajac jej mocno przerobiony silnik do nadwozia K 750 i uzyskujac moto idace 160 km/h na dyfrze solowym 10/36. No ale to juz inna historia. Adam M.
  20. Tak jest - sa bebny przy ktorych hamulce tarczowe starszej generacji wysiadaja - dobrym przykladem nie kosztujacym fortuny jest beben starszej generacji Suzuki 750 `Water Bufallo` ( 3 cyl dwusow 750, chlodzony ciecza ) z 4 szczekami i podwojnymi rozpieraczami, uruchamiany dwoma linkami. Adam M.
  21. Turbinke Kowalskiego razem z chyba `Magnetyzerem` zaliczam do produktow klasy `krawaty wiaze, usowa ciaze`- cudownych panaceum na wszystko. Moze jeszcze jakies odpowiedzi na moje pytanie ? Adam M.
  22. No prosze jaka dyskusja. Tak obserwowalem ten temat nie wiedzac czy w ogole warto go przeczytac, a tu widze ostry najazd 16 latkow na dzial `Mechanika Weteran` w ktorym normalnie od przesiascia sie Pipcyka z Dniepra na Yamahe glownie stare dwusowy sa obrabiane :) Tak sie sklada ze wielokrotnie jezdzilem i obserwowalem podczas jazdy jedno gaznikowa R12, jak rowniez mialem BMW R75 i Zundappa KS 750 - motocykle zrobione przez Niemcow w tym samym celu a rozniace sie glownie rozwiazaniem ukladu zasilania - BMW dwu a Zundapp jedno gaznikowy z kolektorami. Oba motocykle gornozaworowe i oba osiagnely ta sama moc znamionowa - 26 KM przy 4000 obrotow / min. Moment obrotowy tez byl bardzo podobny i maxymalnie osiagnal 5 kgm dla BMW i 5.25 kgm dla Zundappa. Teraz pytanie - glownie dla wojujacych 16 latkow: - jak myslicie, jaki zabieg techniczny pozwolil konstruktorom Zundappa osiagnac ta sama moc moto co BMW ? - przy jakich obrotach wg was motocykle osiagaly swoj max moment obrotowy ? Kolege mgr.inz. Pipcyka prosze o niezabieranie glosu. Adam M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...