Strzalek

Tak Dominiku zrozumieliśmy. Z wiekiem wszystko sie zmienia, człowiek dojżewa i zauważa, że rzeczy o których kiedyś nawet nie myślał teraz są dla niego njaważniejsze a mlodzieńcze mażenia schodzą troche na bok. Mam nadzieje, że spotkamy sie na Puchaże Polski PZM w Ostródzie.

Gratulacje. W poprzednim poście napisaliśmy , że drugi dzień będzie lepszy i był. Pokazaliście klase szczególnie Darek. Dominik wydaje mi sie, że może jescze nie wjeżdziłeś sie w nową fure tak na maxa i z każdym następnym startem będzie Ci lepiej szło.

W motocyklach Crossowych Nie ma na razmie napisanego roku produkcji. Jednak czasem można je odczytac na plastikowych cżesciach np w starszych KTM na baku, a Yamahach dwie pierwsze cyfru nr ramy to rok (tak porzynajmieł było w mojej YZ). Honda bije huske pod względem sinika i zawieszenia, Zreszta każdy japonic z tego roku jest lepszy.

Do Hondy szybciej dostaniesz części i Honda CR 125 jest ogólnie lepszym motocyklem od Huski CR 125. Co do roczników to piszeż, że weźmiesz tą z 96. Jezlei to od tego samego kolesia to nie liczyłbym na to ze bedziesz miał motorek z 96 roku. Takie jest moje zdanie, ale zrobisz jak uważasz.

Cr 125 to super motorki po warunkiem, że jest to Honda CR 125 :) Moge sie mylic ale wydaje mi sie, że koleś z tej aukcji kręci z rocznikami bo na zdjęciu na 99% to nie jest husqwarna z 94 roku. Spójż na boczki i siedzenie i porównaj sobie z huskami z http://www.bikepics.com/husqvarna/cr125/92/pics.asp > tam są 92 rok.(niesyety z 94 roku nie ma) a ta na allegro wygląda jak ta http://www.bikepics.com/pictures/090506/ z 91 roku więc coś tutaj jest nie tak. Za 6 tyś kupisz dobrą Honde Cr 125 i wydaje mi sie ze to bedzie lepszy zakup.

Zależy w jakim stanie i na jakiej zębatce z przodu. V-max jest wtedy między 50-90Km/h

Widziałem wyniki. Chłopaki z Ostródy też niezle sobie radzą.

Ważne, że pierwszy dzień ukończony. Co do dzieciaków to czasami tragedia z nimi jest. Jak my organizujemy rajdy to cały czas na trasie jest kilka motocylki organizatorów i poprawiamy znaki i wyjmujemu kłody, które bezmózgowce żucają pod koła zawodnikom. Dominik zobaczysz jutro bedzie lepiej :)

Fajny bzyczek. Takie oryginały za kilka(albo kilkanaście) lat moga być dużo warte.

Ale rózniece poczułeś miedzy v-power a 98 czy 95 :?:

U mnie w DT 125 róznica miedzy 95 a 98 oktanów była wyczuwalna i to bardzo. Motocykl był żywszy. Dlatego do CRki teraz leje tylko 98.

Ja cały czas leje 98, bo czuje rózniece między 95. Ciekawe czy czy miedzy v power też bedzie taka róznica bo cena jest duża i nie wiem czy opłaca sie płacic tyle więcej jak efektu nie bedzie.

Dominik jest wyczuwalna różnica w pracy silnika po zalaniu benzyny V-Power99 ?? Ile kosztuje litr? U mnie nie ma shella, ale jak warto zainwestować w te paliwko to bym skoczył i zakupił w Olsztynie do mototocykla na zawody.

Egzaminy na karte motorowerową to komedia jest a nie egzamin. Jak ja kiedyś zdawałem a było to jakieś 10 lat temu to część osób na placu zdawała rowerem bo nie umiała jeżdzic motorowerem :)

Gratulacje :) Pierwsza jazda zawsze jest najlepsza. Ja po znimie jak swoją honde złożyłem i przejechałem sie tylko po podwórku to cieszyłem sie jak dziecko z tony cukierków. :mrgreen:

Napewno zmieni się dzwięk :mrgreen: i pewnie bedzie dużo lżejsza a co do mocy to nie wiem :?

Moi keledzy statujący w enduro używaja takich liczników rowerowych, ale nie takich wypasionych tylko takich do 100zł. Jak będe sie z nimi widział to dowiem sie dokładnie co i jak.

Najlepiej jakbyś miał taki uniwersalny miernik do prądu, wtedy szybko dojdziesz co jest przyczyną awarii.

Według mnie prawdziwi skejci to spokojni ludzie - oni jeżdzą na desce albo rolkach i balnty palą które ich uspokajają. Tyle że ludzie na kazdego z szerokimi spodniami mówią skeit, a to jest nieporozumienie bo szerokie spodnie i bluza z kapturem z nikogo seitem nie czyni.

Życze wam powodzenia i dobrej pogody. Dominik mój kolega startuje na KTM EXC 400 więc bedzie jechał w Twojej klasie. Na biegunke polecam smekte a jak to nie pomoże to zostaje wziąśc tylko pampersa ze sobą :mrgreen: Tak poważnie to biegunki spowodowanej nerwami podobno nie da sie zatrzymać farmakologicznie.

Słabek ma racje, a ile protestów by składali zawodnicy jakby widzieli, że czyjeś moto za dobrze chodzi.

Moze opiera sie o dekiel i łapie jeszcze troche frezu na wałku, ale to są tylko przypuszczenia :)

Właśnie nie powinno sie osądzać człowieka tylko po wyglądzie.

Jeżdziłem kiedyś kilka razy crosową CZ 125. Z tego co pamiętam szły tylko na wyokich obrotach, trzba było je cały czas kręcić, bo na wolnych i śrenich to wogle siły nie miały.

Ja bym wybrał RSke.