Stifler

Tylko ON albo RES(paliwo płynie tylko podczas pracy silnika).... PRI zostaw sobie na pozimowe zalewanie gaźników o ile bedzie taka konieczność.. Pozdrawiam

PRI to przelewanie gaźników ..... na tym nie można jeździć bo paliwo cały czas płynie i sie gażniki przelewają.. To jest po to ze jak sie ma puste gaźniki to można je przelać i zaraz przełączyć na ON albo RES... Nic tam nie grzeb.. Pozdrawiam Mikołaj

Rolgaz to wlaśnie manetka gazu... a w zasadzie ten rodzaj mechanizmu.. Prawa manetka powinna zejsc tak samo jak lewa.. co prawda moze być przyklejona ale jesli masz zniszczone czy uszkodzone to je po prostu natnij. Pozdrawiam Mikołaj

Motocykl prezentuje sie swietnie.... Jestem szczerze ciekaw jak jest z dostepnoscia czesci do niego.... Ale za ta kase motorek robi wrazenie...

A TO ?? Nie wiem co to za sprzęt ale za tą kase wyglada calkiem calkiem... Sam sie nad czymś takim zastanawiam zeby sobie do stuntu zrobić ale to od nowego roku..

Jak pogoda będzie ładna to chyba się przejade na zlocik.. Jedzie ktoś przez Ostrów?

Moj Bandit zjadł dwa komplety NGK, aż wymieniłem na Denso, które ani razu mnie nie zawiodły.. W tl1000r postanowiłem obalić mit o NGK i kupiłem japońskie, które jednak zmieniłem po tygodniu bo motocykl pracował jakoś dziwnie.. W hornecie mam NGK i narazie działają idealnie więc ich nie zmieniam. Ja słyszałem, że tylko NGK z Włoch są do dupy ale moje nie były włoskie a padały..

Jak robi się jeszcze podcisnienie to nadal cos jest nie tak.. A jesli chcesz naprawić odpowietrzenie i ktoś Ci sugeruje zdemontowanie wlewu paliwa to chyba całkiem normalne?? Czy nie?? Nacinanie uszczelki to rzeczywiście nieciekawy pomysł ale jakoś trzeba dojść do sedna problemu i zrobić to porządnie...

Może i ze sprzęgła łatwiej postawić na koło i jechać dalej ale na początek można sobie zrobić krzywde.. Z gazu nie ma takiego mocnego szarpnięcia a motocykl płynnie i w miare wyczuwalnie podnosi się do góry, natomiast ze sprzeglem przód podnosi się gwałtownie i szybko.. Wiadomo, że jak ktos nauczy się ze sprzęgła to będzie mu o wiele łatwiej ale na samym początku polecałbym podnoszenie z gazu. Ja podnosiłem z gazu moje Suzuki Bandit 600 a wszyscy mi mówili, że sie nie da..

Według mnie najlepiej uczyć się na siedząco bo na początku jedziesz z kołem o wiele niżej i trudniej jest się nakryć motorem.. Jak jedziesz na stojąco to można czasem pójść od razu dość wysoko i spanikować.. Jednak początki są zawsze trudne.. Trzeba brać pod uwage fakt, że nawet najlepsi popełniają błędy a takie błędy drogo nas mogą kosztować..

Najprościej mozesz patrzeć na klocki i po puszczeniu hamulca zobaczyć czy lekko wracają, albo odkręcić zaciski i pokręcić kołem, to będziesz wiedział czy to od hamulców.. Po tym możesz dalej szukać przyczyny. Przy okazji zobaczysz jakie są klocki.. kręcąc koło zobaczysz też czy tarcze są proste.

Zdradz sekret... Interesuje się obróbką metalu więc ta wiedza mi sie przyda.. Jak mozesz sie podzielić cennymi wskazówkami to bardzo prosze.

Spoko spoko.. Teraz juz mam poziom w górnej granicy ale nie wiecej... Motorek mi sie za bardzo podoba zeby go katować:) Teraz jezdze bardziej turystycznie..

Ale wydaje mi się ze nie wszystkie wgniecenia poddadza sie tej metodzie bo przylutowany pręt nie trzyma się az tak mocno.. No chyba ze sie myle

Nie ma takiej możliwości. Możesz jedynie sprawdzić czy był rozbierany, odkręcany ale raczej nic poza tym.

W TYM temacie poruszony został podobny problem:)

Nic nie powinno blokować a jeśli nie umiesz wyciągnąć to chyba lepiej poświecić 10 min i odkręcić to koło bo inaczej coś można uszkodzić jak sie na siłe szarpie..

Musze powiedzieć panie Piotrze, że zna się pan na rzeczy .. Mam tylko pytanie jak grubego pręta używasz bo zastanawiam się jak on sie trzyma skoro jest tylko przylutowany.. My zawsze spawaliśmy i trzeba było odcinać póżniej..

Jakoś te ostatnie wymysły mi w ogóle nie odpowiadają... Najładniejszy z GSXR-ów jest chyba k1 bo czym nowsze tym bardziej kombinowane.. Jeszcze te śmieszne wydechy... Mocowanie rejestracji wystaje na "pól metra".. Troche by trzeba było w nim pozmieniać i byłby o wiele ładniejszy.

Tak kolego... Sądziedzi wiedzą, że jak ja wyjeżdzam to trzeba w domu siedzieć :icon_evil: Jak mi wybudują jakiś teren do jeźdzenia to nie będe wariował na ulicy ale do tego czasu nie ma gdzie poćwiczyć... a szkoda. Pozdrawiam

A CBR900rr to też honda a wytrzymuje litr wiecej w ukadzie... A niewielkie "przelanie" chyba nie zaszkodzi spotrowemu silnikowi bo wiele osób tak robi zeby latać na gumie. No chyba, że sie myle.

Czemu ułańskiej fantazji????.. Ale mnie zdołowałeś :P i jechałem 45km\h a tak... z resztą ulica była zamknięta dla ruchu :banghead: Żeby jechać bez przyśpieszania trzeba by się asekurować hamulcem bo bez tego jest lekko niebezpiecznie a ja stałem na tylnych podnóżkach więc nie miałem hampla pod nogą.. Z resztą to byla tylko spontaniczna akcja ...

To najlepiej kupić małe opakowanie smaru do tłoczków...Ale nie rozbieraj całości bo jak sobie zapowietrzysz układ to możesz mieć póżniej problemy..

500zl???? Ale cyfra... Ja moglem zalatwić anodowanie za paredziesiąt zł, ale nie wiem jak jest teraz bo to przez znajomego szło..

Ja kupiłem akumulator .. zalalem i miał 7V po pewnym czasie juz praktycznie nie było napięcia więc na nastepny dzień pojechalem do sklepu i od ręki mi go wymienili na nowy.