WSR

Hej, jaki jest wg Was minimalny wzrost dla komfortowego użytkowania MT01? Mam 176cm. Wiadomo, najlepiej byłoby się przymierzyć, ale nie jest sprzęt stojący na każdym rogu.

Typowy objaw za małego luzu zaworowego (o ile nie ma tam hydrauliki).

Shwalbe KR51/2 (już z silnikiem jak w S51) tylko to 50 i do tego youngtimer, ale można tuningować.

Pogorszy w odczuwalny sposób.

Mógłbyś próbować zarejestrować go w Polsce na zabytek, ale wtedy byłyby ko0mplikacje z próbą wywiezienia za granicę, choć nie niemożliwe.

Dzięki, tez popatrzę, jak ktoś ma jakieś typy jeszcze to jestem otwarty. Szczerze, to narobiło się tego od groma.

Dzięki, rozważę, szkoda że to nie polska firma.

Hej! Ostatnie kilkanaście lat jeździłem w kombi skórze. Teraz potrzebowałbym jakieś w miarę bezpieczne i uniwersalne texy do miasta i czasem na trasy. Nie interesowałem się tematem dobrych parę lat i widzę, że powstała jakaś nowa polska firma, a jak mogę to wspieram raczej rodzimych producentów i tu pytanie: warto, czy kiła?

Tak, ale docisk styków przy niskich napięciach może być niewystarczający dla założonego obciążenia, czyli może szybciej paść.

Gaźniki powinny chodzić (choć warto wyczyścić, ale póki co ich nie ruszaj), stawiam na świece/przewody WN wymień klub chociaż wyczyść świece, przy odpalaniu jak już załapie gaz dodawaj bardzo delikatnie, jak się nagrzeje powinien łapać lepiej. Typowy objaw w motocyklach, które długo stały (nieraz wystarczy zima) silnik gubi iskrę i się przylewa, ledwo chodzi i słabo reaguje na gaz. Przeważnie pomaga nagrzanie i porządne przepalenie w trasie.

Nie polecam druciarstwa, ale na szybko można mydłem, są też epoksydowe kleje do zbiorników. Najlepiej pospawać i potem pocynować.

Jak ma silny kciuk I AUTOMAT ODPADA (nie wiem, czemu), to na lewą stronę dać do obsługi sprzęgła kciukiem dźwignię odprężnika choćby z junaka, krótka, na 1 palec, do tego easy pull i powinno chodzić.

Wyczyścić, uruchomić i tyle, ew. wymienić najbardziej zniszczone elementy na trochę mniej zniszczone, ale nieregenerowane. Moim zdaniem motocykl jest w całkiem przyzwoitym stanie. Pojeździj najpierw takim, zanim zaczniesz ładować ostro kasę, może być, że po pierwszej przejażdżce czar pryśnie i będziesz chciał się z nim rozstać.

Zluzowane prawie non stop :D pisałem do motorka, zresztą ty też :)

Wiesz, jeżeli nie zgłaszasz sprzedaży, to pretensje powienieneś mieć tylko do siebie. Równie dobrze możesz zostawić dowód osobisty w wypożyczalni nart, czy wstawić na FB zdjęcia karty płatniczej. Każdy powinien myśleć za siebie, a jeśli ma wątpliwości to od tego jest takie miejsce jak to.

No ale sprzedający też powinien zgłosić i w WK i w ubezpieczealni, wtedy jest kryty. Art. 31. 1. W razie przejścia lub przeniesienia prawa własności pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na posiadacza pojazdu, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności, przechodzą prawa i obowiązki poprzedniego posiadacza wynikające z tej umowy. Art. 32. 1. Posiadacz pojazdu mechanicznego, który przeniósł prawo własności tego pojazdu, jest obowiązany do przekazania posiadaczowi, na którego przeniesiono prawo własności pojazdu, potwierdzenia zawarcia umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych oraz do powiadomienia na piśmie zakładu ubezpieczeń, w terminie 14 dni od dnia przeniesienia prawa własności pojazdu, o fakcie przeniesienia prawa własności tego pojazdu i o danych posiadacza, na którego przeniesiono prawo własności pojazdu. 3. Skutki wyrządzenia szkody po dniu przeniesienia prawa własności pojazdu mechanicznego nie obciążają posiadacza pojazdu, który dokonał przeniesienia tego prawa. Oczywiście jak nakręcą przy wystawianiu polisy albo nowy właściciel poda się za tego z dowodu to może dojść do nieprawidłowości, które w skrajnych przypadkach trzeba odkręcać w sądzie. Podobne ryzyko istnieje, że ktoś weźmie kredyt na twoje dane, ryzyka nie unikniesz, ale możesz je eliminować. Sam ostatnio miałem problem, bo ubezpieczyciel pomylił się i po moim zgłoszeniu sprzedaży "podpiął" umowę pod moją inną polisę, nabywca dostał papiery z mojego innego pojazdu, ze swoimi danymi, a ja nie dostałem nic na kontynuację i było zagrożenie, że się moje OC nie przedłuży. Oczywiście odkręcenie tego nie było proste, bo "system już ma tak zapisane i nie można tego zmienić" oparło się o iluś kierowników i przeszło, ale czas straciłem.

Ale po co te cyrki z polisą, od momentu sprzedaży polisa przechodzi na nabywcę i to on odpowiada za to co nawywijał.

Może dałoby się coś sklecić mając zegary z rozbitka eu, wtedy z 2 budzików złożyłbyś 1. Zobacz tylko, czy po drodze od impulsatora nie ma podzielnika impulsów.

To akurat jeszcze o niczym nie świadczy ;) Wystarczy, że ktoś założył zegary od angola i dał do tego tarcze euro.

Simsona :)

Bo temat jest o M5, M3 nie była zła, ale odniosłem wrażenie że to jednak do bardziej turystycznej jazdy.

Miałem w SC33, bardzo dobre wrażenia dobrze trzymała, z minusów to trochę czasu potrzebowała aby się rozgrzać.

A od kiedy jesteś właścicielem tej drogi? Może pozwolenie wydano zanim kupiłeś? Ja tam bym się cieszył, bo musiałem zrobić sobie sam.

Oczywiście że tak, zawsze jak się ma ograniczoną widoczność należy sprawdzać kilka razy przed dalszym ruchem. Trzeba jednak rozróżnić stłuczkę przy 5 km/h, a wjechanie sprzętem w maskę puszki przy 70. Generalnie ja na drodze nie ufam nikomu, chociażby nie wyjeżdżam z podporządkowanej, dopóki nie upewnię się, że ten z lewej, sygnalizujący skręt w moją uliczkę faktycznie skręca, a nie po prostu "włączył mu się" kierunkowskaz. Największe szanse na przeżycie mają ci, którzy założą, że każdy chce ich trafić :)

A te niskie ceny nie wynikają z tendencji silnika do wybuchania?