Kto lubi merecedesy?

[Marlew]

Po zrobieniu 180 tys km dostawczakiem z gwiazdą jestem zdecydowanie na NIE. Tragedia. Pod każdym względem z awaryjnością włącznie.

[zundapp600]

OBECNIE UŻYTKUJĘ MB-190D . RAKIETA TO MOŻE NIE JEST ALE BARDZO WDZIĘCZNE AUTKO . BYĆ MOŻE MA WIELE WAD ALE ZALET JEST ZDECYDOWANA WIĘKSZOŚĆ . NIE MA PROBLEMU Z ZAKUPEM CZĘŚCI - WSZYSTKO PASUJE . W ZASADZIE BEZAWARYJNY . EKONOMICZNE ZUŻYCIE ON .

I NIE ROZUMIĄ ZACHWYTU WIELU WŁAŚCICIELI Z DODATKOWEGO WYPOSAŻENIA , MÓJ MB JEST JUŻ DAWNO PEŁNOLETNI A POSIADA

5 - BIEGÓW , ABS , CENTRALNY , WSPOMAGANIE , PEŁNĄ ELEKTRYKĘ Z SZYBERDACHEM I FOTELEM KIEROWCY WŁĄCZNIE I POMIMO WIEKU WSZYSTKO JEST SPRAWNE :icon_eek:

 

 

www.zundapp.net.pl

Edytowane 29 Grudnia 2006 przez zundapp600

[kusiek]

dla mnie oprócz tych które sie wszystkim podobają:bigrazz: to najpiękniejsze są SEC te z silnikiem5.6 :bigrazz: długie niskie i szerokie piękneeee tu linka zapodaje jakby ktos nie widzieał ....

 

 

 

 

http://moto.allegro.pl/item153553685_sec_w...cja_czarny.html

 

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1699994 ten jest dosc ciekawy :biggrin:

[LU-cash]

Bez gwiazdy nie ma jazdy :clap: . U mnie pierwsze miejsce niezniszczalna, przewygodna, subtelna beczunia :D :P . No i reszta do mniej więcej 96-98 roku tez nie duzo odstaje :crossy: . Mój tata miał trzy W123, to czego one nie przeżyły... :crossy: . Nie ma bata na takie np. 240D , zadna Toyota, czy inna Honda :bigrazz: . I nie wiem jak ktoś tam napisał, że MB może być nie wygodne :D :D . Zresztą "dziadki" cieszą się, że panowie w dresach częściej wybierają BMW, czy Audi :wink: .

 

Pozdrawiam :D .

[alfonso]

Jest gwiazda jest jazda. Jeździłem ze cztery lata beczką z "80 roku, 3 litry w automacie wygoda niesamowita. Miłe wspomnienia z jazdy meśkiem beczką jeszcze wtedy było się kawalerem i młodym chłopaczkiem. Nie było by tygodnia żeby policja mnie nie zatrzymała do kontroli a w nocy to łojej... Teraz śmigam Fordem Mondeo jest też ok.

[milosz-RR]

Stare mesie niespecjalną mają stylistykę, dlatego preferuje BMW, choć nowe MB sa przepiękne w wiekszosci, co nie zmienia faktu że mam lekki wstręt do mercedesa, moze dlatego ze sąsiad jeździ a głupol z niego niesamowity. Sam woziłem sie " trójką" E36 i bardzo miło wspominam, przy silniku 1.8 lekko mułowata w dolnym zakresie obrotów, ale poza tym wszystko jak należy. Niepomijając faktu że japonia króluje :crossy: Pozdr

Edytowane 29 Grudnia 2006 przez milosz-RR

[popek]

dla mnie liczy sie tylko japonia..- honda, mitsubishi.. z europy to tylko alfa... do niemieckich aut mam uprzedzenie nie mam pojecia dlaczego.

[JareG]

czekam na wypowiedź naszego Merc-Fana, który to, ma ich najwięcej...JareG gdzie jestes? :D

Mam takich kolegow, ktorzy maja wiecej MERCEDESOW niz ja :notworthy:

Ja aktualnie mam na stanie w116 450 '73 (rekonstruuje sie), w124 300TE '88 (auto uzytkowe na co dzien, dla psa), w126 560SEC '88, plus drugi SEC jako dawca. Mam tez na czesci prawie kompletne w123 230TE '85, i gdzies tam poniewiera sie jakas w115 200d I seria (w trakcie rekonstrukcji, moze jutro wrzuce Wam fotki reaktora i przyleglosci, ktore dalem do pochromowania).

Za jakis czas planuje zakupic jakas G-klase w463, zamiast taczanki kombi.

A mam te auta bo sa proste w budowie, maja bogate wyposazenie, sa niezawodne, sa wygodne, sa bezpieczne, i jesli chodzi o czesci eksploatacyjne to sa tanie w utrzymaniu. Niektore (i jest ich niemalo, kazdy moze wybrac cos co mu sie podoba, i na co go stac) tez zapewniaja przywoite osiagi (np. 300KM i 455Nm, w 560SEC z 1988 r.), i mimo uplywu ponad 20 lat maja dosc nowoczesna sylwetke (mam tu na mysli w126 coupe).

I kazdego namawiam na Mercedesa, ale _zadbanego_ i maksymalnie do rocznika 1995.

.. co nie znaczy, ze inne marki sa do bani. Podoba mi sie np. Volvo 74x/96x, albo starsze 24x - nowsze wygladaja OK, ale maja juz naped dla dziewczynek :) BMW robi bardzo ladne kombiaki, ale srodek ma IMO slaby, a juz obsesyjnie nie cierpie konsoli srodkowej - zawsze w nia przyladuje kolanem, jak wsiadam (zreszta w Volvo tak samo, po prostu do MB wsiadam zamaszyscie i stad w/w problem); podoba mi sie tez coupe Hondy (w sedanie to chyba nazywa sie Legend, jak zwie sie coupe nie pamietam), jesli chodzi o wyglad - bo nie jechalem.

[bodman]

Mam takich kolegow, .................................. bo nie jechalem.

i się zaczęło, pozdrawiam serdecznie Piotr

[Dominik Szymański]

Mam zamiar trafić jakieś ładne kilkuletnie okulary kombi, oczywiście dieselka. To takie wstępne przymiarki.

 

Bardzo fajne, też o tym myślałem. Silniki diesla Mercedesa to nie są sportowe konstrukcje, ale bardzo wytrzymałe i oszczędne. Nie kupiłem okulara tylko z tego powodu, że nie do końca mi się podoba z zewnątrz. Tzn, średnio mi się podoba, kwestia gustu. W środku pełen luskus.

 

To są samochody, w których bardzo dobrze widać gdzie kończy się maska i gdzie kończy się tył. Dodatkowo 190 jest bardzo zwrotna, w egzaminacyjnym stanowisku do zawracania na 3 zawraca na 1 . Dużo mniejsze współczesne samochody budowane bardziej dla stylu niż funkcjonalności sprawiają moim zdaniem pod tym względem więcej problemów. Stąd pomysły na jakieś czujniki parkowania itd.

 

Dokładnie. W Mercedesie koła nie tylko się skręcają, ale i pochylają. Dzięki temu taki mały promień skrętu. teraz jeżdżę BMW i biorę zawracanie na 3 razy, podczas gdy w 190 wziąłbym na raz. No i racja z tym, że dobrze widać z przodu i z tyłu. W BMW ostatnio walnąłem w bramę i rysa jak się patrzy...

 

Ja zawsze chrowałem na Gelendę i na 124 cupe, oczywiście w skórze. Jeszcze sobie któryś kiedyś kupię. Póki co kupiłem BMW 2002 z 1972 roku, więc mam się przy czym bawić :icon_mrgreen:

 

pzdr

[JareG]

Bardzo fajne, też o tym myślałem. Silniki diesla Mercedesa to nie są sportowe konstrukcje, ale bardzo wytrzymałe i oszczędne. Nie kupiłem okulara tylko z tego powodu, że nie do końca mi się podoba z zewnątrz. Tzn, średnio mi się podoba, kwestia gustu. W środku pełen luskus.

Mercedes ma tez i sportowe silniki. MB w jednej budzie oferuje co najmniej kilka roznych reaktorow, wiec kazdy moze wybrac sobie co mu sie podoba. A propos oszczednosci: warto pamietac, ze MB to bylo auto stworzone z mysla o poruszaniu sie na dluzszych dystansach, na trasie.. wiec spalanie w miescie czasami moze powalic :icon_mrgreen: (mam tu na mysli silniki benzynowe, bo diesle nie maja tak duzej roznicy miedzy trasa a miastem). Co do okulara - brzydki jest, mowa o budzie w210. Natomiast w211 jest juz bardziej podobny do w203 (czyli C-klasy), a to sa b. ladne nadwozia, szczegolnie kombi.

Co do dobrej widocznosci - nie w kazdym MB. Przykladowo w w126 coupe nie widac ani konca przodu, ani (co gorsza) konca tylu.. a i jedno, i drugie sa dosc dlugie, wiec latwo przyladowac.

[Litrus]

Mercedes 124W Sportline z 90 roku 2,5 diesel ... podobno zalicza sie jeszcze do samochodow wspolczesnych :)

[atrian]

W 123 czyli nieśmiertelna beczka

 

Dokładnie 123, 240 D w automacie takim jeździłem ponad rok do pracy niesamowity samochód, nawet paliwo opałowe znosił bez problemu........

[Kuba 89]

Ja zawsze chrowałem na Gelendę i na 124 cupe, oczywiście w skórze. Jeszcze sobie któryś kiedyś kupię. Póki co kupiłem BMW 2002 z 1972 roku, więc mam się przy czym bawić :D

 

pzdr

 

Jak już odrestaurujesz Rekina to daj znać gdzie go będzie można oblookać......

[bartez]

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2060979

 

 

mam prośbe do znawców tematu:

-co sądzicie o powyzszym aucie?

-czy ten silnik sprawuje sie dobrze w mesiu i

- czy w ogóle te modele merców sa udane

-czy silniki 1,8 dają rade

 

Z góry dzieki za odpowiedzi

 

Pozdrawiam