Skocz do zawartości

thefex

Spec
  • Postów

    1906
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez thefex

  1. nie po lbie tylko po kasku :biggrin: ja mu pozwolilem - niech sobie napier..la, kask wszystko wytrzyma.. ciekaw jestem w jakim stanie jest jego reka :icon_razz: a co do bojek - to z ciołkami sie nie zadaje :clap: tak jak pisalem.. nast razem prawa reka -> ruch nadgarstka w dol, lewa reka wysoko uniesiona w strone goniacego z wysunietym srodkowym palcem :D (o ile takie pokazywanki sa mozliwe w terenie :) ) tylko przed wyjazdem trzeba sobie tablice umazac blotem (o ile ktos takowa ma), coby jakis ciul nie spisal numerow... btw. cos mi sie zdaje ze wiecej szkody by mu policja zrobila jakbysmy my po nia zadzwonili i powiedzieli ze nas zaatakowal piesciami i ukradl kluczyki :icon_razz: ale czort i 2 ruskie czolgi mu w dupe
  2. Gratulacje. mialem okazje jezdzic KMX`em.. mam do niego sentyment, bo na nim pierwszy raz w teren pojechalem (pozyczone moto od kumpeli), pierwsze gleby (4) i pierwsze skoki nad strumykami, zjazdy, podjazdy itp... jednak dla mnie jest on za slaby (ponoc ten na ktorym jechalem byl odblokowany) bo jazda po zaoranym polu na 3 biegu = zero przyspieszenia.. no ale moto fajne i na poczatek bedzie w sam raz pozdro
  3. taa.. juz widze jacy wy byscie byli twardzi w takiej sytuacji :biggrin: ale nast. razem nie bede juz taki milusi cieplusi.. nast. razem nie zatrzymam moto i tyle. bo teraz widzialem ze typ jedzie i chcialem z nim pogadac, nie wiedzialem ze ma taaaaaaaaaaakiego wkurwa.. nauczka i tyle i nie zgrywajcie takich twardzieli (poza Strzalkiem :icon_razz: ) bo kazdy w gebie mocny
  4. dlatego, ze akurat moj kumpel wtedy byl 30 metrow dalej, rolnik byl 2x wiekszy ode mnie, a ja mam kontuzje nogi... poza tym jakbym go zaczal lac po mordzie to by na pewno juz mendy wezwal... ja nie wiem... moze wozic ze soba taka palke gumowa w srodku ktorej jest metalowy pret... ? widzialem takie u chlopakow na zlocie motocyklowym
  5. taa.. ale powiedz mi ktory zawodnik jezdzi tymi motocyklami na zawodach cross? bo wlasnie to jest moim zrodlem potencjalnych oponek :icon_razz:
  6. ze przegiol to wiem, bo szkod mu praktycznie zadnych nie narobilismy (bo jakie szkody wyrzadzi opona o szerokosci 130mm) przy spokojnej jezdzie - zadnego mielenia gleby... najwiecej szkod to sobie on sam zrobil ze nas tym jeepem ganial.. bo nosilo go na boki rowno (bo padal deszcz)... jakby wezwal policje to mimo ze by mi dowalili pewnie mandat zdrowy jak nie sholowali moto na parking policyjny.. jednak co by bylo gdybym powiedzial, ze ow rolnik rzucil sie na mnie z piesciami? przeciez to jest napad w swietle prawa.. a facet mowi ze on sam crossa ma... tyle ze stary typ - kolo 40 lat... o pobiciu go nie bylo nawet mowy... mimo ze nas 2 bylo... wez tu rolnika sklep... chyba ze mlotkiem 10 kilogramowym.... zreszta.. ja nie naleze do ludzi ktorzy rozwiazuja problemy sila... mam jeszcze jedna porade: jak juz musicie jechac przez pole, to zajedzcie do gospodarstwa sie zapytac czy mozecie przejechac, czy dojedziecie tedy tam gdzie chcecie itp wlasnie mnie tak cos tknelo zeby sie zatrzymac i pogadac z gospodarzem... no ale tego nie zrobilem.. blad..
  7. wybralem sie z kumplem zeby polatac sobie po bezdrozach.. jezdzilismy sobie normalnie, po lakach i lasach.. no ale nagle sie droga skonczyla i trzeba bylo rpzejechac przez pole albo po prostu zawrocic. jechalismy specjalnie brzegiem pola, gdzie nic nie roslo (byl taki waski pas na 30 cm, akurat na oponke) no i tak jedziemy jedziemy... az tu nagle wyjezdza zza gorki rolnik terenowka.. podjezdza.. malo mnie nie skosil to sie zatrzymalem... a ten wyskakuje z auta i drze sie z morda, podchodzi blizej i zaczyna mnie napier##lac po kasku... walnal mnie chyba tak z 5 czy 6 razy, az sie zastanawialem czy go reka nie boli.. darl sie caly czas ze to teren prywatny, ze jestesmy po*eby, glaby itp.. szybkim ruchem wyjal mi kluczyk z moto i powiedzial ze mamy dopchac motocykle do jego gospodarstwa to juz sobie porozmawiamy z policja.... po czym facet wsiadl do auta i pojechal kumpla uwalil w taki sam sposob - kumpel nie dal rady przejechac przez jakis row, tamten podbiegl i tez mu kluczyk zabral... no to ja niewiele myslac mowie do kumpla, zeby on szedl po kluczyki a ja spier..lam z pola, bo ani blach, ani OC, ani prawka jeszcze nie mam... zepchnalem moto z pola i rzucilem w krzaki, zeby go nie bylo widac i poszedlem kumplowi pomagac (on na KLR 600, a to bylde wazy 150 kg).. pchamy tak sprzeta, a tu podjezdza znowu ten rolnik (odstep czasowy miedzy jednym a drugim jego przyjazdem to ok 30 minut) i zaczyna cfaniakowac gadka w stylu: fajnie sie pcha, nie? sk***ysyny wy je*ane... pierdolone ch*je... itp itp. po czym mowi ze mamy dopchac moto kumpla do jego samochodu.. my mu mowimy, ze nie damy rady tej kozy przepchac.. to oddal kluczyk kumplowi zeby podjechal, a ja na piechotke do jeepka... tam facet znowu poprzeklinal, spisal nasze dane i oddal kluczyki nie wzywajac policji... ze ma nasze dane to tam kit... i tak wiem ze tego nigdzie nie zglosi.... ogolnie to nam sie pofarcilo ze palowni nie wzywal - ja bym mial przesrane... wiem ze po polach sie nie jezdzi - unikam tego jak ognia.. ale tu byla inna sytuacja no i nam nie wyszlo.. czy w takim wypadku jak bede widzial na horyzoncie rolnika ktory nas goni to sie zatrzymywac i zeby z nim pogadac czy spier...lac w dluga...? po dzisiejszych przezyciach mam 2 wnioski: 1. nie jezdzic po polach uprawnych, nawet bokiem... ani po zadnym terenie prywatnym 2. spierdzielac jezeli ktos mi siedzi na ogonie Takze koledzy i kolezanki - po polach mi tu nie jezdzic :biggrin: aha - i jezeli widzice ze przed wami biegnie jakas sploszona sarna, to zatrzymac motocykle, zgasic silniki i sobie np. zapalic papierosa albo ze dwa, zeby biedne zwierze moglo sobie spokojnie uciec... bo jezeli zaczniecie je gonic, to na atak serca padnie, a wtedy nie pozostanie nic innego jak zapakowac ja na bagaznik i zawiezc do domu na kolacje... btw. mam nadzieje ze temat nie zostanie usuniety ani przeniesiony do tematu "jazda w terenie -legal czy nie", bo sytuacja tutaj opisana diametralnie rozni sie od typowej jazdy po lesie
  8. heh... chodzi mi oczywiscie o to, zeby miec kostke! szosowki mnie nie interesuja... to w crossach zaden nie ma z tylu 17? bo kumpla ojciec jak pojechal na zawody to przywiozl 4 oponki.. a mowil ze jakby postal do konca to by ich cala przyczepkie mial... i same 18-stki... chyba zostaje mi kupic mitasa C-02 btw. mam KLR (ktory jest slabszy) a nie KLX
  9. hej mam z tylu felge na oponke 4.60x17 lub jak kto woli 130/xx/17 jak wiecie, jest to nietypowy rozmiar felgi [kawasaki klr 250] i troche trudniej dostac na nia oponke.. wiem ze jest mitas za 150 zl... ale po co go kupowac, skoro mam dostep do opon zawodnikow, ktorzy lataja na torze. lecz wiekszosc (jezeli nie wszystkie) tylne kapcie to 18-stki. czy znacie jakies motocykle badz nawet klasy motocykli, ktore maja z tylu siedemnastke? thx za info
  10. no przeciez wam mowie, ze maja inne koncowki... chyba ze to jest wsio ryba i na teoretycznie niepasujacych koncowkach to bedzie dzialalo... wiec jak to bedzie? ;)
  11. hej od razu mowie, ze temat dotyczy nie mojego moto, tylko kumpla problem jest taki - moj Kawasaki KLR 250 zostal odblokowany w DE i ma w briefie skreslone 13kW i wpisane 17kW. Skutkiem czego sa obroty w granicach 11-12 tys [min ^ (-1)]. Sprzet sie buja ladnie - najszybciej jechalem 120 km/h, ale wiem ze motocykl da rade wiecej (w briefie ma vmax=134 kmh) - po prostu nie mialem odpowiednich warunkow na razie zeby go odkrecic maksymalnie.. moj kolega ma rowniez KLR 250, z tym ze jego moto wkreca sie max na 9000 obr/min, a vmax=110 km/h. w jaki sposob zdejmuje sie blokade w tym motocyklu? przypuszczam (co niekoniecznie musi byc prawda) trzeba zmienic dysze w gazniku (na jakie?), moze cos z wydechem (ale co? przeciez to 4T). na pewno cos siedzi w elektronice w module zaplonowym dzieki za rady
  12. kompletnie nic nie widac na tej fotce.. ale zajde do motozbytu i oblookam jaki koszyczek na koncowke linki ma ssanie od etki
  13. crossy mnie nie kreca, bo nie maja prawa rejestracji :bigrazz: no nic, najwyzej polatam na tym sezon-dwa, a potem przesiade sie na dr 350
  14. facet, w dziob chcesz? czy 82 kg to az tak duzo? ;)
  15. nie no, panowie (i panie, o ile te tutaj w ogole zagladaja ;) ) - mowie jak najbardziej serio... albo zamiast chlodzenia powietrzem obuduje silnik styropianem i bede tam wrzucal kostki lodu.. to bedzie super cool... a na serio, to powiedzcie jak odchudzic tanim kosztem - i ile co by kosztowalo? np. te lampy ufo..
  16. hej wszystkim MOTOCYKL: Kawasaki KLR 250 przy kierownicy mam przykrecona dzwigienke ssania, ktora niestety polamala sie w taki sposob, ze linka nie jest zamocowana w jednym miejscu, co za tym idzie, krecac wajha od ssania nie da sie go wlaczyc fotka zeby kazdy wiedzial o co chodzi: zdjecie probowalem dopasowac manetke od przerzutek rowerowych, ale niestety mocowanie linki jest inne.. rysunek obu linek o co mi konkretnie chodzi -> trzeba w jakis sposob zrobic, zeby moja linka ssania z koncowka z 1-szego rysunku pasowala w jakis sposob do "dziurki" w dzwigience manetki rowerowej, do ktorej pasuje koncowka linki z 2-giego rysunku.. ma ktos jakis pomysl? bylem w salonie yamahy to mi zaspiewali kwote miedzy 50 a 100 zl za takie gowno nowe.... pffff...machnalem reka i zakrecilem sie na piecie, po czym czasłem dżwjami i wyszłem... moze zamiennik? tylko od czego ?!? a moze lepiej w jakis sposob zregenerowac oryginalna obudowe od dzwigienki? tylko nie mam pojecia jak...
  17. klr 250 to 4T chlodzony ciecza.. moze wywalic chlodnice i opilowac odpowiednio cylinder zeby zrobic chlodzenie powietrzem i olejem? ;)
  18. szukalem i wertowalem forum, ale nie znalazlem takiego tematu jak odchudzic motocykl enduro, jednak w taki sposob, by nadawal sie on do uzytku drogowego - czyli lampy i reszta zostaje - ? (konkretnie chodzi mi o KLR 250, ale mysle ze to sie tyczy wszytkich modeli) bo jedyny pomysl jaki mi przychodzi do glowy, to zdjac wszystkie plastiki (ktore nota bene niewiele waza) i jezdzic na rezerwie paliwa :bigrazz: moze kola azotem albo nawet helem pompowac? ;) najlepiej, gdybyscie dali porady ktore nie wymagaja duzego wkladu finansowego (nie stac mnie na kupno super czesci z lekkich stopow)
  19. sprawdzasz swiece, iskre, paliwko, dysze.. a jak to nie pomoze to service manual sie przydaje czasem ;) wart uwagi jest uklad smarujacy, chlodnica jezeli masz chlodzenie ciecza.. musisz poznac motocykl i sie w niego powoli wgryzac aha - pamietaj tez o bezpiecznikach, ktore potrafia czasem nawalic (ja mam go niedaleko akumulatora) poza tym ladowanie aku.. oczywiscie wypada co jakis czas skontrolowac luzy zaworowe, stan lancucha rozrzadu i napinaczy oraz slizgow lancuszka rozrzadu (jezeli uslyszysz stukanie lub szelest z silnika, to pewnie wine ponosi ktorys z tych elementow) jak ci elektryka padnie na trasie, to chyba jej za bardzo nie pomozesz (no ale ze mnie dupa, nie elektryk, wiec moge sie mylic) aha - zawsze warto miec komplet zarowek w zapasie na dluzszych trassach i podstawowe narzedzia, zreszta.. sam wiesz jak to jest -> jezdziles etką :D wiecej pomyslow nie mam, bo az tak nie zglebilem 4T aha - przed kazda dluzsza jazda (albo nawet i krotsza) sprawdzaj poziom oleju w silniku !! to bardzo wazne
  20. a czy przypadkiem w motocyklach nie ma niepisanego zakazu lania wody do chlodnicy? plyn chlodzacy ma przeciez wlasciwosci smarujace, dzieki czemu pompa sie nie zaciera.. lejac wode zarzniesz pompe.. przynajmniej ja tak mam w swoim KLR 250
  21. jest - policja w razie kontroli ma prawo do oceny stanu technicznego pojazdu, a co za tym idzie nawet do przyslowiowej rundki wokol smietnika... ale powiedzcie.. ktoremu policjantowi chcialoby sie to robic? moim zdaniem bez sensu pomysl z tym przelacznikiem do zmulenia silnika
  22. nie kombinuj z takimi tlumikami.. wstawianie tlumika z 4T do 2T niczego dobrego nie przyniesie, a na pewno obnizy moc i moze spowodowac nawet zatarcie silnika.. tlumik do 2T musi byc odpowiednio skonstruowany do charakterystyki silnika, by wytwarzal pewne podcisnienie, ktore wysysaloby spaliny oraz by stawial on pewien opor, by mieszanka za szybko nie wylatywala (by nie zatrzec tloka) -> jezeli sie myle to mnie poprawcie chyba ze ta twoja aprilia (nie podales modelu) to 4T, to juz inna bajka...
  23. a czy swiece po wykreceniu sa mokre? jezeli nie to wine moze ponosic czujnik podnozka - przy wlaczeniu biegu moto automatycznie gasnie
  24. jak to czego -> gaznikow (masz w tytule posta :D )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...