MOC Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Merc z rocznika 96-97 w dieslu bedzie mial przejechane zylion km'ow cofniete na 250 000 - 300 000 :bigrazz: Nie wiem czy nie warto w tym wzgledzie rozpatrzyc benzyniaka 320 na pewno mniejszy przebieg a co sie z tym wiaze mniejsze wydatki na doprowadzenie samochodu do stanu pozwalajacego na bezproblemowe jego uzytkowanie. Jak juz koniecznie diesel to zastanowilbym sie na 2.9TD jedne z mniej awaryjnych diesli... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafał.89 Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 A mnie taki merc się marzy :biggrin: W123 coupe http://pl.youtube.com/watch?v=VyFos_-sGwU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Piekniusi... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filipr Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 A widzieliście nową E klasę? Fotki są w nowym AŚ Cytuj https://www.facebook.com/EASRacingTeam/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zenoo Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 A widzieliście nową E klasę? Fotki są w nowym AŚ eeee tam NOWY.... nowe są wszystkie takie same, tylko dłuższe lub krótsze.. a ta 123 coupe - klasa sama w sobie :buttrock: a ja ostatnio choruję na takiego http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7389734 pomijam opis komisu, ilość km i tak dalej, ale samochód własnie taki :icon_eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LYsY Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 A widzieliście crash-test w123? Niesamowite... do dziś wiele współczesnych samochodów mu ustępuje... http://pl.youtube.com/watch?v=EqMEGA76HsE pozdr LYsY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 (edytowane) a ja ostatnio choruję na takiego to moje autko na codzień CI się spodoba - W124 w e klasie kupejka 3.2: TU Szkoda, że nie mam lepszego zdjęcia pod ręką. PS. Co do tego auta ze zdjęcia, to ktoś założyl elementy od E-klasy, a ta dopiero szła od 93 Edytowane 19 Stycznia 2009 przez Mor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 A widzieliście crash-test w123? Niesamowite... do dziś wiele współczesnych samochodów mu ustępuje... http://pl.youtube.com/watch?v=EqMEGA76HsE pozdr LYsY Na tamte czasy na pewno bylo to bezpieczne auto. Ale w zestawieniu z dzisiejszymi konstrukcjami (no moze poza chinskimi wyrobami samochodopodobnymi ;) ten poziom bezpieczenstwa jest niestety zaden... http://pl.youtube.com/watch?v=K1fTwPm-K5c&feature=related pt 1 http://pl.youtube.com/watch?v=DiQnpATIGp4&feature=related pt 2 http://pl.youtube.com/watch?v=amqoj-31AKU&feature=related pt 3 :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 co myślicie o piecu 2.3l benzyna z końca lat osiemdziesiątych? daje to jakoś radę?konkretnie chodzi mi o ten piec w 190. Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zenoo Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 to moje autko na codzień CI się spodoba - W124 w e klasie kupejka 3.2: TU Szkoda, że nie mam lepszego zdjęcia pod ręką. PS. Co do tego auta ze zdjęcia, to ktoś założyl elementy od E-klasy, a ta dopiero szła od 93 przyjacielu drogi - zazdroszczę ci :cool: , ale bez zawiści, jak się trochę odrobię to niewątpliwie tez takiego sobie sprawię... a akurat ten z mojego zdjęcia to oczywiście jesli r.90 to klapa jest z nowszej E i lampy, nie wiem czy celowo nie pokazuje tyłu, bo tam najczęściej widać czy auto coś przeszło, nie wierzę w ten przebieg, ale reszta to byłoby to, 3.0 24v....... ostatnie prawdziwe Mercedesy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 (edytowane) przyjacielu drogi - zazdroszczę ci :cool: , ale bez zawiści, jak się trochę odrobię to niewątpliwie tez takiego sobie sprawię... a akurat ten z mojego zdjęcia to oczywiście jesli r.90 to klapa jest z nowszej E i lampy, nie wiem czy celowo nie pokazuje tyłu, bo tam najczęściej widać czy auto coś przeszło, nie wierzę w ten przebieg, ale reszta to byłoby to, 3.0 24v....... ostatnie prawdziwe Mercedesy Powiem szczerze, że nie polecam tego silnika. Jeśli chcesz 24V to tylko 3.2. Dlaczaego - bo już jest na układzie bosch Motronic. W 3.0 24V jest ostatnia wersja układu KE-Jetronic, najbardziej skomplikowana i trudna w diagnostyce. A z częściami do KE jest cieniutko, no chyba że masz nieograniczone zasoby kasy na np. przypływkę za 3500 zł, a samego potencjometru klapy spiętrzającej do niego nie kupisz... My ostatnio próbujemy ściągnąć z Chin podróby tych potencjometrów, ale napotkaliśmy opór materii - trzeba zamówić min. 1000szt. Pomijam wiele innych rzeczy, moduły zapłonowe. Także jeśli chcesz auto z tego typu z mocnym silnikiem to M104.99X czyli 2.8 albo 3.2 320 jest wiecej, mają lepszy moment. 280 jest rzadsza, pali tyle samo, ale trochę odstaje. W tych silnikach piętą Achillesową jest wiązka elektryczna silnika, ale po wlutowaniu nowych kabli wsio chodzi bez problemów. A poza tym to są długie rzędowe 6-tki i niestety musisz się liczyć z wymianą uszczelki pod głowicą między 180 a 250 tys. km przebiegu, co jak zrobisz sam nie jest kosztowne (dojdą koszty planowania itp., ale części do tej operacji do łyknięcia). Jakbyś coś chciał więcej i konkretnie o tym aucie to daj znać. I oczywiście życzę szybkiego i udanego zakupu, bo niestety jest to ostatnimi czasy auto modne wśród "chłopaków z miasta" i o egzemplarz z zajeżdżonym silnikiem i po zderzeniu z trawmajem i barką rzeczną nietrudno. PS. Co do auta z ogłoszenia. Zdjęcia z tyłu są tylko z boku i widać tam zderzak od e-klasy i lampy z białymi kierunkami czyli też od e-klasy. Edytowane 19 Stycznia 2009 przez Mor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 w124 w coupe + 3litrowy silnik... moje marzenie... ale może jak paliwo bedzie po 50gr przy moich zarobkach :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 (edytowane) co myślicie o piecu 2.3l benzyna z końca lat osiemdziesiątych? daje to jakoś radę?konkretnie chodzi mi o ten piec w 190. Jeśli chcesz W201 to polecam silnik 2.0 ale z lat 90-tych. Moc 122KM, czyli bardzo podobnie do 2.3, a znacznie mniej pali. No i wiele części jest do tego silnika tańszych, np. chłodnica to połowa ceny (chyba że kupisz włoską 2.0 - to tam jest chłodnica od 2.3 hehehe). Oczywiście jeśli zależy Ci na tych kilku konikach więcej to śmiało możesz brać 2.3. Prosty silnik i skomplikowany układ zasilania, jak to KE - o czym wyżej pisałem. Ale wsio jest dla ludzi. Generalnie dorwać W201 z ładnym wypasem ciężko. A o dobry stan auta jeszcze trudniej. Choć zdarzają się perełki, tylko ich właściciele najczęściej nawet nie chcą słyszeć o sprzedaży auta. Te Mercedesy są naprawdę dobrymi towarzyszami na drodze. No i nie lubią gazu, jak każdy prawdziwy MB. Na tamte czasy na pewno bylo to bezpieczne auto. Ale w zestawieniu z dzisiejszymi konstrukcjami (no moze poza chinskimi wyrobami samochodopodobnymi ;) ten poziom bezpieczenstwa jest niestety zaden... Nie wiem czym jezdzisz. Ale jeślinie jakimś SUV, wielgachnym hamerykańskim miniwanem czy inną pseudoterenówką to raczej nie chciałbyś przyjąć strzała od W123 a szczególnie W116 czy W126. Tam do góry dałem zdjęcie mojej kupejki W126. W trakcie Świąt we Wrocku facet niestety trącił mnie Focusem lekko w tył i porysował zderzak. Na szczęści nic się nie poprzestawiało itd. Nie chciałbyś mieć tego Forda bez AC... A ja nawet nie poczułem strzała tylko huk usłyszałem z tyłu. Choć po sile dźwięku myślałem najpierw że nie mam bagażnika :icon_mrgreen: Edytowane 20 Stycznia 2009 przez Mor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zenoo Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 W trakcie Świąt we Wrocku facet niestety trącił mnie Focusem lekko w tył i porysował zderzak. Na szczęści nic się nie poprzestawiało itd. Nie chciałbyś mieć tego Forda bez AC... A ja nawet nie poczułem strzała tylko huk usłyszałem z tyłu. Choć po sile dźwięku myślałem najpierw że nie mam bagażnika :icon_mrgreen: z tymi "strzałami" jest różnie, mój jeden kolega swoim maluchem rozjechał kiedyś poloneza, po prostu wbił mu się lekko z przodu-boku - efekt był taki, że maluch wizualnie prawie nie uszkodzony a poldek poszedł do kasacji, a inny kolega syreną rozwalił żuka, bardzo zbyt szybko wyszedł z łuku, podrzuciło go na skrzyżowaniu i wpadł żukowi w kabinę, nikt nie zginął, ale dla żuka to była ostatnia jazda, a syreną śmigaliśmy jeszcze jakiś czas, chociaż też skończyła żywot w rowie :biggrin: inna sprawa, że porównywać blach kiedyś i dziś nie można, bo kiedyś były inne normy produkcji wszystkiego, więc karoserie były dużo trwalsze, cięższe i tak dalej, a dziś ekologia oszczędności i inne duperszwance, więc zamiast blachy jest papier powleczony lakierem, pewno dlatego kiedyś przy czołówce z drzewem wystraczyły zapiete pasy a dziś trzeba 15 poduszek, strefy kotrolowanego zgniotu i takie tam wynalazki, a i tak samochód wygląda jak kulka blachy... dlatego własnie nie lubię nowych samochodów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LYsY Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 (edytowane) Na tamte czasy na pewno bylo to bezpieczne auto. Ale w zestawieniu z dzisiejszymi konstrukcjami (no moze poza chinskimi wyrobami samochodopodobnymi ten poziom bezpieczenstwa jest niestety zaden... Spójrz na ten filmik jeszcze raz. Uderzenie boczne - nieźle. Uderzenie przednie - świetnie, kabina nienaruszona, drzwi do otwarcia, samochód się nie łamie, poduszki działają, jest ujęcie od dołu jak strefu zgniotu przejmują energię strzała. Widać niestety co się dzieje z nieprzypiętym dzieckiem... Dachowanie - kabina nieruszona, upadek na dach - dachu nie wgniotło do kabiny, uderzenie tył - bagaznik się zlożył, kabina nieruszona. Być może w EuroNCAP W123 nie dostałby 5 gwiazdek :) ale trzeba pamiętac, że ten model wyszedł w 1976r., czyli 33 lata temu :) A mój w124 320CE wygląda tak: Foto 1 Foto 2 Foto 3 Foto 4 ...tylko felgi mam teraz mniejsze (15") no i inne blachy :) pozdr LYsY Edytowane 20 Stycznia 2009 przez LYsY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.