Skocz do zawartości

Buber

Forumowicze
  • Postów

    11002
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    84

Treść opublikowana przez Buber

  1. Spuścić bez rozgrzewania. Zalać nowy. NIE odpalać, tylko pokręcić trochę (ręcznie albo rozrusznikiem). Dopiero potem odpalać "live". Chodzi o to że po takim czasie cały stary olej spłynął, i fajnie, bo się z nowym nie zmiesza, ale silnik trochę suchy w środku. Stąd trzeba nim zakręcić - ale na spokojnie, bez obciążenia, aby tylko zabrał olej. I dopiero potem palić naprawdę.
  2. łoooo, paaanie! No i masz. Iglica jest spasowana i ztaperowana (pocieniona?) żeby wraz z wyciąganiem jej właśnie z tej tulei zwiększała się szczelina, ergo ilość paliwa zasysanego z komory. Tutaj tego nie było, więc chlało jak pijak, bez limitu i stąd miałeś za bogatą mieszankę i tego konsekwencje. Złożysz, zobaczysz no i nabędziesz właśnie tego co najlepsze - doświadczenia 🙂 Z nostalgią wspominam czasy wyciągania i rozbierania gaźników, synchro itd.. fajnie było 🙂
  3. Silniki są dławione albo na wałkach (stara szkoła, drożej ale lepiej) albo na gaźnikach właśnie - limitując przepływy. Natomiast co do przepustnic, otworków, to musisz szukać serwisówki, albo chociaż strony sklepu fabrycznego i spojrzeć na rysunki. A jeszcze lepiej to znaleźć forum bandita albo suzuki - brytole na ogół mają - i tam na pewno od razu Ci powiedzą. Ale szukaj serwisówki - do tak popularnego moto na pewno będzie w necie. No i z tego co piszesz to boli go bogata mieszanka bo strzelać nie powinien. Więc gaźniki do przeglądu i ustawienia.
  4. W 4 cylindrowcu z takiego rocznika masz dwie cewki, jedna na 1/3 druga na 2/4 (na ogół). Więc jeżeli tylko jeden cylinder ma kłopoty to na pewno nie cewka. Jeżeli nie pali na niskich obrotach a pali na wysokich, to raczej nie kable, bo wtedy miałby problem w każdym zakresie. Ergo biorąc pod uwagę że to jest na gaźnikach to masz 3 gaźnik do inspekcji. Jak wiesz w gaźnikach (w zależności od modelu, nie powiem Ci z głowy jak jest akurat w Bandicie) masz dysze wolnych, niskich i wysokich obrotów. Tutaj aż sie prosi że coś masz skopane w niższym zakresie. A jeżeli świeca czarna, znaczy za bogata mieszanka. I teraz musisz sprawdzić dlaczego. Przyczyn może być parę - przycięte ssanie na tym gaźniku, albo za wysoki poziom paliwa w komorze przy wyższych obrotach, jak więcej paliwa idzie, to pewnie nie ma czasu się zebrać. Ot, taka teoria na szybko. Tak czy siak - 3 gaźnik do solidnej inspekcji. A co do zmiany świec, może też być tak że tą świecę zalałeś i już zdycha. Podmień pomiędzy cylindrami i zobaczysz. Jak problem przejdzie na inny cylinder to już wiesz - kup nowe świece. Kup irydowe i sobie podziękujesz 😉 A jak nie - to gaźnik. to takie moje propozycje.
  5. łooo matkoo! wieki Cię na forum nie widziałem 🙂 siema!
  6. Wydaje mi się że kiedyś stamtąd wziąłem pług dolny - fajnie wyszło :), polecam swoją drogą. Pod choinkę cycuś..
  7. Po mojemu to nie jest to samo: FZS1000 https://yama-sklep.pl/oryginalne-czesci-zamienne/12494/fzs1000-fazer/330433/elementy-nadwozia#spf-viewer FZ1 https://yama-sklep.pl/oryginalne-czesci-zamienne/10185/fz1-s-fazer/309764/elementy-nadwozia#spf-viewer Dzwoń tutaj: https://www.ebay.co.uk/itm/160660729932?hash=item256820304c:g:8XIAAMXQY8JRiduR
  8. No ofkors, masz rację - assitance z lawetą fixes this 😄 Jak kupowałem Fazera to nawet mi się podobało że na gaźnikach, że zrobię jakby coś - i NIGDY mu nic nie było. To zamieniłem na małego wacka. W pierwszym tygodniu umar jakiś element od zasilania pompy paliwa i wydzwaniaj po kumplach "weź przyczepkę i dawaj!" Ale tfu tfu tfu, od tej pory zrobiłem 9k i nic.. 🙂 (assistance już jest...) i odpala po zimie i cacy jest.. i abs jest, a to mi się podoba.
  9. Zgodnie z Konwencją Wiedeńską w samochodzie powinno znajdować się wyposażenie wymagane w kraju zarejestrowania pojazdu. Oznacza to, że w samochodach zarejestrowanych w Polsce wystarczy trójkąt i gaśnica. To w kwestii przepisów. Czyli nie musisz mieć żadnego dodatkowego wyposażenia ponad to co przewiduje kraj rejestracji pojazdu. Osobną sprawą jest to że niektóre policje będą próbować się czepiać, ale da się to obejść. Trzeba umieć mówić w jakimś języku zrozumiałym dla policji danego kraju i znać swoje prawa. Co nie zawsze jest mądre, bo wiadomo, bagiety jak zechcą to zawsze coś znajdą. Ale co do zasady - nie ma wymogu prawnego jakieś szczególnego wyposażenia. Gdyby tak było to każdy podróżujący pojazdem musiałby mieć wszystko z każdego kraju, a to bzdura. Także patrz na to co możesz potrzebować, co uważasz za potrzebne a nie na przepisy danego kraju w kwestii wyposażenia
  10. Do czasu aż się zdupczy i bez komputera serwisowego nie naprawisz. A gaźnik kombinerkami i drutem czasem złożysz (zgadnij skąd wiem? 😉 ) Ale looz. Dodatek do motocykla z wtryskiem (czy też każdego pojazdu z komputerem na pokładzie) to ubezpieczenie assistance z lawetą. Bo jak zdechnie to nie ruszysz...
  11. Nigdy z tym nie miałem problemów, ale fakt. Nigdy też nie czekam do zatrzymania się. Jeżeli jest długa prosta, to wrzucam na luz i dojeżdżając do świateł zrzucam bez manipulowania sprzęgłem - po prostu jest wciśnięte. Ale fakt, wtedy skrzynia się kręci i nie stanowi to problemu. W sumie wcisnąć sprzęgło, zatrzymać się (bo na 5 na biegu się nie zatrzymasz) i potem dopiero zrzucać to dziwnie brzmi.... No, ale co kto lubi.. 😉
  12. bozi do tego nie mieszaj. Wszak motocykle powstały dużo później, więc żadne bozie nie mają tu nic do roboty 😉 Aa, czyli zdycha Ci silnik bo przeciążony i chcesz redukować. To dalej nie rozumiem za bardzo po co wkręcać go wyżej. Sprzęgło, wrzuć, i jedziesz dalej. Swoją drogą, taka sytuacja (silnik zdychający aż tak żeby zmienić bieg) słabo świadczy o kierowcy. Powinieneś znać swoje moto na tyle żeby widzieć czy da radę czy nie, a jeżeli masz wątpliwości, to zrzucaj wcześniej. Tyle że - cała ta kwestia jest bardzo mocno teoretyczna. Jak zaczniesz jeździć to zobaczysz że to jest naturalne. Tzn, zmiana biegów. W moto o wiele lepiej "czujesz" obroty niż w samochodzie - wyje, wibruje, i tak dalej 😄 więc zawsze wiesz co i jak. Także ten.. lepiej wsiadaj na moto i nie przeteoretyzuj się. A jak chcesz jakieś "teorii" poczytać, to szukaj tych tyułów: https://bukrower.pl/kategoria-produktu/motocykle/ zwłaszcza "motocyklista doskonały" jest bardzo dobrą książką. I ten pan - David L. Hough - bardzo mądrze pisze. Jak to przeczytasz to da Ci O WIELE więcej niż (na tym etapie) siedzenie tu na forum 😉
  13. Ewentualnie zacznij od naładowania aku - najwyraźniej zdech 😉 A jak Cię martwi komputer, to odłącz klemę, naładuj aku, i podłącz klemę. I daj znać.
  14. 1) nie ma żadnych "obowiązków" - rób jak uważasz. Jakkolwiek pamiętaj że duża różnica obrotów pomiędzy silnikiem a skrzynią bardziej wpływa na sprzęgło. Więc oceń sam w zależności od sytuacji. Jeżeli jechałbym 100 i chciałbym 2 wrzucić, to na pewno starałbym się podnieść trochę obroty - po co męczyć skrzynię. Co nie zmienia faktu że zmiana na wysokich obrotach od razu na wysoki bieg jest cokolwiek bez sensu. Ale do mertiumu - różnica pomiędzy 1 a 2 biegiem (w obrotach) jest niewielka, więc - jak uważasz. 2) Bez problemu możesz zrzucać na sam dół przy wciśniętym sprzęgle. A tak zapytam - co by miało dać "lekkie popuszczanie sprzęgła"? Jaka ma być korzyść? Jest jeden wyjątek - w zależności od motocykla. W niektórych moto jak masz problem zapalić luz pomiędzy 1 a 2 to warto na chwilę odpuścić sprzęgło (nie do końca, aby trochę ruszyło skrzynią) i wtedy łatwiej luz wchodzi. Ale to zależy od egzemplarza, normalnie problem nie powinien zaistnieć.
  15. Coś w tym jest.. mój mały wacek też ma podniesioną kierę 😉 Za to dupa siedzi niżej niż na Fazerze - lepiej się staje 😄 Ale to jest właśnie to - trzeba popróbować różnych rzeczy..
  16. Szerokości. To jest dobry plan. Zobacz jak będzie, a z doświadczeniem przyjdą konkretniejsze decyzje co chcesz. No i jeździj na spotkania, poznawaj ludzi - ja spróbowałem ładnych paru motocykli (różnych typów znaczy) bo dobrych kumpli miałem i wiem że dla mnie tylko duży naked, no może z małą owiewką.
  17. no kierunek ma, ale skoro nigdy nie jeździł na moto, to może się okazać że to nie jest do końca słuszny kierunek 😉 keg dobrze pisze, ja pisałem to samo, tylko w innej formie. Najpierw spróbuj, wtedy się dowiesz czego naprawdę od motocykla chcesz...
  18. Hmm.. znaczy, kto bogatemu zabroni ? 🙂 ale jeżeli jesteś początkujący to NA PEWNO nie kupuj nówki. Nie wiem czy masz dzieci - jak masz to wiesz, jak nie masz to się zastanów jaki samochód kupiłbyś dziecku jako pierwszy? Nuffkę czy jednak coś co jak przygniecie słupek to jakoś człowiek przeżyje? (zgadnij skąd wiem 😄 ) A koszt naprawy nówki zawsze jest większy. Wszystkie pojazdy tak mają. Co do samej jazdy czy nauki - dużo zależy od charakteru. Są ludzie którzy chcą się np. ze wszystkimi ścigać czy gumę palić, są też tacy co w życiu moto nie postawili na koło. i też się da. Ale moto jako takie nie wybacza, tj nowsza 600 będzie miała od 50-60KM w górę, spokojnie do 80-90KM. A to już jest poważna moc. Tym da się zrobić 3-4 sekundy do setki, to naprawdę może być niebezpieczne. Nie będę Cię namawiał żebyś zaczynał od 125, choć wbrew pozorom, to nie jest aż takie głupie. Jeżeli kupisz 500 czy 600 to po prostu pamiętaj ile to ma mocy. Albo zdław, a potem oddław. Też niegłupie. Gdybym miał coś radzić, to na pierwsze moto, na pierwszy rok-dwa polecałbym jakiegoś klasycznego nakeda, a la XJ600, mały bandit, SV650, CB600, tego typu motorki. Popularne, łatwo naprawialne, i "neutralne" w pozycji i prowadzeniu. Pojeździsz, zobaczysz, poznasz ludzi, spróbujesz czymś innym i bez żalu sprzedasz żeby kupić coś co Ci naprawdę pasuje. Ale (co tu na forum już parę razy pisałem) - nie inwestuj za dużo w pierwsze moto bo na pewno je zmienisz i prawie na pewno je położysz, chociażby na parkingu. Nic złego w tym nie ma, każdy tak miał. Powodzenia
  19. Hej. Gratki z powodu podjęcia decyzji. Jakkolwiek istotne pytanie - czy masz jakiekolwiek doświadczenia z jednośladami? Bo to jest istotne. Czy to będzie Twoje pierwsze moto w życiu, czy już jeździłeś? Spojler - jeżeli nigdy wcześniej nie jeździłeś na moto, to nie kupuj nowego na pierwszy raz. Nie warto. Na pewno się pośliźniesz, zaliczysz parkingówkę czy pierwszy piasek na zakręcie. Wszyscy tak mieli. I lepiej to robić tańszym w naprawie motocyklem. Druga rzecz - rodzaj moto. Teraz wydae Ci sie że chcesz enduro. Bardzo często jest tak że po pierwszych 2 sezonach, jak koledzy dadzą się pyrnąć czymś innym to się okazuje że chodziło i inny model. Stąd moja generalna rada dla początkujących - kup coś taniego, w miarę niezawodnego (są takie) i zobacz co Ci się spodoba, zbierz doświadczenia. A potem... to już sam będziesz wiedział 😄 Szerokości.
  20. Nie, przy spełnieniu zasadniczo dwóch warunków - po pierwsze używaj chłodziwa podczas wiercenia, żeby nie zmieniły się parametry materiału (grubość, twardość) w miejscu rozwiercania. Dwa, zadbaj o krawędzie otworu żeby były równo z tarczą - żeby nie poszarpało klocka. Powodzenia!
  21. Bez problemu. Tylko o ile nie jest automatyczny, to wybierz opcję mniejszego prądu, bo aku moto jest mniejsze. Tam chyba widzę taką opcję. Duży prąd zrobi mu krzywdę - może go "zagotować".
  22. Dobrze że znalazłeś. Bardzo często takie coś nie wygląda jak aku, a jednak to aku 😉
  23. Looz, nie chodzi o ataki, tylko o rozmowę. Z moich osobistych obserwacji mi wychodzi że większe znaczenie ma styl/model jeżdżenia. Bo paciaki się zdarzają zawsze, i to jest do ogarnięcia. Ale autentycznie 3 razy na własne oczy widziałem sytuację gdy motocykliści (bardziej i mniej doświadczeni) zmieniali styl jazdy z czopera na nakeda czy na turystyka. I to jest poważna zmiana. I dlatego jak się zaczyna, to nie warto się nastawiać "ooo, to będzie mój moto i tak będę zawsze jeździł!" bo naprawdę BARDZO często się zdarza że wyobrażenia i realia się różnią. Stąd - kup coś czego nie będzie Ci (bardzo) żal przewrócić ani zmienić na inny model. Osobiście wydaje mi się że wykładanie 30k na pierwsze moto to bardzo gruba przesada. Osobiście uważam że moto za 8-10k w ZUPEŁNOŚCI spełni Twoje oczekiwania, a nawet gdyby takie moto miało problemy technicze, to a) zostaje Ci wielka nadwyżka na mechanika, b) nabierzesz cennego doświadczenia, c) życzył bym Ci żebyś zrobił więcej niż 5-6k km w sezonie. A co to za dystans np. dla samochodu? Naprawdę motocykle to inny segment niż wszystkie inne pojazdy, chociażby dlatego jak się ich używa - w 99% rekreacyjnie. I tylko BARDZO mały procent motocyklistów naprawdę wykorzystuje w pełni ich możliwości stąd (cały czas, moja opinia) nie ma sensu wyskakiwać z większej kasy. Pojeździsz, zobaczysz, poczujesz i WTEDY będziesz o wiele lepiej wiedział co Ci bardziej spasuje. Szerokości 🙂 (idę szukać opon, wiosna już za pasem!)
  24. Chyba że na bogatego trafiło, to w takim razie co kto lubi 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...