lukasz-aprilia

Zakup skredytowany nie ma żadnego związku z gwarancją. Gwarancja obowiązuje tak jak przy każdej innej formie zakupu.

5-letni okres dotyczy nieruchomości - a nie rzeczy ruchomych. Możesz sprzedać po upływie 6 miesięcy. To dotyczy oczywiście podatku dochodowego. PCC płaci nabywca (lub sprzedawca lub solidarnie razem jeśli nic innego nie będzie wynikało z umowy) bez względu na datę sprzedaży.

Łatwo nie będzie - ale przynajmniej wyślij do zarządcy wezwanie do zapłaty, ustal jego ubezpieczyciela i wtedy zobacz co odpiszą.

A Ty od razu wszystkich wrzucasz do jednego worka. Są ludzie i są taborety.

To zależy na co się żalimy: - jak tylko na zachowanie policjanta to skarga do komendanta. Warto wówczas taką skargę przesłać do wiadomości Komendy Wojewódzkiej - lub jak radzono do KGP. Wtedy nie da się tego zamieść pod dywan. - jeśli natomiast nasze pretensje są w istocie zarzutami, że policjant przekroczył swoje uprawnienia to wówczas składamy zawiadomienie do prokuratury.

Nikt Ci na odległość nie powie czy wnosić apelację od wyroku czy nie - bo bez pełnej znajomości akt sprawy to jak wróżenie z fusów. Obiektywnie wygląda to jednak tak, że skoro to ty zahaczyłeś o jego lusterko to trudno będzie uniknąć odpowiedzialności.

Nie - motocykli w całości do nieba nie biorą. :biggrin: A tak poważnie - udział dziadka w motocyklu nie przechodzi na Ciebie automatycznie. Kwestie postępowania spadkowego zostały już omówione wyżej. Bezstresowo i najszybciej załatwicie poświadczenie dziedziczenia u notariusza. Natomiast dla jasności: nie oznacza to, że teraz na gwałt trzeba najbliższych poganiać o stwierdzenie nabycia spadku. Tutaj żaden czas was nie goni. Ty możesz normalnie jeździć, a najbliżsi dla dziadka w odpowiednim dla nich momencie przeprowadzą postępowanie spadkowe. Można bowiem to załatwić w dowolnym czasie - nawet za 20 lat.

Moja rada: opowiedzieć jak było i nic nie zmyślać z jakimś przedmiotem trzymanym w ręku przez małolata. Na przychylność prokuratury czy policji w tego typu sprawach kolega nie ma co liczyć. W większości wypadków kończy się skierowaniem aktu oskarżenia do sądu.

Nic bardziej mylnego - przy umowie pomiędzy dwoma osobami odpowiedzialność z tytułu rękojmi można rozszerzyć, ograniczyć a nawet wyłączyć - więc treść umowy ma tu ogromne znacznie. Wyjątek dotyczy odpowiedzialności za wady ukryte - za które sprzedający zawsze odpowiada bez względu na treść umowy. Problem w tym, że wykazanie, że dana wada jest wadą ukrytą jest bardzo trudne.

Nie geralizujmy. Pozwólcie policji pracować, a później ich oceniajcie. Dzisiejsza technika - zwłaszcza w zakresie śladów genetycznych pozwala czynić cuda. Nie te czasy, że wystarczyło powiedzieć, że kierowała babcia czy szwagierka i temat był zamknięty.

Faktycznie Vtec mniej ciągnie od dołu. Właśnie wymieniłem dotychczasową VFR z 1998r. na model vtec z 2007r. No i jakoś tak wydaje się nieco bardziej ospała przy dolnym zakresie obrotów niż poprzednia - co nie oznacza, że brak jej dynamiki czy też trzeba tą nową częściej redukować biegami. Za to dźwięk i dynamika powyżej 7tys rewelacyjna :biggrin: Dobrze, że przed pierwszą rundą byłem świadomy tego, że załączenie VTeca słychać i czuć - bo inaczej mógłbym pomyśleć, że załączył się tam dodatkowy silnik odrzutowy :crossy: .

Sprzedaż motocykla stanowiącego współwłasność nieletniego jest czynnością przekraczającą zwykły zarząd majątkiem dziecka. Do tego potrzebna jest zgoda sądu rodzinnego. Sama pisemna zgoda rodziców nie wystarczy - bez orzeczenia sądu będzie kłopot z zarejestrowaniem w wydziale komunikacji. Z wnioskiem występują rodzice nieletniego, który ma zamiar sprzedać motocykl. Wzór wniosku w załączeniu. Miejscowość, dnia …................r. Sąd Rejonowy Wydział Rodzinny i Nieletnich w …..................... Wnioskodawcy: …............................... WNIOSEK o zezwolenie na dokonanie czynności przekraczającej zwykły zarząd majątkiem dziecka Wnosimy: 1. o zezwolenie wnioskodawcom na sprzedaż motocykla marki ….......... nr VIN …........ o numerze rejestracyjnym …...................... za cenę ….......... zł 2. o dopuszczenie dowodu z dokumentów: a) kserokopii dowodu rejestracyjnego pojazdu b) odpisu skróconego aktu urodzenia małoletniego …................... Uzasadnienie Wnioskodawcy są rodzicami małoletniego …................... Dowód: odpis skrócony aktu urodzenia. Małoletni jest właścicielem pojazdu opisanego w pkt. 1 wniosku. Z racji wieku i braku stosownych uprawnień do kierowania pojazdami syn nie może poruszać się wymienionym pojazdem samodzielnie po drogach publicznych. Z motocykla okazjonalnie korzystał więc jedynie …........... - zabierając na przejażdżki syna. W chwili obecnej syn jednak nie przejawia zainteresowania tego typu formą spędzania wolnego czasu. Małoletni wraz z rodzicami podjęli wspólną decyzję o sprzedaży motocykla i przeznaczenie uzyskanych z tego tytułu pieniędzy na zakup komputera, który jest niezbędny do nauki dla nieletniego. Dokonanie takich czynności pozostaje więc w zgodzie z dobrem dziecka. Z tych względów wniosek jest uzasadniony. Załączniki: opłata w znakach sądowych: 40 zł odpis skrócony aktu urodzenia kserokopia dowodu rejestracyjnego

Tak - tylko wolałbym na PW. Piotrze - jesteś w stanie pomóc?

Witam! Czy miałby ktoś z szanownych forumowiczów możliwość sprawdzenia mi roku produkcji Hondy po numerze VIN. Pojawiła się pewna wątpliwość co do datowania mojej nowej maszyny i chciałbym to jednoznacznie rozstrzygnąć.

Nie wiem jak u Was, ale mnie zawsze uczono, że hamowanie z wciśniętym sprzęgłem wydłuża drogę hamowania... A wciśnięcie sprzęgła w żaden sposób nie uchroni przed zablokowaniem kół w trakcie hamowania.

Można i 10tys zł. Pytanie tylko co zainteresowany jest w stanie udowodnić. Obdukcji lekarskiej brak, zawiadomienia policji brak, świadków brak - po kilku dniach to sobie można... Czujesz się dotknięty to kieruj prywatny akt oskarżenia do sądu i tam walcz - a nie mieszaj teraz do tego ani kolegów ani policji, bo nic tym nie załatwisz.

Cena: 8.600 zł

Przyszedł czas na zmiany i zakup innego sprzętu. A więc moja wypieszczona VFRka jest na sprzedaż: Honda VFR 800 z 1998r z przebiegiem 53.000 km. Wersja limitowana z okazji 50-lecia Hondy w Europie. Bardzo zadbana. Udokumentowany serwis. Na koniec ubiegłego sezonu wymieniono: opony (komplet), łańcuch i zębatki. Cały zestaw napędowy w idelanym stanie (z przebiegiem około 2.500 km). Nowy akumulator. Świeżo po przeglądzie okresowym. Wymieniono olej w silniku, komplet filtrów, olej w przednim zawieszeniu, komplet klocków hamulcowych. Dodatkowo stelaż pod centralny kufer Givi. Turystyczna ciemna szyba (oraz oryginalna). Sprzedaje tylko wyłącznie z powodu nabycia innego, bardziej turystycznego motocykla. VFRka oczywiście zarejestrowana i ubezpieczona (przegląd do 12.05.2011r, ubezpieczenie OC do 20.05.2011r.) Dla zainteresowanych więcej zdjęć na maila. Możliwość oglądania motocykla w Mrągowie lub w Szczytnie. Kontakt pod numerem telefonu: 605-587-646 FOTO: http://kancelaria.prawnikow.pl/vfr.jpg

Chyba sobie żartują. Policja/prokuratura ma prawo zabezpieczyć takie nagranie jako dowód i to jakie ma przeznaczenie ten system monitoringu nie ma tu najmniejszego znaczenia. Rada, aby się spieszyć jest bardzo słuszna. Wielokrotnie w praktyce spotykałem się z sytuacją, że monitoring był "nadpisywany" co 3 dni. A odzyskanie takiego skasowanego nagrania w wielu wypadkach jest niemożliwe lub wyjątkowo kosztowne.

A skąd my to mamy wiedzieć. Gwarancja jest swoistym rodzajemu umowy pomiędzy kupującym a gwarantem i w tej umowie należy poszukiwać odpowiedzi na Twoje pytanie. Każdy gwarant może bowiem odmiennie regulować obowiązki wynikające z gwarancji. Inna sprawa, że wszystkie znane mi gwarancje wymagają serwisu w ASO.

Według naszego prawa - umowa jest OK. Jak to wygląda według prawa miejsca sprzedaży - to już pytanie nie do mnie.

Brak dostępu do pliku w linku więc nie ma jak sprawdzić.

Pasażer nie odpowiada za szkodę, a owe oświadczenie jest wątpliwe prawnie. Roszczeń należy dochodzić od sprawcy na podstawie art. 415 kc - tylko, że sam sobie strzeliłeś w stope. Nie masz ani udokumentowanej szkody, ani sprawcy szkody. Trudna sprawa...

Szukaj w ustawie z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych. Zgodnie z art. 20 powołanej ustawy do obowiązków zarządcy drogi należy m.in. utrzymanie nawierzchni drogi, przeprowadzanie okresowych kontroli stanu dróg i drogowych obiektów inżynierskich, przeciwdziałanie niszczeniu dróg przez ich użytkowników, wprowadzanie ograniczeń lub zamykanie dróg i drogowych obiektów inżynierskich dla ruchu oraz wyznaczanie objazdów drogami różnej kategorii, gdy występuje bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa osób lub mienia.

Ogłoszenie nie jest dziełem - brak mu charakteru twórczości intelektualnej. Można je kopiować do woli. http://www.portal.prawnikow.pl/prawo-autor...jest-utwor.html Nie oznacza to, że można kopiować dany portal internetowy. Pojedyncze ogłoszenie nie jest utworem - ale strona jako całość jest już takim dziełem i podlega ochronie prawnej.