konrad1f

dzięki za wszystkie odp. potrzebuję coś awaryjnie na ciepłe dni z propozycji spróbuję zobaczyć na żywo utikę - produkty alpiny jednak znacznie przekraczają mój budżet :bigrazz: i prośba do jakiegoś moderatora o edycję tytułu tematu (zamiast skórza - skóra bądź skórzana:)

miałem zrobiłem kilka tyś km jedyne problemy to zaśniedziałe styki w instalacji elektrycznej (i przez to problemy z ładowaniem) oraz cieknący przedni zawias jeśli chodzi o sprzęt z UK to tym bardziej trzeba zwrócić uwagę na stan instalacji elektrycznej

wyścigowe kombinezony często są perforowane na większości powierzchni czy jakieś firmy produkują same skórzane kurtki, które są całe perforowane? jakieś konkretne modele polecacie?

jak w temacie szukam ślimaka napędu prędkościomierza od Hondy przełożenie nieważne

nie do końca nie chce mi się teraz szukać w rozporządzeniach ale z tego co pamiętam dla jednośladów mogących osiągnąć prędkość x (nie pamiętam ile to jest:) muszą być dwa lustra

rozglądam się powoli właśnie za sporciakiem ale coś mi się nie chce wierzyć w takie spalanie myślę że mi nie będzie palił poniżej 7l/100km :icon_biggrin:

Tata, a Marcin powiedział, że ...

wczoraj sprawa została zakończona kasę mam z powrotem

jesteś pewny z tą cbr 250 na egzaminie? jeśli informacja jest prawdziwa to jestem ciekawy co za kretyn (nie bójmy się tego słowa) wymyślił zakup takiego motocykla dla word-u pod egzaminy na kat. A

myślę i mam nadzieje, że nie BMW robi motocykle funkcjonalne, ergonomiczne, służące konkretnym celom co oferuje cruiser oprócz stylu?

kupię motocykl jak w temacie, powyżej 2005r ewentualnie coś innego dla początkującego/niezbyt zaawansowanego motocyklisty (litry odpadają) z ABS-em

my także jesteśmy w naszym konkursie do wygrania szkolenie na torze w Gostyniu lub w Toruniu (www.szkoleniemotocyklowe.pl) :icon_biggrin:

a ja proponuje np. f800r

Maxxis to dobry stosunek jakości do ceny robią bardzo dobre opony do supermoto ostatnio kupiłem je do fourki, mieliśmy też w motocyklach firmowych - są OK

może to pomoże http://www.podatki.egospodarka.pl/48686,Faktura-VAT-marza-a-odliczenie-podatku,1,65,1.html

nie chciałbym używać argumentacji, że jesteś młody ale po prostu nie masz doświadczenia, zwłaszcza w glebach :icon_biggrin: a jeśli chodzi o logikę - motocykl przy glebie ma dużo niższy współczynnik tarcia niż kierowca na glebie :bigrazz: jak sprzęt się kładzie to nie masz czasu myśleć o odrzucaniu bo już leżysz i szorujesz(zazwyczaj i tak to się samo dzieje, że leżysz osobno)

motocykl jest do jeżdżenia a nie przewracania się :icon_razz: poza tym motocykle są dobrze ogmolowane co w znacznym stopniu redukuje ryzyko uszkodzenia oprócz sprzętu to także i przyszłego kierowcy tak jak pisał Yuby - nie masz pojęcia o glebach na sprzęcie odrzucamy motocykl :banghead: :biggrin: nie mam zamiaru wchodzić w bezsensowną polemikę wszystko czego uczę staram się uzasadnić, ma nam czemuś służyć, trzymanie stóp na podnóżku opartych palcami na podnóżku podczas normalnej turystycznej jazdy nie służy niczemu oprócz zwiększenia kąta ugięcia kolan, niepotrzebnemu napinaniu mięśni łydki i stopy, utrudnia precyzyjną zmianę biegów u wymusza ciągłe ruchy całej nogi w celu zmiany biegów powiedzcie mi ile razy podczas jazdy turystycznej (nie torowej) w ciągu dnia doprowadzacie do sytuacji gdy przycieracie stopą/podnóżkiem o nawierzchnię? ile razy się wywracacie? a ile razy zmieniacie przełożenia? poza tym niech mi ktoś wytłumaczy po jakiego grzyba buty motocyklowe posiadają zazwyczaj wyraźny obcas? przecież dla większości osób wygodniejsze byłoby chodzenia w butach na płaskiej podeszwie. może jeszcze ktoś powie mi czy widział kiedykolwiek kogokolwiek kto jeździ w terenie ze stopami opartymi palcami na podnóżkach? a i jeszcze jedno - mam średnio małą stopę (41/42) i gdy trzymam stopę opartą palcami na podnóżku w f3 to pięty wypadają sporo ponad blachami, które mają mieć z nią kontakt - może ktoś mi odpowie czy to pan Honda coś sknocił i źle zaprojektował motocykl?

http://allegro.pl/show_item.php?item=1596801583 dla ludzi z forum przy odbiorze osobistym odpalę za 200zł

coś w tym jest jednak do końca się nie zgodzę błędy w przekładzie książki Lee Parksa najbardziej widoczne są w rozdziale traktującym o zawieszeniu jednak generalnie jest tam wiele praktycznych porad dla (zwłaszcza początkujących) motocyklistów napisanych w przejrzysty sposób jeśli chodzi o książkę Code'a to także masz po części rację - w większości lanie wody ale te 20 stron, do których wg Ciebie można by było ją streścić to na prawdę przydatne sprawy wg mnie przeciętny motocyklista chcący się dokształcać teoretycznie nie musi się zagłębiać w fizykę na poziomie politechnicznym - on potrzebuje prostej recepty podanej w przejrzysty sposób, czyli wiedzy co ma zrobić aby osiągnąć konkretne cele

osobiście uczę i jeżdżę ze stopą na podnóżku dosuniętą obcasem do podnóżka, piętą przysuniętą do motocykla (seta, bądź specjalnego kawałka blachy zaprojektowanego w tym celu) a palcami w pobliżu dźwigienek zmiany biegów oraz hamulca tylnego dlaczego? pozwala to na lepszy kontakt z motocyklem oraz bezproblemowe/szybkie/precyzyjne operowanie dźwigniami bez przesuwania stóp przód/tył odsuwam i uczę odsuwać stopy do tyłu na podnóżkach (palce, śródstopie na podnóżku) w sytuacjach, które tego wymagają - np. większe złożenia w końcu czy (podczas jazdy normalnej turystycznej - nie sportowej) częściej zmieniamy biegi i używamy hamulca, czy przycieramy podeszwą/sliderem o asfalt?

wśród osób mających prawo jazdy kat. B, które przychodzą na kurs prawa jazdy kat. A praktycznie nikt nie rozwiązuje testów z liczbą błędów mniejszą niż 2. - czyli wynikiem pozytywnym, najczęściej jest tych błędów od 5 do 10. zdarzają się wyjątki - to osoby, które zrobiły prawko kat. B w ciągu kilku ostatnich miesięcy zresztą - często wychodzi to na jazdach, czasem śmieszą mnie a czasem doprowadzają do szewskiej pasji nawyki z wieloletniej jazdy autem np. nie zatrzymywanie się przed sygnalizatorem ze strzałką warunkową (ba czasem nawet i przed znakiem STOP!!), włączanie kierunkowskazu do "zjazdu" z drogi z pierwszeństwem przejazdu, nieumiejętność poruszania się po skrzyżowaniach o ruchu okrężnym (spójrzcie w tematy na tym forum o poruszaniu się po "rondzie") i błędy w wielu innych sytuacjach zresztą w większości szkół teoria na prawdę w niewielkim stopniu podwyższa koszt szkolenia niż gdyby chciało się wykupić tylko godziny szkolenia praktycznego

hehhe - z tego co się orientuję to nawet gl1800 nie ma 200kg ładowności

jak zwykle wiesz najlepiej choć motocykla na żywo nie widziałeś a i skleroza się odzywa swojego czasu w jakimś temacie o fource próbowałeś rozkminić co to za produkcja lecz Twoje przypuszczenia się nie sprawdziły zresztą - nawet gdyby to był Rickmann, Seeley, Egli to połamane i pocięte laminaty, klejone nieudolnie w międzyczasie przez poprzednich właścicieli nie przedstawiały żadnej wartości, stelaż pod te laminaty jak i inne rozwiązania zastosowane w tym egzemplarzu także nie były najwyższych lotów poza tym pracę na tym sprzętem nie nazwał bym kasztanieniem bo nie da się zepsuć czegoś co już było skasztanione :tongue:

hehhee- zdążyłem się przyzwyczaić, że zawsze jest jakieś "ale" z Twojej strony Piotrze moja CB nie jest żadną repliką - przy pracach zostały wykorzystane elementy, w które sprzęt został wyposażony jeszcze pewnie w latach 70tych gdy kupowałem Hondę kilka lat temu wyglądała tak niestety nie byłem w stanie określić kto (jaka firma) dokonała tych przeróbek (dlatego też trudno było określić wartość "historyczną" :icon_biggrin:), jako całość nie podobała mi się a przy pracach sugerowaliśmy się motocyklami startującymi w czeskich wyścigach drogowych zbiornik został trochę skrócony, zadupek został zrobiony na wzór tylnej części zbiornika, jest dość duży ponieważ nie chciałem ciąć ramy - poza tym jest tam trochę miejsca, owiewka stworzona od zera pod szybę od czeskiego producenta owiewek (motoforza.cz) i nowy bardziej filigranowy stelaż (całość opuszczona) - pełnej owiewki nie ma ponieważ chcieliśmy wyeksponować silnik, kierownica zamieniona na typu clip-on, centralnie mocowany obrotomierz (rezygnacja z prędkościomierza), dostała nowe opony, linki itp motocykl wymaga jeszcze wiele pracy i wkładu finansowego a to co widać to tylko początek w tym roku ogarniemy jeszcze myślę jeszcze kilka rzeczy, np wydech i jakieś duperele silnik chodzi lecz potrzebny mu będzie konkretny przegląd ale to raczej dopiero na zimę ze względu na brak czasu oraz kasy realizację projektu powierzyłem najlepszemu magikowi jakiego znam :notworthy: (tutaj kilka jego dzieł :buttrock: )

moja cb 750 w wersji racing :icon_biggrin: