Skocz do zawartości

Mor

Forumowicze
  • Postów

    536
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mor

  1. Generalnie wsio chodzi, ale jeszcze nie wyjechałem, znaczy wyjechałem ale na Aprilce. Czekam jeszcze na 1 oring do smarowania głowicy, został lekko uszkodzony przy składaniu, a nie chcę mieć kłopotów, biorąc pod uwagę nakład pracy i koszty. Poza tym temat się przedłużył, bo wałki z głowicami były powtórnie w DE do korekcji krzywek itd. Także jeszcze niem nie jechałem :( No i pierwszy tysiąc km raczej będzie spokojny, choć Niemcy zapewniają, że można ogień od razu... Trzeba przyznać, że ECU zestrojony pod nowe bebechy powoduje zupełnie inną reakcję na gaz i silnik wkręca się niesamowicie. Jak wszystko pójdzie oki, w niedzielę wyjadę wreszcie na moto, choć w sobotę ostra biba się szykuje, co może jednak nie pozwolić na jakiekolwiek jazdy ;)
  2. No w przyszłym tyg. powinienem wyjechać RSV4 z praktycznie nowym sercem. Zobaczymy jak to teraz będzie chodzić.
  3. Wczoraj dostałem info po pomiarach. Tłoki out of spec. Jakże się ucieszyłem... Powód - prawdopodobnie zbyt cięzkie korbowody. Jak się okazuje, mój silnik jest już jednym z iluś tam, które trafiły do tej firmy z identycznym samym problemem. W związku z tym modyfikacje pójdą w kierunku nowych tłoków firmy CP (komplet z pierścieniami, sworzniem i zabezpieczenia) plus tytanowe korbowody Carillo. Wałki przy okazji będą zmodyfikowane pod przerobiony dolot. Ciekawe jakie przebiegi będą robić te silniki w nowym tuno v4.
  4. No przy okazji, dlatego te tłoki na pokrycie idą itd. jak już się bawię za grube, to trochę pomodzę. I tak ten sprzęt zostaje na dożywocie, bo kasy wpakowanej to nawet w małym procencie nie odzyskam.
  5. I tak i nie, bo ona jest z salonu z Niemiec. Realnie trzeba na to spojrzeć, że z kasy muszę wyskoczyć sam, dlatego robię to tak, jak wyżej opisałem. Choć dałem za nią prawie 20kzł mniej jak u nas cena w salonie, więc akurat się prawie wyrówna.. Gadałem też z Aprilią (Włochy), ale oni proponują tylko wymianę pierścieni i że niby będzie ok, nt. nieszczelności zaworów się nie wypowiedzieli i w sumie to ogólnie jak to Włosi - powymieniać części i tyle. Gadałem z gościem z Belgii, który miał podobną sytuację, to drugi raz rozbierał silnik, bo za 1-wszym razem właśnie zrobili mu w serwisie na odpier***l. Ja raczej wychodzę z założenia, że lepiej go już zrobić tak, co by trochę pojezdzić.
  6. No to powiedz mi kolego jakie mogłem zrobic zaniedbania serwisowe do przebiehu 9kkm. Olej zmieniany, nowy filtr powietrza. Loda jej tylko nie zrobiłem. Moto ma wstawiony komp ori Apki pod wydech akrspa. Po prostu z jakością pojechali i tyle. I pisze o tym dlatego, że lubie to moto i nie xamierzam go sprzedawać. Inaczej byłaby cisza i "drut" naprawa. Jak czegoś nie wiesz to nie pisz.
  7. Wałki idealne. Zresztą też poszły do pomierzenia elektroniką. Na nich brak jakichkolwiek oznak zużycia, a nawet eksploatacji. Natomiast łąńcuchy rozrządu w stanie takim sobie... Czekają mnie nowe, a to dopiero 9 kkm. Coś je z gównolitu zrobili, jak pierścienie. Naprawdę takich szpar na zamkach to jeszcze nie widziałem nawet w starych klamorach. Ale przed rozbiórką moto wciągną mi litra oleju na jakieś 60-90 km trasy. Degradacja w ostatnim czasie musiała postępować b. szybko, bo zaczęło się niewinnie, że po Jeseniku musiałem dolać litra. Ale tyle to i Hondzia po pałowaniu tam łyknie, więc no problem. Generalnie szczelność cilindrów bez zarzutu nie licząc nr 3, który minimalnie na zaworach. Głowice poszły jednak i tak na polerowanie dolotu i skrócenie jego długości, więc przy okazji zawory i gniazda będą poprawiane. Tłoki nie mają żadnych śladów, przy okazji zostaną pokryte HSC3 (ciekawi mogą sobie poczytać w necie), bo to nie jest koszt z kosmosu. Natomiast najgorsze, że po pomiarach może wyjść konieczność robienia cylindrów (LFC) i to już jest koszt około 5 koła na 4 garnki. No i uszczelniacze zaworowe - koszt koło 8 stów, to jest akurat chore... Sensownych zamienników brak. A z tymi obejmami z postu kolegi wyżej, to akurat widzę, że wszystkie apki tak mają. Te obejmy nie trzymają po czasie i węże puszczają płyny. Ja miesiąc po kupnie zmieniłem na Normę z nierdzewki wszystkie i nie miałem kłopotu.
  8. Powiem tylko, że w mojej skończyły się pierścienie olejowe po 9 kkm. Do tego panewy główne wyglądały średnio. Na szczęście wał po pomiarach jest ok. Silnik poszedł w konsekwencji na mały tuning do Niemiec, do firmy która robi moto do sportu. Skoro i tak rozebrałrem go na części... Generalnie jestem jakieś 10-12 kzł w plecy. Jeździ się tym zajebiście,ale jednak co włoskie to włoskie. Nie uczę się jednak na błędach i jeźdżę od niedawna dłubniętą Brerą. U
  9. jak tak lubicie zmieniać biegi (7 super..., no powiedzmy) to najlepiej skrzynię z ciężarówki sobie sprawić ;)
  10. I dlatego mam już niecałe 4 ha gruntu po środku niczego, tylko jeszcze crossa muszę kupić jakiegoś do nauki... Mogą mnie w odwłok cmoknąć, jak pałuję poza ciszą nocną na swoim.
  11. I dlatego do jazdy 90km/h kupiłeś horneta z ponad 90KM... A tak w ogóle po tym, co się w naszej polandii ostatnio wyrabia, to coraz bardziej rozumiem kolesi z hasłem JP.
  12. bez jaj, kupiłeś moto, pojechałeś nie sprawdzając stanu płynów eksploatacyjnych... i jeszcze pretencje. to już naprawdę są jaja.
  13. Jeśli z USA i bez modyfikacji zapłonu to flat spot od 10500RPM...
  14. Mor

    KTM RC8 REDBULL

    Tym kTM'em Twój kumpel niszczył mojego zioma w Jeseniku (tamten był na 954), aż się w Hondzinie heble zgotowały i po jezdzie. Przyznam, że ładnie to chodzi. Ale dwójka mu się szybciej kończy niż w 954 i z góry obrotów tak mocno nie ciągnie, dopiero jak walną 3 to już odjeżdżał 954 znowu. No i widać było, że ma tam winkle obcykane...
  15. Nie, po prostu oznaczenie w wielu małych mieścinach na północy (takie porty 3 domki na krzyż) pozostawiało wiele do życzenia, gdzie postój jest płatny a gdzie nie... Myślisz, że Szwedzi są tacy święci. Sam nieraz widziałem, jak przywozili śmieci i wywalali całymi worami (w tym gruz) do śmietników na parkingach przy drogach.
  16. taaa, US... Od kiedy opłata za autobana jest świadczeniem publicznoprawnym, co ? olać to. ja mam kilka ze Szwecji za parkowanie, tzn. brak wniesienia opłaty a nie mandat za zakaz. do dziś spokój, nie mam już tego samochodu, byłem potem kilka razy tam i nic.
  17. Mor

    Nowy na forum Wrocław

    70 lat i erłan. noooo nieźle ;)
  18. pogoda jest teraz mega posrana. nic nie wiadomo. miałem lecieć dziś na morze i do poniedziałku posiedzieć, ale się zniechęciłem. kurna, jak mam chwilę wolną w pracy, to zaraz jakieś przeciwności losu...
  19. Koledzy, ja widzę tu pytania , gdzie ktoś tam sprawdzał prędkość itd. Wystarczy przyjechać do Wro i zobaczyć, jak nieraz na 8-ce na wylocie na Wawę idą litry w grupie, każdy ma pełną pizdę. Albo przy wyjazdach na Jesenik z Wro, na trasie z Oławy na Nysę... Co Wy potrzebujecie pustej autostrady? Na Ślężnej wieczorem - jak przechodzimy po ulicy- wolę 10 razy rozejrzeć się w około w nocy, jak gdzies tam zawędrujemy do znajomych, bo sam wiem jak tam się jezdzi. Na forum są od dłuższego czasu 2 tendencje. Albo są goście, co niby cały czas jeżdżą z manetą do końca (cóż, może mają w okolicy aż tak dobre odcinki, albo wyjeżdżąją tylko i wyłącznie ponapier...lać). I druga grupa, co gada cały czas o jezdzie w limitach z prawa o ruchu drogowym. A brakuje środka. Widać nie tylko ekonomicznie wykończono ostatnio klasę średnią.
  20. a po co komu pseudocarbon? nic nie daje poza lookiem i to w sumie oszukiwanie samego siebie? wszyscy tu na forum tak tępią lanserstwo, a tu proszę.
  21. Nie byłeś, nie widziałeś, ale wiesz? jesteś policjantem?? Jestem z Wro i tutaj w wielu miejscach nie trzeba ciąć ciągłej w pogoni na pole position. A z tym MPK jest sporo racji. Autobusy regularnie walą na czerwonym, blokują skrzyżowania. Za to tramwajarze się nieco poprawili, bo kiedyś strach było jechać pasem wyznaczonym na torowisku, bo potrafili zaczepem przychaczyć. W ogólniaku targaliśmy tramwajarza z szoferki, bo nie chciał na policję i nadzór ruchu MPK czekać, bo nam (gówniarzom) auto przytarł, a nie ma czasu.
  22. Zdziwił byś się. Mam znajomych, co by mnie i paru innych z całym majdanem wykupili, a dłubią różne wynalazki i potem dają nimi ku zdziwieniu kierowców markowych bolidów. "Gość, który chce mieć sportowe auto (po co nie wiem)" ten tekst mnie bawi. Rozumiem, że polecasz pandzię, bo po co, skoro przepisy itd. Masakra.
  23. Jeszcze nie zglębiałem tego tematu, ale uwaga odnosi się do gazety prawnej. Przyjmowanie tez z art. w tej gazecie bezkrytycznie jest conajmniej ryzykowne, żeby nie powiedzieć więcej...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...