Skocz do zawartości

Stifler

Forumowicze
  • Postów

    1124
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Stifler

  1. Ja mam Suzuki Bandit 600s z 1997roku na oryginalnym przelozeniu i nie ma najmniejszego problemu zeby wrzucic go na kolo z samego gazu.. Powaznie... wystarczy podciągnąć do 7 tys, puscic gaz zeby zeszlo do 5 i ostro zakrecic manetka.. leci jak zloto, przynajmniej ja nie mam problemu.. Pozdrawiam
  2. Dzieki za pomoc.. jeszcze troche pojezdze i zaleje syntetycznym castrolem.. Pozdrawiam wszystkich
  3. Ale chyba nie ma sesu wymieniac juz teraz.. pojezdze do konca sezonu i wymienie na nowy bo chyba nie ma sesu wywalac kasy...
  4. Ja mam bandite od niedawna i troche mi jej szkoda stawiac na kolo ale jak tylko mam jakis ladny kawalek prostej to nie moge sie powstrzymac i najczesciej z samego gazu wstawiam... na jednym jeszcze drugi bieg ...i odkladam bo nie mam takiej wprawy zeby leciec dalej ... Uwielbiam to....
  5. on od dluzszego czasu naprawia i jezdzi motocylkami i mi mowil ze najlepszy jest castrol i nie jest az tak drogi.. przy nastepnej wymianie wleje polsyntetyka ale mysle ze na mineralnym nic mu sie nie stanie..
  6. 60tys ale silnik pracuje idealnie.. nie ma zadnych stuków czy wycieków
  7. Witam wszystkich. Kupilem Bandite z Belgii i nie wiedzialem jaki byl olej wczesniej wiec zalalem mineralnym Motulem 10w40. przejechalem ok 300km na nim. Kolega mi jednak doradza zebym teraz wymienil na polsyntetyka Castrola Gps10w40 bo wedlug niego motul jest do niczego. Czy jest sens tak szybko wymieniac.. Co doradzacie. Z góry dziekuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...