Skocz do zawartości

Buber

Forumowicze
  • Postów

    11005
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    84

Treść opublikowana przez Buber

  1. Spoko. Ładnie poproś. A potem cię przekabacimy i zmienisz motunga.... :eek: :flesje: Koniec :clap:
  2. Nie chcę to wychodzić na niewiadomo jakiego szowinistę. Chodzi mi o to że, pewnie, najłatwiej powiedzieć że najlepsze winkle w górach to Dragon's Tail, tylko kogo na to stać żeby tam pojechać? Jeżeli autorkę i ciebie stać na "trenowanie winkli" w Alpach, a reszta to dojazd, to szacun i też bym tak chciał. Ale (przynajmniej) ja, mam to co mam, nie stać mnie na Alpy (póki co) i będę się tym cieszył. P.S. Żeby sprawiedliwości dać zadość, to dla mnie ta droga do Szklarskiej jest mało atrakcyjna, zwłaszcza powyżej Szklarskiej, do granicy. Bo są i mnie w okolicy lepsze - może nie tak szerokie, ale i widoki, i asfalt lepszy. I ruch mniejszy. Jak chcesz znać opinie "niezbiasowane" o moich okolicach, to pogadaj z ludźmi co byli u mnie na Spotkaniach Starej Japonii. Będzie może mniej rendencyjnie. Bo ja jestem ZGÓRMYSYN! A z kumplami to jesteśmy zgórmysyny..... :clap: Jakby co, to zapraszam, chętnie się podzielę "tajnymi kawałkami". :flesje: :eek: :lalag:
  3. Tutaj masz rację i jednocześnie się mylisz. Z czasem wchodzą nowe, wytrzymalsze technologie, i takież materiały. Np. olejak wydaje się bardzie "pancerny" od chłodzonego cieczą, ale to wynika tylko z konstrukcji. Chłodzenie ciecza nie wymaga takiej ilości metalu w np. głowicy, a i tolerancje mogą być mniejsze... Jednocześnie cylindry ze spiekami SĄ bardziej wytrzymalsze od starych tuleji, ale są na oko, delikatniejsze... To jest właśnie postęp, mów co chcesz. Choć to brzmi jak herezja, to jednak wtrysk jest lepszy od gaźników. Ale samemu go nie naprawisz... ot co...
  4. Nie bijcie się bo nie ma o co. Nie jest istotne w jakim stanie się sprzedaje motocykl, tylko JAK się go sprzedaje. Jeżeli ktoś ma zakatowanego rzęcha i sprzedaje go jako "nówkę sztukę" to chamstwo. Jak sprzedaje i mówi - "wymieniłem wszystko, generalka itp" a rzeczywiście wymienił, to chce milionów złotych (logiczne) i go nie sprzeda. A jeżeli sprzedaje i mówi co wie (wymień rozrząd, kompresja pada, etc) to gdzie tu "odpierdziel"? Wystarczy być uczciwym, to chyba jest podstawa. Pax vobiscum, do motocykli nie należy się modlić, tylko nimi jeździć (i choć troszkę szanować w technicznym sensie jak się chce do domu dojechać).
  5. A ścigaczami robi się jeszcze coś innego oprócz tego? :icon_eek: :biggrin: Żartowałem oczywiście. Biorąc pod uwagę ilość przyzwoitych torów wyścigowych w Polsce wcale mnie nie dziwi że najchętniej kupowanym sprzętem są plastikowe ścigi.... NA PEWNO sa wykorzystywane do tego do czego je zaprojektowano... buahahaha... :wink:
  6. A tak bardziej w temacie - tzn, nie rozumiem troszkę po co polecać osobie z Gorzowa, która chce (jak zaznaczyła w temacie) uczyć się na winklach wyjazdy w Alpy. Pewnie, winkle są, tylko że to raczej daleko jest. Student - pewnie że droga w Szklarskiej po wizycie w Alpach nie najlepsza jest - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. TY oczywiście masz o wiele lepsze trasy u siebie na podwórku, nie? Powiem tak - na winkle trzeba wybrać się na południe Polski w tereny górzyste. Pytanie o jakie winkle ci chodzi - szeroki i łagodne (jak np. ta trasa z Kudowy do Nachodu - wg. mnie nudna.. bo za szeroka :icon_eek:) czy ostre zawijasy - bo takich tez dużo. A do treningu techniki, to faktem jest że najbliżej masz do Poznania. Sugeruję uściślenie potrzeb - tzn zastanów się o jakie winkle i jak daleko od domu mają być. W zakresie Karkonoszy ( i generalnie Sudetów) mogę podpowiedzieć wiele fajnych dróżek. Bo co z tego że super winkle są na Korsyce, jak się tam i tak raczej nie wybierzemy (życzę wszystkim takiej wyprawy, ale znamy realia.....)?? Pozdro i uważaj na tych zakrętach.
  7. Eee no, spoko, tylko chciałem poznać zdanie. Osobiście nabieram coraz większej ochoty żeby szukać CB900 w Niemcach.... Ale czas (i fundusze) pokażą... Na Suzuki się jednak nie przerzucę... :wink: Ale dzięki za uwagi. Teraz wiem o co chodziło, i jestem w stanie zgodzić się z argumentacją. :biggrin: :icon_eek:
  8. Jakieś konkretne argumenty? Bo moim skromnym zdaniem DOHC Hondy był lepszy.... A na pewno ten od CB900... Tak z ciekawości pytam... (no i poza tym widać kto jaka markę lubi.... :D )
  9. Żeby tylko wprowadzić troszkę zamętu - jak jadę do 90km/h (obroty koło 4000) to spali 3,8-4. jak pojadę powyżej 120 (ponad 6000pbr) spali spoko 5. Zakres użyteczny do 9000, maks moment przy 7000. I co? I nie działa. Tzn, w tym wypadku wyższe obroty powodują (logicznie) większą konsumpcję paliwa. Nie wiem dlaczego, jak, itp. Po prostu takie spostrzeżenie. Może dlatego że to staruszek olejak?
  10. Byłbym zapomniał! Jak ktoś jeszcze nie był a potrzebuje kierunków, tj, jak dojechać to niech się zgłasza! Odpowiadam na PW - bo sorki, ale cała Polska nie musi wiedzieć gdzie mieszkam.... No, to spokojnej jady życzę. Powinniście mieć dobrą pogodę!
  11. Zwracam honor. To silnik od Suzuki GS750. Ale nie wiem który rocznik. W każdym wypadku, nie wiem co ma wybite ale na 500% to nie jest silnik Hondy. To na pewno Suzuki GS.
  12. Na 90% to jest silnik od Kawasaki. Albo 750 albo 900. I do kompletu gaźniki. Aha! I to na pewno jest starszy silnik niż 83. No takie wieści.... Ktoś ci coś innego niż mówił sprzedał.....
  13. A ten post jest mądry i konstruktywny i dużo wnosi do tematu, tak? to zamiast tak pisać, napisz gdzie są głupoty i dlaczego. Albo nic nie pisz.
  14. A seicento to nie łaska? jeszcze taniej kupisz i spoko jeździ. A że nie ma kopa i nie wygląda... no cóż. miało być do transportu a nie lansu....
  15. Napełnij układ od dołu. Strzykawą. Pomaga.
  16. No troszkę fantazją powiało, ale to nic.... Wyrobisz się kamyczek.... Układy Ram-Air i wolny wydech działają. Ale tylko dla podniesienia mocy, w zakresie najwyższych obrotów. Akurat od tego to spalanie wzrasta...
  17. Biorąc pod uwagę że w nowej szkole, pierwszej klasie gimnazjum, lans stanowi bardzo dużo (o ile nie wszystko), popieram moją o wiele lepszą połowę i zwracam się z podobną prośbą - jak się da...... :) Ciasta nie upiekę (mogło by stanowić zagrożenie dla zdrowia) ale idę przygotować drzewo na ognisko i grilla.. Choć prywatnie lansu nie lubię..... ale kogo mam lansować, jak nie własne dzieci??? No dobra - jak możecie, to pomóżcie! P.S. A do tych Borowic, to ładna dróżka z samymi zakrętami idzie.......
  18. A przyjedź do Kletna, to na pewno chłopaki dadzą ci większy (motocykl) spróbować. :)
  19. A jak nie chcesz czekać, to po prostu wybierz się na przejażdżkę z odkręconym deklem i eksperymentalnie przesuwaj płytkę i patrz jak jedzie. Jakkolwiek to prawdziwego ustawienia stroboskopem nie zastąpi. Poza tym manual: http://hondatech.info/ CB350F - CB400F Shop Manual: #1: http://www.mediafire.com/?ft23095yj8x #2: http://www.mediafire.com/?5tmmztbnzzo #3: http://www.mediafire.com/?8cd30lhbmno #4: http://www.mediafire.com/?2dy14mjxxip #5: http://www.mediafire.com/?79djv1zchmy #6: http://www.mediafire.com/?1m4lzeywjwn #7: http://www.mediafire.com/?ckdz9dynemk #8: http://www.mediafire.com/?0ietdlf3fe1 #9: http://www.mediafire.com/?e94g9il2im5 #10: http://www.mediafire.com/?12c1tlxbxni CB400F Parts Manual: http://www.mediafire.com/?bzg4gnmua20 Nie wiem czy działają, ale tam to na pewno będzie.
  20. Hmmm, co do spalania to nie wiem, co do odmulania - jak inglisz szpiking to wygugluj temat "italian tuning". Trochę sensu to ma....
  21. No to ekipa z wawy was sprawdzi. Jak wam wystawią laurkę, to spoko zostawajcie na imprezie - nt. nocelgu posłałem ci PW. A co do czech - wstąp, dostaniesz parę sugestii na fajne dróżki.. :) No to już niedługo idziemy na zakupy. Pogoda się szykuje raczej bardzo dobra!!! (gorzej z następnym weekendem - Kletno....)
  22. Spoko wodza - tylko się macie zachowywać po drodze.. :P Wyjazd będzie ok 9 rano ode mnie spod chałupy - jak potrzebujesz namiarów, to na PW. Tylko przypominam - plan jest opcjonalny względem pogody! Tzn, jak wieje to wyciąg nie jedzie! :P
  23. On the contrary - rozwiązania pozwalające osiągnąć takie wyniki są powszechnie znane - tylko że są BARDZO drogie w realizacji. Raczej prawdziwą sztuka jest zrobić silnik mocny, trwały i TANI (w produkcji i eksploatacji). Wyobraź sobie, że masz nieograniczoną kasę, super obrabiarki i materiały - i wychodzi wtedy egzemplarz moto GP - spoko ponad 200 koni, itp, tylko że - kosztuje miliony, a po każdym użyciu (wyścigu) silnik trzeba rozebrać od nowa złożyć. Wg, mnie, to nie sztuka zrobić taki moto (jak się ma środki). Sztuka zrobić dobry, tani i trwały.
  24. I tak trzymać! Będzie dobrze! Ale tak przy okazji - kwestia aprowizacji - tak jak ostatnio? Tzn kiełbacha i sałatka made in Piaffe (ale ciasta chyba nie będzie - rok szkolny się zaczął, mało czasu) czy macie inne propozycje? Dla tych co nie byli - myśmy kupili żarcie i na koniec wyszło coś po 20-30zł na twarz plus ile kto piwa wypił, za 2 śniadania i obiadokolację przy ognisku.
  25. "U mnie słowo droższe piniędzy!" A poza tym perspektywa się poprawia :banghead:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...