Damiano

Sprawdź jeszcze fajke, przewód WN. i ustaw przerwe na platynkach.

Prawdopodobnie masz w skrzyni za gęsty olej, ja w Dt 80 zalałem skrzynie Hipolem i po nocy tarcze sie sklejały i wrzucenie biegu po odpaleniu kończyło sie właśnie jak u ciebie, zobacz jeszcze luz na klamce sprzęgła jak nie to zmień olej.

Masz temat o KMX po co zakładasz nowy, tam sie wszystkiego dowiesz. Wystarczy chwile poszukać.

Zależy gdzie chcesz dać ten sylikon, jeżeli chcesz smarowac simmering to nie, wyjmujesz stary wkładasz nowy i nic nie smarujesz możesz posmarować tylko uszczelke od pokrywy.

Nie przewód na pewno nie puchnie, dzisiaj przestała całą noc podchodze rano i było duuużo lepiej, prawie już tego nie było przejechałem kawałek i znowu jest to samo chociaż jest troszeczke lepiej. Jutro jeszcze raz spróbuje odpowietrzyć. Jak nie pomorze to szukam drugiej pompy.

Przed postojem było wszystko ok hamulec działał jak powinien, postawiłem ja na 2 tyg. przychodze a tu klaps, nic nie ruszałem. Jeszcze pokombinuje z tym.

Mam dość poważny problem, a mianowicie coś stało sie z moim hamulcem w MZ, gdy naciskam klamke powoli wpadnie do końca i nic nie hamuje, nie ma żadnego oporu dopiero gdy naciskam dosyć szybko hamuje. Nie jest to zbyt bezpieczne i nie wiem co z tym zrobić, płyn wymieniłem, odpowietrzyłem wycieków brak. Jak odkręciłem korek od zbiorniczka przy naciskaniu klamki wybija płyn ale tylko do pewnego momentu później już nie, jak puszczam klamke wraca sie płyn do zbiorniczka ale z malutkimi bąbelkami powietrza. Stało sie to podczas 2 tygodniowego postoju. Co z tym zrobić ;)

Linka powinna mieć luz na dźwigni, jeżeli go nie masz sprzęgło jest cały czas lekko jakby wciśnięte. Zrób luz na klamce i powinno być ok.

Mam takie pytanie jutro zaczynam składać silnik i nie wiem czy kupić same pierścienie do tłoczka, luz na zamkach w tulei w tych wynosi 1,1mm, graniczne zużycie w książce 1,6mm. Tylko nie wiem czy wymiana samych pierścieni bez szlifu da jakiś efekt czy lepiej poczekać i zrobić szlif i nowy tłoczek kupić? Widzieliście ten wynalazek: http://video.google.pl/videoplay?docid=252...plindex=9&hl=pl to turbo chyba nic nie dało, gaźnik oddalony od cylka o ok 1m coś im to nie wyszło raczej.

Wiem że za tą kase można kupić lepszego sprzęta, ale tu temat o Simsonku, pomyśl jaki był by szpan jak byś wyjechał na miasto i na światłach wystartował jak rakieta, kierowcom by gały wyszły ;)

Miałem tego gasboxa w DT 80 i powiem wam że nie czułem żadnej różnicy jak to wyjąłem, później założyłem jak ma być i nic to nie daje.

Jeżeli dobrze pamiętam to MTXa produkowali do 92r. później zastąpiła go CRMka.

Mi też sie wydawało że nie ma różnicy, ale spotkałem sie z opinia że jest. Nawet mechanik który zajmuje sie tylko takimi motorkami powiedział mi że jest dlatego wolałem zapytać. Dzięki

Mam takie pytanie czy to magneto http://moto.allegro.pl/item336126249_kolo_...wacz_niem_.html będzie dobre do simka? Simek ma instalacje 6V, czy jest różnica między magnetem do instalacji 6V a 12V w aukcji pisze że pasuje tu i tu ale słyszałem ze są inne? Jak to jest.

Jeżeli nie kopci to simmer od strony iskrownika i ciągnie lewe powietrze dlatego niema mocy i strzela z wydechu. Wymień go i wszystko powinno być ok.

Rafalrk nie mów ze tuning 50ccm nic nie daje, zrób cylinder na 6 płuczących, 3 wydechy, gaźnik amal, załóż membrame, wydech i będziesz miał już duży przyrost mocy, w Częstochowie jest zakład który rozwierca cylindry na większa liczbe kanałów, wysyłasz mu i ci robi co chcesz (tylko oryginalnie niemieckie cylindry) lub można kupić gotowe już, nie moge znaleźć linka do strony. Ale możesz poczytać tutaj też http://www.motor-tech.katowice.pl/ (technika- Tuning silnika Simsona.

Jednak wyczyść ten gaźnik możliwe że masz zatkaną dysze, przez zime z benzyny mógł wydzielić sie osad, lub po prostu jakieś syfy. Zacznij od gaźnika, potem szczelność układu dolotowego, simmering od strony iskrownika, kruciec czy nie jest popękany, później napisz czy jest poprawa.

Na początku przeczyść gaźnik, wygląda jakby mu brakowało paliwa.

Zależy też gdzie chcesz jeździć jeżeli dużo po mieście, to 251 będzie lepsza, jest lżejsza i bardziej poręczna, jak na dłuższą trase to 250, ja mam 250 wcześniej miałem już wiele sprzętów i nie najgorzej mi sie jeździ. Patrz też na stan techniczny bo to sie liczy najbardziej.

Byłem oglądać te wodziki i 010 jest wytarty, tryby też oglądałem i jednak musze iść do ślusarza i załatwić wodzik, sprzęgło kłowe nie jest takie tragiczne lecz zaniose do zrobienia żeby mieć pewność i będe składał. Dzięki za pomoc teraz już wiem co z tym zrobić i powinno być wszystko ok.

Więc tak silnik rozebrany, od razu po zdjęciu sprzegła zobaczyłem to: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b345157b39a0792e.html myśle że to mogło sie przyczynić do tego że biegi tak chodziły, mam jeszcze troche części skrzyni więc może obejdzie sie bez ślusarza dzisiaj tam pójde i dokładnie oblukam te wodziki i tryby może któryś z tych zapasowych będzie lepszy: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a44a26f42ae446f7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bbb4e37221752e77.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/069b55515054ba75.html tak wyglądał tłok; http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/145ab92781f01642.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9728ad9a1bc517aa.html .

To nie takie proste bo jak wrzucisz bieg to owszem trzyma ale łańcuch sie naciąga, a hamulcem nie da sie zablokować koła tam jest duże przełożenie i wszystko idzie przez skrzynie, łańcuch, zębatki i jak kreciłem kluczem to odbijał jak z gumy ale jakoś sie z tym uporałem i odkręciłem bez odkręcania pokrywy sprzęgła. A może ma ktoś na sprzedaż magneto od Simsona S51 na platyny?

Nie pierwszy silnik rozbierany tylko pierwsza MZ miałem już dużo motorków i zawsze udało mi sie poskładać, tylko chodziło mi o ten wodzik i sprzęgło kłowe co z tym dokładniej zrobić u tego ślusarza, ale to jak rozbiore to będe dopiero widział co tam nie gra.

A moglibyście mi bardziej przybliżyć co z tym zrobić bo to maja pierwsza Etka, to bede musiał skrzynie rozbierać?

Witam kolegów od niedawna mam MZ 250, i troche denerwuje mnie to że jak jade na 2 biegu i wrzucam 3-kę to czasami wskoczy luz między 3-cim a 4-tym biegiem i musze tak jakby zredukować wtedy wskoczy 3-ka, zdarzyło mi sie to kilka razy także z 1-dynki na 2-kę, i jeszcze jedno biegi wchodzą tak że tego nie czuć trzeba to robić na wyczucie nie ma takiego przeskoku jak włącze bieg. Co z tym zrobić czy to automat do zmiany biegów jest winny czy skrzynia?? Sorry za 2 takie same posty ale net mi nawalał i nie było widac że go napisałem :lapad: