Skocz do zawartości

jacekj

Forumowicze
  • Postów

    185
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O jacekj

  • Urodziny 03/28/1970

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lubię
    rodzina, moto-turystyka
  • Skąd
    Warszawa Tarchomin

Osobiste

  • Motocykl
    VFR 1200 XD Crosstourer
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia jacekj

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - wąchacz spalin

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - wąchacz spalin (14/46)

3

Reputacja

  1. Na zdjęciu wyraźnie widać klamkę sprzęgła a więc wersja tradycyjna, ale ja jeżdzę VFR1200XD z DCT i gorąco polecam to rozwiązanie. W nowszych modelach skrzynia była modernizowana, nie pamiętam od którego rocznika, chyba od 2012+ inny soft poprawił reakcję na zmiany. W trakcie to nieprzydatny gadżet ale już w mieście sprawdza się świetnie.
  2. jacekj

    Bałkany wiosna 2015

    Wątek dotyczy Bałkanów ale gdzieś w lutym rzuciłem propozycję wyjazdu integracyjnego do Lwowa przed Bałkanami. Minęła zima i nastał czas na Lwów. Wyjazd z Warszawy 18tego lub 19tego maja. Trasa przez Rzeszów i przekroczenie granicy 19teho lub 20tego. Powrót do Warszawy najpóźniej 22ego w piątek. Na chwilę obecna zdecydowanych 2 osoby. Ktoś chętny dołączyć ?? Liczę na Max 3-4 motocykle. Po zwiedzeniu Lwowa są plany nieco bardziej na wschód aby dojechać do Południka Struvego, a potem wracać na zachód.
  3. jacekj

    Ukraina 2015

    Teraz Ukraińcy się mszczą za to, że nie wpóściliśmy Nocnych Wilków http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Polscy-motocyklisci-zawroceni-na-ukrainskim-przejsciu-granicznym,wid,17518312,wiadomosc.html Wypad do Lwowa może się skończyć na granicy
  4. Gęstość ???Rozumiem, że to przejęzyczenie. Masz pewnie na myśli lepkość :)
  5. jacekj

    Bałkany wiosna 2015

    Temat wyjazdu do Lwowa planuję osobiście od ubiegłej jesieni i bez względu na zainteresowanie na tym forum wyjazd się odbędzie. Moja propozycja to wspólny wyjazd integracyjny, w celu poznania sie przed dalszym wyjazdem na Bałkany. Będzie okazja pozwiedzać miasto oraz porozmawiać o dalszym wyjeździe , być może lepiej się zintegrować i naturalnie podzielić na grupy. Termin wyjazdu to chętnie koniec kwietnia , początek maja, zależnie od pogody, Jednak nie chcę mieszać w tym wątku autorowi. Być może trzeba założyć nowy wątek ?
  6. jacekj

    Bałkany wiosna 2015

    Wstawiłem swoje uwagi i czytam komentarze. Jak sie spodziewałem ile osób tyle opinii. Konkretów niewiele. Brak liderów, którzy by byli zdolni oraz skłonni podjąć sie organizacji wyjazdu w kierunku jak wspomniane w temacie wątku.A inni jak autor poprzedniego postu pozwalają sobie na nieuprawnione oceny..... Wosna i tak zbliża sie nieubłaganie ... Proponuję wiosenny weekendowy wypad do Lwowa, będzie okazja się poznać, zintegrować przed wyjazdem na dłużej oraz skorzystać z korzystnego kursu hrywny
  7. To bardzo ciekawe co piszesz ! Ja tylko raz miałem taką wątpliwą przyjemność , ale nie miałem ochoty na ciąganie się po sądach i jak widać chyba niesłusznie. Jedyne co mnie wtedy wkurzyło to hamstwo przedstawicieli prawa, którzy ciągnęli się za mną kilka kilometrów, aż nagrali przekroczenie prędkości o 45 km/h w terenie niezabudowanym, z dała od jakichkolwiek siedzib (w koło tylko pola i lasy) Gdy tylko minąłem stosowny znak ograniczenia to uruchomili koguty i doszło do zatrzymania. Obciążyli mnie maksymalną kwotą widełek za to wykroczenie, mimo że moja jazda była spokojna, jednostajna, nie stwarzałem szczególnego zagrożenia a ograniczenie które w taki sposób złamałem było mocno na wyrost w tych okolicznościach terenowych. Aż się prosiło, aby funkcjonariuszom przytrzeć nosa ale ja jestem człowiek ugodowy i wysoko cenię sobie spokój i nie odmówiłem przyjęcia mandatu, mimo, że w tamtej sytuacji czułem się potraktowany niesłusznie aż tak ostro.
  8. jacekj

    Bałkany wiosna 2015

    Obserwuję temat i czekam na konkretne propozycje planowanego terminu wyjazdu. Tymczasem rozwinął się wątek kosztowy Koszty na pewno będą przy takim wyjeździe i zawsze zależą od oczekiwanego standardu noclegów, posiłków oraz zwiedzanych atrakcji na miejscu i cen paliwa oraz przebiegów....i jeszcze wiele innych.... Tymczasem mnie interesuje jeszcze jeden wątek : grupa 8 motocykli to już prawdziwy konwój. Moje doświadczenia z jazdą w takiej grupie wyraźnie wskazują, że poza trasami szybkiego ruchu nie da sie robić większych dziennych przebiegów, nawet przy wysokiej dyscyplinie. A to ma być przecież przyjemny wyjazd a nie zamordyzm Dlatego przy takim dużym zainteresowaniu polecam rozważenie utworzenia 2-3 grup , które będą lepiej dopasowane typem motocykla (golasy razem, turystyki razem itp) oraz oczekiwanym tempem podróżowania, poza tym uczestnicy będą mieli bardziej spójne oczekiwania dotyczące terminu wyjazdu, czasu trwania wyjazdu, sposobu organizacji noclegów (namiot lub hotelik) , posilków (Menażka czy restauracja) itp.
  9. Miło się to ogląda, szczególnie gdy za oknem sypie deszcz ze śniegiem i trzeba wyjść za chwilę i odśnieżyć samochód przed pracą..... Szacun dla tych którzy planują i realizują te plany ! Sam chętnie przejadę podobną trasę w tym roku
  10. Sam jeżdżę w Shoei X-spirit . Malowanie dowolne ale kask zachowuje się wspaniałe przy wysokich prędkościach. Jest głośniejszy niż wyciszona konkurencja, ale aerodynamikę ma wspaniałą. Nawet przy prędkościach w okolicy 200 km/h można bezpiecznie kręcić głową, nie szarpie głową, nie ma problemu z jej obracaniem.
  11. Bardzo miło się czyta tę relację i ogłada dobre zdjęcia ! Miło sobie przypomnieć te miejsca, w których byłem rok wcześniej. Czekam na ciąg dalszy
  12. A ja polecam Crosstourera. Honda jest całkowicie niezawodna i bezobsługowa pomiędzy serwisami co 12 tyś. Jazda jest niezmiernie przewidywalna i komfortowa. Pozycja za kierownicą wygodna, pasażer również ma doskonale warunki. Napęd wałem, szprychowane koła, spalanie na poziomie 5,5 - 6,0 litra na setkę, przy jeździe turystycznej. Przy prędkościach powyżej 170 km/h zaczyna się spalanie powyżej 11 Jest wręcz nudna w prowadzeniu. Silnik pracuje gładko niczym elektryczny. Bez zająknięcia i szarpnięć przyspiesza od samego dołu równomiernie. W wersji z DCT niewiele motocykli tej klasy może mu wtedy dotrzymać kroku gdy ruszmy dynamicznie spod świateł. Zawieszenia o nieco większym skoku mają pozwalalą na poruszanie się w warunkach miejskich krawężników bez obaw. Jednocześnie nie ma żadnego bujania, pełna kontrola. Zachowanie w zakrętach całkowicie przewidywalne. Wady ? Spora waga. Przy turystycznej jeździe (spokojnej bez sportowego zacięcia) waga znika zaraz po puszczeniu klamki sprzęgła (lub dodaniu gazu w wersji z DCT). Automatyczna skrzynia to duży atut. Można ją kontrolować na kilka sposobów : pełen automat w trybach normal lub sport, lub za pomocą ręcznie dobieranych przełożeń. W jeździe po mieście nie ma lepszego (wygodniejszego) rozwiązania. Nieco elektroniki na pokładzie. Doskonale działający c-abs (klamka dohamowuje oba koła), kontrola momentu obrotowego, ride-by-wire..... Dobre światła, przeglądy co 12 tyś, bez dolewek oleju, zasięg to 350-400 km max przy emeryckiej jeździe (przy niskim spalaniu). Przejazdy dużymi i ciężkimi enduro w terenie to mity. Owszem, można i się da, ale to zawsze jest bardziej walka o utrzymanie się w pionie i w siodle niż przyjemność z podróżowania. Crosstourer do tego się nie nadaje. Jego naturalne środowisko to drogi utwardzone, najlepiej asfaltowe, ale na utwardzonych gruntówkach i szutrach też daje radę na krótkich odcinkach. Zachęcam i polecam. Sam przejechałem ponad 20 tyś i bardzo mi odpowiada. Jak każdy motocykl ma swoje mocne i słabsze strony. Jeśli waga i wysokie spalanie przy wyższych prędkościach nie odstraszają, to jest to kompan na dalekie wędrówki godny polecenia. Mój odwiedził kilka krajów europejskich i czuje sie tam doskonale. Wysokość siodła jest przyjazna dla większości motocyklistów. W końcu to sprzęt japoński, projektowany dla rasy nie słynącej z wysokich obywateli. Ale równocześnie wysocy poczują się za sterami naturalnie. Znam również kobiety dosiadającego tego potwora z kuframi.
  13. Siemandero, mój koleszka, motocyklista i właściciel mexykańskiego street fooda w śródmieściu Warszawy przy byłej hali na koszykach ma dla wszystkich forumowiczów zniżke 10% na burrito 600 gramów lub quesadilla. Mega dobre żarcie i ogromne sam do niego latam na moto. Wystarczy, że przylecicie na motocyklu pod lokal a miłym Paniom przy kasie pokażecie kask lub dowodzik rejestracyjny wymawiając hasło 'Moto Bandidos' i już macie wbite 10 % ! Zniżka trwa narazie do konca lipca. Tu macie menu i mapke oraz link do fanpage na fejsie. Zapraszam na Piękną 68a naprzeciwko dawnej hali Koszyki koło Politechniki.
  14. Chłopaki, Muszę przeprosić za tak długie milczenie. W międzyczasie zorientowałem się, że wcześniej wyrusza też inna ekipa na południe i postanowiłem wyruszyć z nimi od pierwszego dnia urlopu, czyli jutro z samego rana. Bardzo fajnie było Was poznać I mam nadzieję spotkać Was radosnych na szlaku. Szerokiej drogi i powodzenia. Jacek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...