Limo

Dzięki kolego :flesje:

Witam. Nie orientujecie się czy gmole od marudy z 98 roku będą pasowały do rok młodszego? Ze zdjęć na bikepics wynika że te dwa roczniki trochę się różnią, np. wydechami. Dzięki i pozdrawiam

Ja bym na Twoim miejscu zaczal od wymiany napedu, zeby sie nie okazalo ze to on stuka...

Jesli mozna to podepne sie do tematu i zapytam czy blotnik od F2 bedzie pasowal do F3. Lagi sa niby takie same ale wole sie upewnic zanim kupie. Moze ktos podmienial i bedzie wiedzial. Pozdrawiam

Nie przypominam sobie rozciętego palca, chyba że ktoś jeszcze odwalił taki numer :P

Nie ma reguły. W sierpniu byłem xjotą na torze, z tyłu miałem jakiegoś 9-letniego dunlopa, zamknąłem go z obu stron, z przodu też dunlop rok młodszy, zamknięty z prawej strony, z lewej zabrakło 1mm.

O tej porze roku zapomnij, zwłaszcza jak masz jakieś turystyczne laczki. Ogarnij przez zimę jakąś supercorsę i osłony na silnik jeśli jeszcze nie masz i próbuj na wiosnę. Druga sprawa to fabryczna wada większości FZS-ów, czyli ścinający się gwint na wałku zdawczym. Nie wiem czy takie katowanie nie będzie pogarszało dodatkowo sprawy.

silnik na smietnik

Zostały mi solidne gmole po fazerze jakbyś był zainteresowany ;)

Aaa czaje. Czyli dzwona można mieć tylko powyżej 130km/h. No to spoko, na pewno dasz rade.

Jak nie zadbasz odpowiednio o silnik to nawet cebra padnie od intensywnego gumowania. A co do tematu, chcesz się przesiąść z jawy na 110-konnego sporta żeby nadążyć za kolegami? Zdrowia, szczęścia pomyślności. Ja miałem pierwszego dzwona na xjocie bo chciałem nadążyć za kumplem, tez na xjocie. Łatwo sie mówi, ze wystarczy myśleć i wszystko będzie dobrze. Ale za kierownica nie zawsze jest tak kolorowo.

Link z pierwszego punktu nie działa.

Normalnie, kolega dostaje instrukcje i sie do nich stosuje. Zakladajac ze nie jest idiota to w razie watpliwosci bedzie sie pytal i o niczym nie zapomni. Ja sie nauczylem zmieniac klocki i inne rzeczy tylko na podstawie serwisowki i jakos sie dalo.

A nie lepiej wytłumaczyć koledze jak wymienić te klocki zamiast prawić mu kazania? Skoro chce się nauczyć to dajcie mu szanse. Macie potrzebną wiedzę to dlaczego jej nie przekazać?

To teraz mozesz sie zajac gaznikami ;)

Klaudiusz, wiedziałem że mogę liczyć na twój komentarz :). Kto jak kto ale ty nie przepuścisz żadnej okazji żeby się z kogoś ponabijać. To by było wbrew twojej naturze. Ale jak to mówią, są ludzie i są parapety. Niestety jak ci rodzice nie wpoili elementarnych zasad dobrego wychowania za młodu to teraz nie ma co oczekiwać cudów. Tak więc śmiej się ile tylko sił w płucach, w końcu śmiech to zdrowie :flesje:

A pod innymi nie jest? Znowu się martwię.

Bagnety to kupa. Siedzisz na moto, robisz jeden pomiar, wychodzi max, potem jeszcze raz dla pewności, ale moto już minimalnie inaczej przechylone, wychodzi min :banghead:

Cieszę się że wszystko jest w porządku. Martwiłem się o Ciebie.

W takim razie postaram się być :)

To tak jak ja ;)

Mi też to się skojarzyło z panewkami, jak czytałem pierwszy post, chociaż ja to się słabo znam i mam nadzieję że się mylę. Ale stukające panewki mają to do siebie że w początkowym stadium słychać je tylko na niskich obrotach, a z czasem przenosi się to też na wysokie. W każdym razie okaże się w przeciągu kilkuset km. czy to jest to.

Jak jest ciepły. A stan oleju sprawdzałeś ostatnio?

A chłopaki, jak Wy jeździcie? Robicie terror czy grzecznie?

O, to koniecznie, pokażesz mi jak :)