heniek128

zawory na płytkach Tu masz książkę http://www.manualedereparatie.info/en/download/triumph-daytona-600-sm-2003-2004-Service-manual.html

Jak zaczną robić takie czasy na 1000rr jak Mick w tamtych latach to zabiorą się za technikę:P .

Zależy czego oczekujesz ale jak chcesz dobre i solidne 17 lub 16'5' to szukaj od supermoto np. excel. http://www.24mx.pl/komplet-kol-supermoto-talon-did-pomaranczowo-czarne

xt660 dużo za ciężkie do terenu jest a co do zdania o mocy xt 125 to jestem w szoku i zdecydowanie się z nim nie zgadzam.

3,7% cło

Ja natomiast wyrosłem z głośnego wydechu im ciszej tym lepiej. Strasznie mnie wkurza, że do obecnego sprzętu jaki posiadam są dostępne tylko głośne oraz ku**ewsko głośne tłumiki.

Na supermociaka (wyczyn) się nadaje czy za szybki?

bajki dot3 idot4 to praktycznie to samo różnią się temperaturą wrzenia. Dot 3,4,5.1 można spokojnie stosować zamiennie.

Ja bym nic nie robił jeśli wszystko działa ok. Niby można wymienić świece ale to są irydówkina których przejedziesz jeszcze dwa razy tyle. Jak oddasz na przegląd to cię tylko cię skasują a nic specjalnego nie zrobią. Jak będziesz miał szczęście co najwyżej sprawdzą dociąg śrub i klocki. Przy takim przebiegu zawory na pewno są ok. Rób jak uważasz ale wg.mnie to byłaby strata kasy.

Te ceramizery nie są wcale takie złe. Nie mylcie z motodoktorem. O ile na silnik to raczej gówno działa to na zużytą skrzynie w moim byłym samochodzie zadziałało tzn. znacznie wyciszyło i lepiej biegi wchodziły, biorąc pod uwagę, że to tylko 5g to coś tam musi działać. Sam nie bardzo w to wierzyłem ale miło się rozczarowałem. Później jeszcze wlałem do silnika ale tam efektu zero. Także jak ktoś ma rozdupczoną skrzynie w aucie to polecam a do motocykla to raczej nie ma sensu.

Najpierw sprawdź akumulator. Pewnie po prostu padł i tyle. Tzn. naładuj go prostownikiem, sprawdź napięcie na klemach, jeśli ok to wsadź do moto. Jak dalej będą cyrki to na 95% akumulator do wymiany. Jeśli natomiast będzie chodził sprzęt dobrze to sprawdzasz napięcie na odpalonym silniku i ze światłami (powinno być około 14v) jeśli będzie np. 12.5 to regulator napięcia do wymiany.

Według katalogu tylko rm250 1996-2000. Możesz spróbować zlecić komuś dorobienie.

Nic nie dostaje i nic się nie zarzyna, możesz spokojnie jechać nawet 1000km na raz. Jak chcesz móc jeździć bez stresu, że jesteś zawalidrogą to tylko 2t i najlepiej DT, raz na 15tys. km wymienisz tłok i jak kupisz dobry egzemplarz to na tym twój serwis tego sprzętu się skończy.

Mikrometr nie jest drogi. Kup np. Yato - koszt 80zł, szczelinomierz to 15zł. Dynamometr musisz mieć do silnika a najlepiej dwa, jeden 5-25 (ważniejszy) a drugi 19-110, poza środkiem silnika można spokojnie na wczucie wszystko wkręcać..Zaopatrz się też w klej do gwintów i smar do z dodatkiem mos2 (do przegubów samochodowych)- może być najtańszy.

Samochodowy jest lepszy jak stojaki bo sobie co do milimetra regulujesz wysokość, przez co nie potrzeba się męczyć z zakładaniem koła. Z tym, że japodstawiam pod silnik/kolektory, w zależności gdzie się podstawi to mam podniesiony przód lub tył.

Nigdzie. Albo używka albo suzuki

Ja bym sprzedał i kupił dt125 bo z tego co widzę to po prostu nie stać cię na serwis takiego sprzętu.

Nie ma czegoś takiego jak poprawna technika. Technika się zmienia z czasem 30 lat temu inaczej się jeździło, teraz inaczej się jeździ a za następne x lat znowu się będzie inaczej jeździło. Teraz wielu w wyścigach wystawia nogę go zakrętu a jeszcze parę lat temu to byłoby według ciebie niepoprawne. Skoro nie ty ustalasz poprawną to proszę mi podać konkretny przykład kto ją ustala i tak nazywa, określając inne jako niepoprawne. Poza tym obrażasz ciężko trenujących chłopaków z czołówki stwierdzeniem, że idą na łatwiznę

A co to jest poprawnie i kto ustalił jak jest poprawnie a jak nie? Może przyjedziesz i nauczysz wszystkich poprawności.

Inwestycja to będzie jak postawisz w garażu i nie będziesz jeździł, w przeciwnym wypadku raczej skarbona.

Kombinuj z lewarkami samochodowymi. Podnosisz lewarkiem (lub dwoma trzema) a kąt ustawiasz ręcznie.

weź coś w stylu xt600 lub cos podobnego - byleby singiel. W czterogarowcu koszty części cię zjedzą bo jak coś do wymiany to często razy cztery.

Komandosek - nie jest podobnie ja na gymkhanie bo są tam leśne dziadki z pzm uprzykrzające życie. Jak ciekawostkę dodam, że mimo braku "działkowiczków" na zawodach sm limit głośności to 94db czyli bardziej restrykcyjny jak na Poznaniu i UWAGA ulicy. To są dopiero jaja.

Motorower musi mieć pon. 50ccm. Jak masz więcej to jest to już motocykl. Jak po wypadku rzeczoznawca odkryje taką wymianę to będą duże kłopoty i trzeba będzie z własnej kieszeni zapłacić za szkody no i za jazdę bez prawka.

Po pierwsze jak założysz większy silnik to zrobisz z tego motocykl i przy wypadku mogą być duże kłopoty. Po drugie i tak będzie to gorzej jeździć niż seryjne gpr50 ale to twoja decyzja. Albo osiągi albo spalanie wybrać musisz sam co jest dla ciebie ważniejsze.