Skocz do zawartości

Kto dziś jeździł w 2oo?


M4NIEK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dzis pojechalem na impreze do miasta. Zaparkowalem na parkingu podziemnym, przebralem sie w normalne ciuchy z kombi motocyklowego i na impreze. W klubie przy barze wypilem herbatke :biggrin: i potem jeszcze w McDonaldzie druga herbatke. I do chaty. Pelny deszcz, gibalo niemilosiernie, spacerowo przejechalem Poznań noca... mmmmm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zachodu nadciaga jakać straszna, czarna chmura!!! A ja zaraz mam jechać w jej kierunku :)

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarna chmura z północy a ja w czwartek 100km do serwisu na przegląd. Ale to nic bo jak spojrzę na licznik mojego draga to na początku tego sezonu (początek lutego) prawie 13 tys. a teraz prawie 16 tys. 3 tysiaki mięły niezauważone a mi ciagle mało.

Pozdrowienia

 

 

Niech PEŁEN BAK i SPRAWNA maszyna będzie ZAWSZE z WAMI!!! :) :) :)

Edytowane przez ehoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13.03 traska Koszalin -> Gdynia. 188 km z czego 100 w deszczu i 88 w ulewnym deszczu :D

Wczoraj miał być powrót ale intensywne opady śniegu nieco osłabiły mój zapał :icon_mrgreen:

 

Pozdrawiam.

>> JaBol <<

Suza GSX 600 F (jajko) -> Yamaha FZS 1000 Fazer -> Triumph Sprint ST 1050 -> ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13.03 traska Koszalin -> Gdynia. 188 km z czego 100 w deszczu i 88 w ulewnym deszczu :)

Wczoraj miał być powrót ale intensywne opady śniegu nieco osłabiły mój zapał ;)

 

Pozdrawiam.

>> JaBol <<

 

 

No to chyba zgarniam pulę :buttrock: :buttrock: :buttrock:

 

W poniedziałek miałem na 15.00 w Siedlcach umówiony przegląd, więc na moto i do Siedlec. Prawie cała droga w błocie i ulewie (rękawice z membraną przemokły od środka, gdzie spływała woda z rękawów).

 

Z Siedlec prosto na konferencję pod Tomaszów Mazowiecki (również pół drogi w deszczu).

Łącznie w poniedziałek 350 km.

 

Ale z tego Tomaszowa przyszło wrócić dziś (wczoraj patrzyłem podejrzliwie na sypiący śnieg) . Od rana słonko świeciło. :crossy: :crossy: :crossy:

No ale nie ma tak pięknie, 50 km przed Wawą dopadła mnie potworna śnieżyca, nie nadążałem śniegu z wizjera zgarniać jadąc 50 km/h.

Łącznie dziś 120 km, z czego połowa w śnieżycy :icon_mrgreen: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba zgarniam pulę :biggrin: :buttrock: :buttrock:

 

W poniedziałek miałem na 15.00 w Siedlcach umówiony przegląd, więc na moto i do Siedlec. Prawie cała droga w błocie i ulewie (rękawice z membraną przemokły od środka, gdzie spływała woda z rękawów).

 

Z Siedlec prosto na konferencję pod Tomaszów Mazowiecki (również pół drogi w deszczu).

Łącznie w poniedziałek 350 km.

 

Ale z tego Tomaszowa przyszło wrócić dziś (wczoraj patrzyłem podejrzliwie na sypiący śnieg) . Od rana słonko świeciło. :crossy: :crossy: :crossy:

No ale nie ma tak pięknie, 50 km przed Wawą dopadła mnie potworna śnieżyca, nie nadążałem śniegu z wizjera zgarniać jadąc 50 km/h.

Łącznie dziś 120 km, z czego połowa w śnieżycy :biggrin: :notworthy:

I o to chodzi!!! Cool!!! :buttrock: :clap:

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba zgarniam pulę :flesje: :buttrock: :buttrock:

 

W poniedziałek miałem na 15.00 w Siedlcach umówiony przegląd, więc na moto i do Siedlec. Prawie cała droga w błocie i ulewie (rękawice z membraną przemokły od środka, gdzie spływała woda z rękawów).

 

Z Siedlec prosto na konferencję pod Tomaszów Mazowiecki (również pół drogi w deszczu).

Łącznie w poniedziałek 350 km.

 

Ale z tego Tomaszowa przyszło wrócić dziś (wczoraj patrzyłem podejrzliwie na sypiący śnieg) . Od rana słonko świeciło. :crossy: :crossy: :crossy:

No ale nie ma tak pięknie, 50 km przed Wawą dopadła mnie potworna śnieżyca, nie nadążałem śniegu z wizjera zgarniać jadąc 50 km/h.

Łącznie dziś 120 km, z czego połowa w śnieżycy :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

 

 

Szacunek kolego :)

 

:buttrock:

Edytowane przez gizmucik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w moim mieście dzisiaj była masakra.........najpierw do godz 17 +10 stopni śnieg zacząl sie topić potem mróz ścisnąl efekt=szklanka na drodze :buttrock:

 

ja byłem mtxem u kumpla jak jechałem do niego była ciapa jak wracałem był mróz :smile: przez 4 km 3 upadki rozwalony kierunkowskaz wybity palec porysowany plastik skrzywione lusterko :) wniosek ?? opony kostkowe nie nadają sie do jazdy po lodzie i kładzenia motocykla na zakrętach :D

 

teraz olać nie wyjeźdzam nigdzie jak już to rower też bo bani na lodzie ale jest sporo wolniejszy :P

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzis polecialem grubiej. Najpierw z kumplem pojezdzilismy po lasach:

 

http://www.upfoto.pl/show/2670.jpg

 

Potem juz sam pojechalem do miasta, bo wyszlo piekne slonce i tak jezdzilem sobie bez celu w korkach. Zaczal padac snieg wiec jechalem uciekajac sobie przed nim. Z powrotem wrocilem znowu po jakichs polnych drogach i byl maly offroad :)

 

A wieczorem pojechalem na trening i wracalem po ciemku o 19:30 i jeszcze wpadlem do kolezanki. W sumie bylem w domu o 21:00 z wynikiem 80 kilometrow przejechanych.

 

Tak poza tym wkurza mnie juz to gadanie pogodynków i pogodynek w TV. Jakie biale swieta?! Gdzie ta zima?! Ze pruszy sniezek?! Jak dla mnie to juz jest wiosna, tylko ze zimna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...