-
Postów
1712 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez tmi
-
Ogromna szkoda :[
-
Bezpieczne trenowanie jazdy w Poznaniu
tmi odpowiedział(a) na SartaB temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
W moim mieście trenuję sobie na placu targowym, nie cały jest w asfalcie ale 5 m szeroki i kilkaset długi po 2 alejki. Parking się nadaje ale jeśli kostka to warto uważać i pamiętać, że stan samochodów w polsce jest tragiczny i wszędzie po nich nasrane olejem. -
Stare samochody ze starymi silnikami dieslowskimi są cenowo porównywalne z ich odpowiednikami ale z silnikami benzynowymi, więc można brać diesla, trzeba pamiętać, że diesla nikt nie kupował aby robić nim jedynie 20 tys. rocznie więc warto przyglądać się bliżej. Zwolenników LPG jest tylu ilu przeciwników, przeciwnikami są ci, którzy nigdy nie mieli takiej instalacji. Na chwilę obecną kupowałbym albo lpg albo diesla, w zależności od ceny i stanu technicznego, jeśli auto w miarę nowe (np. do 5 lat) wtedy tylko LPG, ale nie o takich mowa. Więc diesel/lpg. Felicia co prawda małym autem nie jest, ale tanim i ekonomicznym na pewno, patrząc na niemieckie ogłoszenia - niezły egzemplarz z klimą powinien wyjść nie więcej jak 8000 zł już z instalacją drugiej generacji. Mocniejszy silnik 1.3 MPI spala wtedy średnio 7,5 gazu, a na autostradach niemieckich przy ponad 110 km/h spalił równe siedem w dwie osoby i z betoniarką na pokładzie :-D Części jak za darmo.
-
czy opony mogą mieć inny bieżnik?
tmi odpowiedział(a) na bartuss82 temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Wydawało mi się, że pojazd na jednej osi musi mieć opony o takim samym bieżniku? -
Rocznik 2008 z ABS'em od niezależnego importera za ok. 24 tysi. EDIT: S2
-
IMO w tej kwestii nie ma sensu rozdmuchiwać kolejnego tematu :/ Są podwieszone tematy, hamowanie nie jest takie proste i nie sprowadza się jedynie do naciskania klamki z odpowiednią siłą, trzeba czegoś więcej.
-
Uvex Apache - szukam
tmi odpowiedział(a) na Kamil-XV1600 temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Sklep pewny, wiele osób tam zamawiało i wszyscy zadowoleni, podobno :biggrin: -
Pierwsze pytanie czym autko jest zasilane? Przepustnicę trzeba czyścić co jakiś czas (50tkkm?), z tym, że potem ona musi się zaadaptować, robi się to mniej więcej tak: odpalamy auto, czekamy, aż dwa razy się odpali wiatrak na chłodnicy, nie wolno dotykać wtedy gazu, gasimy auto i idziemy pojeździć. Kiedyś o tym nie wiedziałem i miałem potem przez wiele setek km problemy z obrotami. Jeśli LPG to możliwe problemy z parownikiem jak ma nabite ze 100 tys. km.
-
Kolegi nie interesuje kto na czym się uczył ani na czym zdawał... Trochę późno kolega się zainteresował tematem, mógł wcześniej się dowiedzieć i znaleźć szkołę jazdy gdzie wykupiłby 1h jazd na tym moto. Czy to w WORD cz-wa ma ten egzamin?, nie tak dawno nie było tam przecież cbf'ki bo żaden egzaminator nie potrafił zrobić nią ósemki. Czyżby się już nauczyli.
-
Nie bój się tak gipsu, czasy się zmieniają, niestety ale Polska słabo stąd też koszty będziesz musiał pokryć sam ale jak będzie trzeba gipsować - załatw sobie gips syntetyczny.
-
Znam przypadek, akurat nie motocyklowy ale analogiczny. Była zima, w której był okres szumnych gołoledzi?, pamiętasz na pewno, w mediach nawet zapowiadano aby osoby które nie muszą wychodzić z domu tego nie robiły. Otóż, kolega wracał w takim okresie samochodem, na zakręcie przy ok. 50 km/h dachował. Przyjechała policja, otwarły się drzwi od radiowozu, wysiada policjant i siup salto w powietrzu i gleba. Mandacik dla kolegi w wysokości 500 zł. Spowodowanie niebezpieczeństwa na drodze. Teraz już rozumiesz? Normalnie motocyklista usłyszałby w takim przypadku tekst: nadmierna prędkość była powodem wypadku, gdyby jechał wolniej i wjechał w dziurę - nie spowodowałby tym samym zagrożenia na drodze.
-
"Policjant, który uległ wypadkowi ma wieloletnie doświadczenia w pracy w drogówce. Jest po wielu specjalistycznych kursach jazdy motocyklem. - W tym przypadku nie ma mowy o jakiejkolwiek brawurze - zapewnia podkom." Jak dla mnie to jest to typowe niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, zwyczajnie nadmierna prędkość była powodem wypadku. Należy się mandat. W taki sposób każdy "inny" motocyklista zostałby ukarany. Ogólnie to dobrze jest pojeździć sobie po torze trochę, spory kawałek czasu próbowałem zamknąć tylną oponę, robiłem złożenia, po których wydawało mi się, że to już maks, a oglądając oponę wydawało mi się, że dalsze złożenie jest niemożliwe. Jedna wizyta na torze i opona zamknięta, nabiera się trochę pewności siebie, dowiaduje się człowiek po prostu tego ile można, na drodze niby też ale zawsze jest hamulec "złożę się, wyłożę się, będzie wstyd", na torze tego nie ma.
-
Hamowanie awaryjne
tmi odpowiedział(a) na zonq temat w Technika Jazdy oraz Przepisy - Nie tylko 2 koła
Prawą?, miałem na myśli lewą, prawa przecież będzie obsługiwać hamulec ręczny :smile: -
Predkosc najazdu / uderzenia w przechodnia
tmi odpowiedział(a) na ks-rider temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Powiedzmy, że nie każdy wsiada na motocykl wypoczęty, a przed jazdą odbywa jakieś masaże i wypija litr napojów energetyzujących, może po prostu akurat mija 500 km, z czego 450 w deszczu i temperaturze 5 stopni C., ledwo czuje palce... ale nie ważne... -
Hamowanie awaryjne
tmi odpowiedział(a) na zonq temat w Technika Jazdy oraz Przepisy - Nie tylko 2 koła
:icon_mrgreen: -
Predkosc najazdu / uderzenia w przechodnia
tmi odpowiedział(a) na ks-rider temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Trzymanie palców na klamce raczej czasu reakcji nie zmniejsza, ale zyskamy tą sekundę czy półtorej czasu który jest potrzebny na ich przeniesienie z manetki na klamkę. Dlatego warto tak nauczyć się jeździć, chociaż na dłuższe trasy bywa to niewygodne. -
Hamowanie awaryjne
tmi odpowiedział(a) na zonq temat w Technika Jazdy oraz Przepisy - Nie tylko 2 koła
Nie do końca mam rację ale chyba można przewidzieć to, że ktoś może zechcieć zachować się przepisowo i zatrzymać swój pojazd na czerwonym (pomarańczowym świetle) albo, że jak jest ślisko to jeździmy wolniej... no ale przecież każdy potrafi perfekcyjnie hamować więc on zwalniać nie będzie. PS. z tymi samochodami na poboczu to bym akurat przewidział :P PS2. piorun pierona nie trafi :smile: pozdro -
Hamowanie awaryjne
tmi odpowiedział(a) na zonq temat w Technika Jazdy oraz Przepisy - Nie tylko 2 koła
Zajebistych kierowców mamy. Jedni latają 100 przez miasto. Inni 130 po śliskiej nawierzchni i wątpliwej jakości drodze. Następni też na śliskiej nawierzchni nie potrafią dostosować prędkości. I dziwić się potem, że tyle wypadków. Ale wiem, one nie biorą się z tego, że nie umiecie jeździć, bo opanowaliście wszystkie techniki jazdy do perfekcji, tylko to inni zawsze Wam przeszkadzają, a to ktoś stoi sobie na skrzyżowaniu, a to inny nie chce przejechać na czerwonym... poj**ało tych ludzi całkowicie, jest tylko jedna szczera prawda i definicja dobrego kierowcy: dobry kierowca to taki kierowca, który nie doprowadza do sytuacji, w których musi awaryjnie hamować. Tyle w tym teatrzyku awaryjnych hamowań i jeszcze sugeruję przetestować otwarcie drzwi, to też dodatkowy opór, zawsze można wykorzystać też piętę lewej stopy bo akurat taka bezużyteczna, pomoże hamować. Jakoś odkąd jeżdżę nie musiałem jeszcze awaryjnie hamować, oczywiście były sytuacje, gdzie trzeba było mocniej przycisnąć hebel ale... jak takie dzieciaki stały na poboczu i się bawiły to zwolniłem i przejechałem na drugi pas, ale dupa jestem, pewnie wykazalibyście się wtedy umiejętnością hamowania awaryjnego, bo jedno z dzieciaków weszło na jezdnię. Podobnych do tej sytuacji miałem jeszcze wiele. PRZEWIDYWANIE I JESZCE RAZ PRZEWIDYWANIE. -
Moto to frajda na całe życie, przychodzę do domu, starszy mi mówi, że widział się ze znajomym kolegom, który zaprasza do obejrzenia jego motocykli, że ma jakąś 500 i jeszcze jakiś jeden. Facet otwiera garaż, a tam kawa ninja 500 i yamaha r1. Jeszcze nigdy z nikim nie rozmawiałem o motocyklach w taki sposób jak wtedy, nie miał zielonego pojęcia ile mocy ma r1, o momencie nie mówiąc, czy o prędkości maksymalnej, raz jeździ na jednym raz na drugim, chociaż na kawie lepiej mu się siedzi to jeździ częściej. Na tym przykładzie widzę, że prędkość/moc to najmniej istotna sprawa w motocyklach, liczy się przyjemność z jazdy, a ten motocyklista nie zaznał jej w poprzednikach, na moje pytanie ile ich już miał powiedział, że ciężko zliczyć, prawie co rok/dwa inny sprzęt. Lat 64.
-
UWAGA!!!! ZAGINOŁ MOTOCYKLISTA NA PODKARPACIU!!!!
tmi odpowiedział(a) na enZo temat w S.O.S. - pomagamy innym
brak słow :-( -
Polskie przepisy odnośnie pojazdów zabytkowych są krzywdzące. Moim zdaniem, jeśli właścicielowi szczególnie zależy na swoim pojeździe to widzę dwa wyjścia: a) ubezpieczyć, płakać i słono płacić b) nie jeździć Opcja b lepsza, smutne ale prawdziwe.
-
I 90% takich miszczów kierofnicy na tylnym napędzie w czasie ekstremalnej sytuacji robi jedną z dwóch rzeczy, albo obie: wypowiada słowo o k$%wa, zaciska zęby i porusza kierownicą w jego mniemaniu prawidłowo, a praktyka pokazuje, że gdyby posadzić na ich miejscu manekina nie byłoby większej różnicy, a jeśli już to na korzyść manekina. IMO auto ma jeździć, a napęd... hm, prawda jest taka, że 4x4 jest najlepsze, reszta to imitacja.
-
Predkosc najazdu / uderzenia w przechodnia
tmi odpowiedział(a) na ks-rider temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
I jak niebezpieczne też jest zaniedbywanie dzieci. -
Durni nie brakuje... ślepy zakręt, droga jednokierunkowa i już miałem dwa przypadku gdy: zaraz za zakrętem koleś sobie stoi blisko skrzyżowania, droga o dwóch pasach ruchu, a on stoi na tym, na który akurat wszyscy wyskakują, w tym ja kiedyś, ale przeciwskręt to fajna sprawa i się przydaje. Tak samo dzisiaj, to samo miejsce, wchodzę w zakręt... a tu cofająca honda civic, na drodze jednokierunkowej!. Trzeba sobie zachowywać margines, zawsze i wszędzie.
-
Jak wygląda sprawa ubiegania się w takim przypadku dodatkowo o zwrot kosztów kasku?, oczywiście mówię tutaj o sytuacji gdy wypadek nie z naszej winy (ewentualnie współwina). Wpisujemy kask do rzeczy, które zniszczyły nam się podczas wypadku, a rzeczoznawca stwierdza, że kask wygląda jak nowy i nic się nie należy?