Skocz do zawartości

Buber

Forumowicze
  • Postów

    11005
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    84

Treść opublikowana przez Buber

  1. No tak, nie masz toyoty, ale masz szczęście... :icon_razz: Kawasaki jest, było nie było, najmniejszym z wielkiej czwórki, no to ich najszybciej dopadło.. Szkoda dla sportu bo im więcej konstruktorów tym ciekawiej....
  2. Pomysł nie upadł, tylko zima przyszła... znaczy, wczoraj jeździłem.... :icon_mrgreen: Generalnie czemu nie, teraz jak Rejvoy sie do wrocka przeniósł to mielibyśmy blisko żeby kręcić... A tak przy okazji - kupił Fjtę... i mu sie podoba.. :bigrazz:
  3. Tryb produkcyjny miesięczników tak wygląda. nie ma się co oburzać - misię podoba... :D Dzięki Aśka!!!
  4. Ja tam nic specjalnego w tym filmie nie widziałem. Jeżeli chodzi o skill to proponuję to: http://video.google.pl/videoplay?docid=-35...Cg&q=motorcycle Już pewnie było, ale wg, mnie to jest dopiero szacun. Na pewno ci francuzi coś tam więcej umieją , ale na tym filmiku to tego widać nie było... ot, reklamówka propagandowo-rekrutacyjna....
  5. No właśnie tez mnie to zastanawiało, ale na dobrą sprawę jest to logiczne. Tzn - w niższych temperaturach reakcje zachodzą wolniej - to fakt z lekcji chemii. Więc zarówno operacje rozładowania (samoczynnego) będą wolniejsze, ale i podawanie prądu na rozruch (też rozładowanie, tylko że bardziej gwałtowne) będzie mniejsze, bo.. reakcja wolniejsza. A im starszy aku, tym mniejsza jego sprawność, ergo tym bardziej się ten proces wydłuża. I teraz dochodzimy to tego - co chcemy z aku robić? Tylko go przechowywać, czy również używać w czasie zimy? Bo to 2 różne rzeczy są. Przechowywanie będzie lepsze w temp. zimniejszych (ale!!! nie za zimnych, dla spokoju, powiedzmy do -15), natomiast jeżeli chcemy aku używać, to da on większy prąd rozruchowy mając 20st niż 10st w plusie. Czyli podsumowując - przechowywać można spoko w zimnym, tak do powiedzmy -15, natomiast używać należy jak aku jest cieplejsze. P.S. jest metoda na używanie aku zimnego. Trzeba mieszkać na górce jak ja :icon_mrgreen: (Luca wie o co chodzi) i wtedy żeby odpalić nie trzeba rozrusznika używać... :icon_razz: :icon_razz:
  6. oj, Luca, sorki, ale jest akurat na odwrót. Tj, sprawność akumulatora spada, ale nie dlatego ze się szybciej rozładowuje, bo właśnie w niskich temperaturach się WOLNIEJ rozładowuje, i stąd - nie trzeba go tak często doładowywać w zimie, ale tez jest słabszy, bo proces rozładowania (ergo podawany prąd) postępuje wolniej w niskiej temperaturze. A doładowywać go mozna, bo jak się jeździ takei same kawałki a on się wolniej ładuje, (w zimnym) to ma mniej prądu. I właśnie dlatego zaznaczałem w każdym poście "do ok. -20". Bo przy wyższej temp, taki roztwór jeszcze nie zamarznie. Ale - nie chodzi mi o spieranie się, tylko o dobrnięcie do źródła, tj. do uświadomienia sobie jak co działa (na jakiej zasadzie) ergo co temu czemuś może zaszkodzić lub nie. Koniec końców każdy sposób dorby jak zadowala właściciela. :icon_mrgreen: idę podłączyć ładowarkę, bo jutro jadę... :biggrin:
  7. No tak. A co ma mu zaszkodzić, skoro ma kwas w środku, a kwas nie zamarza (do -20 powiedzmy). "zaleca się".. hmmm.. To jest też takie ogólne pojęcie. A zastanawiałeś się co za tym stoi? Bo wg. mnie to jeszcze jedno zalecenie typu "gwarancyjnego", tj, takie żeby nikt fabryce nic zarzucić nie mógł, a rzeczywistość jest ciut inna... Polecam dobry artykuł z renomowanego pisma: http://www.mcnews.com/mcnews/articles/battery.htm Jakkolwiek wzięcie go do domu na pewno mu nie zaszkodzi, jak długo wasz kot/pies/dziecko nie będzie z niego pić... :icon_razz:
  8. Jakkolwiek teoria fizyki mówi ze lepiej mu będzie w motocyklu, o ile: 1. Będze doładowywany 2. temp nie spadnie poniżej, powiedzmy, 25 stopni Bo w aku jest kwas - więc nie zamarznie, a proces samorozładowania i parowania wody szybciej przebiega w ciepłym (w domu) niż w zimnym) garażu. To tyle w zakresie teorii....
  9. Ahem, z tego co widać na tej stronie, to jest to ustrojstwo które chroni przed, jakby to rzecz, uderzeniem przy upadku. Czyli dobre do hulajnogi, snowboardu, czy innych rolek. W przypadku motocykla (i nauki jazdy na nim) to ochroni cię to tylko przy tzw. parkingówie, czyli upadku ptzy małych prędkościach. Nie wygląda mi to na ochraniacz zdolny wytrzymać szlif, czy rozprowadzić energię upadku na większą powierzchnię (jak np. żółw). także decyduj sama - wg. mnie to jest dobre do nauki na nartach, deskorolce, itp, a na moto potrzebujesz sprzęt.. na moto. Wcale nie wiele droższy - ja mam spodnie Probikera (ocieplane, z membraną, z opcjonalnymi ochraniaczami na biodra - na kolana były w standardzie ) za 50 parę euro w Louisie. Powodzenia w nauce - i spoko, ale człowiek się aż tak nie wywraca - chyba że cross, ale to osobny (i szeroki) temat...
  10. Ja jestem zwolennikiem lepsiejszej komórki (i tak daja do umowy) z GPSem. Mam teraz taką z Garminem i póki co ładnie działa - choć dużo na na nawigacji niej jeżdżę. Musze tylko zrobić mocowanie do moto i będzie git.
  11. nie na x-11, ale na Huuuundzie (może w przyszłości). Dziś do pracy o 7 było -8.... się jechało... :D
  12. wueska, jak szpik inglisz, to dla Hond SOHC jedyne miejsce w sieci to www. sohc4.net/forums Ok 3000 aktywnych (!) użytkowników takich Hond. NIE MA pytania na które nie znaleźliby wyczerpującej, fachowej odpowiedzi. Poważnie.
  13. NTVka ma troche mało miejsca na nogi, ale poza tym daje radę. Choć, jak niektórzy mawiają, "there's no replacement for displacement"....
  14. I pamiętaj, że jest to jeden z niewielu jeszcze krajów na świecie, który prowadzi prawdziwie socjalistyczną politykę socjalną, i wierzy w idee równości i sprawiedliwości społecznej... Tak więc jak od nich kupisz te trampki to im pomożesz! A może od razu nawiązać kontakt z Koreą Północną? Oni są jeszcze bliżsi ideałom marksizmu.....
  15. Ściągnij (torrent kub emule) wrześniowy numer angielskiego Superbike - tam je (chyba) porównywali. A jak nie znajdziesz w tym numerze to ściągnij inne ;) fajn alektura w każdym razie....
  16. No jeszcze mi powiedz że ilość i wielkość glutów zależy od koloru silikonu... Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz. Tyle.
  17. No tak. czerwony nie jest profesjonalny.... ale za to motocykl szybciej jeździ... No weź nie pitol, tylko pisz jak jest - czyli - kwestia gustu..... i niczego więcej. Zresztą - wg mnie kolor nie ma znaczenia, bo (przynajmniej ja) po każdym użyciu i złożeniu wypada naddatki z zewnątrz usunąć. I wtedy nic nie widać.
  18. Hehe, spoko spoko, pojeździj jeszcze kilkoma innymi markami to jeszcze bardziej ci się horyzont wrażeń poprawi.... nie mówiąc o innych pojemnościach, itp, itd...
  19. No proszę jak mnię się wiedza powiększa z każdym dniem.... To proponuję zmianę nazwy typu motocykla - co by się nie myliło - motocykle sportowe na tor, to co nie na tor, to producent powinien nazwać "zapierdalacz super". A na poważnie to ciężko mnie będzie przekonać, że motocykle sportowe używane do jeżdżenia po mieście służą do czego innego niż do lansu.... ale ja taki kontrowersyjny jestem.... od maleńkości.... :rolleyes:
  20. To może sprawdź??? Antyfogi sa 2 - albo chemia na powierzchni, albo druga szybka, która tworzy przestrzeń izolującą z powietrzem. Jak przetarłeś dodatkową szybkę, to ona zmatowieje, ale dalej nie będzie parować. Jak miałeś powłokę, to jedno starcie jej nie zaszkodzi aż tak. Coś tu dziwnie jest.....
  21. Jujruszi - to tak jak z "prawdziwym motocyklistą" - niektórzy chcą bardzo nimi być, choć nie wiedzą co to, tak i zakończenie sezonu - są tacy co decydują że sezon się zakończył (no bo jak to codziennie czyścić chromy, a poza tym zimno jest i przez lans można sie przeziębić.... :flesje: ). Z sezonem tak jak z wiekiem - jestem taki stary na ile się czuję, a sezon się kończy kiedy już się nie chce jeździć....
  22. "sezon się skończył".. a który? Wg, mnie sezon się zawiesza tylko na moment kiedy śnieg leży na dworze. A liście? To tak jak mokra droga - powalczyć nie powalczysz, tylko uważać trzeba....
  23. Buber

    Afryka 2008

    No nie wiem. Kraj gdzie każdy lepiej wyglądający dom ma mur ze szkłem potłuczonym i drutem kolczastym pod napięciem.... z najwyższym wskaźnikiem morderstw obecnie... To ja podziękuję. Odwiedzić, tak bo pięknie tam jest, ale mieszkać....? oj nie wiem, nie wiem.....
  24. No, to tutaj się całkowicie zgadzamy - w 99,5% szpilki i motocykle sportowe służą do lansu :) :) Coś tak czułem, ale teraz mnie upewniacie chłopaki... :D A najlepszy litr do miasta? wg. mnie to CB1300 :D :D Huuundaaaaa!!!
  25. No halo, ale czegoś tu nie kumam. Tzn, jak potrzebujesz np. przewieźć betoniarkę, to szukasz kogoś z kabrio czy z mikrobusem? Nie da się uczciwie (wg. mnie) dyskutować zalet motocykli SPORTOWYCH w użytkowaniu miejskim, czyli codziennym użytkowaniu. Czy turystyce. Czy ktoś kto chce jeździć po lesie, kupuje choppera? Nie, kupuje enduraka. Stąd, dla mnie ludzie którzy kupują sporty, robią to, bo nie interesuje ich wygoda w mieście, tylko osiągi sportowe. No chyba że chodzi o tak prozaiczną rzecz jak lans, to wtedy przepraszam. Przydatny w codziennym użytkowaniu jest naked z półowiewką, 500-600cm3. A nie sportowy liter. Więc się zdecyduj o co ci chodzi w motocyklu. Zwłaszcza posiadający w nazwie "sportowy". O to jak ma jeździć, czy o to jak ma wyglądać pod dyskoteką.... Natomiast co do prowadzenia się motocykli - jak powyżej znaczyłem - tylko SBK jest jakoś solidnie rasowane. Zastanawiałeś się co znaczy nazwa SuperStock? To znaczy że one są stock (czyt. fabryczne) z drobnymi poprawkami. Dlatego firmy wprowadzają do swoich 600 seryjnie np. sprzęgła antyhoppingowe, bo wtedy takie sprzęgło jeździ w motocyklu na torze. Zakres modyfikacji jest ściśle określony i wcale nie tak duży. Tak więc wracamy do źródła - tzn, jak chcesz poznać najlepszy motocykl sportowy to patrz na wyniki w sporcie. Motocykl sportowy do codziennego użytkowania to pomyłka. Wiem, wiem, zaraz się dużo ludzi odezwie że im sie dobrze jeździ. No i dobrze, bo świadomie dokonali kompromisu. Co nie zmienia że z nakeda po 2 godzinach w mieście zejdziesz spoko, a ze sporta będzie cię rypał krzyż i nadgarstki. Czy litrowy supersport (jak w temacie) to motocykl na ulicę? Nie wydaje mi się.... Znaczy, można na nim po ulicach jeździć, pewnie, ale został skonstruowany do czego innego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...