Mor

stare gdzieś była dyskusja, czy filmik przyspieszony itd...

Jak masz 17 lat to nikt się nie przyczepi, bo i nie ma o co.

kupiłem tego Ipona, co tam ktoś wyżej polecał... Zobaczymy, mam nadzieję że nie będzie to syf. Mogę natenczas powiedzieć, żeby nie przyszedł komuś do głowy pomysł zakupu smaru LiquiMoly. Taki bajzel, jaki robi na feldze, to już lepiej tanim olejem przekładniowym.

Używamy PMR-ek Midlanda do komunikacji między moto na wypadach. Mamy zestaw do kasków, ale powyżej stówy jednak ostro szumi. Jest to dobre, jak jedziemy w nieznane tereny, nie wszyscy mają gps-a i żeby nie pogubić grupy. Ale w trakcie przelotów po trasie czy pałowania po Wro i okolicach to nawet nie zakładamy, bo 160 wzwyż i tak nic nie słychać, a kable od radia wyglądają jak linka do baku (wieszam radio na lince od sprzęgła koło zegarów w cbr-ce).

też tak mam. w sumie to jak mnie od razu atakują, to nieraz daję sobie spokój i wychodzę. wiem, że taka praca, ale jak coś chcę, to sam idę zagadać pracownika, a najpierw wolę się rozejrzeć, popatrzeć co i jak itd.

a podobno Niemole tacy przepisowi, a u nas dźungla... To się nie popisali. Powinna im UE jakąś karę nałożyć ;)

http://www.hondacb450s.info/cb/Cb_450s.htm Wchodzisz w zakładkę Warsztat, potem Literatura i potem Manual. To pierwszy wynik w googlach...

Zawsze było 80km/h, raczej nie pamiętam żeby podwyższyli... Oni mają trochę świra na punkcie przepisów ruchu dr. Za przekroczenie o 10km/h zapłaciliśmy swego czasu 1000 NOK (wtedy coś koło 560 zyla).

a co, chcesz się pozbyć Apki?

Jeśli podaruje komuś z najbliższej rodziny (rodzice, rodzeństwo itp. - art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn) to niezależnie od wartości nie będzie podatku. Kwota wolna dla innych osób z I-wszej grupy podatkowej - 9637zł. Przy sprzedaży przed upływem 6 m-cy od zakupu jest rzeczywiście dochodówka, ale tylko jeśli sprzeda drożej niż kupił, bo kosztem przychodu jest zakup plus pcc, udowodnione koszty transportu itd.

Ostatnio przyprowadziłem rsv1000 factorynę dla kolegi. Jest oczywiście słabsza od cbr-ki, ale fun z jazdy niesamowity. Ostatnio coraz bardziej podobają mi się włoskie sprzęty, mimo że pierwszego kupiłem niedawno, a dotąd tylko Japonia. Teraz w zasadzie nowa zabawka będzie napewno włoska.

Taaaakkkk????!!! Och, cóż za znajomość prawa o ruchu drogowym! art. 7 Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni: 1) przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia; 2) na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi; 3) na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany. Ruch kierowany - ruch otwierany i zamykany za pomocą sygnalizacji świetlnej albo przez uprawnioną osobę.

no może i jednorazowe, ale jak cału z przekładnią mam za 180 zyla, to jednak nie problem raz na rok, a nawet 2 razy. to jak wymiana oleju w moto.

Ja dostałem swego czasu 50zł za 56 na 50 - DK nr 8, kawałek za Oleśnicą w stronę Wawy, miejscowość Ligota Piękna albo Polska, zawsze mi się myli. Zdjęcie z radaru, wezwanie do drogówki we Wro no i mandacior. Zdjęcie autem, fota od przodu. Stali na wylocie, za skrzyżowaniem, obecnie po przebudowie jest tam przystanek.

Nie masz w [papierach karany, bo to wyrok sądu za wykroczenia z nie za przestępstwo. Radzę poczytać przepisy, a nie pisać głupoty.

A świstak siedzi i zawija. Nic nie buli, nie opowiadaj bajeczek. A w dodatku może jeszcze pójśćna chorobowe 100% płatna pensyjka i odszkodowanie dodatkowo mu wypłacą jeśli był na służbie. Wszystko z kieszeni podatnika. A do tych co go tak bronią. Jak się ja wysypię na moto, to ja płacę za naprawę i jeszcze można mandat dostać za nie zapanowanie nad pojazdem. A tu co, wyjątki, lepsi i gorsi? Mam go gdzieś. Powinni od niego ściągnąć kasę, ale jest jak jest. Każdy powinien za swoje zabawy odpowiadać. Ale tylko zwykły obywatel jest w d. klepany

miałem coś napisać, ale w sumie szkoda słów. cóż za obywatelska postawa. rozumiem, że podatek ekologiczny od co2 i inne bzdety też przyjmiesz z uśmiechem i radością wsparcia "swojego" państwa. w sumie to racja, też się przesiądę na gs, to mi spalanie spadnie, koszty utrzymania i tego je... vatu nie będę tyle płacił.

Uwalone wtyczki w tym mijescu to np. spacjalnośc Aprili. Wywalenie wtyczki powoduje spore oszczędności w portfelu na przyszłość.

Nie ma co się dziwić. Były ostatnio statystyki ile rozwalają radiowozów. Wyszło, że w zeszłym roku co trzeci stał, bo zepsuty, a z tego w przeważającej mierze zepsuty bo rozje..ny. Na moto będzie powtórka z rozrywki. Szkoda, że to z naszych podatków, ale dobrze, bo nie będzie ich na ulicy. Nic nie mam do policji, bo paru kumpli tam pracuje, ale w drogówce to jakiś inny typ człowieka. Sami policjanci to mówią.

I dlatego nie zamierzam sprzedać swojej sc59, nawet jak kupię coś nowego. Polatam sobie na zmianę. Jak się w pizdu zestarzeje, to opylę za małą kasę, ale też już nie będzie czego żałować. Kupno nowego moto z salony w PL jest najczęściej równoznaczne z dłuższym trzymaniem go, albo stratą i to ostrą. Wszędzie się oczywiście traci, ale te okazje u nas, nie bite, bez szlifa i zmontowane z 10 po cenie złomu "psują" rynek. Taki lajf. Znajomy ostatnio sprzedał moto przez ebay do ... Holandii. Wystawił po cenie odpowiadającej stanowi sprzęta. Z PL dostawał ciągle oferty z serii- za tyle a tyle mogę wziąć. Rzucał już nieraz słuchawką, jak na dzień dobry słyszał, że za ileś tam gościu może wziąć. Ludzie chcą kupić moto jak mąkę. PS. Ostatnio szukaliśmy dla kumpla Horneta, tak do 2003r. Jedynie najdroższa oferta, z tych, gdzie byliśmy w promieniu 300km od Wro, była sensowna. Ludzie już nawet retusz zdjęć walą. Wziął, jezdzi codziennie do pracy 70-80km. Nic się nie dzieje. Zrobiony serwis, sprzęt chodzi elegancko.

?? chyba 55?

spoko, ale przedawnienie z czynów niedozwolonych wynosi 3 lata, tak samo jak z działalności gospodarczej...

A jaki nie bierze oleju?? jeszcze się nie spotkałem z sytuacją że jakikolwiek motor (nowy czy stary) nie wziął by oleju. Wyjątki mogą być wtedy gdy ktoś jeździ jak emeryt. Znajomy ma r1 z 06r i dolewa średnio 1L na 1tys km(i za specjalnie go nie katuje) Ja mam 900rr 99r na 1tys 0,5-0,6L muszę liczyć wątpie że taka cb450 z mało wyżyłowanym silnikiem miała by brać więcej Widać że nie miałeś starej wyjeżdżonej cb450S. Po pierwsze ten motor katujesz, bo nie jest mocny i trzeba mu dać w palnik, żeby pojezdzić. Po drugie jest fajna strona kolesia, co ma takiego sprzęta i pisze o temacie. Generalnie serwisówka przewiduje wymianę pierścieni co 30kkm. Ciekawe, czy ktoś tak robi. Ja miałem jako pierdzika "do sklepu", kupionego nico z przypadku. Nie było problemów z rozrusznikiem. Zrobiłem zawory i palił idealnie. Kupiłem mało zadbanego. Kiedyś gdzieś pisałem, co było do zrobienia. Zostały tylko te pierścienie, ale nie chciało mi się z tym bawić.

Sorry kolego, ale się z Tobą nie zgodzę. Miałem już kilka sprzętów w swoim życiu, prawie wszystkie od nowości. Nigdy nie miałem AC. Na samochody również. No raz miałęm na audi i to ukradli po 3 tyg. od wyjazdu z salonu... Jakbym podliczył, ile musiałbym wydać za to wszystko na ubezpieczenia, to jeden z motongów mogę zgruzować i nadal wyjdę na 0. Oczywiście koszty napraw, jak się glebnąłem musiałem sam pokryć, ale z drugiej strony składka AC bez zniżek (jak glebniesz, lecą zniżki) jest dosrana.

Pogratulować nowego biznesu we Wro.