Skocz do zawartości

Kto lubi merecedesy?


Tomek Kulik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Merc z rocznika 96-97 w dieslu bedzie mial przejechane zylion km'ow cofniete na 250 000 - 300 000 :bigrazz: Nie wiem czy nie warto w tym wzgledzie rozpatrzyc benzyniaka 320 na pewno mniejszy przebieg a co sie z tym wiaze mniejsze wydatki na doprowadzenie samochodu do stanu pozwalajacego na bezproblemowe jego uzytkowanie. Jak juz koniecznie diesel to zastanowilbym sie na 2.9TD jedne z mniej awaryjnych diesli...

:icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzieliście nową E klasę?

Fotki są w nowym AŚ

 

eeee tam NOWY.... nowe są wszystkie takie same, tylko dłuższe lub krótsze..

a ta 123 coupe - klasa sama w sobie :buttrock:

 

a ja ostatnio choruję na takiego

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7389734

 

pomijam opis komisu, ilość km i tak dalej, ale samochód własnie taki :icon_eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a ja ostatnio choruję na takiego

 

 

 

to moje autko na codzień CI się spodoba - W124 w e klasie kupejka 3.2:

 

TU

 

Szkoda, że nie mam lepszego zdjęcia pod ręką.

 

PS. Co do tego auta ze zdjęcia, to ktoś założyl elementy od E-klasy, a ta dopiero szła od 93

Edytowane przez Mor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzieliście crash-test w123? Niesamowite... do dziś wiele współczesnych samochodów mu ustępuje...

 

http://pl.youtube.com/watch?v=EqMEGA76HsE

 

pozdr

LYsY

Na tamte czasy na pewno bylo to bezpieczne auto. Ale w zestawieniu z dzisiejszymi konstrukcjami (no moze poza chinskimi wyrobami samochodopodobnymi ;) ten poziom bezpieczenstwa jest niestety zaden...

 

http://pl.youtube.com/watch?v=K1fTwPm-K5c&feature=related pt 1

http://pl.youtube.com/watch?v=DiQnpATIGp4&feature=related pt 2

http://pl.youtube.com/watch?v=amqoj-31AKU&feature=related pt 3

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co myślicie o piecu 2.3l benzyna z końca lat osiemdziesiątych?

daje to jakoś radę?konkretnie chodzi mi o ten piec w 190.

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to moje autko na codzień CI się spodoba - W124 w e klasie kupejka 3.2:

 

TU

 

Szkoda, że nie mam lepszego zdjęcia pod ręką.

 

PS. Co do tego auta ze zdjęcia, to ktoś założyl elementy od E-klasy, a ta dopiero szła od 93

przyjacielu drogi - zazdroszczę ci :cool: , ale bez zawiści, jak się trochę odrobię to niewątpliwie tez takiego sobie sprawię...

a akurat ten z mojego zdjęcia to oczywiście jesli r.90 to klapa jest z nowszej E i lampy, nie wiem czy celowo nie pokazuje tyłu, bo tam najczęściej widać czy auto coś przeszło, nie wierzę w ten przebieg, ale reszta to byłoby to, 3.0 24v....... ostatnie prawdziwe Mercedesy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyjacielu drogi - zazdroszczę ci :cool: , ale bez zawiści, jak się trochę odrobię to niewątpliwie tez takiego sobie sprawię...

a akurat ten z mojego zdjęcia to oczywiście jesli r.90 to klapa jest z nowszej E i lampy, nie wiem czy celowo nie pokazuje tyłu, bo tam najczęściej widać czy auto coś przeszło, nie wierzę w ten przebieg, ale reszta to byłoby to, 3.0 24v....... ostatnie prawdziwe Mercedesy

 

 

 

Powiem szczerze, że nie polecam tego silnika. Jeśli chcesz 24V to tylko 3.2. Dlaczaego - bo już jest na układzie bosch Motronic.

 

W 3.0 24V jest ostatnia wersja układu KE-Jetronic, najbardziej skomplikowana i trudna w diagnostyce. A z częściami do KE jest cieniutko, no chyba że masz nieograniczone zasoby kasy na np. przypływkę za 3500 zł, a samego potencjometru klapy spiętrzającej do niego nie kupisz... My ostatnio próbujemy ściągnąć z Chin podróby tych potencjometrów, ale napotkaliśmy opór materii - trzeba zamówić min. 1000szt. Pomijam wiele innych rzeczy, moduły zapłonowe.

 

Także jeśli chcesz auto z tego typu z mocnym silnikiem to M104.99X czyli 2.8 albo 3.2 320 jest wiecej, mają lepszy moment. 280 jest rzadsza, pali tyle samo, ale trochę odstaje. W tych silnikach piętą Achillesową jest wiązka elektryczna silnika, ale po wlutowaniu nowych kabli wsio chodzi bez problemów.

 

A poza tym to są długie rzędowe 6-tki i niestety musisz się liczyć z wymianą uszczelki pod głowicą między 180 a 250 tys. km przebiegu, co jak zrobisz sam nie jest kosztowne (dojdą koszty planowania itp., ale części do tej operacji do łyknięcia).

 

Jakbyś coś chciał więcej i konkretnie o tym aucie to daj znać. I oczywiście życzę szybkiego i udanego zakupu, bo niestety jest to ostatnimi czasy auto modne wśród "chłopaków z miasta" i o egzemplarz z zajeżdżonym silnikiem i po zderzeniu z trawmajem i barką rzeczną nietrudno.

 

 

PS. Co do auta z ogłoszenia. Zdjęcia z tyłu są tylko z boku i widać tam zderzak od e-klasy i lampy z białymi kierunkami czyli też od e-klasy.

Edytowane przez Mor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co myślicie o piecu 2.3l benzyna z końca lat osiemdziesiątych?

daje to jakoś radę?konkretnie chodzi mi o ten piec w 190.

 

 

 

Jeśli chcesz W201 to polecam silnik 2.0 ale z lat 90-tych. Moc 122KM, czyli bardzo podobnie do 2.3, a znacznie mniej pali. No i wiele części jest do tego silnika tańszych, np. chłodnica to połowa ceny (chyba że kupisz włoską 2.0 - to tam jest chłodnica od 2.3 hehehe). Oczywiście jeśli zależy Ci na tych kilku konikach więcej to śmiało możesz brać 2.3. Prosty silnik i skomplikowany układ zasilania, jak to KE - o czym wyżej pisałem. Ale wsio jest dla ludzi.

 

Generalnie dorwać W201 z ładnym wypasem ciężko. A o dobry stan auta jeszcze trudniej. Choć zdarzają się perełki, tylko ich właściciele najczęściej nawet nie chcą słyszeć o sprzedaży auta. Te Mercedesy są naprawdę dobrymi towarzyszami na drodze. No i nie lubią gazu, jak każdy prawdziwy MB.

 

Na tamte czasy na pewno bylo to bezpieczne auto. Ale w zestawieniu z dzisiejszymi konstrukcjami (no moze poza chinskimi wyrobami samochodopodobnymi ;) ten poziom bezpieczenstwa jest niestety zaden...

 

 

 

Nie wiem czym jezdzisz. Ale jeślinie jakimś SUV, wielgachnym hamerykańskim miniwanem czy inną pseudoterenówką to raczej nie chciałbyś przyjąć strzała od W123 a szczególnie W116 czy W126. Tam do góry dałem zdjęcie mojej kupejki W126. W trakcie Świąt we Wrocku facet niestety trącił mnie Focusem lekko w tył i porysował zderzak. Na szczęści nic się nie poprzestawiało itd. Nie chciałbyś mieć tego Forda bez AC... A ja nawet nie poczułem strzała tylko huk usłyszałem z tyłu. Choć po sile dźwięku myślałem najpierw że nie mam bagażnika :icon_mrgreen:

 

 

Edytowane przez Mor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trakcie Świąt we Wrocku facet niestety trącił mnie Focusem lekko w tył i porysował zderzak. Na szczęści nic się nie poprzestawiało itd. Nie chciałbyś mieć tego Forda bez AC... A ja nawet nie poczułem strzała tylko huk usłyszałem z tyłu. Choć po sile dźwięku myślałem najpierw że nie mam bagażnika :icon_mrgreen:

z tymi "strzałami" jest różnie, mój jeden kolega swoim maluchem rozjechał kiedyś poloneza, po prostu wbił mu się lekko z przodu-boku - efekt był taki, że maluch wizualnie prawie nie uszkodzony a poldek poszedł do kasacji, a inny kolega syreną rozwalił żuka, bardzo zbyt szybko wyszedł z łuku, podrzuciło go na skrzyżowaniu i wpadł żukowi w kabinę, nikt nie zginął, ale dla żuka to była ostatnia jazda, a syreną śmigaliśmy jeszcze jakiś czas, chociaż też skończyła żywot w rowie :biggrin:

inna sprawa, że porównywać blach kiedyś i dziś nie można, bo kiedyś były inne normy produkcji wszystkiego, więc karoserie były dużo trwalsze, cięższe i tak dalej, a dziś ekologia oszczędności i inne duperszwance, więc zamiast blachy jest papier powleczony lakierem, pewno dlatego kiedyś przy czołówce z drzewem wystraczyły zapiete pasy a dziś trzeba 15 poduszek, strefy kotrolowanego zgniotu i takie tam wynalazki, a i tak samochód wygląda jak kulka blachy... dlatego własnie nie lubię nowych samochodów

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tamte czasy na pewno bylo to bezpieczne auto. Ale w zestawieniu z dzisiejszymi konstrukcjami (no moze poza chinskimi wyrobami samochodopodobnymi ten poziom bezpieczenstwa jest niestety zaden...

 

Spójrz na ten filmik jeszcze raz. Uderzenie boczne - nieźle. Uderzenie przednie - świetnie, kabina nienaruszona, drzwi do otwarcia, samochód się nie łamie, poduszki działają, jest ujęcie od dołu jak strefu zgniotu przejmują energię strzała. Widać niestety co się dzieje z nieprzypiętym dzieckiem... Dachowanie - kabina nieruszona, upadek na dach - dachu nie wgniotło do kabiny, uderzenie tył - bagaznik się zlożył, kabina nieruszona.

 

Być może w EuroNCAP W123 nie dostałby 5 gwiazdek :) ale trzeba pamiętac, że ten model wyszedł w 1976r., czyli 33 lata temu :)

 

A mój w124 320CE wygląda tak:

Foto 1

Foto 2

Foto 3

Foto 4

 

...tylko felgi mam teraz mniejsze (15") no i inne blachy :)

 

pozdr

LYsY

Edytowane przez LYsY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...