saska251

Odgrzewam kotleta, bo zima idzie. Yuby, sam jesteś durny. Schowaj sobie swoje opinie w majtki i nie spamuj w temacie. Pytanie - kto używał zimówek Heidenau'a?

Hejk. Zbliża się kolejna zima, a z nią kolejny "Zloot Pingwina". Tym razem odbędzie się w dniach 10-12 stycznia 2014 i jak zwykle na świętochłowickiej "Ajsce". Wszelkie info na www.zlotpingwina.pl Jakby ktoś reflektował, to można pocisnąć na kilka maszyn. Proszę o info na PW, gdyż nieczęsto tu zaglądam pozdro

Hejka. Po raz kolejny pojawia się okazja do spotkania się w gronie świrów, którym niestraszne mrozy i zła aura. Zlot jak zwykle na świętochłowickeij "Ajsce". Info: www.zlotpingwina.pl pozdro

Układ dolotowy jest szczelny?

Nie zachowuj się jak ciotka plotkara na imieninach. Dane są przecież dostępne...

Komety? Takie z fifki? Chyba już wystarczy...

DoChamowwywanie to może mieć różne skutki... Szczególnie, kiedy liczba Chamów przewyższa liczbę "nieChamów"...

Mienie motcykli od śmigania nimi zawsze różniło się diametralnie, a Ty chyba nie latałeś zbyt dużo po winklach, co, Clyde? Świetnie powiedziane...

Przecież jak kółko poleciało raz, to drugi raz też poleci, bo ktoś spieprzył tą skrzynię na etapie deski kreślarskiej i się zazębia za płytko... Ktoś jeszcze pamięta jak się skrzynie dystansuje?

Tak czułem...

Fajnie Ci. Butelka całkiem znośnego alkoholu za 16 jedostek monetarnych. Raj :)

Siema. Jakby ktoś leciał na tego zlota, to można na kilka maszyn. Info na PW, nieczęsto tu zaglądam.

Wolne dwa - trzy miejsca w podziemnym garażu na ulicy Strońskiej. Jest prąd. Cena 90 za motur. Info PW lub GG Oprócz tego jest możliwość przezimowania kilku motongów w grzanym, strzeżonym miejscu 15 kilometrów poza miastem. Transport da się zmotać.

Wujo, błagam, ogarnij się - jeślibyś pojazdem numero uno ze swojego maziaja skręcał w lewo, to wtedy bryka numero due jest z prawej mańki bryki numero uno i jako taka, ma pierwszewieństwo w stosunku do bryki numero uno. A co do topicu, to z punktu widzenia pojazdu 1 jest to typowa sytuacja patowa - ktoś musi nagiąć przepisy (podobnie, jak w przypadku paradoksu czterech pojazdów na równorzędnym). Pojazd 2 czeka aż się zwolni wszystko. Wszystko się nie zwolni, bo TEORETYCZNIE pojazd 1 będzie czekał aż pojazd 2 przzejedzie. W omawianym skrzyżowaniu pierwszy przejedzie motocyklista (wszak h**j wie skąd oni się biorą). Wiem, bo za czasów kurierki bardzo często latałem na tym skrzyżowaniu - ale że zawsze był korek, to na wszelki wypadek od razu zajmowałem "pas szybkiego ruchu" obok torów tramwajowych.

zostaw to w spokoju, tylko uważaj przy pałowaniu gorsze chłodnice jeżdżą i działają

Nie ma łatwego sposobu. Tylko ręczna, żmudna robota. Pokaż zdjęcie, jak to wygląda. Jeśli powierzchnia zagnieceń jest duża, to przy ostrym pałowaniu lub częstym staniu w korkach możesz mieć problem z przegrzewaniem. Jeśli to tylko kilka esów-floresów, to zostaw to w spokoju, chociaż wyglada to jak wygląda... Jest ryzyko, że przy prostowaniu żeberek powstaną mikro (i nie tylko mikro) pęknięcia które potem ciężko pozaklejać..

Dżizas.... ZAWSZE benzynę ciągniesz z dołu kotła. Wysokość wystawania rurki od kranika z dna baku nie zmienia się w funkcji ilości paliwa w kotle.... Sugerujecie, że przełączając na rezerwę ciągnę syfy z dna... A gdzie one są, jeśli beny jest np. pół kotła?

Ogarnij się chłopie. ZAWSZE ciągniesz paliwo z dna baku. Nie ma znaczenia, ile masz zupy w kotle. Po to masz filtr w baku - tzw. sitko.... Kiedyś zalałem 3letnie paliwo i mi cebula zdechła.. Ostatnio zalałem 10 letnie i tylko kaprysiła przy odpalaniu na mrozie po nocy. Sam już nie wiem, co o tym sądzić...

Większość liczników firmy SIGMA ( a na pewno wszystkie stare) ogarnia prędkości motocykloiwe

Sami jesteście negatywni. Akumulator się grzeje podczas pracy. Niezauważalnie dla nas, ale jednak jakaś amplituda temperatur podczas pracy występuje. Zimno dla akumulatora jest złe. Więc ubranko ze styropianu jest jak najbardziej wskazane. :flesje:

Jakie moto posłużyło za testówkę? Strasznie chciałbym zimówki, ale zniechęca mnie marka Heidenau - mam z nią same złe doświadczenia. Powyższy post jednak jest argumentem na + Dzięki :flesje:

Ou gasz, jak to dobrze że nie jestem żadnym twardym bikerem i mogę spokojnie jeździć dalej, bez zważania na te zatrważająco niskie ( 10c) temperatury!! Uff..

Dawaj go, Josha - tylko z rodzicami..

Słoneczko, mam wyjeżdżone tyle zim, że sam już nie pamiętam dokładnie ile - co może sugerować, że cośtam wiem o czym piszę. Czytaj uważnie, co napisałem wcześniej. Napisałem o zblokowaniu tyłu w momencie kiedy już złapałeś uślizg tylnego koła. Uwierz mi, że higside możliwy jest również w takiej sytuacji :) Jak również lowside, tylko że w drugą mańkę. Motocykl łapie przyczepność i przerzuca dupę na drugą stronę taką siłą, że leżysz i kwiczysz - jak to malowniczo raczyłeś ująć. A zblokowanego tyłu podczas hamowania nie musisz trzymać do końca -wystarczy wyprowadzić moto do pionu i możesz puszczać hebel spokokjnie.

Dokładnie - przecież dla zmiany biegu potrzebne jest tylko chwilowe zluzowanie nacisku między kłami... Dziwne te patenty dzisiaj wymyślają :) A taki quickshifter faktycznie coś daje? A może po prostu źle to wsyzstko synchronizujesz? Powinno być - najpierw noga, potem gaz...