konrad1f

e30 z silnikami 6cio cylindrowymi miały fatalny rozkład mas, bardzo duża masa spoczywała na przedniej osi w e36 jest dużo lepiej brak wspomagania dokucza o tyle, że przełożenie maglownicy jest bardzo krótkie, można się namachać a często można nie zdążyć z kontrą a napęd jest tylny :icon_razz:

na moje (mogę się mylić) kurczowo trzymałeś się kierownicy

szczegóły na: http://szkoleniemotocyklowe.pl/szkolenia/34-rodzaje-szkolen/80-basic-speed-torun

ale czy 3 lata to mało?

no to wszystko wiemy - cbr-kami 125 o mocy o połowę niższej niż Twój motocykl zawodnicy robią czasy chyba ok. 2:17 rada ode mnie - pomęcz jeszcze ta nsr-kę aż zejdziesz do choćby 2:20 zanim kupisz jakąś 600tkę

jeśli byłeś na poznaniu to jaki czas nsr-ką wykręcałeś?

ahi - i nie polecam zaczynanie od litra współczesna sześćsetka to i tak za wiele jak na początek na tor z tego co można zaobserwować (także na przykładzie znajomych a nie tylko gwiazd wyścigów motocyklowych) to najlepsze wyniki mają Ci, którzy zaczynali np. od cbr 125 a wcześniej także skutery zresztą w przypadku ścigania autami jest podobnie słabszy sprzęt dobrze uczy gospodarowania prędkością, dobierania optymalnego toru jazdy itd. myślę (przypuszczam tylko - daleko mi do tego abym był złośliwy), że i tak nie wykorzystałeś jeszcze możliwości swojego sprzęta no i odp. proszę o jakim torze piszesz

ale chwalisz się czy żalisz? życzę powodzenia w sprzedaży :icon_razz:

nie rozumiem pytania jak można pytać czy motocykl sportowy nadaje się na tor?! to tak jakby pytać na forum mleczarzy o to czy masłem można smarować pieczywo! ważne też jest także na jakim torze chcesz sprzętem polatać tor z prawdziwego zdarzenia jest tylko jeden - i tam cbr 954 jak najbardziej ale na torach kartingowych będziesz się męczył - lepsze byłoby supermoto - da więcej funu a tak w ogóle to na tor nadaje się wszystko co ma dwa koła :icon_razz:

a gdzie ktoś pisał o 900zł?

już nie przesadzajcie! ktoś na forum woła prawie takie same pieniądze za stareńką f2 pół litra autorenolaku w czarnym macie + wałeczek i będzie git wyglądała

co z tegorocznym maniowem?! - słyszałem coś, że za tydzień ale nigdzie żadnych info nie znalazłem no to lipa - apanonar niestety w tym roku nie organizuje zlotu - a szkoda :sad:

opony torowe są lepsze na tor aby dobrze "trzymały" należy je odpowiednio rozgrzać (okrążenia rozgrzewające, koce) w warunkach miejskich nie masz możliwości ich dobrze dogrzać bieżnik służy do odprowadzenia wody na torze wybierasz sobie oponę w zależności od panujących warunków (różne mieszanki gumy, bieżnik w oponach deszczowych) jeżdżąc po ulicach nie będziesz zmieniał co chwilę kół prawda? oczywiście zostaje jeszcze kwestia trwałości - opony torowe z uwagi a inne mieszanki gumy zapewniają dużo krótszą żywotność niż opony drogowe

oddam monitor 21", kineskopowy, duży/głaboki, EIZO, na chodzie nie chcę go wyrzucać (ciężki i daleko do śmietnika:) do odbioru - poznań/jeżyce

temat nieaktualny - kupiona cbf 600abs

to ja mam odwrotnie niż Ty Shuy jadąc motocyklem widzę (bo muszę i mogę zobaczyć) wiele więcej niż gdy jadę autem

ślimak od Ciebie Sitars doszedł ale nie chciał się podpasować - niemniej serdeczne dzięki temat dalej aktualny

tylko aby sprecyzować - nie jestem właścicielem owej szkoły :bigrazz:

raczej do rady "szybki skręt", wcześniej nigdy się nad tym nie zastanawiałem a faktycznie próbowałem motocykl kłaść na miękko co do rady "pełne kotły" to tutaj mam jeszcze rezerwy :icon_razz:

a mi np. przyspieszenie 2 pomogło przeczytałem - i 2 sek. na poznaniu urwane:P

nie byłbym tak daleki w wyrokach:) tutaj chodzi raczej o kwestie zrozumienia pewnych spraw Code ma racje - sinik zasadniczo nie służy do hamowania - do tego są hamulce a właściwie przedni hamulec:) - myślę, że w jego opracowaniach chodziło mu o to, aby po prostu dobierać przełożenie do prędkości a nie powodować większego opóźnienia poprzez redukowanie biegów niż samo hamowanie hamulcami

rozróżnij dwie kwestie - hamowanie a spokojne zwalnianie (bo tutaj wystarczy zamknąć przepustnicę i gdy motocykl zwolni na tyle aby zredukować bieg to redukujemy) nikt nie każe Ci redukować biegów aby hamować ale redukowanie w celu utrzymywania przełożenia pozwalającego na ewentualne kontynuowanie jazdy jest wskazane a wręcz konieczne

uzasadnisz dlaczego najlepiej? na sprzęgle bądź luzie motocykl zachowuje się bezwładnie, nie daje się go kontrolować, nie wyciągniesz go gazem gdy chce się przewracać itd. na luzie to jeżdżą taksówkarze :icon_razz:

dawno nie analizowałem przełożeń konkretnych biegów w konkretnych motocyklach ale z doświadczenia wiem, że jeśli w miarę liniowo zwalniasz to miarowo w równych odstępach czasu można redukować biegi jednak przy redukcji z dwójki do jedynki trzeba "odczekać" ciut dłużej - wynika to z tego, że różnica w przełożeniu pomiędzy jedynką w dwóją jest sporo większa niż pomiędzy następnymi wyższymi biegami oczywista oczywistością jest, że zatrzymujemy się na jedynce jednak już nie do końca prawdą jest, że tak samo łatwo znaleźć luz z jedynki na postoju jak przy "kulaniu się" jeszcze na dwójce

nie rozumiem stwierdzenia, że ucierpi niezawodność fakt - będzie więcej rzeczy do "zjebania się" ale czy japońskie motory chłodzone cieczą są bardziej zawodne niż chłodzone wiatrem?