Skocz do zawartości

konrad1f

Spec
  • Postów

    6521
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez konrad1f

  1. a gdzie ja pisałem, że nie trzeba ustępować pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na pasie, na który chcemy wjechać? to jest chyba logiczne i nikt temu nie zaprzeczył tyle, że na "rondach" jak w poznaniu, zjeżdżając z tegoż ronda nie ma zmiany pasa!tzn możesz ten pas zmienić ale najlepiej z ronda zjeżdżać swoim nie rozumiem dlaczego uważasz, że znak "ruch okrężny" jest zbędny jakie pozostałe oznakowania regulują ruch? znak c-12 jest po to aby wjeżdżający na rondo nie pojechali "pod prąd" a uwierz mi, że czasem zdarza się, że niektórzy próbują :bigrazz: nie rozumiem co myli? narysowany pas ruchu oznaczony do jazdy w danym kierunku? rondo nie ma swoich określonych zasad ruchu o czym cały czas piszę josha, a może jerzyk? - widzę, że się ewidentnie przyczepiłeś nie masz o czymś pojęcia to nie włączaj się do dyskusji wyciągnij gumkę z gaci i strzel sobie w głowę masz coś osobiście - daj na priv
  2. a właśnie o to "nic" chodzi ;) - taka jest rola znaku c-12 opisałeś sytuację zupełnie hipotetyczną i nie mającą (albo rzadko mającą) miejsce w rzeczywistości - ja się z tym nie spotkałem jeśli pasy ruchu prowadzą po obwiedni ronda i jest możliwość jazdy dookoła skrajnie prawym pasem to pewnie tylko z niego można z tego ronda zjechać więc jeśli chcesz zjechać z innego to najpierw musisz przepuścić pojazdy nim jadące jeśli na skrzyżowaniu są pasy ruchu skierowane w konkretnych kierunkach to nie ma możliwości aby ze skrajnie prawego pasa skręcić w lewo zresztą - jeśli na wlocie "ronda" jest więcej pasów (niż jeden:)) i nie są one oznaczone strzałkami poziomymi to jesteś zobowiązany zająć lewy pas aby skręcić w lewo (lub ewentualnie zawrócić)
  3. po pierwsze primo musisz uświadomić sobie, że w prawie o ruchu drogowym ciężko jest znaleźć pojęcie "rondo" po drugie primo jeśli chodzi o Twoje 1. i 2. to wszystko zależy od oznaczeń poziomych (zgodzę się z tym, ale tak jak już wcześniej w tym temacie pisałem, jeśli pas/y prowadzą po obwiedni a nie są skierowane w konkretnych kierunkach) po trzecie primo, ultimo, znak nakazu nie reguluje pierwszeństwa przejazdu! jeśli nie ma znaku "ustąp pierwszeństwa" to po prostu stosujemy regułę pierwszeństwa pojazdów nadjeżdżających z prawej strony a znak "ruch okrężny" nie ma nic do tego
  4. mi to pasuje za to nie pasuje mi rozwiązanie na starołęce, przez powtórzone sygnalizatory trzeba się bezsensownie zatrzymywać powtórnie przy skręcie w lewo może jest przez to bezpieczniej ale starołęka ma przez to małą przepustowość zresztą, w przepisach jest jasno napisane, że przy skręcie w lewo należy przepuścić pojazdy jadące z naprzeciwka więc nie wiem dlaczego Mario uważasz że to jest poj**ane
  5. już wszystko co było do powiedzenia zostało na ten temat powiedziane - przeczytaj wcześniejsze posty jak nie ogarniasz to nie mój problem nie wiem jak mam Ci wytłumaczyć, że jeśli nie zmieniam pasa ani kierunku na skrzyżowaniu to nie używam kierunkowskazu - no nie używam bo nikt mnie do tego nie zobowiązał poprzez przepisy nigdzie w przepisach ruchu drogowego nie ma wzmianki na temat używania kierunkowskazów na "rondach"! ba - znak c12 ma nazwę "ruch okrężny" i determinuje nas tylko i wyłącznie do objechania wyspy od jej prawej strony, ani nie reguluje pierwszeństwa przejazdu, ani nie mówi nam w jaki sposób mamy używać kierunkowskazów są za to opisane sytuacje gdy używamy kierunkowskazów przy zmianie pasa, zmianie kierunku i niektórych manewrach (np. wyprzedzanie) przepisy są jasne i klarowne tyle, że każdy pseudofachowiec próbuje je interpretować po swojemu
  6. polecam spojrzeć do taryfikatora dwa late temu za jazdę chodnikiem było 200zł i 0pkt :bigrazz:
  7. gdzieś to wyczytał? :banghead: nie zmieniasz pasa, nie zmieniasz kierunku - nie włączasz kierunkowskazu!
  8. Panie i Panowie tarammm nie chciało mi się przeprowadzać badań diagnostycznych :biggrin: założyłem pasek ustawiłem jak przykazała serwisówka odpaliłem ścierwo chyba jest git:) :flesje:
  9. oczywiście :bigrazz: jedziesz prosto - nie włączasz kierunkowskazu jedziesz w prawo - włączasz przed skrzyżowaniem prawy kierunkowskaz jedziesz w lewo - włączasz przed skrzyżowaniem lewy kierunkowskaz\ większość "rond" w Poznaniu jest wyposażonych w sygnalizację świetlną i wyznaczone w odpowiednich kierunkach pasy ruchu poruszanie się po nich nie różni się od poruszania się na normalnych skrzyżowaniach
  10. jeśli tylko jeden pas przed "rondem" jest oznaczony do skrętu w lewo to owszem - tak by było najlepiej - tyle że nie była by to zmiana pasa ale po prostu jego zajęcie przy skręcie jeśli masz np dwa pasy przed rondem oznaczone do skrętu w lewo a Ty jedziesz skrajnie lewym to zmiana pasa na zewnętrzny jest totalnie bezsensowna - lepiej jechać i zjechać po prostu swoim pasem
  11. no nie do końca ja jestem za tym aby sygnalizować zjazd prawym kierunkiem ale w przypadku pas/y prowadzą po obwiedni większość rond w Poznaniu na wyznaczone pasy w konkretnych kierunkach więc zjeżdżasz z ronda konkretnym pasem, a jeśli nie zmieniasz pasa to kierunkowskazu nie używasz :bigrazz: wyobraź sobie sytuację -noc -nieoświetlona droga -przed tobą jedzie auto/motocykl -z naprzeciwka jedzie auto auto przed Tobą omija pieszego poruszającego się poboczem, którego oczywiście nie widziałeś bo zasłania Ci go pojazd poruszający się przed Tobą co wybierasz (bo oczywiście będąc zaskoczony nie jesteś w stanie zatrzymać się w miejscu)? a)idziesz na czołówkę? b)zdejmujesz pieszego? to w jaki sposób mogłeś jechać w lewo? co to jest rondo "dwupasmowe"? jak mi nie podasz nazwy ronda (znajdź gdzieś na googlemaps) albo tego nie rozrysujesz to Ci tego nie wytłumaczę
  12. nie chce mi się teraz szukać ale był już jakieś kilka miesięcy temu poruszany temat rond gdzie większość rzeczy została wyjaśniona a krótko kierunkowskazów używamy gdy chcemy zasygnalizować: - zmianę kierunku na skrzyżowaniu - zmianę pasa ruchu - manewr typu wyprzedzanie/omijanie itd znak "ruch okrężny" w żaden sposób nie determinuję Cię do używania kierunkowskazów w jakiś szczególny sposób
  13. nie wiem, które to było rondo ale najprawdopodobniej słusznie zostałeś ukarany większość "rond" w poznaniu jest z wyznaczonymi pasami ruchu w konkretnych kierunkach ty jechałeś w lewo więc powinieneś był zasygnalizować to przed wjazdem na skrzyżowanie lewym kierunkowskazem zjazd z ronda, jak mniemam, następował bez zmiany pasa ruchu więc włączanie prawego kierunkowskazu było Twoim kolejnym błędem :bigrazz: pozdrawiam - instruktor z Poznania P.S. dla pełnego obrazu podaj proszę konkretną lokalizację
  14. Piotrze - spokojnie u mnie jest jeszcze większa partyzantka motocykl rozebrałem w garażu podziemnym a jedynymi narzędziami jakimi teraz dysponuję jest zestaw kluczy nasadowych i wkrętaków - więc o kompresor nie musisz się bać - raczej zastosował bym rurkę i dmuchnął ustami :bigrazz: a to raczej nie spowoduje cofnięcia tłoka (można by też użyć troszkę oliwy by "uszczelnić" tłok/cylinder) pasek rozrządu jest na szczęście jeden - kosztował całe 45zł (dla porównania oryginał w hondzie 317zł)
  15. poza tym jak można "delikatnie" zakręcić? :biggrin: rozrusznik albo kręci albo nie :icon_razz: jak mnie najdzie to zakładam pasek, spróbuję ręcznie pokręcić wałem korbowym, jak będzie dawało się okręcić to próbuje odpalić - może nic nie pierdyknie :bigrazz:
  16. ale co by się okazało? przecież pasek jeszcze nie zamontowany :icon_razz: oczywiście wszystkimi trzeba wałami (korbowym i rozrządu) można niezależnie bezproblemowo kręcić no właśnie mam trochę stracha, gdyby jednak się okazało że coś by było nie tak - żebym nie narobił młynu totalnego
  17. nabyłem na części pan europę st 1100 z zerwanym paskiem rozrządu postanowiłem jednak zobaczyć co i jak bo może silnik byłby jednak do odratowania dzisiaj ja trochę rozebrałem i dostałem się do rozrządu przyczyną zerwania paska była sprężyna od napinacza, która musiała się urwać i dostała się pomiędzy pasek rozrządu a koło pasowe prawej głowicy najprawdopodobniej założę nowy pasek i spróbuję odpalić ścierwo :biggrin: koło pasowe było zablokowane w punkcie gdy zawory ssące były zupełnie zamknięte a jedna para zaworów wydechowych była lekko uchylona więc duże prawdopodobieństwo że będą całe jeśli chodzi o lewą głowicę to też zastałem ją w pozycji gdy wszystkie zawory były zamknięte ale może po prostu tak się wszystko potem ułożyło jak już pasek się zerwał i tak się zastanawiam - czy jeśli luzy zaworowe są prawidłowe to zawory są proste? bo tak na chłopski rozum - jeśli były by pogięte to raczej do końca by się nie zamknęły, więc jeśli krzywka by na szklanki akurat nie naciskała to powinien powstać dużo większy luz pomiędzy krzywką a szklanką czy dobrze rozumuję?
  18. sorry:) nie wiedzieć czemu ubzdurałem sobie że chodzi o cbf1000 napisz jeszcze gdzie chcesz umieścić mieszalnik/i
  19. pytanie po co? jeśli w celach naukowych to czemu nie spróbować :bigrazz: najprostsza instalacja pod zasilanie wtryskiem? - no chyba nie wypali
  20. na stronach pzm-u pojawił się kalendarz http://www.pzm.pl/motocykle_kalendarz/Wyscigi_motocyklowe regulaminów na rok 2011 na razie brakuję ciekawy jestem klasy 125 PP - ciekawe jakie sprzęty będą mogły latać czyżby pzm chciałby wypełnić lukę po pucharze CBR 125?
  21. znajomy robił dwie trajki, obydwie na silnikach fordowskich, obydwie zasilane LPG teraz ma sprzęta na bazie silnika z GL 1800 i też ma go zagazowanego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...