JAKI Opublikowano 25 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2005 witam... pytanie tak jak w temacie, model motocykla podałem ale to mysle ze nie ma znaczenia;) kumpel posiada taki moto no i zabrał sie na zime za remoncik. DZisiaj podliczął ile go to wszytko wyjdzie i padała cena za uszczelki czego nie mogłem przebolec jak mozna dac ponad 300zł za komplt uszczelek? ja mu na to ze ja bym to zastapił pozadnym sylikonem (kupiłem taki specjalistyczny czerwony do łaczenia własnie misek karterów itd za 30zł) a on mi na to ze chyba mnie po*eb... i ze niechce robic prowizorek.... i ze da sama uszczelke bez zadnego sylikonu :| naprawde nie rozumiem czy ten sylikon by sobie nie poradził? skoro jest włąsnie do tego i masa osób z tego korzysta czasem dajac kartonowa uszczelka. Co o tym myslicie dlaczego sama uszczelka jest lepsza od sylikonu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yarco26 Opublikowano 25 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2005 Silikon ma swoje "plusy dodatnie i plusy ujemne" :-) a tak poważnie to jeżeli są to oryginalne uszczelki i proste nie poobijane krawędzie to sama uszczelka powinna wystarczyć i vice versa. Oczywiście jeszcze pozostaje estetyczny walor wzrokowy silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 25 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2005 Ja zawsze daje uszczlke+ delikatnie silikon dobrej marki- czerwony mozesz stosowac w samochodzie- pod maska nic nie widac- a w motocyklu beee.... Zaleta laczenia uszczelek i silikonu jest taka ze podczas pozniejszego demontazu latwiej stara uszczelka odchodzi , a i minimalna porcyjka nie szkodzi jesli juz wczesniej ktos grzebal w silniku i powierzchnie nie sa idealne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 25 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2005 Kontynując wątek - jak się da za dużo silikonu to można nawet silnik zniszczyć :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 25 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2005 mysle ze na miski i kartery mozna dac sylikon ale pod glowice i pokrywe klawaitury orginalne w eci caly silnik byl na czerwonym sylikonie Loctide i nie cieklo a kartery byly pokiereszowane konkretnie no ale cena zabija to fakt .......... wiem ze sa czarne sylikony do uszczelnien w auto-moto takiego nie bedzie widac Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 25 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2005 300 zł za komplet uszczelek to niedopuszczalne. Najlepiej zakupić materiał na uszczelki w sklepie z częściami do ciężarówek (sprzedawane w arkuszach o różnej grubości), zakupić okrągłe wykrojniki (komplet) za 20 zł i uszczelki oprócz pokrywy zaworów dorobić samemu, a jakość nie będzie ustępować tym za 300 zł. Silikon tak, ale jednostronnie. Jeżeli masz trudność z dostaniem materiału świetne efekty daje uwaga... kalka techniczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 25 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2005 a ja do XT dorobiłem uszczelkę z kartonu, posmarowałem ją delikatnie silikonem i 3ma po dziś dzień, mimo, że mechanik spieprzył mi łomikiem powierzchnię dekla tuż przy kopniaku. Kopniak miał luz a ten rzeźnik miast dorobić tulejkę napierd.. czymś w aluminium by zniwelowć luz wybrzuszeniami materiału i zniszczył przy okazji dekiel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 25 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2005 Jak robimy dział zrób to sam, to ja opiszę moje dokonania : w sklepie Chemia kupiłem arkusz preszpanu, element , do którego dorabiam uszczelkę smaruję brudnym olejem, przykładam do preszpanu i mocno przyciskam. Po odjęciu na preszpanie jest wyrysowana uszczelka, którą wycinam nożykiem, dziury pod śruby załatwiam okrągłymi wykrojnikami, i jest git. Godzina pracy i gotowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 26 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2005 Też się podłącze pod temat dorabiania uszczelek. Oczywiście nie wszystkie można dorabiać. Należy poszukać materiału o grubości 0.5 mm firmy Klingeryt ( odradzam stosowanie do motocykli materiału o nazwie GAMBIT) i mając w domu skaner większość pokryw można poprostu zeskanować powierzchnię i nadrukować na materiale. Sposób szybki i skuteczny z wyjątkiem dużych pokryw.Stosowanie silikonu jest ostatecznością. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciora Opublikowano 26 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2005 Wszyscy mówią że silikon jest zły... Ale dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarekS Opublikowano 26 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2005 Różne powody jego "bycia złym", bo jak go za dużo dasz to wyłazi i chu...owo wygląda taki silnik, jak go za dużo dasz to może zatkać kanały olejowe w karterze / deklu.A ja tam uważam że z silikonem jest jak z gorzałą - przesadzisz to będzie przej**ane, a jak z umiarem to efekt lepszy niż bez. Moim zdaniem silikon jest wskazany w uszczelnianiu silnika, oczywiście nie wszędzie. Np. wielokrotnie miałem problemy z wyciekami oleju przez simmer (OCZYWIŚCIE NIE W BMW) i to nie stroną gdzie jest sprężynka ale na zewn pow. wtedy dawałem b.cieniutką warstewkę silikonu i sucho jest latami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciora Opublikowano 26 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2005 Ale mi chodzi nie o aspekty wizualne, bo wiadomo że to nie wygląda pięknie, ani o to że ktoś nieumiejętnie nażyga 10kg silikonu w jednym miejscu i coś pozatyka. Chodzi mi tylko o przypadek, kiedy wszystko jest ładnie uszczelnione bez żadnego nadmiaru silikonu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 26 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2005 silikonik -czemu niemoze nie wszedzie i nie zawsze ale pod pokrywy jak najbardziejniektore firmy skladajac nowe motocykle stosuja silikonik :D Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KML Opublikowano 26 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2005 Moim zdaniem, przez zimę można zaoszczędzić te 300 zł i zrobić jak należy a nie bawić się w klejenie sylikonami.Jak zapcha mu sie kanał olejowy smarujący głowicę, to narobi sobie takich kosztów że się pochlasta. ja mu na to ze ja bym to zastapił pozadnym sylikonem (kupiłem taki specjalistyczny czerwony do łaczenia własnie misek karterów itd za 30zł) a on mi na to ze chyba mnie po*eb... i ze niechce robic prowizorek.... Jak chłopak chce zrobić sobie motocykl na cacy to po co go namawiasz do prowizorek, sylikon czerwony za 30 zł nie jest sylikonem do silników tylko do uszczelniania pieców i kanałów odprowadzających ciepło.Silikon do składania silników jest czarny i kosztuję ok. 90 zł. np. w intercarsie. Ostatnio kumplowi robiłem uszczelkę pod pokrywę sprzęgła w XL-ce bo sklep który miał ją sprowadzić dał ciała, więc wyciołem ją z kartonu.Nie mieliśmy nawet sylikonu, wioska i to na dodatek weakeend, złożyłem to na odrobinę emulsji i trzyma do dziś. Ze względu na to że jest to prowizorka zrobiona w warunkach polowych zakupiliśmy już orginał i zmienimy jak sezon off-road się skończy na dobre.Moim zdaniem lepiej dmuchać na zimnę jak puźniej żałować zaoszczędzonych kilka złotówek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 27 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2005 Silicon ma swoje zastosowania w silnikach motocyklowych ale na pewno nie wszedzie, tak samo jak wlasnorecznie robione uszczelki.Oczywiscie komplet firmowych uszczelek przy generalnym remoncie silnika jest najlepszym wyjsciem, ale jesli kogos na to nie stac to mozna zakupic uszczelki podstawowe - glownie uszczelka pod glowice i pod cylinder, jak rowniez uszczelka na laczeniu karterow - jezeli taka jest tam stosowana. Bardzo czesto jesli kartery dzielone sa w plaszczyznie poziomej, uszczelka nie wystepuje a uszczelniaczem jest silikon, przy czym jest to specjalny material w kolorze szarym, nie rzucajacy sie w oczy i oczywiscie umiejetnie nalozony na laczone powierzchnie, a nie nawalony tam lycha. W karterach dzielonych w plaszczyznie pionowej istnienie, lub nie uszczelki ma kapitalne znaczenie dla ustawienia luzu poosiowego walu korbowego jak rowniez walkow skrzyni biegow i trzeba dokladnie sprawdzic czy uszczelka tam jest a jak jest najlepiej kupic oryginalna. Przy skladaniu silnika i dokrecaniu srub skrecajacych kartery wlasciwym momentem uzyskamy zgniecenie uszczelki zalozone przez fabryke i pozadane luzy poosiowe walkow i walu korbowego.Z tego samego powodu nie wolno dawac tam uszczelki jesli jej oryginalnie nie bylo i w wypadku kiepskiego przylegania karterow zostaje nam tylko silikon.Podobnie wyglada sytuacja z uszczelka idaca pod cylinder / cylindry - reguluje ona tkzw squish area tloka i powinna byc taka jakiej grubosc zalozyla fabryka.Uszczelka pod glowica jest na tyle wazna ze zawsze powinna byc oryginalna - czesc tych uszczelek robiona jest w taki sposob ze jest do jednorazowego uzycia - podczas przykercania ulega przegnieceniu i jezeli cos zesmy spieprzyli i musimy znowu zdjac glowice to niestety, musimy zakupic nastepna uszczelke bo ta raz uzyta juz nie bedzie w stanie uszczelnic silnika.Raz mi sie to zdazylo i byla to nauczka na reszte zycia.Reszta uszczelek nie jest juz tak krytycznie wazna - wiec zostawiam ja do waszego i waszych portfeli uznania. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.