Skocz do zawartości

thefex

Spec
  • Postów

    1906
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez thefex

  1. lacz taki jaki podaje producent, ni wezszy ni szerszy jezeli w danych masz np. 4.60 x 18, to 4.6 przemnoz przez 2,52 (1 cal) i bedziesz mial szerokosc w mm
  2. wypatrujcie bialego kawasaki z ladna pasazerka. pewnie pojawimy sie tam z moja dziewucha :) p.s. moze ktos bedzie lecial z olsztyna albo przez olsztyn na ten zlocik? jak tak to walcie na gg. w kupie zawsze razniej :)
  3. kolka sa prosciutkie i okraglutkie jakby je cyrklem odrysowac :icon_biggrin: thx za info i sorry za pomieszanie dzialu
  4. prosta sprawa: enduro, kostki... vmax to 135 kmh wywazac kola? thx za help
  5. wal na moje gg: 958341 zbiera sie coraz wieksza ekipa, ja w miare czesto latam z kumplem. w przyszlym tyg zarejestruje fure i nie bede mial ograniczen. a ty Wojtek nie zamulaj tak tylko w koncu ustaw sie z nami na jakis wypadzik :icon_biggrin:
  6. ok.. to widze ze Jan Niezbedny z asortymentu kuchennego mojej mamy bedzie w akcji :D thx za rady
  7. jak wroce do kraju to pomysle o jakiejs metalowej przegrodzie, a na razie niech bedzie jak jest :D
  8. ok, zapodkladkowalem i rura jest o dobre 10mm dalej (w strone zewnetrzna). pojawil sie drugi problem.. czy boczny plasticzek przypadkiem sie nie stopi? bo przylega on do tlumika
  9. wczoraj zalozylem do mojego KLR 250 kostke mitas c-02 130/80/17. wszystko byloby ok, gdyby nie slady jakie zauwazylem na wewnetrznej stronie tlumika.. przy wiekszym ugieciu amortyzatora opona poleruje obudowe tlumika. co moge z tym fantem zrobic? ciac opony nie chce, utwardzac zawieszenia tez nie.. wymiana tej opony na inna kompletnie nie wchodzi w rachube z braku funduszy.. moze troche wgiac tlumik przy pomocy mlotka? ;) czy olac caly ten problem i smigac? p.s. w manualu sugeruja rozmiar 4.60 x 17 na tyl fotka1 fotka2
  10. dodaj do oleju cos, co zmniejszy napiecie powierzchniowe.. szkolnym przykladem sa detergenty... ale moze sproboj ten olej rozrobic z nafta.. a nie mozesz zrobic tak, zeby rurka minimalnie szurala po lancuchu? wtedy kropla nigdy by nie powstala, bo jej zalazek zawsze zostalby zlizywany przez lancuch
  11. odkrecasz kolo, wahacz i smarujesz wszystko, a potem skrecasz, proste, nie? :wink:
  12. Foks: widze, ze cierpisz na dotykajacy wiele osob lek przed jakimkolwiek pogmeraniem przy moto :icon_mrgreen: nie pekaj, przeciez to tylko glupi bak, a nie generalka silnika.. odkrecaj smialo boczki, kanape i co ci tam jeszcze przeszkadza, zdejmuj zbiornik i dzialaj. jak cos spieprzysz w trakcie to napisz na forum, to poradzimy. a i w doswiadczenia bogatsi bedziemy :wink: :icon_mrgreen:
  13. a odepnij wezyk paliwowy przy samym gazniku i sprawdz, czy paliwko dobrze zlatuje z baku.. np spusc to do malego sloiczka. paliwo powinno leciec ciurkiem, dosc szybko. jezeli leci slabo, to proponuje odkrecic bak (to nic trudnego), spuscic z niego cala benzyne, odkrecic kranik i go dokladnie przeczyscic
  14. w lesie obowiazuje zakaz jazdy, chyba ze jest tam polna droga, ktora ma kategorie drogi dojazdowej (np. do pobliskiej wsi, posesji itp) musisz wybadac jak to jest u ciebie. u mnie nie ma problemow z jazda, raz tylko lesniczego spotkalem, to uchylil drzwi samochodu i powiedzial ze mamy nie jezdzic, a my przytaknelismy i dalej rura :buttrock:
  15. hehehe... ale wy kombinujecie z ta chemia :lapad: N2O to nic innego jak podltenek azotu, czyli popularny niegdys gaz rozweselajacy. na odpowiedz, ze "powietrze to przeciez tlen i azot" malo z krzesla nie spadlem ;) owszem, jest to prawda... ale jak to sie ima wtryskow nitro? przeciez wlasnie przez to, ze wstrzykuje sie N2O, reakcja spalania jest opozniona z tego wzgledu, ze stopniowo, lecz nadal b.szybko uwalniany jest tlen z rozbicia czasteczki N2O na N2 i O2. podejrzewam ze tak przebiega reakcja: 2 N2O --- [katalizatory: temperatura, cisnienie] ---> 2 N2 + O2 to sie troche rozni od wtryskiwania powietrza lub czystego tlenu, nie? :P potem mamy nasza ukochana reakcje: CH3-[-CH2-]n-CH3 + x O2 -> CO2 + H2O (+ czywiscie sywy wyst. w sladowych ilosciach w stylu CO, C i rozne zwiazki siarki itp... )
  16. ja nie skacze, wiec mi najwyzej na drzewie sie lagi zegna ;)
  17. nie mow mi, ze majac 20 lat, prawko i jakies tam doswiadczenia z moto bede sie bawil w pierdziawki 50cc... zauwaz, ze np. dt125 i klr250 to praktycznie ta sama moc.. z tym ze ja juz mam dosyc 2T (no chyba ze mi ktos sx125 podstawi pod garaz ;) )
  18. thefex

    Skuter

    Olsen: a dlaczego akurat skuter a nie jakis zwykly motorower? chodzi ci o to, zeby nie żonglowac biegami? ja osobiscie nie znosze skuterow, bo siedzi sie na nich jak na krzesle.. no ale jezeli tobie to pasuje, to spox, bierz 50cc bo w korkach duzy power ci nie potrzebny pozdro ;)
  19. a umiesz opanowac motocykl bez nitro? chyba ze temat ma charakter czysto teoretycznych rozwazan, wowczas zezwalam na jego kontynuacje i sam chetnie poczytam o nowinkach technicznych ;)
  20. a Pinecha? chociaz on zginal na asfalcie.. ale tez widze prawidlowosc, ze czesciej ofiarami padaja posiadacze szlifierek..
  21. oryginalny komar jest o niebo ladniejszy i zdania nie zmienie, nie wazne jakbys go odpicowal tuning to tylko silnika - czyli przerobki oryginalnego, zeby miec wieksza moc.. owiewki, kierunkowskazy, inne amortyzatory itp to shit
  22. no to jak juz do max 250 cc, to polecam KLR 250 :icon_razz: mocy tu nie brakuje po przesiadce z ogarka, a to zawsze 4-suw - w terenie prosciej, bo dol mocny i lepsza kultura pracy niz np DT125 :buttrock:
  23. w takim razie swiecy nie zmieniaj.. a nie ma problemow z rozruchem zimnego silnika? pokrec ta regulacja mieszanki, a jak nie pomoze to pisz tutaj
  24. thefex

    Skuter

    Kupuj 50-tke i nie pakuj sie w dodatkowe koszty. najwyzej zrobisz mu tuning, wstawisz rolki i wydech leo vince, zeby wkurzac jadacych obok ciebie motocyklistow :icon_razz: btw. co ty tym skuterem bedziesz robil? pizze rozwozil? a jak caly rok, to nie lepiej kupic kaszla jakiegos czy inne cienkłocienko?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...