Skocz do zawartości

lukasz-aprilia

Forumowicze
  • Postów

    1434
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukasz-aprilia

  1. Nie ma takiej prędkości. Zwróćcie uwagę na definicję motoroweru: „motorower” - pojazd jednośladowy lub dwuśladowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h; Czyli motorower to pojazd, który w określonych warunkach nie może osiągnąć prędkości powyżej 45 km/h. Nie oznacza to jednak, że jest to prędkość graniczna, której przekroczenie od razu kwalifikuje pojazd jako motocykl. Co bowiem w przypadku jazdy z góry czy wiatrem? :banghead: Możliwe i zgodne z prawem jest więc chwilowe przekroczenie prędkości ponad wspomniane 45 km/h.
  2. Nabycie przez zasiedzenie odpada. Rzecz ruchomą można nabyć przez zasiedzenie tylko w dobrej woli - a tu jak nic mamy złą wolę (czytaj - świadomość tego, że rzecz jest własnością innej osoby). Pomijam już koszty zasiedzenia "komarka". Koszty sądowe to 2.000 zł - czyli pewnie dużo więcej niż warty sam komarek. :crossy: Jedyna droga to postępowanie spadkowe.
  3. 1. Przy rozwiązywaniu umowy o pracę otrzymujesz ekwiwalent za niewykorzystany urlop. 2. Pracodawca nie ma obowiązku przyjąć Cię ponownie po zakończeniu rehabilitacji i uzyskaniu zdolności do pracy.
  4. A ja zapraszam na salę rozpraw naszego sądu - w ostatnim czasie dziesiątki osób utraciło w ten sposób prawo jazdy. Jedna szkoła się sypnęła, że wysyłali papiery przed faktycznym wyjeżdzeniem godzin i poszło lawinowo. Zarzuty dotyczyły m.in. wyłudzenia badań lekarskich - a opis dotyczył tego, że badania te odbywały się w niewłaściwych warunkach w szkole nauki. Dla większości skończyło się warunkowym umorzeniem postępowania - ale to jest równoznaczne z utratą prawa jazdy.
  5. Podstawą prawną do wystawiania faktur VAT bez podpisu wystawcy i odbiorcy jest §12 i §14 rozporządzenia Min. Fin. z 27 kwietnia 2004r.
  6. "Z tego co mi mówił..." to babcie na bazarze plotki rozsiewają. Chcesz plotkować to idź na rozmowę z nimi, a tu nie wprowadzaj ludzi w błąd. W przypadku jazdy bez prawa jazdy nie ma żadnych widełek. Nie wiem również czy ojciec cieszyłby się z rozgadywania takich informacji o jego mało spektakularnych momentach życia. Ukaranie mandatem to żaden powód do dumy...
  7. Przez dozwoloną kopię na własny użytek nie można rozumieć nabywanie takiej kopii od innej osoby. Napraw jak najszybciej szkodę wyrządzoną dystrybutorowi - czyli zwróć się z prośbą do stowarzyszenia PRO - Polski Rynek Oprogramowania (lub innego - jeśli w stosunku do tego oprogramowania reprezentuje ich inny podmiot), które w oparciu o ustawę i zarządzenie MKiSz - zarządza zbiorowymi prawami autorskimi do programów (w tym i gier) rozpowszechnianych na terenie RP - aby zawrzeć jakąś ugodę co do naruszenia praw autorskich. Opłacasz i w oparciu o to - błagasz w prokuraturze o warunkowe umorzenie postępowania.
  8. Odpowiedz na przedmiotowe pytanie padła. Natomiast co do odpowiedzialności za jazdę takim pojazdem znajdziesz w podklejonym wątku w tym dziale forum. ZAMYKAM.
  9. Oczywiście jeśli sytuacja wydawała się mocno bulwersująca nie było żadnych przeszkód w tym, aby złożyć skargę do Komendanta na takie postępowanie jego podwładnych.
  10. Termin wejścia w życie jak zwykle wynika z ustawy i urzędnicy mogą sobie walczyć, ale prawa nie zmienią. A nasza przedmiotowa ustawa o zmianie niektórych ustaw w związku z członkostwem RP w UE mówi tak:
  11. Musisz - chyba, że uda Ci się przeciągnąć tak korespondencyjnie sprawę przez 2 lata od dnia wymagalności zapłaty - wówczas należność ulegnie przedawnieniu.
  12. Nie jest to absolutnie klazula niedozwolona. Rozłożenie nalezności za semestr jest jedynie formą płatności - a nie klazulą dotyczącą samej umowy.
  13. A ciekawe jak wygląda amerykański gigant wchodzący na nasz rynek - czyli reklamowane Liberty Direct? Może zrobią jakąś motocyklową ofertę konkurencyjną dla PZU :crossy: .
  14. Jak się dokumenty nie znajdą to pozostaje składać wnioski o wydanie wtórników w WK i ponosić z tego tytułu stosowne opłaty. Dla pocieszenia dodam, że jedynie ubezpieczyciel powinien Ci wydać kopię zawarcia umowy OC bezpłatnie.
  15. Stosowny temat o tym już jest. Jak potrafił jechać 90 km/h to niech teraz sam martwi się jak z tego wybrnąć. Renoma tego forum nie pozwala, aby zgodzić się na publikowanie tu sposobów jak obejść prawo czy uniknąć odpowiedzialności karnej. ZAMYKAM.
  16. Za dziką sarnę nie płaci ani skarb państwa ani nadleśnictwo. Tutaj jesteśmy przegrani na całej linii. Skarb Państwa odpowiada za szkody wyrządzone przez zwierzęta łowne objęte całoroczną ochroną, ale tylko w uprawach, płodach rolnych i na polowaniach - donosi “Rzeczpospolita”. Tak uznał Sąd Najwyższy (sygn. III CZP 120/07) w uchwale z 7 grudnia 2007 r. Więcej macie o tym tutaj: http://www.forum.prawnikow.pl/topics25/12072.htm Art. 428. Gdy sprawca z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego nie jest odpowiedzialny za szkodę, a brak jest osób zobowiązanych do nadzoru albo gdy nie można od nich uzyskać naprawienia szkody, poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody od samego sprawcy, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i sprawcy, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
  17. Uchwała Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 7 grudnia 2007 r. III CZP 125/2007 Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez wydanie rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 lipca 2003 r. w sprawie wysokości opłat za kartę pojazdu (Dz. U. 2003 r. Nr 137 poz. 1310) w czasie, gdy przepisy tego rozporządzenia, pomimo stwierdzenia ich sprzeczności z Konstytucją i ustawą zwykłą przez Trybunał Konstytucyjny, dalej obowiązywały.
  18. Uprawnienie policjantów do sprawdzenia zawartości samochodu wynika z ustawy prawo o ruchu drogowym z art. 129 ust. 2 pkt. 3 i 4. Nie ma możliwości odmówienia dokonania takiej kontroli. Nie jest to przeszukanie w rozumieniu kodeksu postępowania karnego. W przypadku oporu policjant ma prawo użyć środków przymusu bezpośredniego. Oczywiście w razie stwierdzenia uszkodzeń w związku z działaniem policyjnego wąchacza - przysługuje odszkodowanie na zasadach ogólnych (art. 417 i następne kc).
  19. Było wiele razy to omawiane na forum. Dla jasności i ku pamięci następnych pokoleń wstawiam moją analizę prawną (publikowaną na www.skutery.net) - aby raz na zawsze zakończyć ten tamat: Granica wieku dla przewozu pasażera na skuterze zawsze wywołuje burzliwe dyskusje. W czasie licznych dyskusji na naszym forum padały różne granice wieku od której można wozić pasażera. 13, 17 czy może 18 lat – takie najczęściej padały odpowiedzi. W tle tych odpowiedzi zawsze przewija się jeden motyw – odpowiedzialność kierowcy za pasażera. Jedynym wiarygodnym źródłem odpowiedzi na powyższe pytania są akty prawne stanowiące źródło prawa powszechnie obowiązującego w Polsce. Odpowiadasz sam za siebie: Jeśli zaczniemy analizę odpowiedzi na przedmiotowe pytanie od strony odpowiedzialności to odpowiedź powinna być tylko jedna. Granicą jest wiek 13 lat. Mówi o tym wprost art. 426 kodeksu cywilnego: „Art. 426. Małoletni, który nie ukończył lat trzynastu, nie ponosi odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę.” Z art. 426 k.c. wynika a contrario domniemanie prawne usuwalne, że małoletni, który ukończył 13 lat, jest osobą dojrzałą w stopniu pozwalającym na ponoszenie winy. Obalić to domniemanie można jedynie przez wykazanie, że osoba taka nie zdawała sobie sprawy z zagrożenia. Z racji tego, że kierujący motorowerem musi wykazać się stosowną wiedzą praktyczną i teoretyczną aby uzyskać kartę motorowerową – obalenie takiego domniemania będzie wyjątkowo trudne. Odpowiedzialność karna: Nie sposób również ograniczać wieku do przewozu pasażera od strony odpowiedzialności karnej. Co prawda zarówno kodeks karny jak i kodeks wykroczeń przewiduje odpowiedzialność za czyny związane z bezpieczeństwem w komunikacji dopiero od 17 roku życia, ale ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich przewiduje możliwość wszczęcia postępowania wobec osoby, która ukończyła 13 lat a popełniła przestępstwo lub wykroczenie – w tym wykroczenie związane z ruchem pojazdów. Gdybyśmy przyjęli odmienne stanowisko oznaczałoby to, że osoba poniżej 17-lat jest całkowicie bezkarna i może pozwolić sobie w ruchu na każde zachowanie. Odpowiedzialność ubezpieczeniowa: Również ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych w przypadku ubezpieczeń posiadaczy pojazdów mechanicznych nie wyłącza odpowiedzialności ubezpieczyciela w przypadku kolizji spowodowanej przez nieletniego – pod warunkiem, że posiada on uprawnienia do kierowania danym pojazdem mechanicznym. Kodeks drogowy: Ustawa prawo o ruchu drogowym aspekt przewozu pasażera na motorowerze traktuje dość lakonicznie. O ile warunki przewozu pasażera na motocyklu zostały dość szczegółowo uregulowane – to w całej ustawie nie znajdziemy ani jednego przepisu odnoszącego się wprost do przewozu pasażera na motorowerze. Czy w takim razie należałoby posługiwać się tu pomocniczo – w drodze analogii przepisami dotyczącymi motocykli? Stosowanie analogii co do przepisów nakładających zakazy lub rozszerzających obowiązki – jest zabroniona. Z uwagi na fakt, że motorower to zupełnie inny pojazd niż motocykl – nie ma żadnych prawnych powodów do tego, aby stosować szczególne ograniczenia co do jazdy z pasażerem. Kto więc może wozić pasażera: Przewozić pasażera na motorowerze może każdy kto spełnia następujące kryteria: - ma ukończone 13 lat i posiada ważną kartę motorowerową (lub posiada każdy inny dokument zezwalający na kierowanie motorowerami), - kierowany skuter spełnia techniczne warunki do przewozu pasażera (patrz dowód rejestracyjny, pole „liczba miejsc”), - zarówno kierowca jak i pasażer posiadają założone kaski bezpieczeństwa (lub skuter wyposażony jest w pasy bezpieczeństwa), - kierowca jak i pasażer nie znajdują się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po spożyciu alkoholu. Pasażer w trakcie jazdy powinien zajmować siedzenie dla niego przeznaczone (a więc miejsce za kierowcą). W przypadku najmłodszych pasażerów panuje pogląd, że należałoby ich sadzać przed kierującym skuterem. Taki pogląd – oprócz walorów bezpieczeństwa – również nie znajduje żadnego oparcia w obowiązujących przepisach. Grunt to rozwaga: Powyższa analiza nie ma na celu zachęcić wszystkich do przewozu pasażerów wbrew własnemu przekonaniu. Jest to jedynie analiza obowiązujących przepisów. Bez względu na wszelkie okoliczności powinniśmy zdawać sobie sprawę, że przewożąc pasażera kierowanym przez nas pojazdem bierzemy za niego odpowiedzialność. O tym czy dana osoba może skorzystać z uprzejmości i zająć miejsce pasażera zawsze decyduje kierujący. Jeśli nie czujesz się na siłach lub uważasz, że warunki drogowe nie pozwalają na bezpieczną jazdę z pasażerem – odmów mu jazdy. Lepiej wyjść na nieuprzejmego niż pokutować całe życie za okaleczenie innego człowieka. Bez względu na przepisy o możliwości przewozu pasażera niech zawsze decyduje rozwaga.
  20. Dla martwiących się zawsze pozostaje opcja wymontowania zbiornika i zabranie go ze sobą do własnego pokoju. Bardziej uczuciowi motocykliści mogą go postawić w salonie, albo przykryć kołdą - zmniejszając wpływ czynników atmosferycznych i różnice temperaturowe. A tak serio - zalewać pod korek i się nie martwić (ceną paliwa na wiosnę :( ).
  21. Dokładnie - naprawa bezgotówkowa i najlepiej zlecona ASO. W większości przypadków ASO przejmuje również negocjacje z ubezpieczycielem.
  22. Ostatnio robią jeszcze jeden numer - kontrole kaskadowe. Stoi sobie foto, obok cywilny pojazd z krawężnikiem w środku, który przez radio daje cynk do patrolu stojącego 500 metrów dalej. Żeby było śmieszniej patrol oprócz kasowania złapanych na fotoradar posługuje się suszarką wycelowaną w jadących w drugą stronę. Wczoraj (niedziela 28.10.2007) taka akcja była na drodze wlotowej do Mrągowa. Skurczybyki schowali fotoradar tak dokładnie za drzewem, że za nic w świecie nie szło wypatrzyć z odpowiedniej odległości. Kawałek dalej w zatoczce autobusowej czekał komitet powitalny. A siedziało ich tam ze 3 radiowozy. Jakiś zlot suszarkowy mieli czy co? ;) PS> W RMF FM mówili dziś, że warmińsko-mazurskie dostało nowe pojazdy wyposażone w wideorejestratory. Liczba tych pojazdów zwiększa się z 3 do 12 pojazdów. Nowe mają podobno rozpędzać się w 6 sekund do setki i osiągać prędkość blisko 250 km/h. Oj - będzie trudno w przyszłym sezonie...
  23. O czym chcesz dyskutować? Przestępstwo to przestępstwo. Masz przyklejony temat z podaną kwalifikacją prawną i zagrożeniem takiej zabawy więc nie śmieć tutaj więcej takimi tematami. ZAMYKAM.
  24. Jeśli kupujesz moto od osoby fizycznej to wspomniana ustawa (o szczególnych zasadach sprzedaży konsumenckiej) nie będzie miała zastosowanie. Zastosowanie będą miały więc przepisy kodeksu cywilnego mówiące o rękojmi.
  25. Oj uparszczasz cały aspekt prawny potwornie.... :buttrock: Zapomniałeś o OC? Czemu miałby płacić kierowca? Zakładając, że w trakcie wypadku jest trzeźwy i ma uprawnienia do prowadzenia takiego motocykla.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...