Skocz do zawartości

Kto lubi merecedesy?


Tomek Kulik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A ja teraz latam MB1317. Furka jest z 85r więc poza pogrzwanymi lusterkami nie uświaczysz elektryki. Silniczek 170 konny ma nakulane 1 500 000km i co ciekawe nie bierze oleju. Od zmiany do zmiany starcza:)

 

P.S.

Pisze o 13-tonowej ciężarówce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój okular jest starszy (96r) ale celowo takiego kupiłem z powodu silnika.

Te reaktory byly jeszcze w 1998 bodajze, ale moze tylko te z turbina.. (pisalem o takim, bdb silnik)

 

Co do mechanizmu szyb - plastikowe rolki + prowadzenia + rolka zwijająca w kombinacji ze stalową linką + mocny silniczek = syf. Rolki pękają, rolka zwijająca się wyszczerbia i linka zaczyna po innym torze iść itp. A niemało to kosztuje niestety. Poprostu strasznie marny patent.

No to tak samo jak w w124, ino moze jeszcze bardziej obnizyli jakosc materialow. W w126 podnosniki byly takie same (jesli chodzi o sposob dzialania) we wszystkich drzwiach, i psul sie tylko polksiezyc z zebatka wlasciwie.

 

Blachy tak jak napisałeś. Autka za taką kasę a gdzie choćby głupi porządny ocynk? Jak porównać wielką trójkę Audi, BMW i MB to właśnie merce maja najgorsze blachy. Przecież wic nie polega na szukaniu wyjątków - w końcu kupuje się merca a nie fiata 125p.

Niestety, kupujac kazde auto nalezaloby sie nieco naszukac. A juz w przypadku MB na pewno - bo inaczej kupisz szrota, i potem tylko problemy beda. Ja szukajac kombiaka dla psa wpierw kupilem w124 krajowe.. sprzedalem to czym predzej i pojechalem do Reichu.

 

Marka przynajmniej teoretycznie powinna do czegoś zobowiązywać.

Tak bylo kiedys. Teraz liczy sie kasa.

 

A właśnie te elementy padają najczęściej a nie jakieś tam defekty mechaniczne. I są one niestety najbardziej upierdliwe - np wycieraczka odmawia pracy w ulewie bo coś tak w jakimś układziku padło bądź nie styka, a może jakiś procesorek wariuje itd.

No niestety, za nowoczesnosc sie placi. M. in. i z tego powodu (przepakowanie elektronika) nie chce miec nowych aut.

 

pozwoli wróce do Audi i też byc może na coś bedę narzekał bo nie jestem typ bajkopisarza twierdzącego ze akurat moja bryka nie ma wad. Staram się być obiektywny i emocje trzymać na wodze.

Jesli OOOO to IMO tylko quattro - jezdzilem A8 4.2 Q i jedno tylko mnie sie nie podobalo: ze nie ma nadwozia kombi (ale juz w A6 jest). Ideologicznie nie lubie napedu na przod, wiec zwykle Audi odpadaja :)

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W starszych MB wystarczy doprowadzic je (albo takie kupic) do dobrego stanu technicznego i pilnowac odp. terminow serwisowania - i bedziesz jezdzil bezawaryjnie.

 

To jaki model byś polecił, gdyby do wydania było coś koło 20 kzł? Chodzi mi niekoniecznie o coupe, ale fajnie by było, gdyby to był w miarę mocny diesel. W miarę mocny = coś koło 100 KM lub ew. więcej :buttrock: I lepiej manual, chociaż automat też by mógł być ostatecznie :biggrin: Są w sumie, jak sądzę, "sprawdzone" modele, tak jak, np. w123 240D. Tylko wolałbym ciut nowszy :)

 

pozdr

LYsY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego silniczka z turbiną to celowo wybrałem silnik bez tego elementu. Fakt że wyciska dodatkowe 43 konie i troche Nm ale turbina też ma swoje wady ale i tak sądzę, iż te starszej generacji były o niebo lepsze od wszystkich wynalazków typu CDI, TDCI itd. w nowych dieslach. Szyby - nie wiem czemu tak jest ale nawet w miejscach gdzie do merców jest wszystko tych mechanizmów brak bo takie wadliwe są. Co do napędu przedniego - ja nie mam nic przeciwko a w naszych warunkach sprawdza się lepiej zimą.

AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jaki model byś polecił, gdyby do wydania było coś koło 20 kzł? Chodzi mi niekoniecznie o coupe, ale fajnie by było, gdyby to był w miarę mocny diesel. W miarę mocny = coś koło 100 KM lub ew. więcej :)

Mocny diesel i 20k zl.. no to zostaje Ci na placu zabaw jakies w124. Wczesniej mocny byl tylko 1 reaktor diesla: 300 turbodiesel, 125KM, 5 cylindrow. Wystepowal w w116, w123, w126 i w w460. Byl i w zestawie z automatem, i z manualem. Ale bylo tych silnikow malo, i sa kosztowne w ew. naprawach.

Czyli jednak w124, no chyba ze jestes niewielkich rozmiarow to mozna jeszcze brac pod uwage w201 z silnikiem 2.5 turbo, albo jakies w202 (= c-klasa)

W w124 byly rozne diesle, ale moc to mialy wlasciwie tylko* 300ki. I tu tez byly rozne typy, roznily sie iloscia zaworow (i walkow), posiadaniem turbiny (lub nie), byly i w manualu i w automacie, no i roznily sie cena.

20k zl to wystarczajaca (aczkolwiek mozna wydac sporo wiecej, kolega za swoje e300d 24v z '93 dal 6k euro) cena do znalezienia ladnego w124 e300d z l. 90-93 (w zaleznosci od tego, czy chcesz miec szeroka listwe i inna maske/swiatla etc. czy nie - taka listwa wyglada moze nieco ladniej, ale lubia ja krasc, i niestety rudy wpiernicza to co jest pod nia = zbiera sie tam sporo syfu)

 

* 250ka 20v tez ma juz chyba nieco ponad 100KM, ale ona slabo sie zbiera - moj kolega ma takiego kombiaka, a poprzednio mial 300d turbo, i ten staruszek jezdzil znacznie lepiej

 

Co do tego silniczka z turbiną to celowo wybrałem silnik bez tego elementu. Fakt że wyciska dodatkowe 43 konie i troche Nm ale turbina też ma swoje wady

Turbiny MB, jesli sie o nie dba, nie paluje auta zaraz na starcie, nie wylacza zaraz po zatrzymaniu sie, wytrzymuja z palcem w d** 500kkm (kolega robil turbine w Sprinterze przy 800kkm), a koszt regeneracji to niecale 1k zl (a np. w Lagunie II - gdzie turbina ma czas bezawaryjnej pracy ponizej 200kkm i koledze sie rozleciala w drodze na kawalki - 4k zl)

 

ale i tak sądzę, iż te starszej generacji były o niebo lepsze od wszystkich wynalazków typu CDI, TDCI itd. w nowych dieslach.

Moze nie o niebo, ale na nasze warunki sa wystarczajace, i nie trzeba sie stresowac ze zdechnie pompa za drobne 15k zl w ASO (a polowe tego na rynku) :buttrock:

 

Co do napędu przedniego - ja nie mam nic przeciwko a w naszych warunkach sprawdza się lepiej zimą.

No toz napisalem, ze to ideologia z tym napedem na tyl :biggrin:

Lecz i wygoda - jest idiotoodporny, i ciezko go zepsuc.

Edytowane przez JareG

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro postaram sie wrzucic pare zdjęć "cacka" które stoi u mnie w Garażu, narazie nie będe pisał co to, ale ładne, bardzo ładne, dodam że na żółtych numerach

 

 

Potwierdzam. Wyjebczy :]

 

 

 

 

JareG mam takie pytanie do Ciebie. U mnie w miescie jakiś czas temu pojawiło się pierwsze auto 3-drzwiowe które mi sie podoba (dla mnie tylko sedany mają sens :] ). Jest to MB w Coupe i wydaje mi się, że auto jest składane... z dwóch. Przód okular i stary tył. Ostatnio wypłynęło na allegro. Czy to orginalnie merc wypuscil taki wypas??

 

http://moto.allegro.pl/item153336239_mercedes_coupe.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem za kolegę. MB nie wypuścił takiego wytworu. Tak jak napisałeś przód został założony z okulara a reszta to standardowy merc CE. Wniosek: albo samochód był po strzale i ktoś chciał go na swój sposób "unowocześnić" albo ktoś miał za dużo kasy i zachciało mu się zabawy w przekładanie blach, świateł, zderzaka, przearbianie mocowań itd. Sam sobie odpowiedz która wersja bardziej realna.

Pozdrawiam.

AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wniosek: albo samochód był po strzale i ktoś chciał go na swój sposób "unowocześnić" albo ktoś miał za dużo kasy i zachciało mu się zabawy w przekładanie blach, świateł, zderzaka, przearbianie mocowań itd. Sam sobie odpowiedz która wersja bardziej realna.

Jedna i druga dyskwalifikuja to auto.. jesli mozna to cos tak w ogole nazwac.

I jedna, i druga wymaga ingerencji w podluznice i pas przedni - bo pacjent najprawdopodobniej zakupil caly przod od okulara, i doglutowal do reszty :cool: (chyba nie da sie inaczej, blachy od w210 sa jednak znaczaco inne od w124, inne profile, inne mocowania.. rzeznia)

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja widziałem taką przeróbkę na okulara ale w zwykłym 124

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe 300 turbodiesel bardzo fajny silniczek :icon_mrgreen: . Przyprowadzili W140 z tym motorkiem kiedyś na warsztat, hah to było autko :) . Szczyt tej marki dla mnie, nowsze to już nie były takie, no i chyba gabarytowo eski rosły do tego modelu, a W220, W221 to już mniejsze :) . Rzeczywiscie cisnął jak benzyna, cicho, gładko, czołg :) . Widać, że nikt na tym sprzęcie nie oszczędzał :P . Do tego palił tyle co 1,4 . Tylko cenią na rynku sobie ten model z tym silnikem ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rodzinie mamy Mercedesa e220Cdi avantgarde ( w210 ) z końca 2000 r. Czyli po liftingu Samochód się świetnie sprawuje , kupiony został jako nowy w salonie i od tego czasu jest w naszych rękach . Na liczniku ma już prawie 140.000km. Może napisze co było przez ten czas robione. Oczywiście klocki tarcze itd. To norma. . Ale przez ten czas spaliła się mata podgrzewania siedzenia kierowcy , trzeba było wymienić całą dolną część fotela. Były kłopoty z nie domykaniem się tylniej klapy bagażnika. Przy 100.000 km trzeba było wymienić pasek który napędza klime alternator itd. ( nie pamiętam jak on się dokładnie nazywa a) A teraz najważniejsza sprawa.: RDZA niestety miercedesik trochę sobie podgnił. Gdzieś 2 lata temu zauważyliśmy że ramki drzwi ( pod uszczelka od strony dachu) strasznie gniją. Po zgłoszeniu tego do Mercedesa zostało to zrobione darmowo choć gwarancja się już skończyła i jak na razie nic się z tym nie dzieje. Za to korozja wystąpiła na tylniej klapie ale to już zostało załatwione w własnym zakresie. Za to podwozie jest bardzo dobrze zakonserwowane i nic się nie dzieje. A no jeszcze sobie przypomniałem o przegnitym tłumiku i tu jest problem bo jedyny dostępny kosztuje w granicach 600zl . Teraz może plusy tego autka. , Mercedes jest mega wygodny, wręcz stworzony do długich tras .Zawieszenie pomimo prawie 140000 km po polskich dziurach trzyma się super nic nie było w nim robione. Dynamika jest OK. , silnik ma cos 145KM i razem z automatem daje w miarę dobre osiągi choć wiadomo fajerwerków niema , za to spalanie jest bardzo przyzwoite bo w trasie załadowany samochód przy przelotowej ok. 120-130 pali 5.9 litra. Oczywiście w trasie ( raczej na autostradzie) spokojnie można jechać przelotowa i 180km/h. Jeśli chodzi o przyśpieszenie nie jest oszałamiające ale auto daje radeJ . Jazda w mieście już nie jest taką duża przyjemnością. Auto jest dość dłużę i niskie ( avantgrade jest chyba niższy od calssica itd. ). Trzeba uważać na każdy krawężnik a ile razy zarysowany był przedni błotnik to już nikt nie pamięta. W zimę jazda też nie jest taka super tylni napęd pomimo wielu systemów to jednak nadal tylni napęd i dodając do tego to że auto jest dość niskie wystarczy malutka zaspa i auto nie przejedzie. Auto jest wsunie bardzo dobrze wyposażone , szczerze patrząc na allegro nie widziałem jeszcze drugiego takiego. Niema tylko nawigacji i parktronic za to masę fajnych gadżetów które umilają jazda. Patrząc na allegro większość ma klime na tzw. „pokrętła” i jakieś kiepskie radio . W naszym jest oryginalny system 6 głośników i zmieniarka na 6 CD , gra naprawdę fajnie. Mało który ma podgrzewane fotele To tak z grubsza ale chodzi mi oto że porostu wersje słabo wyposażone bardzo kiepsko wyglądają w środku .A nasz w środku moim zdaniem jest piękny a wykonanie elementów i materiały użyte bardzo dobrej jakości. , ładnie tez prezentuje się czarne drewno. .Stylistyka moim zdaniem jest bezkompromisowa. Nadal ludzie się zanim oglądają na ulicyJ, To chyba tyle tak trochę się chwalę ale to w końcu temat o Mercedesach J Auto jest godne polecenia . Dla mnie jedynym słusznym autem jest mercedes a mam porównanie bo mamy w domu także podobnej klasy Bmw

Na dniach wrzucę fotki J

ps. Teraz mam pytanie Tata chce kupić sobie Mercedesa CL500 w215. Czy ktoś może napisać cos więcej o tym samochodzie. , Może cos dokładniej o zawieszeniu ABC ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, a mi meski zawsze kojarzyly sie z furami dla emerytow. Moze to wplyw reklam? Chyba nie przemawia do mnie ich wnetrze, szczegolnie zajebista kierownica, jak w autobusie :biggrin:

Niewatpliwym plusem jest jakosc materialow i wykonania. Moze kupie sobie jednego jak bede mial 40+ lat :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, a mi meski zawsze kojarzyly sie z furami dla emerytow. Moze to wplyw reklam? Chyba nie przemawia do mnie ich wnetrze, szczegolnie zajebista kierownica, jak w autobusie :biggrin:

Tak bylo kiedys, teraz sa niewielkie zgrabne kierownice. I najczesciej maja zintegrowane sterowanie radyjem (fajna sprawa, tego mi w starych brakuje czasami troche)

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, a mi meski zawsze kojarzyly sie z furami dla emerytow. Moze to wplyw reklam? Chyba nie przemawia do mnie ich wnetrze, szczegolnie zajebista kierownica, jak w autobusie :)

Niewatpliwym plusem jest jakosc materialow i wykonania. Moze kupie sobie jednego jak bede mial 40+ lat :P

 

ehehe a ja niedawno jak jechałem to chwilami zastanawiałem sie nawet, czy nie fajniej byłoby mieć jeszcze większą w łapkach :biggrin: ale ogolnie to wydaje mi sie, ze rozmiar jest idealny, to nie gokart

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beczka "w automacie"to było moje pierwsze autko... Klima, skóra, 18 litrów gazu na setkę i tylna kanapa, która nie miała sobie równych... :biggrin:

Psuła się jednak dość koszmarnie i po roku zabawy puściłem ją dalej. I jakoś nie byłem tak do końca przekonany do MB, dopóki nie pojeździłem w zeszłym roku C 270 CDI mojego taty. I jest to naprawdę przefajny sprzęt - zdarzyło się parę samochodów niezłych w życiu prowadzić, ale ten jest w czołówce. Jakoś się nie chce psuć, pali niewiele, jeździ - jak na polskie warunki - jak szatan, super wygodny, nawet złapałem się na tym, że czasem lubię nim jechać... wolno :) Bo to fajny samochód jest :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...