Skocz do zawartości

Buber

Forumowicze
  • Postów

    11024
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    84

Treść opublikowana przez Buber

  1. Gratulacje! A z własnych doświadczeń - pogadamy za 2 lata? :icon_razz: Bycie żonatym to pikuś w porównaniu z posiadaniem potomstwa... zwłaszcza więcej niż jednego. A, i jeszcze jedno - "małe dzieci - mały kłopot...." Powodzenia! P.S. W rodzinie z dziećmi jedyne optymalne rozwiązanie to zakup moto dla małżonki. Co też zrobiłem i teraz możemy razem z dziećmi jeździć.... :icon_mrgreen: Polecam!
  2. Offtop - Pod warunkiem że dzieje się z dala od dróg publicznych - bo jeżeli palisz gumę, albo stawiasz na koło na światłach w centrum, to to nie jest motocyklizm a debilizm. Co innego w miejscach do tego odpowiednich (tory, zamknięte dla ruchu odcinki, itp).
  3. Pewnie, można różnych słów ożywać na określenie tej samej rzeczy... :D W takim razie TYM BARDZIEJ powinieneś zrozumieć tego gościa, że po udanej restauracji chce się nacieszyć owocem swojej pracy.... na swój sposób. Jeszcze raz podkreślę że NIE MASZ PRAWA oceniać gościa. Jego motor, jego wrotki (a uliczka pusta więc zagrożenia nie stwarza, w przeciwieństwie do wielu domorosłych stunterów) Państwo dało mi takie prawo, mogę nazywać każdego debilem, a każdy taki "debil" ma prawo pozwać mnie na drogę sądową. uuu, jedziemy po bandzie. W takim razie ja zacznę wyzywać cie (bo to jest wyzywanie) od szmat, bigotów i co tam jeszcze - ale czy o to chodzi? A nie wolałbys żeby ludzie odnosili się do siebie z szacunkiem? Problem w przeniesieniu napędu - zniszczenie sprzęgła, zniszczenie amortyzatora zębatki tylnej, zniszczenie łańcuch/zębatki... No to koniecznie nigdy nie jeździj swoimi motocyklami! Bo prócz tego co powyżej zaznaczyłeś, jazda zużywa jeszcze wiele innych elementów! Argument śmieszny - każde użytkowanie zużywa motocykl (i każdą inną maszynerię) więc nie popadajmy w absurd. Jeżeli ten człowiek 4 razy w roku spali gumę i nic więcej nie zrobi to dalej mniej zużyje sprzęta niż jeden 1000km wyjazd.... P.S. Ja tez miałem kilka "sposobów na życie"... dopóki nie założyłem rodziny. Hobby jest bardzo ważne w życiu bo trzeba coś robić, ale jak się robi najważniejsze, to coś się na pewno z tego życia traci... P.S. II I ja tez jeżdżę czymś co mogłoby mieć "żółte tablice" (choć ma czarne) i jest klasykiem, więc spoko, dział jest dobry.
  4. No dobrze, klapek, ale spójrz na to z zewnątrz - jeżeli jesteś w stanie, tzn, spróbuj "spojrzeć na życie bez emocji". Obecnie motocykle w 90% to przedmioty hobbystyczne. Więc każdy kto ich używa, używa ich do konkretnego celu -czytaj sprawiania sobie przyjemności. A wjaki sposób, to nie twoja brocha. Więc kim ty jesteś żeby oceniać, ba, obrażać kogoś nazywając go "debilem"? kto ci dał takie prawo? jeżeli tego motocykla nie ukradł, i w trakcie palenia gumy nikomu krzywdy nie robi, to nie masz prawa oceniać gościa. Zresztą, aj sosbiście wolę takiego co plai gumę takim zabytkiem, niż takigo co wstawia toto do salonu i doprowadza (na przykład) do rozpadu rodziny. "oryginalne" części, nieprodukowane, etc.. to w końcu tylko urządzenie mechaniczne i ludzi którzy traktują motocykl inaczej, czyli angażujących emocje, należny badać. Owszem lubię mój motor i nie będę na nim palił gumy, ale z drugiej strony nie popadajmy w skrajność. Zdajesz sobie sprawę jak w kość dostają twoje silniki podczas uruchamiania? A podczas jazdy? A jednak nimi jeździsz. Więc odpuść sobie. Człowiek robi na co ma ochotę - zarobił sobie na to i nie nam to oceniać. I z tą częścią się troszkę nie zgodzę. Czym (oprócz chłodzenia) różni się palenie gumy od jazdy 80-90 takim sprzętem? Zużyciem opony, bo silnik pracuje podobnie. I jeżeli nie pracuje tak non-stop, tylko przez chwilę (chłodzenie) to gdzie problem? Nie popadajmy w skrajność. Motocykle są do jazdy a nie do modlenia się do nich... ba, idąc dalej - palenie gumy to czysty lans, tak? A co to jest w dzisiejszych czasach jazda motocyklem? To czysty lans. Chcesz się gdzieś szybko dostać w mieście? Sroki, ale skuter 125, czy 250 załatwi sprawę lepiej. Chcesz pojechać dalej? Sorki, ale samochód jest bardziej komfortowy i bezpieczny. Spójrz na to uczciwie - sam fakt jazdy motocyklem to MINIMUM 50% lansu. Więc nie bądźmy hipokrytami i nie odmawiajmy tego innym, co?
  5. Na wolnych obrotach popsikać krućce samostartem albo WD40 - jak silnik zmieni obroty (choć trochę) to znaczy że ci popuszczają.
  6. Panie Moderatorze MOC. A nie można tak było od początku? I po co się było wcinać w temat, itp, itd. Czy to taki ma być przykład dla innych forumowiczów? Ja tam może się mylę, ale jak ja byłem w przedszkolu, to mówili ze mod na forum to ma być wręcz przykład tego jak się zachowywać, ale widzę że ty wprowadzasz nowy styl - pokazujesz czego NIE NALEŻY robić... Może trzeba by się zastanowić nad priorytetami i opinią ogółu panie moderatorze? Wszak nikt nie jest niezastąpiony....
  7. Raio, jesteś wielki! :clap: :clap: :notworthy: :notworthy: Normalnie coraz lepszy temat się robi... :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:
  8. Tatuaż masz fajny, wierszyk w stopce jeszcze lepszy ale wiedzy o motocyklach to raczej nie - wnioskując z pytania. Odpowiedź jest prosta - odkręć i się przejedź. To zobaczysz. Znaczy przez lusterka raczej nic nie zobaczysz, ale to nic. Motor będzie ci się bardziej podobał, a to wszak ważniejsze niż bezpieczeństwo jazdy, nie? ;) W końcu co tam fabryka wie o robieniu coolowych motocykli.... P.S. O, dopiero teraz zauważyłem ze jesteś "motocykl:i sta doskonały".... :D
  9. Najlepsza metoda czyszczenia goretexow to sie ubrać i poprosić kogoś żeby szlauchem zlał i szczotą na bieżąco czyścic. Wszystko inne będzie inwazyjne dla membrany, A jak jest wypinana to się nie przejmuj, tylko pierz w niskich temperaturach
  10. Nieustająco Karkonosze dolnośląskie/jelenia góra/Buber/501319819 trochę narzędzi, miejsce pod namiot, miejsce na motor w szopce i w ogóle :D
  11. No i co ja mam napisać? Siedzę sobie i czytam a chłopaki w pracy pytają dlaczego się tak chichram i czerwienię na mordzie... :icon_eek: Cieszy mnie bardzo że wam się podobało. Cieszy mnie również uczestnictwo nowych ludzi, bo głupio by było zrobić następne zamknięte "towarzystwo wzajemnej adoracji". Cieszy mnie też, że można znaleźć ekipę ludzi dla których program spotkania pt. "Turystyczna jazda po okolicy i zwiedzanie jakiegoś zabytku" jest atrakcyjny. Cieszy mnie że grono nam się poszerza - od singla XBR500 do Goldwinga i Cavalcady. No w ogóle - jak pisałem powyżej - siedzę se przed monitorem i mi się banan robi... :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: Aśka! Szkoda że cię nie było, odbijesz sobie następnym razem, ale dalej możesz coś dla nas zrobić - wybierzemy jakieś ładne zdjęcie, skrobnie się parę linijek.. Co ty na to? Trzeba wszak nieść dobra nowinę pod strzechy.. :icon_mrgreen: A co do przyszłych spotkań - przyszłość pokaże, tzn na pewno coś musimy zrobić, a gdzie i kiedy? No to się wyjaśni w następnym odcinku... Dzięki żeście się pojawili, dzięki za atmosferę i do następnego razu! :notworthy: :notworthy: :crossy:
  12. Czekamy na wszystkich, spoko, w kominku się pali. Jakby było emergency to 501319819. Siemka!
  13. Ja bym zapytał ile masz lat na motocyklu - bo w sumie w przypadku choppera to nie tyle o moc chodzi ile o jego wagę - czy dasz radę komfortowo, bez stresu go ogarnąć - duży czopek (1500) swoje 300kg waży... A mniejszy zawsze można po sezonie sprzedać i "ten idealny" potem kupić....
  14. Ahem, Piaffe właśnie odwiedziła hurtownię "złotych płynów" i dziarga 3 skrzynki w bagażniku, więc..... Przyjeżdżajcie!
  15. nie no spoko, to nie jakiś tam zlot ze striptizem.. :D kosztów nie ma żadnych. Szkoda, chciałem sobie CXa pomacać... no nic, następnym razem.
  16. masa pilotów i fanów lotnictwa... :D Tu na forum takich pełno - każdy jeden nie jeździ, tylko "lata"...
  17. u nas chata otwarta do późna w noc... :D Ale przyznam że pogoda nietęgo wygląda.... :icon_rolleyes: A kurna następny weekend ma być gorąc.. Ale nic, słoneczna pogoda jest dla pedałów i cieniasów :flesje: Prawdziwi twardziele jeżdżą zawsze :icon_razz: :crossy:
  18. Teoretycznie właśnie tak powinno być, tj. zanieczyszczenia i sadza są zatrzymywane w oleju, a nie odkładają się na ściankach. Czarny olej to olej dobrze spełniający swoją (jedną z wielu) funkcję.
  19. Nie, no, miasto fajne, tylko drogi rozkopane, etc, a co gorsza, o ile w wawie samochody ustępują motocyklistom to we wrocku zapomnij.... :icon_rolleyes: No tak, ale różnica taka że to ma Pan Mechanik składać (ty sam składałeś), a wiesz jak to z Panami Mechanikami bywa... :icon_eek:
  20. CB1300 ma hydrauliczne, ale wymaga dużej siły. Przy korkach robi się naprawdę męczące.
  21. matata, poszło na PW. Gwoli przypomnienia - żeby czasu nie tracić, zaopatrzcie się w czeskie korony (190 wstęp na zamke, plus ok 30 za moto za parking) to nie będziemy musieli stawać po drodze. Również na dojeździe, gdzieś w jeleniej zatankujcie do pełna, to też nie będzie problemu po drodze. W sobotę słonko będzie. Nie wiem jak z niedzielą, ale w sobotę żyjemy :D Do zobaczyska!
  22. A tak przekornie napiszę że się cieszę że nie mieszkam w dużym mieście.... No żeby robić trasy po mieście??? Dla mnei miasto jest po to żeby z niego wyjechać, no ale ja zamieniłem perspektywy lepszej pracy (np we wrocku) na lepsze trasy :D :D Nieustająco zapraszam w Karkonosze :D
  23. Super sprawa. Jak kiedyś dydków narobię, to też się wybiorę, ale na pewno nie HD....
  24. Jak chcesz dodać mocy to tylko wydech, power commander i hamownia - koszt całej operacji raczej duży, ale jak kto chce... A skąd pomysł że benzyna 98 da ci więcej mocy? Wszak wartość kaloryczna jest ta sama z 95...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...